rozwiń zwiń
helenapisze

Profil użytkownika: helenapisze

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
26
Przeczytanych
książek
33
Książek
w biblioteczce
23
Opinii
77
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
"Świat zewnętrzny jej przeszkadzał. Irytowały ją tysiące ludzi, którzy mieli do niego dostęp. Kiedyś obserwowała w parku gromadkę dzieci, która dzieliła między siebie tabliczkę czekolady. Jedno z nich było uczulone. Do dziś pamiętała żywo twarz chłopczyka, pełną zazdrości, żalu i gniewu, gdy patrzył na ostatnią kostkę, zanim niska, pulchna dziewczynka miękkimi palcami wsadziła ją sobie do ust. Ona była uczulona na świat. Chłopiec z parku może jeść żelki zamiast czekolady. Osoby uczulone na sierść zwierzęcą mogą hodować rybki. Osoby uczulone na świat mogą żyć we własnej głowie. Jednak to nigdy nie będzie to samo. To zawsze będzie tylko przedsmak prawdziwego uczucia. Zawsze będą zazdrościć tym „normalnym”, zastanawiać się z zawiścią, jak to jest, być „takim jak wszyscy”. Jeśli inni ludzie „toną we własnych myślach”, ona już dawno się utopiła." ~helenapisze

Opinie


Na półkach: , , ,

Zakończenie, na które czekasz. Tajemnice, które pragniesz poznać. Bohaterka, która n a r e s z c i e [mówisz to z pretensją, zniecierpliwieniem] wyjawi ci swój sekret i rozwiąże ostatni, najbardziej bolesny,zaciśnięty aż do niepamięci supeł w swojej głowie. Czerwone tajemnice, białe emocje i czarne dusze.

Choćbyś była jasnowidzem, Salla Simukka w ostatnim tomie The Snow White Trilogy i tak cię zaskoczy.

Zakończenie, na które czekasz. Tajemnice, które pragniesz poznać. Bohaterka, która n a r e s z c i e [mówisz to z pretensją, zniecierpliwieniem] wyjawi ci swój sekret i rozwiąże ostatni, najbardziej bolesny,zaciśnięty aż do niepamięci supeł w swojej głowie. Czerwone tajemnice, białe emocje i czarne dusze.

Choćbyś była jasnowidzem, Salla Simukka w ostatnim tomie The Snow...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Napisałam bardziej obszerną opinię przy pierwszym tomie, ale ten skomentuję jedynie stwierdzeniem, że ta książka jest piękna. I chociaż "Czerwone jak krew" moim zdaniem jest najlepsze, to właśnie w "Białym jak śnieg" następuje rozwinięcie mojego najbardziej ulubionego z ulubionych wątków mojej ulubionej książki.

Napisałam bardziej obszerną opinię przy pierwszym tomie, ale ten skomentuję jedynie stwierdzeniem, że ta książka jest piękna. I chociaż "Czerwone jak krew" moim zdaniem jest najlepsze, to właśnie w "Białym jak śnieg" następuje rozwinięcie mojego najbardziej ulubionego z ulubionych wątków mojej ulubionej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Czerwone jak krew" to w mojej opinii jedna z t y c h książek - książek, obok których nie można przejść obojętnie. Mimo że okładka nie jest zbyt intrygująca, opis na rewersie niesamowicie zaciekawia i wprowadza w pasjonujący klimat książki Salli Simukki.
Lumikki, główna bohaterka, moim zdaniem bije na głowę większość bohaterek młodzieżówek. Skomplikowana, złożona osobowość dziewczyny pełnej tajemnic, nie zostanie zrozumiana przez każdego.
Lumikki ma: przeciętną twarz i wygląd, własne miniaturowe mieszkanko, wciąż nierozpakowane pudła - zarówno w stancji, jak i we własnej głowie, mnóstwo wspomnień, a w środku czarną noc przyprószoną śniegiem.
Lumikki nie ma: przyjaciół, rodzeństwa, poczucia bezpieczeństwa.
Lumikki chodzi do liceum plastycznego. Czy jest artystką? Oczywiście, że tak. Opanowała do perfekcji sztukę:
- tłumienia emocji
- strachu
- zamykania się w sobie
- omijania - wszystkiego i wszystkich.
"Czerwone jak krew" nie jest książką z rodzaju: "życie tej dziewczyny było normalne, aż do momentu, kiedy...". Życie Lumikki nigdy nie było normalne. Dzieciństwo czerwone jak krew, miłość biała jak śnieg, dusza czarna jak heban. Na początku dziewczyna nie chce nam o sobie powiedzieć. Obchodzi się z nami szorstko w trzecioosobowej narracji, skąpi opisów, swoich tajemnic, faktów o sobie. Czasami widzimy jej sny, ale ona odpędza nas, byśmy się nie interesowali. Wyznaje filozofię: "nie mieszaj się w nie swoje sprawy" i zachęca nas, żebyśmy też stosowali się do tej reguły. Oczywiście, przynosi to odwrotny efekt. Razem z Lumikki odkrywamy poplamione ludzką krwią banknoty w szkolnej ciemnicy, wpadamy na trop szajki narkotyków, łamiemy własne zasady. W kolejnych częściach przeżywamy razem z nią kolejne "przygody" [wypowiedziane, rzec jasna, pogardliwym tonem]. Co ciekawe, zagadki, które rozwiązuje Lumikki nie są treścią książki. Zamiast rozwikływać tajemnice mafii, sekty religijnej i tajemniczego prześladowcy, rozwiązujemy tajemnice Lumikki. Sekrety nie są d o o k o ł a niej - one są w niej. Z każdym narażeniem życia, z każdym zetknięciem z przelaną krwią dziewczyna mimowolnie mówi nam coś o sobie. W końcu nie wytrzymuje - zaczyna wyrzucać z siebie sekrety, powoli je analizować, wreszcie pozwalając sobie na emocje.
Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na wątek miłosny. Uważam, że nie napotkałam autora, który lepiej oddałby uczucia niż Salla Simukka.
Czasami myślę, że zagadki Lumikki są jedynie symbolem.
Oczywiście, to nie przypadek, że je napotyka. One krążą wokół niej od dawna, czekając na to, by je rozwiązała. Jednak nie jest to tak proste, jak się wydaje. Lumikki jest typem "twardej dziewczyny". Jest jak postać składająca się z niesamowicie mocno splecionych węzłów, skomplikowanych, boleśnie zaciśniętych. Aby rozwiązać coś z zewnątrz, musi rozwiązać supeł wewnątrz.
Polecam całym sercem The Snow White Trilogy. To jedna z książek-luster - widzisz w niej tyle, ile masz w sobie. Tutaj akurat musisz umieć zrozumieć Lumikki, a nie każdemu się to udaje. Jest zupełnie inna od typowych młodzieżówek, zmienia spojrzenie. Sprawia, że zaczynasz dostrzegać w sobie lodowatą biel śniegu - wewnętrzny chłód, nieczułość,obojętność, jaskrawą czerwień krwi - pamiątki po bólu i cierpieniu zamiecionym pod dywan oraz ciemną czerń hebanu - mocną osobowość, chociaż zdolną do spłonięcia.

"Czerwone jak krew" to w mojej opinii jedna z t y c h książek - książek, obok których nie można przejść obojętnie. Mimo że okładka nie jest zbyt intrygująca, opis na rewersie niesamowicie zaciekawia i wprowadza w pasjonujący klimat książki Salli Simukki.
Lumikki, główna bohaterka, moim zdaniem bije na głowę większość bohaterek młodzieżówek. Skomplikowana, złożona osobowość...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika helenapisze

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Cassandra Clare Mechaniczny anioł Zobacz więcej
Kerstin Gier Błękit szafiru Zobacz więcej
Colleen Hoover Maybe Someday Zobacz więcej
Kerstin Gier Zieleń szmaragdu Zobacz więcej
Kerstin Gier Błękit szafiru Zobacz więcej
Sylvia Plath Szklany klosz Zobacz więcej
Sylvia Plath Szklany klosz Zobacz więcej
Salla Simukka Czerwone jak krew Zobacz więcej
Sylvia Plath Szklany klosz Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
26
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
77
razy
W sumie
wystawione
26
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
169
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]