-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
2023-10-30
2023-03-19
2023-02-16
2022-10-16
2022-09-03
2022-08-14
Już chciałam napisać, że to książka lekka i dla zabicia czasu, ale... od 2/3 książki ilość nieszczęść, jakie spotykają wszystkich bohaterów przedziwnie wzrasta. Niestety przewidywalne stają się też relacje Ali i Pete'a... Nuda to bardzo łagodne określenie dla tej książki. Całości nie pomaga naprawdę SŁABA lektorka, która od początku do końca brzmi, jakby się co chwila zastanawiała, czy na pewno dobrze widzi co tam jest napisane... Normą jest też niewłaściwe akcentowanie i stawianie znaków przestankowych przez p. Małgorzatę. Jako osoba z branży radziłabym zainwestować w kilka kursów i porządnie popracować nad warsztatem, bo to tutaj było wręcz amatorską próbą, niestety.
Już chciałam napisać, że to książka lekka i dla zabicia czasu, ale... od 2/3 książki ilość nieszczęść, jakie spotykają wszystkich bohaterów przedziwnie wzrasta. Niestety przewidywalne stają się też relacje Ali i Pete'a... Nuda to bardzo łagodne określenie dla tej książki. Całości nie pomaga naprawdę SŁABA lektorka, która od początku do końca brzmi, jakby się co chwila...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04-09
Naprawdę nieźle zapowiadająca się opowieść, niestety dość szybko została spłycona. Szkoda, że wątek Danieli i Michała mocno ograniczono (chociaż to oni znajdują się na okładce i od nich zaczyna się cała opowieść).
Wersja audiobook: niestety dość egzaltowana lektorka nie pomogła tej książce.
Naprawdę nieźle zapowiadająca się opowieść, niestety dość szybko została spłycona. Szkoda, że wątek Danieli i Michała mocno ograniczono (chociaż to oni znajdują się na okładce i od nich zaczyna się cała opowieść).
Wersja audiobook: niestety dość egzaltowana lektorka nie pomogła tej książce.
2022-03-24
2021-10-31
2021-09-27
2021-07-23
2021-06-02
Wbrew pozorom świąteczne książki czyta się dobrze także w środku wiosny.
Ten zbiór odczarował dla mnie na nowo formę opowiadania i przypomniał mi, jak kiedyś się nią zachwycałam. Autorzy "Wigilijnych opowieści" udowadniają, że świąteczny temat nie musi być li tylko ckliwą komedią romantyczną (choć może także posiadać jej znamiona). Znajdzie się tu coś dla ducha, coś dla ciała i coś dla rozumu, który czasem także potrzebuje być naprowadzony i pouczony, bez przesadnego moralizowania, ale z lekkostrawnym morałem.
Jakże mi ta wigilijna kolacja smakowała! Najbardziej smakowite potrawy przyrządzili moim zdaniem: Tomasz Betcher (moja pierwsza styczność z tym autorem i od razu zauroczenie, dziękuję za serce pedagoga na dłoni!), Agnieszka Litorowicz-Zigert (chciałabym mieć takiego ludzkiego anioła stróża, jak w jej opowiadaniu!), Jagna Kaczanowska (i tu mamy uroczą komedię pomyłek, która doprowadzi do wzruszających spotkań i przemian), Martyna Raduchowska (dziękuję za to cudowne połączenie wierzeń i tradycji) i Magdalenia Majcher (ta potrawa była najbardziej "postna" i gorzka, ale czyż nie takie jest nasze życie?).
A na deser Katarzyna Berenika Miszczuk i urocze spotkanie z Azazelem. :)
W sposób szczególny chcę podziękować tym właśnie autorom - za to, że z szacunkiem potraktowali czytelnika i stworzyli mini-arcydzieła, które potrafią poruszyć nasze serca i skłonić do przemyśleń nie tylko w świąteczny czas.
Wbrew pozorom świąteczne książki czyta się dobrze także w środku wiosny.
Ten zbiór odczarował dla mnie na nowo formę opowiadania i przypomniał mi, jak kiedyś się nią zachwycałam. Autorzy "Wigilijnych opowieści" udowadniają, że świąteczny temat nie musi być li tylko ckliwą komedią romantyczną (choć może także posiadać jej znamiona). Znajdzie się tu coś dla ducha, coś dla...
2021-04-11
2021-01-29
To prawdopodobnie jedna z najważniejszych książek, jakie przeczytasz w tym roku (jeśli nie w ciągu najbliższych kilku lat).
Nie wiem, czy bardziej przeraża mnie to, że wizja Orwella zaczyna się sprawdzać i jest już u bram naszej zachodniej cywilizacji, czy to, że tego nie da się już zatrzymać, bo są szaleńcy (UWAGA SPOILER: być może używasz smartfona/tabletu tej marki, korzystasz właśnie z tej przeglądarki i masz konto na tym portalu...), którzy dla pieniędzy zrobią (i robią) wszystko. Także zniszczą cywilizację, która ich wychowała, dała im dom i wykształcenie.
Jeśli wydaje Ci się, że żyjesz w złym kraju - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że kolejne udogodnienia w przeglądarce za cenę danych osobowych są super - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że kolejne etapy cyfryzacji to same udogodnienia - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że nowy smartfon stworzono z myślą o lepszym świecie - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że od jakiegoś czasu trwa na świecie jakaś dziwna gra, ale nie wiesz o co chodzi - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że Europa to wciąż Europa - przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje Ci się, że jesteś bezpieczny - przeczytaj tę książkę.
Prawda jest taka, że każdy powinien przeczytać tę książkę. I zacząć z rozwagą i większą intensywnością używać mózgu. TERAZ.
To prawdopodobnie jedna z najważniejszych książek, jakie przeczytasz w tym roku (jeśli nie w ciągu najbliższych kilku lat).
Nie wiem, czy bardziej przeraża mnie to, że wizja Orwella zaczyna się sprawdzać i jest już u bram naszej zachodniej cywilizacji, czy to, że tego nie da się już zatrzymać, bo są szaleńcy (UWAGA SPOILER: być może używasz smartfona/tabletu tej marki,...
2020-12-31
2020-08-16
2020-07-03
2020-06-19
Dla mnie osobiście książka okazała się lepsza od filmu. Nie wiem czemu, ale takie opowieści lepiej trawię w formie opowieści, a nie obrazu. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby lektorka była z prawdziwego zdarzenia - nie wystarczy głos przesycony seksapilem Kaliny, żeby dobrze się słuchało, potrzeba jeszcze właściwego akcentowania i prawidłowej wymowy u lektora. Pani Wiktorii Walus polecam kursy lektorskie i porządne ćwiczenia z dykcji.
Dla mnie osobiście książka okazała się lepsza od filmu. Nie wiem czemu, ale takie opowieści lepiej trawię w formie opowieści, a nie obrazu. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby lektorka była z prawdziwego zdarzenia - nie wystarczy głos przesycony seksapilem Kaliny, żeby dobrze się słuchało, potrzeba jeszcze właściwego akcentowania i prawidłowej wymowy u lektora. Pani Wiktorii Walus...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to