Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jezu, wpadłam, wpadłam totalnie w świat, w który wprowadziła nas Weronika. Pierwsza część bardzo mi się spodobała, mnie kobiecie, która ma na 25 lat, przeżywałam losy Hallie i chłopaków jak mało kto. Płakałam, śmiałam się, a czasem nawet musiałam odkładać telefon, żeby się pozbierać. A gdy , postanowiłam sięgnąć po kolejne tomy ,zanim się obejrzałam (w ciagu tygodnia)a, przeczytałam wszystkie 3 tomy. Choć w sumie, przepraszam, nie przeczytałam , pożarłam, siedząc nawet do 2 nocy nie mogąc się oderwać.
A więc od początku. Seria opowiada o 15- letniej dziewczynce, która po tragicznej śmierci rodziców, zostaje nagle przeniesiona w świat zupełnie obcy. Świat, który rządzi się własnymi zasadami, jest brutalny i pełen przemocy. Bardzo podobała mi się przemiana głównej bohaterki. Hallie - na początku nieśmiała pełna lęków dziewczyna - pod koniec 3 tomu, części 2 dojrzała kobieta, można by nawet rzecz, że idelalnie odnalazła się w nowym świecie. Jestem pełna podziwu dla autorki - naprawdę . Uwierzcie mi, że jest to 2, albo 3 książka napisana przez Polskiego autora, którą przeczytałam - raczej stronię od naszej polskiej twórczości.
Brawo również jeszcze za to, jak autorce rozwinęło się pióro podczas tworzenia całej serii, widać ogromną różnicę już między tomem 1, a 2 , drugi był już zdecydowanie lżejszy, na pewno mniej było opisów , co troszkę mnie irytowało w części 1.
Bracia.... ah, Ci bracia. No co mogę powiedzieć, wpadłam . Zakochałam się w każdym po kolei. Począwszy od Vinca, skończywszy na Tonym. Każdy na swój sposób inny, ale jednocześnie tak od siebie zależni. Więź która łączy chłopaków, jest nierozwiązywalna. W sam środek tej braterskiej miłości nagle wpada Halie i proszę uwierzcie mi, ze każda z nas chciałaby mieć takich braci, którzy wskoczyli by za nami w ogień. Miłość jaką otoczyli chłopcy Hallie, jest piękna.
Z największą przyjemnością sięgnę po kolejne tomy, aby na nowo przeżywać historię Rodziny Monet.

Jezu, wpadłam, wpadłam totalnie w świat, w który wprowadziła nas Weronika. Pierwsza część bardzo mi się spodobała, mnie kobiecie, która ma na 25 lat, przeżywałam losy Hallie i chłopaków jak mało kto. Płakałam, śmiałam się, a czasem nawet musiałam odkładać telefon, żeby się pozbierać. A gdy , postanowiłam sięgnąć po kolejne tomy ,zanim się obejrzałam (w ciagu tygodnia)a, ...

Przeczytałam, ale czy sięgnę po raz kolejny? Pewnie nie, wydaje mi się że przeczytałam ją z nudów, zaczęłam czytać drugą część, ale nie mam ochoty jej kończyć, jak dla mnie za dużo dramatów i cukrzenia.
Postacie jakieś takie wyblakłe, Reed mnie irytował, główna bohaterka tak samo, oczywiście współczułam jej, jej sytuacja życiowa wcale nie była bajką, jak większości z nas.
Nie podobało mi się protekcjonalne kobiet.
Styl pisaki nie był zły, ale sama historia mnie nie urzekla.

Przeczytałam, ale czy sięgnę po raz kolejny? Pewnie nie, wydaje mi się że przeczytałam ją z nudów, zaczęłam czytać drugą część, ale nie mam ochoty jej kończyć, jak dla mnie za dużo dramatów i cukrzenia.
Postacie jakieś takie wyblakłe, Reed mnie irytował, główna bohaterka tak samo, oczywiście współczułam jej, jej sytuacja życiowa wcale nie była bajką, jak większości z...

No cóż, starałam się dotrzeć do końca jednak nie byłam w stanie. Utknęłam na 100 którejś stronie i dalej nie byłam w stanie iść. Temat książki kompletnie mnie nie wciągnął, a miałam ochotę na coś więcej, po opisie jaki przeczytałam. Styl autorki, nie mogłam się przyzwyczaić, a na dodatek główna bohaterka, strasznie irytująca bez większych aspiracji. Dialogi wyprane z emocji. Nie tego oczekuję od książki.

No cóż, starałam się dotrzeć do końca jednak nie byłam w stanie. Utknęłam na 100 którejś stronie i dalej nie byłam w stanie iść. Temat książki kompletnie mnie nie wciągnął, a miałam ochotę na coś więcej, po opisie jaki przeczytałam. Styl autorki, nie mogłam się przyzwyczaić, a na dodatek główna bohaterka, strasznie irytująca bez większych aspiracji. Dialogi wyprane z...