Mój książę
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Bridgertonowie (tom 1)
- Seria:
- Romans Historyczny
- Tytuł oryginału:
- The Duke and I
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2021-01-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-12-01
- Data 1. wydania:
- 2000-01-05
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382021271
- Tłumacz:
- Katarzyna Krawczyk, Wiesław Lipowski
- Tagi:
- serial telewizyjny Bridgertonowie romans historyczny Londyn
Czy może być większe wyzwanie dla ambitnych mam córek na wydaniu w Londynie roku 1813 niż książę kawaler?
Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, z jakiegoś powodu jednak mężczyźni traktują ją tylko jako przyjaciółkę i nie widać wokół niej roju zalotników. Żaden z londyńskich amantów nie poprosił jeszcze o jej rękę, o czym Daphne skrycie od dawna marzy… Za to książę Hastings nie zamierza się rychło żenić, tyle że liczne panny na wydaniu (a zwłaszcza ich natrętne mamy) nie
ustają w próbach nakłonienia go do zmiany zdania.
Książę Simon proponuje więc Daphne niezwykle korzystną dla obu stron tajną umowę – on będzie udawał jej adoratora, dzięki czemu uwolni się od natrętek, a ona z pewnością zyska pretendentów do swojej ręki, skoro sam książę uznał ją za pożądaną partię…
Plan wydaje się niemal doskonały, pod warunkiem że oboje zachowają go w sekrecie. I faktycznie działa znakomicie – na początku… Kiedy pląsają z gracją po sali balowej, ona z rumieńcem na policzkach, on zaś wpatrzony w nią płomiennym spojrzeniem, trudno uwierzyć, że ich zaloty to tylko fikcja… Trudno, bo pośród pełnego blichtru, plotek i intryg świata elity Londynu jest tylko jedna stała rzecz: miłość, która złamie każde reguły…
Miłosne kłamstwa i prawdziwa namiętność w przesyconym subtelnym wdziękiem i humorem romansie współczesnej Jane Austen z pierwszych miejsc amerykańskich list bestsellerów.
SERIAL NA PODSTAWIE POWIEŚCI JUŻ DOSTĘPNY W SERWISIE NETFLIX!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 395
- 1 300
- 423
- 282
- 162
- 81
- 75
- 73
- 66
- 65
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo mi się podobała, wyciągnęłam w jeden dzień.
Bardzo mi się podobała, wyciągnęłam w jeden dzień.
Pokaż mimo toNiedokończyłam czytać. Skusił mnie napis "serial Netflix". Serialu nie oglądałam ale myślałam że skoro na podstawie tej książki jest serial to musi być mega. Zawiodłam się. Przeczytałam w mękach połowę i liczyłam że coś się rozwinie. Ale wg mnie książka jest o niczym.
Niedokończyłam czytać. Skusił mnie napis "serial Netflix". Serialu nie oglądałam ale myślałam że skoro na podstawie tej książki jest serial to musi być mega. Zawiodłam się. Przeczytałam w mękach połowę i liczyłam że coś się rozwinie. Ale wg mnie książka jest o niczym.
Pokaż mimo tomyślę, że jak wiele osób w ostatnich miesiącach zdecydowałam się na rozpoczęcie czytania serialu ze względu na serial Netflixa i mam mieszane uczucia.
wątki na plus:
- początek książki: kilka rozdziałów na początku było bardzo dobrze napisanych, historia młodego Simona naprawdę mnie zaciekawiła książką i podoba mi się sposób, w jaki została przedstawiona duża rodzina Bridgertonów.
- Pierwsze spotkanie Daphne i Simona: niewiele mam do dodania, ich pierwsze spotkanie sprawiło, że polubiłam ich razem i wydawało się to bardzo niewinne i zabawne. część romantyczna w książce była całkiem przyjemna.
wątki na minus:
- irytująca strona Daphne: myślę, że moment, który sprawił, że ją przestałam lubić to ten moment, w którym zmusiła Simona do poślubienia jej mimo tego że on tego nie chciał. to także prowadzi nas do głupiej sceny gwałtu!!!! niektórzy ludzie mogą nie postrzegać tego jako sceny gwałtu, ponieważ nie uważają, że kobieta może to zrobić, ale cóż… to była scena gwałtu.
myślę, że jak wiele osób w ostatnich miesiącach zdecydowałam się na rozpoczęcie czytania serialu ze względu na serial Netflixa i mam mieszane uczucia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo towątki na plus:
- początek książki: kilka rozdziałów na początku było bardzo dobrze napisanych, historia młodego Simona naprawdę mnie zaciekawiła książką i podoba mi się sposób, w jaki została przedstawiona duża rodzina...
Nie będę udawać, że nie sięgnęłam po książkę po obejrzeniu serialu, być może dlatego rozczarowała mnie trochę jednowątkowość tej historii. Żadnych postaci drugoplanowych zasługujących a uwagę, natomiast sama historia przyjemna, szybko się czytało i jestem z lektury zadowolona, choć nie zachwycona.
Nie będę udawać, że nie sięgnęłam po książkę po obejrzeniu serialu, być może dlatego rozczarowała mnie trochę jednowątkowość tej historii. Żadnych postaci drugoplanowych zasługujących a uwagę, natomiast sama historia przyjemna, szybko się czytało i jestem z lektury zadowolona, choć nie zachwycona.
Pokaż mimo toPierwszy raz uważam, że serial na podtawie ksiażki jest lepszy niż sama książka.
Pierwszy raz uważam, że serial na podtawie ksiażki jest lepszy niż sama książka.
Pokaż mimo toDużo lepsza niż się spodziewałam i dużo lepsza niż serial.
Dużo lepsza niż się spodziewałam i dużo lepsza niż serial.
Pokaż mimo toHistoria Daphe i Simona nie była dla mnie ważniejsza od historii Anthony’ego, ale zważywszy, że pierwszy raz zetknęłam się z piórem autorki, wolałam zacząć od początku.
Przede wszystkim jest o wiele lepsza niż serial, leciutka jak piórko i wyrazista. Pochłonęłam ją w kilka godzin i uważam, że było warto. Sceny erotyczne były ciekawe, lepsze niż większość erotyków z jakimi czasami miałam do czynienia.
W przeciwieństwie do serialu, książka buduje uczucie i nie polega faktycznie na pożądaniu, chociaż jest ona widoczna od samego początku. Dynamiczne dialogi sprawiają, że relacja między bohaterami rzeczywiście żyje, ale ten melodramat uczuć czasami jest wymuszany. Mimo to, bawiłam się przy niej bardzo dobrze, na tyle dobrze, że nie jestem w stanie wyłapać złych zabiegów.
Poza jednym: ta jedna scena gdzie Daphne doprowadza do czegoś co na dzień dzisiejszy budzi bardzo skrajnie negatywne emocje, po których zostaje niesmak.
Zdaję sobie sprawę, że to erotyk. Zdaję sobie sprawę, że niektóre kontrowersyjne zabiegi potrzebują takich scen, natomiast wydaje mi się, że można to ukartować w inny sposób, nie gorsząc czytelnika. A jednak, jestem przekonana, że wiele osób podobnie tak uważa.
Książka jest dobra, rzeczywiście dobra jak na erotyk, zwłaszcza teraz gdy te erotyki są beznadziejnie napisane, a przynajmniej ich znaczna większość.
Co do porównań z serialem, uważam, że serial jest dobry wizualnie, natomiast warto zapoznać się z pierwowzorem, bo pewne rzeczy znacząco się różnią, a już zwłaszcza na tle relacji między bohaterami. I co najważniejsze, serial w zasadzie był bardzo grzeczną wersją. Serio.
Daję solidną 7, choć gdyby nie ta jedna scena, otrzymałaby 8.
Historia Daphe i Simona nie była dla mnie ważniejsza od historii Anthony’ego, ale zważywszy, że pierwszy raz zetknęłam się z piórem autorki, wolałam zacząć od początku.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim jest o wiele lepsza niż serial, leciutka jak piórko i wyrazista. Pochłonęłam ją w kilka godzin i uważam, że było warto. Sceny erotyczne były ciekawe, lepsze niż większość erotyków z jakimi...
Proste romansidło, dokładnie takie jak w serialu.
Proste romansidło, dokładnie takie jak w serialu.
Pokaż mimo toKsiążkowa Daphne jest ciekawsza jako bohaterka, jej relacja z Simonem zresztą też, w książce mają chemię, która opiera się na czymś więcej niż pożądaniu, dużo żartują, dogryzają sobie, fajnie się to czytało.
Ale jest ta scena. Po tej scenie ocena spadła i nie mogłam już tak samo patrzeć na Daphne, bo zachowała się wręcz okrutnie i rozumiem, że miała jakiś powód, ale ona nawet nie żałowała tego co zrobiła i to chyba zabolało najbardziej.
Raczej sięgnę po kolejne części, ale mam nadzieję, że już nie będzie tego typu momentów.
Książkowa Daphne jest ciekawsza jako bohaterka, jej relacja z Simonem zresztą też, w książce mają chemię, która opiera się na czymś więcej niż pożądaniu, dużo żartują, dogryzają sobie, fajnie się to czytało.
więcej Pokaż mimo toAle jest ta scena. Po tej scenie ocena spadła i nie mogłam już tak samo patrzeć na Daphne, bo zachowała się wręcz okrutnie i rozumiem, że miała jakiś powód, ale ona...
Nie czytam książek szybko, po 15 pozycji miesięcznie lub więcej. Nawet nie zbliżam się do tych wartości. Tymczasem powieść Mój Książę połknęłam w 2 dni i zapewne, gdybym miała więcej wolnego czasu, to skończyłabym ją w 1 dzień.
Nie miałam zbyt dużych względem niej oczekiwań, ponieważ znałam opinie, że jest gorsza od serialu i dzięki temu podczas lektury bawiłam się przednie. Uważam, że to jedyne słuszne podejście dla fanów ekranizacji Netflixa, nie oczekiwać od pisanego pierwowzoru, że przysporzy tych samych emocji. Serial w dużej mierze stoi wspaniałymi kostiumami, muzyką, grą aktorską oraz klimatem niczym w XIX-wiecznej Plotkarze - tego książce brak, w dużej mierze z wiadomych względów. Jednak aspekt komediowy, romantyczny oraz wyjątkowość klanu Bridgertonów jest tam dobrze moim zdaniem opisana. Ba, uważam nawet, że niektóre postacie, np. Daphne lub Colin zostały w książce lepiej wykreowane.
Także wszystkich ciekawych i zgłodniałych ponownego zanurzenia się w świecie stworzonym przez Julię Quinn zachęcam do sięgnięcia po Mojego Księcia - książka pozwala znów zasmakować w klimacie Bridgertonów oraz poznać z innej perspektywy niektóre postacie. Jeżeli jednak w Bridgertonach najbardziej ceniliście XIX-wieczny klimat przyjęć, dworu i plotek to może lepiej odpuście sobie tę lekturę.
Nie czytam książek szybko, po 15 pozycji miesięcznie lub więcej. Nawet nie zbliżam się do tych wartości. Tymczasem powieść Mój Książę połknęłam w 2 dni i zapewne, gdybym miała więcej wolnego czasu, to skończyłabym ją w 1 dzień.
więcej Pokaż mimo toNie miałam zbyt dużych względem niej oczekiwań, ponieważ znałam opinie, że jest gorsza od serialu i dzięki temu podczas lektury bawiłam się...