-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-20
2024-05-20
2024-05-19
2024-05-16
2024-05-16
Z trzech głównych wątków - Głupiego Kundla, Dłoni Lotki i Koro Ha - najbardziej podobał mi się ostatni.
Wątek Głupiego Kundla zawierał ciekawe elementy dotyczące tworzenia kanonu magii - widać silne inspiracje Ursula K. LeGuin. Reszta to była taktyka wojenna, która raczej nie jest moim ulubionym tematem.
Wątek Dłoni Lotki zupełnie do mnie nie przemówił, gdyż krążył w sumie tylko dookoła taktyki wojennej.
Wątek Koro Ha był naprawdę świetny i bardzo wciągający. Dodatkowo dawał czytelnikowi do myślenia, a momentami nawet zaskakiwał. Jeśli ktoś lubi klimaty akademickie to też powinno mu się spodobać ;)
Niemniej mam wrażenie, że duża część książki była przegadana i lawirowała dookoła samej taktyki wojennej aniżeli jakiejkolwiek akcji. Dopiero końcówka miała w miarę satysfakcjonujące tempo i zostawiła pole do popisu w ostatnim tomie.
Z trzech głównych wątków - Głupiego Kundla, Dłoni Lotki i Koro Ha - najbardziej podobał mi się ostatni.
Wątek Głupiego Kundla zawierał ciekawe elementy dotyczące tworzenia kanonu magii - widać silne inspiracje Ursula K. LeGuin. Reszta to była taktyka wojenna, która raczej nie jest moim ulubionym tematem.
Wątek Dłoni Lotki zupełnie do mnie nie przemówił, gdyż krążył w...
2024-05-15
2024-05-14
2024-05-13
2024-05-12
2024-05-12
2024-05-10
2024-05-08
2024-05-05
2024-04-30
2024-04-29
[ współpraca barterowa @sqn.imaginatio ]
"Cztery żywioły magii" to zbiór czterech fantastycznych opowiadań utkanych wokół magii żywiołów. Znajdziecie tu wietrzycę Majkę, wokół której rozpęta się niezły huragan, a wszystko przez pewne małżeńskie perypetie. Filomena, Kira i Tomira pokażą Wam czym może grozić miejska betonoza. Helena zademonstruje jak wygląda praca w magicznej straży pożarnej. Natomiast Mara wypłynie z Wami w rejs na bałtycką wyspę, by rozwikłać pewną tajemnicę.
Po raz kolejny niesamowicie dobrze się bawiłam na opowiadaniach stworzonych przez to jakże cudowne grono autorskie. Oprócz tego, że całość jest świetną porcją rozrywki i poczucia humoru, to niektóre z opowiadań w delikatny sposób poruszają też trudniejsze, bardziej życiowe tematy. A wszystko to oprószone jest szczyptą (a może raczej obfitością) magii i próbą okiełznania szalonych żywiołów.
Nie chcę za dużo zdradzać, niemniej spotkacie tu bohaterów z poprzedniego zbioru, jak i całkowicie nowe postaci. Bardzo podoba mi się to, że wszystkie autorki potrafią w tak krótkiej formie stworzyć bohaterów, z którymi na koniec trudno się rozstać. Bardzo chętnie czytałabym o dalszych, zwariowanych przygodach jakie ich spotkają!
Dla mnie była to idealna, wieczorna lektura, po trudzie dnia codziennego, która porwała mnie i oderwała od życiowego stresu. Jeśli lubicie lekkie i przyjemne opowiadania, bądź podobał Wam się pierwszy zbiór spod pióra tych autorek, dajcie szansę także tej pozycji!
[ współpraca barterowa @sqn.imaginatio ]
więcej Pokaż mimo to"Cztery żywioły magii" to zbiór czterech fantastycznych opowiadań utkanych wokół magii żywiołów. Znajdziecie tu wietrzycę Majkę, wokół której rozpęta się niezły huragan, a wszystko przez pewne małżeńskie perypetie. Filomena, Kira i Tomira pokażą Wam czym może grozić miejska betonoza. Helena zademonstruje jak wygląda praca w...