Opinie użytkownika
Jak te człowiek to robi? Opisy Sandersona są cudowne ale nie przytłaczające i to chyba kocham najbardziej w jego twórczości. Ma umiar, a dla mnie to bardzo ważne. Żałobne opaski to książka, dzięki której robi się lżej na sercu. Bo nie wiem jak Wam, ale mi przypomina troszeczkę, tak tyciusieńko, ABŚ. Autor świetnie wykreował Steris, lecz MArasi trochę mnie denerwuje...
więcej Pokaż mimo toNie wiem. Nic nie czuję po przeczytaniu tej książki. Autorka chyba chciała skopiować coś z Kinga jednak totalnie poległa. Nie mówię, że książka jest zła, jednak jest trochę taka... no wiecie... niby spójna ale jednak nie... Niby temat ciekawy, ale z drugiej strony mocno przesadzony. Strasznie to wszystko rozlazłe, a Rachel wydaje mi się strasznie dziwaczna i...
więcej Pokaż mimo to
Książka dla nastolatków, cienka, ok, przeczytam w pociągu. Przeczytałam, chociaż nastolatką przestałam być już jakiś czas temu i na niektóre sprawy patrzę inaczej niż w wieku 18 lat.
Jak dla mnie ogromnym minusem są te amerykańskie, niezapomniane imprezy. Nie dość, że w filmach ładują nam do głowy, że w Ameryce na każdej domówce ćpają, uprawiają seks gdzie się da,...
Książka ta nie wzmaga napięcia z każdą następną stroną, nie ma tam szalonych zwrotów akcji. Jest tam to co siedzi nam w środku i do czego nie potrafimy się przyznać. Kto z nas (czekajcie, przecież pisząc "nas" pisze tak na prawdę o sobie, ale "nas" brzmi lepiej) nie czuł się czasami jak Krystyna? Może do alko nie ciągnie, ale może na widok słodyczy nie może się...
więcej Pokaż mimo to
Moja historia z tym cyklem zaczęła się tak, jak większości tutejszych komentatorów: Archiwum Burzowego Światła -> Kaladin ♥ -> Brandon Sanderson ♥ -> Z mgły zrodzony.
Jest to historia niesamowicie wciągająca, jednak zasypana popiołem. Trzeba tylko troszkę oczyścić teren i mamy to na co czekaliśmy, choć nie wiedzieliśmy co to. Mgła, Mgliści, Z Mgły Zrodzeni... To coś obok...
Czytając dziś ostatnie rozdziały "Światła, którego nie widać", siedziałam w pociągu. W pewnym momencie spojrzałam na siedzenie na przeciwko mnie. Leżała na nim otwarta książka, na której dwóch stronach napisany był list, a pewne jego części zamazane były czarnymi prostokątami... Spojrzałam na panią obok, a ona się uśmiechnęła. Stałyśmy się bratnimi duszami, a połączyła nas...
więcej Pokaż mimo toNo cóż, książka nie powala i nie ma w niej wielu zaskakujących momentów. Język autora jest bardzo prosty i wywleka on na wierzch wszystko co jest w człowieku. W tej książce nie ma tabu związanego z ludzką naturą i to czyni ksiązkę zachęcającą. Jednak bardziej zachęcają otchłańce, które nie zostały zbyt dobrze wyeksponowane. Chciałabym ich więcej i więcej. Podobają mi się...
więcej Pokaż mimo to
- Kogo dziś wzięłaś na ruszt?
- Rowling...
- Matko, skończ już z tym Potterem, on Cię pochłania do reszty...
Tym razem chodzi jednak o coś nowego. Trafny Wybór. Książka niebezpieczna dla Jo. Przecież ona pisze książki dla dzieci!A jednak potrafi coś więcej. Próbę Rowling - napisanie książki dla dorosłych - uważam za udaną.
Nie myślcie, że ta książka porwie Was w krąg...
Szczerze powiedziawszy, podchodziłam do tej książki z bardzo dużą rezerwą. Rycerz na okładce w ogóle mnie nie pociągał i nie chciałam poznawać historii wymyślonej przez Sandersona. A ona czekała na mnie pół roku na półce...
Cóż mogę powiedzieć, zakochałam się. Zakochałam się w świecie, który tak niedawno w ogóle dla mnie nie istniał. Śródziemie? Hogwart? Narnia? Nie, od...