-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2016-10-03
Niestety ostatnia książka z serii "Rizzoli i Isles" za mną :( Odkładałam tę chwilę ile się dało, ale w końcu musiałam przeczytać. Oczywiście jak pozostałe 10 tomów i ten mnie nie zawiódł. Podoba mi się, że w każdym tomie przedstawiona jest zupełnie inna historia, każda książka ma zupełnie inny klimat. W "Umrzeć po raz drugi" mamy dwa równoległe wątki. Pierwszy wątek, którego akcja dzieje się podczas wyprawy safarii 7 osób w Afryce i drugi w Bostonie gdzie nasze bohaterki znów muszą zmierzyć się z zagadką tajemniczego i brutalnego morderstwa. Jak to było do przewidzenia oba wątki w pewnym momencie połączą się ze sobą tworząc wyjaśnienie całej zagadki. Przyznam, że ja do końca książki nie byłam pewna kto jest mordercą. Trochę żałuje, że póki co nie ma więcej książek z tej serii, a ta która ma być wydana będzie już tą ostatnią. Bardzo zżyłam się z Maurą i Jane przez te 11 tomów i już czuję, że będzie mi ich brakować.
Niestety ostatnia książka z serii "Rizzoli i Isles" za mną :( Odkładałam tę chwilę ile się dało, ale w końcu musiałam przeczytać. Oczywiście jak pozostałe 10 tomów i ten mnie nie zawiódł. Podoba mi się, że w każdym tomie przedstawiona jest zupełnie inna historia, każda książka ma zupełnie inny klimat. W "Umrzeć po raz drugi" mamy dwa równoległe wątki. Pierwszy wątek,...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-09-26
2016-09-18
2016-09-04
Tess Gerritsen zawsze w swoich książkach porusza niebanalne tematy. Było już o handlu ludzkimi narządami, a teraz mamy eksterminację Żydów. Temat jak dla mnie trudny i mało lubiany przez mnie, mimo to książka jest GENIALNA. W "Igrając z ogniem" przeszłość miesza się z teraźniejszością, mamy dwie historie, współczesną Julii i jej trzyletniej córeczki Lily i nieszczęśliwą historię Lorenza i Laury. Ten drugi wątek dużo bardziej mnie wciągnął chociaż był bardzo smutny, a na to jak się zakończy przygotowana byłam od samego początku. Powieść ta na pewno zachowa się w mojej pamięci na długo ze względu na jej trudną tematykę. Niemniej jednak nie zaliczyłabym tego do thrilleru. Tess pokazała się tym razem z innej strony.
Tess Gerritsen zawsze w swoich książkach porusza niebanalne tematy. Było już o handlu ludzkimi narządami, a teraz mamy eksterminację Żydów. Temat jak dla mnie trudny i mało lubiany przez mnie, mimo to książka jest GENIALNA. W "Igrając z ogniem" przeszłość miesza się z teraźniejszością, mamy dwie historie, współczesną Julii i jej trzyletniej córeczki Lily i nieszczęśliwą...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-29
2016-08-04
No i w końcu przeczytałam tak długo wyczekiwanego przeze mnie "Pottera". Cóż mogę powiedzieć..po przeczytaniu książki mam wielki niedosyt :( Sam pomysł jak dla mnie świetny, ale czuję ogromny niedosyt!! Pewnie gdyby ta książka była napisana normalnie, a nie była zwykłym spisanym scenariuszem dałoby się bardziej w nią zagłębić, lepiej poznać nowych bohaterów( bo tutaj głównymi bohaterami nie są już Harry, Ron i Hermiona) no i na nowo poczuć ten cudowny klimat który charakteryzował świat stworzony przez Rowling..a tak to cóż..wyszło to co wyszło. Książkę, która w 90% składa się z suchych dialogów czyta się szybko..zbyt szybko, co w rezultacie daje poczucie, że w ogóle się jej nie przeczytało :( Niemniej jednak uwielbiam Pottera dlatego mimo wszystko jest to dla mnie dobra pozycja. Strasznie żałuję, że muszę zadowolić się zwykłym scenariuszem zamiast pełną książką. Na pewno byłaby genialna.
No i w końcu przeczytałam tak długo wyczekiwanego przeze mnie "Pottera". Cóż mogę powiedzieć..po przeczytaniu książki mam wielki niedosyt :( Sam pomysł jak dla mnie świetny, ale czuję ogromny niedosyt!! Pewnie gdyby ta książka była napisana normalnie, a nie była zwykłym spisanym scenariuszem dałoby się bardziej w nią zagłębić, lepiej poznać nowych bohaterów( bo tutaj...
więcej Pokaż mimo to