rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przeczytałam z miłości do Ani, ale niestety nie za bardzo ten tom przypadł mi do gustu. Każde opowiadanie praktycznie z podobnym wątkiem, ale do poduszki przed snem idealna.

Przeczytałam z miłości do Ani, ale niestety nie za bardzo ten tom przypadł mi do gustu. Każde opowiadanie praktycznie z podobnym wątkiem, ale do poduszki przed snem idealna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie nie mój klimat. Jednak moment, w którym książka wpadła w moje ręce był wyjątkowy - pandemia COVID. Niby nic nadzwyczajnego, ale akurat fabuła toczy się pod osłoną właśnie pandemii COVID, a książka jest z 2007 roku więc nieco prorocza :-) I tyle w wyjątkowości książki. Nie porwała mnie, nie wzbudzała emocji poza znudzeniem.

Zdecydowanie nie mój klimat. Jednak moment, w którym książka wpadła w moje ręce był wyjątkowy - pandemia COVID. Niby nic nadzwyczajnego, ale akurat fabuła toczy się pod osłoną właśnie pandemii COVID, a książka jest z 2007 roku więc nieco prorocza :-) I tyle w wyjątkowości książki. Nie porwała mnie, nie wzbudzała emocji poza znudzeniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocne studium przemocy domowej opisane oczami osoby jej doświadczającej. Doskonale pokazany mechanizm przemocy: piękny, przystojny, kulturalny, czuły a w końcu tyran bez hamulców. Ideał poza domem, kat w domu. Koleżanka niewierzącą w opowieść o przemocy bo przecież on jest ideałem. Mocne, straszne, przejmujące...

Mocne studium przemocy domowej opisane oczami osoby jej doświadczającej. Doskonale pokazany mechanizm przemocy: piękny, przystojny, kulturalny, czuły a w końcu tyran bez hamulców. Ideał poza domem, kat w domu. Koleżanka niewierzącą w opowieść o przemocy bo przecież on jest ideałem. Mocne, straszne, przejmujące...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie ta książka jest nie do przyjęcia. Napisana potocznym językiem, zero szacunku dla czytelnika. Postanowiłam przeczytać że względu na liczne zachwyty znajomych i zupełnie nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Dla mnie jest o niczym. Stek przypadkowych zdań, przeplatanych różnymi cytatami. Próbowałam przeczytać jednak w połowie odpadłam.

Dla mnie ta książka jest nie do przyjęcia. Napisana potocznym językiem, zero szacunku dla czytelnika. Postanowiłam przeczytać że względu na liczne zachwyty znajomych i zupełnie nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Dla mnie jest o niczym. Stek przypadkowych zdań, przeplatanych różnymi cytatami. Próbowałam przeczytać jednak w połowie odpadłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka budziła we mnie skrajne uczucia, ale to chyba o to chodzi. Od wściekłości po płacz. Dla wielu osób jest to książka o pięknej przyjaźni dwóch kobiet, dla mnie to obraz toksycznej relacji, w której jedna osoba manipuluje drugą. Końcówka bardzo emocjonalna, płakałam przez kilkadziesiąt stron, a u mnie nie łatwo wywołać łzy.

Książka budziła we mnie skrajne uczucia, ale to chyba o to chodzi. Od wściekłości po płacz. Dla wielu osób jest to książka o pięknej przyjaźni dwóch kobiet, dla mnie to obraz toksycznej relacji, w której jedna osoba manipuluje drugą. Końcówka bardzo emocjonalna, płakałam przez kilkadziesiąt stron, a u mnie nie łatwo wywołać łzy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Akcja wciągnęła mnie od pierwszych stron. Świetna książka, ciekawy pomysł na fabułę. Do samego końca nie wiedziałam kto zabił Evelyne ☺️ Tłumaczenie bardzo dobre, bez problemu dałam się ponieść atmosferze,miałam wrażenie, że obserwuję akcję z boku jako jedna z bohaterek. Postać Doktora Dżumy świetnie wykreowana. Momentami traciłam wątek, ale to zupełnie nie miało wpływu na mój odbiór publikacji.

Akcja wciągnęła mnie od pierwszych stron. Świetna książka, ciekawy pomysł na fabułę. Do samego końca nie wiedziałam kto zabił Evelyne ☺️ Tłumaczenie bardzo dobre, bez problemu dałam się ponieść atmosferze,miałam wrażenie, że obserwuję akcję z boku jako jedna z bohaterek. Postać Doktora Dżumy świetnie wykreowana. Momentami traciłam wątek, ale to zupełnie nie miało wpływu na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zupełnie mnie nie urzekła. Zero akcji, bohaterowie bez charakteru. Nie wiem co gorsze książka czy serial. Jeżeli ktoś zamierza czytać romans historyczny to zdecydowanie polecam Outlander D. Gabaldon. Na Julię Quinn szkoda czasu. W jej książce żaden wątek mnie nie zaciekawił.

Książka zupełnie mnie nie urzekła. Zero akcji, bohaterowie bez charakteru. Nie wiem co gorsze książka czy serial. Jeżeli ktoś zamierza czytać romans historyczny to zdecydowanie polecam Outlander D. Gabaldon. Na Julię Quinn szkoda czasu. W jej książce żaden wątek mnie nie zaciekawił.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Przez pierwsze strony bardzo trudno było mi się wciągnąć, a to wszystko przez zabiegi językowe zastosowane przez autora. Podstawowa znajomość rosyjskiego bardzo mi ułatwiła czytanie ponieważ nie musiałam co drugie słowo sięgać do słowniczka. Ciekawy pomysł na fabułę, zakończenie zaskakujące, takie bym powiedziała "zwyczajne" a jednak zaskoczyło mnie.

Książka była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Przez pierwsze strony bardzo trudno było mi się wciągnąć, a to wszystko przez zabiegi językowe zastosowane przez autora. Podstawowa znajomość rosyjskiego bardzo mi ułatwiła czytanie ponieważ nie musiałam co drugie słowo sięgać do słowniczka. Ciekawy pomysł na fabułę, zakończenie zaskakujące, takie bym powiedziała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z klasykami zawsze mam problem żeby wystawić ocenę. Książka ciekawa, jednak jak dla mnie to za mało. Oczywiście nie dyskutuję z przesłaniem i intencją bo te są oczywiste, ja jednak oczekuję emocji, lubię jak książka je we mnie wzbudza. Tutaj mamy historię rodziny opisaną oczami dziecka, które dziwi się temu w jaki sposób postępują dorośli. Zauważa ich hipokryzję i niesprawiedliwość, która dotyka niektóre osoby.

Z klasykami zawsze mam problem żeby wystawić ocenę. Książka ciekawa, jednak jak dla mnie to za mało. Oczywiście nie dyskutuję z przesłaniem i intencją bo te są oczywiste, ja jednak oczekuję emocji, lubię jak książka je we mnie wzbudza. Tutaj mamy historię rodziny opisaną oczami dziecka, które dziwi się temu w jaki sposób postępują dorośli. Zauważa ich hipokryzję i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z sympatii do autora daję 6 gwiazdek, ale powiem szczerze, że mocno mnie książka wynudziła. Żadnych ciekawych wydarzeń, rozwinięcie wątku Lady Virginii zupełnie w mojej ocenie niepotrzebne. Nic nie wnosi do książki. Przeczytałam i mam taką refleksje: opisane codzienne życie bohaterów bez rewelacji. Poprzednie tomy były dużo ciekawsze, była jakaś akcja. W tym tomie natomiast wiało nudą.

Z sympatii do autora daję 6 gwiazdek, ale powiem szczerze, że mocno mnie książka wynudziła. Żadnych ciekawych wydarzeń, rozwinięcie wątku Lady Virginii zupełnie w mojej ocenie niepotrzebne. Nic nie wnosi do książki. Przeczytałam i mam taką refleksje: opisane codzienne życie bohaterów bez rewelacji. Poprzednie tomy były dużo ciekawsze, była jakaś akcja. W tym tomie natomiast...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam problem z oceną książki. Z jednej strony nie do końca moja bajka, a z drugiej strony nie można odmówić autorowi wiedzy i przygotowania książki. Bardzo dużo opisów, które zaczynały mnie nużyć. Miałam problem z wciągnięciem się w fabułę. Pierwszy raz czytałam książkę, która bazuje na voodoo, santerii i innych dziwnych zjawiskach. Jednak było to ciekawe dla mnie. Połączenie wątków głównej bohaterki, rytualnych mordów i policjanta było dosyć ciekawe. W zasadzie to te morderstwa schodzą na dalszy plan, tematem przewodnim jest voodoo, jego założenia, czarownicy itp.

Mam problem z oceną książki. Z jednej strony nie do końca moja bajka, a z drugiej strony nie można odmówić autorowi wiedzy i przygotowania książki. Bardzo dużo opisów, które zaczynały mnie nużyć. Miałam problem z wciągnięciem się w fabułę. Pierwszy raz czytałam książkę, która bazuje na voodoo, santerii i innych dziwnych zjawiskach. Jednak było to ciekawe dla mnie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No i skończyłam czytać 8 tom, a w związku z tym czeka mnie kilkumiesięczny detoks od Obcej ponieważ 9 tom czeka dopiero na wydanie. Saga towarzyszyła mi od marca 2020 roku. Emocje miałam przeróżne od zachwytu po znudzenie i złość. I chyba o to chodzi, książka ma wzbudzać emocje. Jaki był 8 tom? W zasadzie sama nie wiem. Głównie powieść obyczajowa, życie bohaterów w dwóch przestrzeniach czasu. Jak zwykle dużo się działo w prywatnych wątkach poszczególnych postaci. Właściwie to mam problem z napisaniem opinii. Czytałam z zaciekawieniem, ale jak mam teraz opisać co się działo na kartkach to właściwie nie wiem co napisać poza tym: śluby, ciąże, wojna, kryminał... (i to po prawie 1000 stronach). To co mi przeszkadza już od kilku tomów, to to, że autorka "odebrała" biologiczne dzieci Jamiemu i Claire rozsyłając ich po świecie i innych czasach, a władowała całą rodzinę przybranych dzieci. Jakoś mi to przeszkadzało. Wątek Marsali i Fergusa mnie bardzo męczył i złościł. W zasadzie nic nie wnoszą do powieści tylko kolejne dzieci i problemy bo sami nie są w stanie sobie poradzić podczas gdy biologiczne dzieci są zdane same na siebie. Plus dla tej części jest taki, że nie kończy się tajemniczo i w związku z tym mogę cierpliwie czekać na kolejne wątki. Chociaż z bloga Diany Gabaldon już się dowiedziałam mniej więcej jak będzie wyglądała 9 część :-) A, i jeszcze mnie ciekawi, na który palec Clair założyła obrączkę ;-) Zwróciłam też uwagę, że jedna z postaci dalszego planu ma na nazwisko Heughan a matka Jamie'go na drugie imię ma Caitriona - może ze względu na głównych bohaterów z serialu? No i ja się nie mogę doczekać 10 tomu gdzie się dowiemy co Jamie robił w pierwszym rozdziale, jak się znalazł w XX wieku? To ma podobno zwieńczyć całą sagę.

No i skończyłam czytać 8 tom, a w związku z tym czeka mnie kilkumiesięczny detoks od Obcej ponieważ 9 tom czeka dopiero na wydanie. Saga towarzyszyła mi od marca 2020 roku. Emocje miałam przeróżne od zachwytu po znudzenie i złość. I chyba o to chodzi, książka ma wzbudzać emocje. Jaki był 8 tom? W zasadzie sama nie wiem. Głównie powieść obyczajowa, życie bohaterów w dwóch...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim zdaniem najlepszy tom nie licząc pierwszego. Bardzo podobało mi się wysunięcie na pierwszy plan nowych bohaterów. Zdążyłam polubić Iana i Lorda Johna w poprzednich tomach. Samo skupienie się na Claire i Jamiem i na Brianie byłoby nudne bo ile można czytać o tych samych osobach? Chociaż wątek Bree i Rogera w tym tomie nawet mi się podobał. Fajnie też, że pojawił się William. Chociaż przedstawiony jako trochę taki żołnierz gapa, który ma dziwne przygody wynikające z roztargnienia i niepoukładania. Ale cóż, wszystkie lepsze cechy ojca chyba przejęła Briana :-) To co lubię u Gabaldon to opisy. Nie wiem jak to się dzieje, że akurat w jej wydanie mnie one nie nudzą. Całą książkę czytało mi się super. Wątki wojenne choć długie, nie nudziły mnie. Końcówka super. Zdecydowanie wolę książkę niż serial, chociaż ten też jest bardzo dobrze zrobiony.

Moim zdaniem najlepszy tom nie licząc pierwszego. Bardzo podobało mi się wysunięcie na pierwszy plan nowych bohaterów. Zdążyłam polubić Iana i Lorda Johna w poprzednich tomach. Samo skupienie się na Claire i Jamiem i na Brianie byłoby nudne bo ile można czytać o tych samych osobach? Chociaż wątek Bree i Rogera w tym tomie nawet mi się podobał. Fajnie też, że pojawił się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwiodła mnie seria. Ciągle zastanawiam się dlaczego? To co podoba mi się to bohaterowie. W serii mieli bardzo dużo trudnych, często traumatycznych przeżyć. Bohaterowie starają się żyć normalnie, jednak koszmary przeszłości powracają w snach, w pewnych sytuacjach. Tak jak w życiu, trauma i wspomnienia wracają. Moim zdaniem zbyt dużo tych dramatów się dzieje, zwłaszcza jeżeli chodzi o Claire i Jamie. W jednym tomie przeżywają tyle, że można by tymi przygodami obdarować co najmniej 5 osób. Tym razem mamy porwanie, pożar, plagę ciąż, morderstwo i pożegnanie. Co podoba mi się jeszcze, to fakt, że autorka wraca do wydarzeń z wcześniejszych tomów - wcześniejsze wydarzenia wyjaśniane w późniejszych częściach i to jest fajne. To co mnie męczy to, że Jamie i Claire nie mogą sobie spokojnie pożyć, ciągle jakiś dramat burzy ich spokojne życie. Za to relacja między nimi jest jak zwykle szczera i pełna uczuć, wzajemnego szacunku i szczerości - kolejny wątek, który mnie urzeka. Miłość pokazana w sposób bardzo naturalny i realny bez harlequin'owych ubarwień.

Uwiodła mnie seria. Ciągle zastanawiam się dlaczego? To co podoba mi się to bohaterowie. W serii mieli bardzo dużo trudnych, często traumatycznych przeżyć. Bohaterowie starają się żyć normalnie, jednak koszmary przeszłości powracają w snach, w pewnych sytuacjach. Tak jak w życiu, trauma i wspomnienia wracają. Moim zdaniem zbyt dużo tych dramatów się dzieje, zwłaszcza jeżeli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom za mną. Tutaj poznajemy dalsze losy Claire i Jamie'ego. Tym razem akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, są czasy kolonizacji. Na samym początku Jamie podejmuje pewną decyzję, która w późniejszym czasie przyniesie jemu i jego najbliższym wiele przykrości i cierpienia. Pojawią się również propozycje nie do odrzucenia, za które oczywiście trzeba będzie w późniejszym czasie słono zapłacić. Tom ciekawy ze względu na przybliżanie kolonizacji Ameryki przez różne narody. Autorka pisząc książkę czerpała informacje z wielu źródeł, aby opisane w niej wydarzenia były jak najbardzie realne. W tym tomie przek kamienie przejdzie również córka Claire i Jamie'go - Briana i niespodziewanie pojawi się również jej ukochany Roger. No i pojawienie się tej dwójki oczywiście wiele namiesza. Nie będzie tylko wesoło. Jak to u Diany Gabaldon będą dramatyczne zwroty akcji, momentami aż za bardzo. Część również dosyć emocjonująca.

Kolejny tom za mną. Tutaj poznajemy dalsze losy Claire i Jamie'ego. Tym razem akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, są czasy kolonizacji. Na samym początku Jamie podejmuje pewną decyzję, która w późniejszym czasie przyniesie jemu i jego najbliższym wiele przykrości i cierpienia. Pojawią się również propozycje nie do odrzucenia, za które oczywiście trzeba będzie w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po zakończeniu 2 tomu nie było innej możliwości jak sięgnięcie po kolejny tom. Drugi tom zakończyłam w czasie trwania pandemii, biblioteki pozamykane. Emocje po zakończeniu 2 tomu były tak wielkie, że nie dałam rady czekać na moment otwarcia bibliotek i cudem udało mi się kupić zużytą książkę :-) Tu z kolei początek mnie wciągną od razu, ale pierwsza moja myśl była taka: Diana dlaczego aż 20 lat ? Moment spotkania się bohaterów po 20 latach rozłąki i braku informacji co do ich losów był mocno poruszający. Na szczęści dosyć szybko i sprawnie autorka połączyła ich znowu. Bez zbędnych przeszkód. Jasne, w trakcie czytania wychodziły różne tajmenice, ale wiadomo prawdziwa miłość zniesie i wybaczy wszystko. Później było trochę gorzej: piraci, voo doo, czarna magia, tajemnicze wyspy i cudowne zbiegi okoliczności. Jestem zaskoczona, że seria zdobyła moje serce. Zazwyczaj czytam literaturę faktu, nie lubię fikcji, wojny, romansów. Tutaj mam wszystko to czego nie lubię czytać, a pomimo tego seria mnie bardzo wciągnęła.

Po zakończeniu 2 tomu nie było innej możliwości jak sięgnięcie po kolejny tom. Drugi tom zakończyłam w czasie trwania pandemii, biblioteki pozamykane. Emocje po zakończeniu 2 tomu były tak wielkie, że nie dałam rady czekać na moment otwarcia bibliotek i cudem udało mi się kupić zużytą książkę :-) Tu z kolei początek mnie wciągną od razu, ale pierwsza moja myśl była taka:...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

No i się zadziało, ale nie od razu. Pierwsze kilkaset stron mocno mnie wynudziły. Te intrygi, dziwne sploty wydarzeń sprawiały, że momentami się gubiłam. Zdecydowanie wolę gdy akcja rozgrywa się w Szkocji. Jak zwykle autorka zadbała o to żeby się dużo działo. Zakończenie moega poruszające.

No i się zadziało, ale nie od razu. Pierwsze kilkaset stron mocno mnie wynudziły. Te intrygi, dziwne sploty wydarzeń sprawiały, że momentami się gubiłam. Zdecydowanie wolę gdy akcja rozgrywa się w Szkocji. Jak zwykle autorka zadbała o to żeby się dużo działo. Zakończenie moega poruszające.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnęłam ponieważ w domu znalazłam jka się okazało 5 tom sagi. Opis mnie zainteresował więc sięgnęłam po 1 tom. No i nie żałuję. 700 stron super opowieści. Bardzo dużo opisów, które wyjątkowo zupełnie mi nie przeszkadzały. Bardzo ciekawi bohaterowie. Historia miłosna, która daleka jest od tradycyjnych romansów. Czytało się super. Na pewno sięgnę po kolejne tomy. Po przeczytaniu zaczęłam oglądać serial Outlander. Pomimo tego, że znam bieg wydarzeń, serial bardzo mnie wciągną. Trudno było mi się oderwać podobnie jak od książki.

Po książkę sięgnęłam ponieważ w domu znalazłam jka się okazało 5 tom sagi. Opis mnie zainteresował więc sięgnęłam po 1 tom. No i nie żałuję. 700 stron super opowieści. Bardzo dużo opisów, które wyjątkowo zupełnie mi nie przeszkadzały. Bardzo ciekawi bohaterowie. Historia miłosna, która daleka jest od tradycyjnych romansów. Czytało się super. Na pewno sięgnę po kolejne tomy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie porwała mnie. Myślałam, że sięgam po kryminał, a dostałam romans z wątkiem kryminalnym. Nie moja bajka.

Nie porwała mnie. Myślałam, że sięgam po kryminał, a dostałam romans z wątkiem kryminalnym. Nie moja bajka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocna lektura. Autorka bardzo dokładnie opisuje hipokryzję radykalnych wyznawców Islamu. Prezentuje również inny punkt widzenia na Koran. Pokazuje jak ideologia zmieniała się przez lata, jak zapisy Koranu interpretowane są w taki sposób aby mieć całkowitą kontrolę nad kobietą. Autorka ukazuje również hipokryzję głów państw islamskich, w których z jednej strony przyznają nowe prawa kobietom a z drugiej w dalszym ciągu karają je za to, że padły ofiarą gwałtu lub sami "stróże prawa" dopuszczają się molestowania. Zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach.... ale warto.

Mocna lektura. Autorka bardzo dokładnie opisuje hipokryzję radykalnych wyznawców Islamu. Prezentuje również inny punkt widzenia na Koran. Pokazuje jak ideologia zmieniała się przez lata, jak zapisy Koranu interpretowane są w taki sposób aby mieć całkowitą kontrolę nad kobietą. Autorka ukazuje również hipokryzję głów państw islamskich, w których z jednej strony przyznają...

więcej Pokaż mimo to