Cytaty
Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie.
Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź więc tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci, nawet bowiem najmądrzejszy nie wszystko wie.
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest, albo jej nie ma.
Wybacz, ale nie jestem gotowa umrzeć w tej sekundzie.
-To on?- spytał tata.- To przez niego wpadłaś w te kłopoty? -To nie ja- powiedział Shane.- Ja tylko tak wyglądam.
Bezmyślne zabijanie dzikich zwierząt jest zwykłym barbarzyństwem.
Połowy z was nie poznałem przynajmniej w połowie tak dobrze, jak powinienem, a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż żeście sobie na to zasłużyli.
I przez większość czasu mądrość musiała działać w tajemnicy, mówić szeptem, kryć się jak szpieg w najnędzniejszych miejscach podczas gdy jej wrogowie zajmowali dwory i pałace.
- Jak w takich osobliwych czasach rozeznać, co się człowiekowi godzi czynić? - W osobliwych czasach, tak samo jak w zwykłych, wiadomo, co się godzi - rzekł Aragorn. - Dobro i zło nie zmienia się z biegiem lat. I to samo oznacza dla ludzi co dla krasnoludów albo elfów. Człowiek musi między dobrem i złem wybierać zarówno we własnym domu, jak w Złotym Lesie.
- Od dziś jesteś Sebastianem. - Doskonale. Proszę zatem zwracać się do mnie tym imieniem. Czy tak nazywał się pański poprzedni kamerdyner, sir? - Nie... To imię mojego psa.
Jeśli człowiek ma w sobie żywotność, niechaj wzbogaca własną duszę, a nie próbuje zostać właścicielem dusz innych.
Gdzie jest ten pokój płaczu, proszę księdza? -Nosisz go ze sobą, moje dziecko. Pytanie brzmi, czy z niego wychodzimy, czy zostajemy tam na zawsze? I kogo wciągamy ze sobą?" rozmowa Lily z księdzem
Posłuchaj jak brzmią twoje dwa pytania. Starożytni Egipcjanie zadawali je sobie, by określić, jakie życie czeka ich po śmierci. - Po śmierci? - Pierwsze z nich brzmiało: "Czy dawałeś radość?". A drugie: "Czy znalazłeś radość w życiu?".
Ian jęknął. -Jeżeli Wanda będzie gdzieś jechać, jadę z nią- powiedział ponuro.- Ktoś musi ją chronić przed nią samą. -A ja pojadę, żeby chronić was przed nią- odezwał się Kyle, chichocząc.- Au!- stęknął chwilę później. Nie miałam siły podnieść głowy i zobaczyć, kto tym razem go uderzył. -A ja, żeby was wszystkich przywieźć z powrotem- powiedział cicho Jared.