Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[7]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2022-05
2022-05
Średnia ocen:
5,7 / 10
116 ocen
Oceniła na:
3 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 266
Opinie: 16
Przeczytała:
2020-01-22
2020-01-22
Średnia ocen:
6,4 / 10
340 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 905
Opinie: 53
Zobacz opinię (5 plusów)
Popieram
5
Przeczytała:
2019-08-31
2019-08-31
Przeczytała:
2018
2018
Średnia ocen:
6,9 / 10
53 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 196
Opinie: 12
Przeczytała:
2019-08-25
2019-08-25
Średnia ocen:
7,3 / 10
2950 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7423
Opinie: 381
Przeczytała:
2015
2015
Średnia ocen:
7,1 / 10
1747 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5394
Opinie: 145
Średnia ocen:
7,9 / 10
11647 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 17638
Opinie: 502
,,Widok z Castle Rock'' to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Munro. Szczególnie po opisach na okładce, spodziewałam się dobrej książki. ,,Munro w swojej najlepszej formie", ,,Widok z Castle Rock zawiera wszystko, co najlepsze w prozie Alice Munro" - naprawdę? Jeśli to właśnie jest poziom noblistki, to podziękuję.
Nie wiedziałam, jakiej książki się spodziewać, uznałam, że dam się zaskoczyć - i rzeczywiście lektura mnie zaskoczyła, niestety negatywnie. Po przeczytaniu trzydziestu stron pierwszego opowiadania miałam wrażenie, jakbym wciąż czytała przedmowę. Co zabawne, uczucie nie zniknęło po kolejnych trzydziestu stronach, ani nawet stu. Cała opowieść to leniwie tocząca się historia wybranych gałęzi rodziny autorki - problem w tym, że ta historia nie ma w sobie krztyny wyjątkowości. Bez uszczerbku na jakości, można by wyciąć dowolne jej fragmenty. Nie wiem gdzie się podziały ,,trzymające w napięciu, zaskakujące, ściskające gardło" opowieści, ale na pewno nie tutaj.
Nie chcę przez to powiedzieć, że książka jest tragiczna i nie da się jej czytać - trzeba oddać, że język jest bardzo dopracowany i przez kolejne opowiadania płynie się bez oporu. Problem w tym, że one właściwie o niczym nie opowiadają i niczego nie wnoszą. Po połowie książki stwierdziłam, że dalsza lektura nie ma sensu i lepiej poświęcić czas na inną pozycję.
,,Widok z Castle Rock'' to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Munro. Szczególnie po opisach na okładce, spodziewałam się dobrej książki. ,,Munro w swojej najlepszej formie", ,,Widok z Castle Rock zawiera wszystko, co najlepsze w prozie Alice Munro" - naprawdę? Jeśli to właśnie jest poziom noblistki, to podziękuję.
więcej Pokaż mimo toNie wiedziałam, jakiej książki się spodziewać, uznałam,...