Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie jest "bardzo dobra" -jest "dobra" :)

Nie jest "bardzo dobra" -jest "dobra" :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo, iż nici którymi uszyta jest fabuła, to już nie nici nawet ale jakieś liny okrętowe chyba, to jednak....jest to naprawdę fajna książka ;) Jeśli lubicie trochę naukowego podejścia (może nie aż tak jak w Marsjaninie, bo Naturaliście do tej książki daleko), trochę tajemnicy, trochę akcji - te kilkaset stron zleci jak z "liny okrętowej strzelił :)

Mimo, iż nici którymi uszyta jest fabuła, to już nie nici nawet ale jakieś liny okrętowe chyba, to jednak....jest to naprawdę fajna książka ;) Jeśli lubicie trochę naukowego podejścia (może nie aż tak jak w Marsjaninie, bo Naturaliście do tej książki daleko), trochę tajemnicy, trochę akcji - te kilkaset stron zleci jak z "liny okrętowej strzelił :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z Erykiem Deryło i....muszę powiedzieć, że bardzo udane :)
Klimat odciętego od świata hotelu i tajemniczych morderstw pod nosem śledczych - rewelacja. Może odrobinkę zbyt krwawy momentami - kilka scen można by na pewno złagodzić bez straty dla fabuły.
Myślę, że spotkam się z komisarzem i Tamarą ponownie...:)

Moje pierwsze spotkanie z Erykiem Deryło i....muszę powiedzieć, że bardzo udane :)
Klimat odciętego od świata hotelu i tajemniczych morderstw pod nosem śledczych - rewelacja. Może odrobinkę zbyt krwawy momentami - kilka scen można by na pewno złagodzić bez straty dla fabuły.
Myślę, że spotkam się z komisarzem i Tamarą ponownie...:)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli bawią Was dialogi typu:
- Ale nie mam miecza...
- Weź jeden z tych co leżą na ziemi
- Ale żaden nie leży..
- Spokojnie - zaraz będą leżeć
:) To naprawdę polecam!!!
Virion pełną gębą!

Jeśli bawią Was dialogi typu:
- Ale nie mam miecza...
- Weź jeden z tych co leżą na ziemi
- Ale żaden nie leży..
- Spokojnie - zaraz będą leżeć
:) To naprawdę polecam!!!
Virion pełną gębą!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejne spotkanie z "Algorytmami wojny" było ostatecznym testem prawa serii :) Zatem:
Gambit - w porządku
Punkt Cięcia - rewelacja
Forta - w porządku
Inwit - rewelacja
Sente - w porządku
Dzika Karta -...... jest ostatecznym potwierdzeniem zasady "co druga jest rewelacyjna"
Mam jednak cichą nadzieję, że w okolicach 8 książek seria się zamknie - choć świat, prawa nim rządzące, bitwy, intrygi, Nijal Kuerten i Kraken :) potrafią wciągnąć na całego, to jednak całość mogłaby powoli iść ku jakiemuś zwieńczeniu.
Tak, czy inaczej, fani serii na pewno nie będą rozczarowani!

Kolejne spotkanie z "Algorytmami wojny" było ostatecznym testem prawa serii :) Zatem:
Gambit - w porządku
Punkt Cięcia - rewelacja
Forta - w porządku
Inwit - rewelacja
Sente - w porządku
Dzika Karta -...... jest ostatecznym potwierdzeniem zasady "co druga jest rewelacyjna"
Mam jednak cichą nadzieję, że w okolicach 8 książek seria się zamknie - choć świat, prawa nim...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nie dba o prawo - dba tylko o to co jest prawe!" :) Może i schematyczna, może i nic nowego, może i język toporny jak sam Reacher...ale naprawde uważam, że od czasu do czasu taka lektura jest potrzebna :) Choć nie jestem maniakiem całej serii i było to moje drugie spotkanie (poza filmami) z Jackiem, to jednak uważam, że książka się broni w każdym calu. A poza tym klimat pustego i bezkresnego Wyoming nawet mnie lekko zaczarował :)

"Nie dba o prawo - dba tylko o to co jest prawe!" :) Może i schematyczna, może i nic nowego, może i język toporny jak sam Reacher...ale naprawde uważam, że od czasu do czasu taka lektura jest potrzebna :) Choć nie jestem maniakiem całej serii i było to moje drugie spotkanie (poza filmami) z Jackiem, to jednak uważam, że książka się broni w każdym calu. A poza tym klimat...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Maiłem przyjemność słuchać całej serii w interpretacji Krzysztofa Gosztyły i choć uważam, że gdybym wziął się za papier, to byłoby co najmniej oczko mniej - jest troszkę naciągana, lekko przesadzona - to w ostatecznym rozrachunku, jeśli lubicie Wiktora Forsta i Edmunda Osicę, to na pewno nie będziecie zawiedzeni :)
A jeśli ktoś nie słuchał w wersji audio, to naprawdę gorąco polecam - to całkiem nowe doznania, wierzcie mi :)
No i Gosztyłowo-Osicowe "Do k....y nędzy Forts!!"....ehhhh, to już niemal legenda :)

Maiłem przyjemność słuchać całej serii w interpretacji Krzysztofa Gosztyły i choć uważam, że gdybym wziął się za papier, to byłoby co najmniej oczko mniej - jest troszkę naciągana, lekko przesadzona - to w ostatecznym rozrachunku, jeśli lubicie Wiktora Forsta i Edmunda Osicę, to na pewno nie będziecie zawiedzeni :)
A jeśli ktoś nie słuchał w wersji audio, to naprawdę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pory miałem w rękach (a właściwie w uszach) tylko "Karaluchy" :) Troszkę byłem sceptyczny i potraktowałem tę książkę jako tymczasową "zapchajdziure" - na szczęście okazała się bardzo pozytywnym zaskoczeniem :) Fajnie się czyta, sporo się dzieje, Harry jest ludzki i można go lubić. I choć na końcu z mojego typowania "kto zabił" jeden okazał się trafiony (co zawsze jednak troszkę rozczarowuje ;) ), to jednak całość jest na tyle dobrze splątana, że zakończenie jest bardziej niż satysfakcjonujące.
Nie pochłaniam książek Nesbo seriami, ale uważam że raz- dwa razy do roku nie zaszkodzi spotkać się z Harrym Hole :)

Do tej pory miałem w rękach (a właściwie w uszach) tylko "Karaluchy" :) Troszkę byłem sceptyczny i potraktowałem tę książkę jako tymczasową "zapchajdziure" - na szczęście okazała się bardzo pozytywnym zaskoczeniem :) Fajnie się czyta, sporo się dzieje, Harry jest ludzki i można go lubić. I choć na końcu z mojego typowania "kto zabił" jeden okazał się trafiony (co zawsze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwieńczenie cyklu o wiecznych chłopcach - czy udane? Moim zdaniem nie do końca, bo trochę brakuje kropki nad "i". Ale...cóż, całość można jednak podsumować jednym słowem: BANGAK...ARANG!! :) Czyta się rewelacyjnie, teksty Kruszyny powalają :) Jeśli komuś podobały się trzy poprzednie części, na pewno nie będzie rozczarowany.

Zwieńczenie cyklu o wiecznych chłopcach - czy udane? Moim zdaniem nie do końca, bo trochę brakuje kropki nad "i". Ale...cóż, całość można jednak podsumować jednym słowem: BANGAK...ARANG!! :) Czyta się rewelacyjnie, teksty Kruszyny powalają :) Jeśli komuś podobały się trzy poprzednie części, na pewno nie będzie rozczarowany.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno nie nazwałbym jej "horrorem wszech czasów", jak twierdzą niektórzy :) Raz mnie ciarki przeszły...ale tylko raz :) Ogromnym plusem jest na pewno literacka strona książki - czyta się rewelacyjnie. Tak, czy inaczej, nie powala na kolana. Co nie oznacza, że nie warto jej przeczytać - wręcz przeciwnie. Nudzić się na pewno nie będziecie :)

Na pewno nie nazwałbym jej "horrorem wszech czasów", jak twierdzą niektórzy :) Raz mnie ciarki przeszły...ale tylko raz :) Ogromnym plusem jest na pewno literacka strona książki - czyta się rewelacyjnie. Tak, czy inaczej, nie powala na kolana. Co nie oznacza, że nie warto jej przeczytać - wręcz przeciwnie. Nudzić się na pewno nie będziecie :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Remigiusz Mróz naprawdę się spisał - stworzył poprawną sensacyjno/kryminalną opowieść. I choć na dobrą sprawę całość fabuły jest mimo wszystko lekko "naciągana", to jednak wliczając w to wszystkie smaczki, które autor nam przemyca - jako całość wypada bardzo pozytywnie. Na pewno nie odradzam - wręcz przeciwnie :)

Remigiusz Mróz naprawdę się spisał - stworzył poprawną sensacyjno/kryminalną opowieść. I choć na dobrą sprawę całość fabuły jest mimo wszystko lekko "naciągana", to jednak wliczając w to wszystkie smaczki, które autor nam przemyca - jako całość wypada bardzo pozytywnie. Na pewno nie odradzam - wręcz przeciwnie :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Biorąc po uwagę, że książka nie jest "najmłodsza", to podejście do zagadnienia globalnej katastrofy jest naprawdę bardzo ciekawe. Niestety miałem wrażenie, że książka miała zadatki na co najmniej 3 razy tyle stron - autor tak jakby prześlizgnął się przez całą fabułę, przez co niektóre rozterki moralne i decyzje bohaterów wydawały mi się lekko niewiarygodne :) Tak czy inaczej, czas spędzony nad lekturą tej książki, na pewno nie będzie czasem straconym.

Biorąc po uwagę, że książka nie jest "najmłodsza", to podejście do zagadnienia globalnej katastrofy jest naprawdę bardzo ciekawe. Niestety miałem wrażenie, że książka miała zadatki na co najmniej 3 razy tyle stron - autor tak jakby prześlizgnął się przez całą fabułę, przez co niektóre rozterki moralne i decyzje bohaterów wydawały mi się lekko niewiarygodne :) Tak czy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to