Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jakie to było dobre!
Gdy natknęłam się na ten tytuł, wiedziałam, że może to być ciekawa historia, ale nie sądziłam, że tak mnie wciągnie.
Podoba mi się pomysł na zrobienie głównym bohaterem czarnego charakteru, uwielbiam Evie i wszystkich pracowników Złego.
Nie będę się rozpisywać ani o fabule ani o zaletach tej książki, napiszę tylko jedno: chyba nie ma w niej elementu, który by mi się nie podobał 🙃
Resztę sprawdźcie sami🙂

Jakie to było dobre!
Gdy natknęłam się na ten tytuł, wiedziałam, że może to być ciekawa historia, ale nie sądziłam, że tak mnie wciągnie.
Podoba mi się pomysł na zrobienie głównym bohaterem czarnego charakteru, uwielbiam Evie i wszystkich pracowników Złego.
Nie będę się rozpisywać ani o...

Rozwiń

Zwiń

Choć rzadko sięgam po obyczajówki, to skusił mnie ciekawy opis tej powieści i nie żałuję. Uśmiałam się niesamowicie. Lekka i przyjemna opowieść, okraszona dużą dawką humoru, z fajnymi bohaterami, krótkim kryzysem i happy end'em. Czego chcieć więcej?🙃

Choć rzadko sięgam po obyczajówki, to skusił mnie ciekawy opis tej powieści i nie żałuję. Uśmiałam się niesamowicie. Lekka i przyjemna opowieść, okraszona dużą dawką humoru, z fajnymi bohaterami, krótkim kryzysem i happy end'em. Czego chcieć więcej?🙃

Taka byłam podekscytowana sięgając po tę książkę i tak bardzo się rozczarowałam. Jak ja się wynudziłam! Ileż było niepotrzebych opisów, o połowę krótsza powinna być.
Elementy, które najbardziej mnie irytowały
to bardzo płytka i zbyt szybko rozwijająca się relacja pomiędzy głównymi bohaterami i postać Vaiany nudna jak flaki z olejem (ta dziewczyna jest jak dziecko). Jedynym plusem tej powieści jest wątek Tristana - fajnie wykreowana, rzeczywista osoba, która zmaga się z przeszłością i jej konsekwencjami.
Z bólem serca ja osobiście nie polecam. Szkoda czasu, jest tyle fantastycznych książek do przeczytania🙂🙃

Taka byłam podekscytowana sięgając po tę książkę i tak bardzo się rozczarowałam. Jak ja się wynudziłam! Ileż było niepotrzebych opisów, o połowę krótsza powinna być.
Elementy, które najbardziej mnie irytowały
to bardzo płytka i zbyt szybko rozwijająca się relacja pomiędzy głównymi bohate...

Rozwiń

Zwiń