rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zazwyczaj unikam książek i filmów, które są opisywane jako „zabawne” lub jeszcze lepiej „przezabawne”, bo dziwnym trafem mnie nigdy nie bawią. Tym razem było tak samo, humor pana Adama do mnie nie przemawia, a większość żartów jest dosyć płytka. Zdarzyła się może jedna anegdota, która wywołała u mnie uśmiech.
Poza tym kto stwierdził, że dobrym pomysłem będzie napisanie książki przez kogoś z takim brakiem talentu.
„Żartobliwe” (ekhem przezabawne) porównania co trzy, cztery zdania o dziwo, wcale nie są zabawne, tylko sprawiają wrażenie wymuszonego, sztucznego humoru. A w momentach, które winny być poruszające, emocji ewidentnie brak.
Książka ma niby 170 stron, ale nie wiem, czy tekstu starczy chociaż na 120 stron. Plus jest taki, że lektura, choć żenująca, jest przynajmniej krótka.

Zazwyczaj unikam książek i filmów, które są opisywane jako „zabawne” lub jeszcze lepiej „przezabawne”, bo dziwnym trafem mnie nigdy nie bawią. Tym razem było tak samo, humor pana Adama do mnie nie przemawia, a większość żartów jest dosyć płytka. Zdarzyła się może jedna anegdota, która wywołała u mnie uśmiech.
Poza tym kto stwierdził, że dobrym pomysłem będzie napisanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasami mówi się „nieszczęścia chodzą po ludziach”. Autorka wzięła sobie do serca to powiedzenie, a nawet dokonała nadinterpretacji, w której to te nieszczęścia trzymają się człowieka jak rzep psiego ogona i nie tyle chodzą, co robią z sobie z niego trampolinę do skakania.
Owszem napisana dobrze, ale PO CO?
Powieść wcale nie jest emocjonalna, tylko po prostu smutna. Im dalej brnęłam w te historie, tym bardziej miałam wrażenie, że to wszystkie takie jakieś naciągane, jakby autorka miała spis nieszczęść do wykorzystania w potencjalnych powieściach i założyła się z kolegą po fachu, kto wykorzysta więcej.
Czasami zaplącze się gdzieś nostalgiczne zdanie o miłości, sensie życia takich tam, i niby to głębokie, ale ginie gdzieś w tych 800 stronach.
Może jestem za młoda na takie lektury, ale tak czy siak nie polecam. Istnieje wiele lepszych, mniej męczących, za to bardziej edukujących książek na poruszone tematy (toksyczne związki, depresja i cała resztę).

Czasami mówi się „nieszczęścia chodzą po ludziach”. Autorka wzięła sobie do serca to powiedzenie, a nawet dokonała nadinterpretacji, w której to te nieszczęścia trzymają się człowieka jak rzep psiego ogona i nie tyle chodzą, co robią z sobie z niego trampolinę do skakania.
Owszem napisana dobrze, ale PO CO?
Powieść wcale nie jest emocjonalna, tylko po prostu smutna. Im...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam taki problem z tymi książkami, że niby ciekawi mnie, jak to się wszystko rozwiąże, ale totalnie nie mam ochoty tego czytać

Mam taki problem z tymi książkami, że niby ciekawi mnie, jak to się wszystko rozwiąże, ale totalnie nie mam ochoty tego czytać

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo irytujący przekład (już pomijając fakt, że Tuppence cały czas jest porównywana do teriera i dyskryminowana przez męża, przy czym cały czas twierdzi, że są wspaniałą parą). Cała fabuła jest bardzo przekombinowana, za dużo za słabo wykreowanych postaci, które pojawiają się z nikąd. Czytało mi się bardzo nieprzyjemnie, a do tego zakończenie bardzo mało satysfakcjonujące

Bardzo irytujący przekład (już pomijając fakt, że Tuppence cały czas jest porównywana do teriera i dyskryminowana przez męża, przy czym cały czas twierdzi, że są wspaniałą parą). Cała fabuła jest bardzo przekombinowana, za dużo za słabo wykreowanych postaci, które pojawiają się z nikąd. Czytało mi się bardzo nieprzyjemnie, a do tego zakończenie bardzo mało satysfakcjonujące

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc nie wiem co mam myśleć o tej książce. Niewątpliwie ma uniwersalne wątki dotyczące przemijania, życia i śmierci. Jest napisana pięknym językiem, a przekleństwa (bo takowe są) są użyte w dobrych momentach, i jak dla mnie ich użycie oddaje charakter świata, w którym żyli bohaterowie. Ten świat pokazuje jak wyglądało życie na polskiej wsi w XX wieku. Mnie odrobinę poruszyła, bo historia była smutna i mimo wielu rozdziałów i wielu bohaterów, ja nie miałam problemu z nadążeniem za historią. Z takich minusów to za dużo bohaterów było wariatami.
Jednak muszę przyznać, że nie sięgnęłabym po Prawiek gdyby nie ciekawość jak pisze polska noblistka. Podobała mi się, ale nie zachwyciła.

Szczerze mówiąc nie wiem co mam myśleć o tej książce. Niewątpliwie ma uniwersalne wątki dotyczące przemijania, życia i śmierci. Jest napisana pięknym językiem, a przekleństwa (bo takowe są) są użyte w dobrych momentach, i jak dla mnie ich użycie oddaje charakter świata, w którym żyli bohaterowie. Ten świat pokazuje jak wyglądało życie na polskiej wsi w XX wieku. Mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeżeli ktoś chce poczytać o tym, jak działają ludzie wrażliwi, poznać mechanizmy, które nimi rządzą to stanowczo odradzam ten pseudo autobiograficzny poradnik. Autorka używa czasowników pierwszej osoby liczby mnogiej, przez co mam wrażenie, że narzuca mi, jak powinnam się czuć. Poza tym układa nadzwyczajnie długie zdania, które naczęściej stanowią jeden akapit, co czyta się po prostu niewygodnie. Podaje wyniki badań ze sporym marginesem błędu, ale nie ma źródeł tych wyników w bibliografii. Jest za to szereg banalnych rad w stylu kochaj siebie, zrób jogę rano itd. Nie polecam, ale jeżeli juz to czytać z dużym dystansem.

Jeżeli ktoś chce poczytać o tym, jak działają ludzie wrażliwi, poznać mechanizmy, które nimi rządzą to stanowczo odradzam ten pseudo autobiograficzny poradnik. Autorka używa czasowników pierwszej osoby liczby mnogiej, przez co mam wrażenie, że narzuca mi, jak powinnam się czuć. Poza tym układa nadzwyczajnie długie zdania, które naczęściej stanowią jeden akapit, co czyta się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, rzetelna bibliografia i cała książka. Najlepsze poczucie humoru na świecie i talent do opowiadania anegdot. Wybitnie ciekawe, największe odkrycie tego roku!

Piękna, rzetelna bibliografia i cała książka. Najlepsze poczucie humoru na świecie i talent do opowiadania anegdot. Wybitnie ciekawe, największe odkrycie tego roku!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ukazuje przede wszystkim wady systemu zdrowia, o pracy lekarza jako takiej nie za wiele można tu przeczytać. Wypowiedzi są mocne, ale miejscami bardzo przeczące sobie nawzajem. Nie jest tu wspomniane, że są lekarze, którzy znaleźli równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a tacy też napewno są. Nie jest to bezpośredni atak w lekarzy, ale we władzę, ministra zdrowia i dyrektorów szpitali.
Czytając trzeba wszystko brać z dystansem i pamiętać, że to tylko wywiady, więc wypowiedzi mogą być wyrwane z kontekstu itd. Nie ma żadnych zalet pracy lekarza i wyłania się z tego taki obraz, że lekarze to chyba pracują za karę, bo są zmęczeni żeby czuć satysfakcje z wykonywanego zawodu. Pieniędzy szkoda na to wydawać, ale wypożyczyć warto, bo dowiedziałam się też wielu ciekawych rzeczy o systemie, bo wcześniej samym system się nie interesowałam,

Książka ukazuje przede wszystkim wady systemu zdrowia, o pracy lekarza jako takiej nie za wiele można tu przeczytać. Wypowiedzi są mocne, ale miejscami bardzo przeczące sobie nawzajem. Nie jest tu wspomniane, że są lekarze, którzy znaleźli równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a tacy też napewno są. Nie jest to bezpośredni atak w lekarzy, ale we władzę, ministra...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem co w tym takiego dobrego, przez jedną część książki bohaterka bardzo mnie irytowała niemożnością ogarnięcia się, mimo że było wiadomo, że i tak pojedzie do tego Nowego Jorku i znajdzie pracę i będzie z Samem, także nic wielkiego. Przyjemnie się czyta, taki czasoumilacz.

Nie wiem co w tym takiego dobrego, przez jedną część książki bohaterka bardzo mnie irytowała niemożnością ogarnięcia się, mimo że było wiadomo, że i tak pojedzie do tego Nowego Jorku i znajdzie pracę i będzie z Samem, także nic wielkiego. Przyjemnie się czyta, taki czasoumilacz.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tragiczny los bohatera faktycznie wzbudza współczucie, ale mam wrażenie, że autor opisał wizję piekła i jak nie żyć w pakiecie dorzucając nielimitowany pakiet słów związanych z układem rozrodczym i narzucanie swojego światopoglądu.
Poza tym tam totalnie nie dzieje się nic interesującego, koniec też jest oczywisty, nie polecam czytać

Tragiczny los bohatera faktycznie wzbudza współczucie, ale mam wrażenie, że autor opisał wizję piekła i jak nie żyć w pakiecie dorzucając nielimitowany pakiet słów związanych z układem rozrodczym i narzucanie swojego światopoglądu.
Poza tym tam totalnie nie dzieje się nic interesującego, koniec też jest oczywisty, nie polecam czytać

Pokaż mimo to

Okładka książki #sexedpl. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie Alicja Długołęcka, Agata Loewe, Michał Pozdał, Anja Rubik
Ocena 7,3
#sexedpl. Rozm... Alicja Długołęcka,&...

Na półkach:

Rozwiewa wiele wątpliwości, wszystkie wypowiedzi są kulturalne i w dobrym guście, nikogo nie urażają. Kwestia religii też jest podjęta w bardzo dobrym stylu. Książka niesie ze sobą ważny przekaz, że wszyscy są równi i zasługują na dobre traktowanie. Myślę, że jeżeli każdy młody człowiek by ją przeczytał, społeczeństwo byłoby przede wszystkim zdrowe i spokojniejsze.

Rozwiewa wiele wątpliwości, wszystkie wypowiedzi są kulturalne i w dobrym guście, nikogo nie urażają. Kwestia religii też jest podjęta w bardzo dobrym stylu. Książka niesie ze sobą ważny przekaz, że wszyscy są równi i zasługują na dobre traktowanie. Myślę, że jeżeli każdy młody człowiek by ją przeczytał, społeczeństwo byłoby przede wszystkim zdrowe i spokojniejsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobre źródło wiedzy dla osób, które nie interesowały się wcześniej zmianami klimatycznymi albo dbaniem o środowisko. Nie ma ogólników, konkretne działania, które można wprowadzić w życie np. kupowanie toreb wielokrotnego użyciu, rezygnacja ze słomek i racjonalne kupowanie. Można tam znaleźć też naturalne przepisy i ogromną inspirację do działania.
Z minusów, jest podane wiele przerażających wyników badań, od których jednak nie ma żadnego odniesienia w bibliografii, albo nawet instytucji, która je wykonała. Szkoda, bo odejmuje to książce wiarygodności,

Bardzo dobre źródło wiedzy dla osób, które nie interesowały się wcześniej zmianami klimatycznymi albo dbaniem o środowisko. Nie ma ogólników, konkretne działania, które można wprowadzić w życie np. kupowanie toreb wielokrotnego użyciu, rezygnacja ze słomek i racjonalne kupowanie. Można tam znaleźć też naturalne przepisy i ogromną inspirację do działania.
Z minusów, jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kocham styl pisania pani Musierowicz, książka przeczytana w dwa wakacyjne wieczorki, przyłączam się do książkowej grupy Eksperymentalnego Sygnału Dobra ;)

Kocham styl pisania pani Musierowicz, książka przeczytana w dwa wakacyjne wieczorki, przyłączam się do książkowej grupy Eksperymentalnego Sygnału Dobra ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O ,,Ponad wszystko" mogę powiedzieć, że to wspaniała książka, pozwala ujrzeć świat z trochę innych perspektyw i uświadomić sobie o problemach innych ludzi, przy których nasze własne (problemy ;)) przestają być aż tak poważne, za jakie je uważamy. Fantastyczna historia, ciekawie złożona książka i wiele mądrych myśli na kartkach, polecam

O ,,Ponad wszystko" mogę powiedzieć, że to wspaniała książka, pozwala ujrzeć świat z trochę innych perspektyw i uświadomić sobie o problemach innych ludzi, przy których nasze własne (problemy ;)) przestają być aż tak poważne, za jakie je uważamy. Fantastyczna historia, ciekawie złożona książka i wiele mądrych myśli na kartkach, polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku książka była bardzo ciekawa i interesująca, ale jak zaczęły się pojawiać motywy jakiś podziemnych królestw to zaczęło się robić nudno, tak nudno, mimo, że wydawałoby się, że w takich momentach w książce powinno być, tak naprawdę, najciekawiej. Odniosłam wrażenie, że rozdziałami autorka specjalnie przedłużała akcje o niepotrzebne epizody. Generalnie, jeżeli zostalibyśmy przy wątku z cyrkiem byłabym bardziej zadowolona z lektury, bez żadnych klątw, przemian i innych takich udziwnień, aczkolwiek wtedy ta książka nie miałaby jako tako sensu, w tym celu, w jakim została napisana. Na dodatek główna bohaterka pod koniec tej części zaczęła mnie mocno irytować. Mam mieszane uczucia czy ją polecać, czy nie, zależy, co się komu podoba, taki bonusik na koniec, jest dużo faktów o Indiach, mitologi i zwyczajach tego kraju, co mnie bardzo interesowało, w przeciwieństwie do głównego wątku.

Na początku książka była bardzo ciekawa i interesująca, ale jak zaczęły się pojawiać motywy jakiś podziemnych królestw to zaczęło się robić nudno, tak nudno, mimo, że wydawałoby się, że w takich momentach w książce powinno być, tak naprawdę, najciekawiej. Odniosłam wrażenie, że rozdziałami autorka specjalnie przedłużała akcje o niepotrzebne epizody. Generalnie, jeżeli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak na lekturę, to całkiem ciekawa.

Jak na lekturę, to całkiem ciekawa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z najlepszych części Pottera, nie wiem, dlaczego, ale dla mnie najbardziej były interesujące wspomnienia oglądane przez Harrego i Dumbledora.

Jedna z najlepszych części Pottera, nie wiem, dlaczego, ale dla mnie najbardziej były interesujące wspomnienia oglądane przez Harrego i Dumbledora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka Agaty Christie, jaką przeczytałam i jest po prostu rewelacyjna! Zakończenia nawet się nie domyślałam, ale i styl, w jakim napisana jest ta powieść bardzo mi się podobał. W sumie każdy, gdyby dorównywał inteligencją głównemu bohaterowi Herkulesowi Poirot, mógłby rozwiązać te sprawę. Mamy dostęp do całego śledztwa, przesłuchań i przeszukiwania pokoi, czyli autorka nic przed nami nie ukryła ;). Mimo to ja i tak się nie domyślałam, bowiem podejrzewałam tylko jedną osobę...

Pierwsza książka Agaty Christie, jaką przeczytałam i jest po prostu rewelacyjna! Zakończenia nawet się nie domyślałam, ale i styl, w jakim napisana jest ta powieść bardzo mi się podobał. W sumie każdy, gdyby dorównywał inteligencją głównemu bohaterowi Herkulesowi Poirot, mógłby rozwiązać te sprawę. Mamy dostęp do całego śledztwa, przesłuchań i przeszukiwania pokoi, czyli...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

UWAGA SPOILER
Najlepsze było, jak ich zamknęli w wiatraku. Ja wiedziałam, że pan matematyk rozwiąże zagadkę. Kolejne czterysta stron w tydzień (przeczytałabym szybciej, ale mało czasu).

UWAGA SPOILER
Najlepsze było, jak ich zamknęli w wiatraku. Ja wiedziałam, że pan matematyk rozwiąże zagadkę. Kolejne czterysta stron w tydzień (przeczytałabym szybciej, ale mało czasu).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejne arcydzieło Blue Jeansa! Idealne lektura na wakacje, szczególnie dla takiej romantyczki jak ja. Klub Odtrąconych nie działa co prawda tak jak dawniej, ale życie bohaterów jak zwykle fantastycznie się układa ;). Jak się cieszę, że Valeria z Raulem się pogodzili. Trochę w tym tomie jest filozofowania na temat przeznaczenia, ale to głównie wypowiedzi przystojnego dziennikarza radiowego (Marcusa)

Kolejne arcydzieło Blue Jeansa! Idealne lektura na wakacje, szczególnie dla takiej romantyczki jak ja. Klub Odtrąconych nie działa co prawda tak jak dawniej, ale życie bohaterów jak zwykle fantastycznie się układa ;). Jak się cieszę, że Valeria z Raulem się pogodzili. Trochę w tym tomie jest filozofowania na temat przeznaczenia, ale to głównie wypowiedzi przystojnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to