Opinie użytkownika
Historia słodka i ciepła, urzekający pamiętnik komiwojażera pisany... językiem komiwojażera. Do lektury skusiła mnie tchnące spokojem zdjęcie na okładce i twarz człowieka, który przypomina mi mojego Dziadka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Gdybym miała zabrać ze sobą dokądkolwiek tylko jedną książkę, to oprócz Biblii, która jest dla mnie "poza konkursem", zabrałabym właśnie "Pożegnanie z Afryką". Jest w niej wszystko, a finezja pisarstwa Blixen pozwala się oglądać tu z każdej strony.
Czytam ją wielokrotnie, kawałkami, a czasem mój Ukochany, który wie co lubię, czyta mi ją jak baśń do poduszki.
Dla tych, którzy chcą jeszcze bliżej poznać tytułowego bohatera. Plus film "Opowieść o Zbawicielu". Czytam wydanie z 1960, dla mnie bomba. Piękna polszczyzna, bez cięć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytam ją fragmentami w chwilach zastoju umysłu i ducha. Ożywia i pozwala złapać dystans. Przeczytanie w całości było dla mnie jak magiczna podróż. Polecam wyłącznie tym, którzy mają już za sobą "Jesień patriarchy" i "Kronikę zapowiedzianej śmierci". Częściowo odtruwa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGenialna! Jedna z najpiękniejszych książek o miłości. Pełna pikanterii i słodyczy. Świetna pozycja na lato oraz dla osób w tzw. pewnym wieku. Krzepi serce.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to