-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2016-03-07
Rok szkolny nareszcie się skończył! Nadeszły wakacje, a razem z nimi wyjazd w trasę koncertową Noah. Penny jest dumna z sukcesu swojego chłopaka, a mimo, że związek na odległość z coraz popularniejszą gwiazdą rocka jest trudny, to przez te kilkanaście dni trasy nie zamierza się tym wszystkim przejmować. Chce tylko wspierać Noah i spędzić z nim mile czas.
Jednak to okazuje się trudniejsze niż myślała.
Penny nie wie co ma zrobić. Noah nie ma dla niej czasu, jego najlepszy przyjaciel wyraźnie nie przepada za dziewczyną, a do tego jeszcze ktoś wysyła jej maile i listy z pogróżkami. Przez to wszystko ich związek zaczyna się sypać.
A jakby tego było mało, Penny nie ma czasu na rozwijanie swojej pasji - fotografii - i co raz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że już od dawna nie pędzi za swoimi, lecz za marzeniami Noah.
To wszystko razem tworzy kolejną niesamowitą część serii "Girl Online" autorstwa Zoe Sug. Kolejna niezwykła fabuła i cudowne wrażenia.
Mój ulubiony bohater wreszcie znalazł drugą połówkę (choć oczywiście nie obędzie się bez problemów w tym skomplikowanym homoseksualnym związku). Penny i Megan mają szansę się pogodzić. A ja nie byłam w stanie domyślić się, kto stoi za podpisem "CałaPrawda".
Kolejny raz książka przekonuje mnie o istnieniu prawdziwej miłości, przyjaźni, a przy tym wzrusza i rozśmiesza nieraz!
Rok szkolny nareszcie się skończył! Nadeszły wakacje, a razem z nimi wyjazd w trasę koncertową Noah. Penny jest dumna z sukcesu swojego chłopaka, a mimo, że związek na odległość z coraz popularniejszą gwiazdą rocka jest trudny, to przez te kilkanaście dni trasy nie zamierza się tym wszystkim przejmować. Chce tylko wspierać Noah i spędzić z nim mile czas.
Jednak to okazuje...
2016-02-06
Nie miałam pojęcia, że książka z tego gatunku, może mnie tak pochłonąć. Myślałam, że to kolejna nudna młodzieżówka albo przesłodzony romansik. Jednak zaintrygowało mnie, że autorką jest młoda i znana blogerka i vlogerka - Zoella Sug - i z jej właśnie powodu postanowiłam sięgnąć po tę powieść. I nie zawiodłam się.
Historia, która przydarzyła się piętnastoletniej Penny, jest niewiarygodna. Każda dziewczyna marzy o spotkaniu swojego Księcia z Bajki, a w przypadku Penny - Chłopaka z Brooklynu, jak nazywa Noah na swoim anonimowym blogu. Jednak żadna z nas nie wierzy, że może przeżyć coś podobnego do zdarzeń z życia głównej bohaterki. A mimo tego, gdy o tym czytałam, wierzyłam, że nie jest to aż tak nieprawdopodobne, że może się to zdarzyć w życiu każdej z nas.
Zoe poruszyła w książce wszystkie najważniejsze tematy - miłość, przyjaźń, pasje, rodzina. Nie zabrakło nawet najlepszego przyjaciela Penny - Elliota oraz jego rodziców, którzy nie akceptują jego orientacji.
Nieraz śmiałam się, czytając zabawne dialogi albo SMS-y bohaterów. Nieraz też wzruszałam się przy przykrych momentach i zachwycałam, gdy wreszcie wszystko szło dobrze.
Dzięki powieści Zoelli uwierzyłam, że wszystko jest możliwe i każda dziewczyna znajdzie swojego Chłopaka z Brooklynu.
Nie miałam pojęcia, że książka z tego gatunku, może mnie tak pochłonąć. Myślałam, że to kolejna nudna młodzieżówka albo przesłodzony romansik. Jednak zaintrygowało mnie, że autorką jest młoda i znana blogerka i vlogerka - Zoella Sug - i z jej właśnie powodu postanowiłam sięgnąć po tę powieść. I nie zawiodłam się.
Historia, która przydarzyła się piętnastoletniej Penny, jest...
"Mam na imię Ruby. Potrafię wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia. Jako dziecko zostałam wysłana do obozu „rehabilitacyjnego” dla takich jak ja. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi, Czerwoni. Mroczne umysły. Zostałam przydzielona do Zielonych, ale w rzeczywistości jestem ostatnią z Pomarańczowych. Ukrywam to, żeby przetrwać."
Gdy pierwszy raz czytałam opis, nic nie rozumiałam. A książka była taka sama - czytam i czytam, a po chwili sprawdzam, czy nie ominęłam żadnej strony. Wszystko wyjaśniało się dopiero potem. Czułam się, jakbym zaczynała historię od środka. Ale to właśnie mi się podobało. Zaskoczenia, zwroty akcji to moje klimaty.
"Mam na imię Ruby. Potrafię wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia. Jako dziecko zostałam wysłana do obozu „rehabilitacyjnego” dla takich jak ja. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi, Czerwoni. Mroczne umysły. Zostałam przydzielona do Zielonych, ale w rzeczywistości jestem ostatnią z Pomarańczowych. Ukrywam to, żeby przetrwać."
więcej Pokaż mimo toGdy pierwszy raz...