Opinie użytkownika
Naprawdę nie wiem ile gwiazdek wstawić.
To nie jest powieść tak zabawna, jak te z Adrianem Mole, nie jest też w stylu powieści o monarchii (Królowa i ja, Królowa Camilla).
Jest dziwna, początkowo budzi zaciekawienie i intryguje, ale w końcu zaczyna nużyć.
Dobrnęłam do końca nie z ciekawości, ale przez sentyment do autorki.
Trochę się zawiodłam. Miałam nadzieję na dystopijny klimat, a dostałam powieść sensacyjną z super wyszkolonym do zabijania głównym bohaterem. Susza była tylko tłem….
Pokaż mimo to
Jak dobrze, że pojawiają się kolejne tomy o "zwariowanej" łowczyni nagród.
Dzięki nim mogę się pośmiać wieczorami:)
Trochę się zawiodłam. Cyklem z profilerem Heinzem autor podniósł poprzeczkę, spodziewałam się czegoś w podobnym stylu, a tu niespodzianka. Słusznie ktoś napisał w jednej z opinii, że główny bohater Hłasko, to trochę taki podrabiany Myron Bolitar z powieści sensacyjnych Cobena. Oczywiście dużo mu do niego brakuje, ale nie to jest problemem.
W trakcie czytania miałam wrażenie...
To było tak - otworzyłam, zaczęłam czytać i nie przerwałam, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Czy to był dzień stracony? Zdecydowanie nie.
O ile po lekturze pierwszego tomu z trylogii miałam trochę mieszane odczucia (zbyt dużo było tam -jak dla mnie - pojęć i opisów funkcjonowania w sieci), tak tom drugi już tylko wzbudził mój apetyt na kolejny, któremu postawiłam...
Kryminał z akcją w Islandii - czego chcieć więcej :)
Może akcja niezbyt śpieszna, ale prawie do końca lektury nie udało mi się wytypować sprawcy. Czyli tak jak być powinno.
Już kiedyś obiecałam sobie, że nie sięgnę więcej po książkę Wiśniewskiego.
Jednak opis na okładce mnie skusił, przemówiło do mnie umieszczenie akcji w moim ukochanym 3-mieście. I znowu zawód, nie tego się spodziewałam…..
Pomysł świetny - drugie życie po transplantacji mózgu.
Niestety wyszło tak sobie..... Pomijam dłużyzny, dialogi głównego bohatera zbyt często zaczynające się od "cha, cha ..." - było to chwilami drażniące, ale dało się strawić.
Od jakiegoś momentu zaczęłam mieć wrażenie, że czytam moralizatorską opowiastkę o przemianie złego w dobrego, wykłady o dobrej polityce i...
I kolejni autorzy skandynawscy, których dopisuję na swoją listę.
Niektórzy narzekają na wysyp skandynawskich kryminałów, ale ja nie zaliczam się do tego grona. Dla mnie to są właściwie powieści z wątkami kryminalnymi, sensacyjnymi oraz świetnie przedstawionymi realiami współczesnej Skandynawii.
A co do "Przypływu" mogę tylko napisać, iż początkowo miałam wątpliwości, czy...
"Odpoczywaj w pokoju" to bardziej powieść obyczajowa z wątkami kryminalnymi niż rasowy kryminał. Nie oznacza to jednak, że uważam to za wadę - wręcz przeciwnie :)
Czyta się świetnie, właściwie połyka.
Właśnie takie powieści kryminalne lubię - odkrycie zbrodni, śledztwo i rozwikłanie zagadki na koniec, a w tle dodatkowo migawki z życia śledczych.
Wpisuję K.Ohlsson na swoją listę :)
Po trzeciej już policyjnej powieści mogę zdecydowanie stwierdzić, że wolę L.K. Talko jako felietonistę. Książka nie jest zła, wątki poboczne czyli życie prywatne Nemhausera, barwna postać Mario przykuwają uwagę, natomiast zbrodnia i opis śledztwa takie sobie….. No i ta polityka wciskana na siłę…...
Pokaż mimo to
Druga z cyklu i nadal mam mieszane odczucia.......
Wątek kryminalny może być (chociaż trochę drażni mnie takie splatanie na siłę z polityką), wątek obyczajowo-rodzinny OK, ale nadal mam wrażenie, że gdyby nie Nemhauser policja i prokuratura nie potrafiłaby wytropić mordercy. Nie mam nic do samego głównego bohatera, jest sympatyczny i trochę taki jak każdy z nas, ale nadal...
Już po pierwszej książce Nowaka "Ani żadnej rzeczy" napisałam, że to powieść dla miłośników klasycznych kryminałów i podtrzymuję :)
Prawidłowa kolejność wydarzeń - zbrodnia, śledztwo i wyjaśnienie wszystkich tajemnic na zakończenie. Zamiast strzelanek i brawurowych akcji opisy śledztwa uzupełniają krótkie migawki z życia dwóch barwnych postaci tj. komisarza Zakrzeńskiego...
I znowu dałam się zmylić opisom na okładce….. Książka składająca się z listów pisanych do siebie przez dwie dojrzałe przyjaciółki da się przeczytać, ale nie mogę stwierdzić, że była to frapująca lektura. Ot takie sobie wynurzenia na temat codziennego życia, trochę wspomnień i rozważań na temat otaczającego je świata, opisów relacji z sąsiadami i rodziną. No i cały czas...
więcej Pokaż mimo toZ wielką ciekawością sięgnęłam po powieść kryminalno-policyjną autorstwa L.K.Talko, którego bardzo polubiłam czytając felietony oraz cykl o Talkach. Mam trochę mieszane odczucia. Powieść jest napisana sprawnie, intryga kryminalna jest, świetny obraz współczesnej, zabieganej Warszawy, ale coś mi zgrzyta w opisach pracy policyjnej. Główny bohater Nemhauser przedstawiany...
więcej Pokaż mimo to
Jeżeli lubisz powieści z wątkiem kryminalnym, napisane po kolei, tj. zbrodnia, żmudne śledztwo, opis pracy śledczych przeplatany małymi wtrętami z ich życia prywatnego, zakończenie również tradycyjne (podsumowanie z ujawnieniem sprawcy), to jest to książka dla Ciebie.
Bez strzelanek, pościgów i wyczynów w stylu Bonda - czyta się:)