rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dla mnie znacznie mniej wciągająca niż np. "Kasacja" - sięgnęłam po nią, ponieważ polubiłam bohaterów całej serii.
Nie porwała mnie, ale jest zdecydowanie miłą lekturą na jesienny wieczór :)

Dla mnie znacznie mniej wciągająca niż np. "Kasacja" - sięgnęłam po nią, ponieważ polubiłam bohaterów całej serii.
Nie porwała mnie, ale jest zdecydowanie miłą lekturą na jesienny wieczór :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poruszająca, wstrząsająca ale wyważona jednocześnie. Są w niej głosy za i przeciw powstaniu, głosy łączniczek i sanitariuszek jak i kobiet wywodzących się ze społeczności cywilnej. Na stałe zagości w mojej biblioteczce.

Jedyny, ale jednak spory minus to okładka - naprawdę nie wiem kto ją wymyślił i zaakceptował. Nie można było dać jakiegoś autentycznego zdjęcia?

Poruszająca, wstrząsająca ale wyważona jednocześnie. Są w niej głosy za i przeciw powstaniu, głosy łączniczek i sanitariuszek jak i kobiet wywodzących się ze społeczności cywilnej. Na stałe zagości w mojej biblioteczce.

Jedyny, ale jednak spory minus to okładka - naprawdę nie wiem kto ją wymyślił i zaakceptował. Nie można było dać jakiegoś autentycznego zdjęcia?

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Kasacja" była moim pierwszym spotkaniem z Panem Mrozem.
Nigdy nie byłam fanką polskich autorów. Mogę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona i na pewno sięgnę jeszcze po książki tego autora.

Początek znużył mnie niemiłosiernie i nie podobał mi się z tego względu, że postać Chyłki od początku była bardzo mocno zarysowana - podczas czytania kolejnych 400 stron nie dowiedziałam się o tej postaci już prawie niczego. Wszystko zostało powiedziane na początku i nie zostawiono miejsca na domysły. Jeśli chodzi o postać Kordiana (którego imię akurat mi się spodobało) to postać ta wzbudziła we mnie sporą sympatię - tutaj nie wiadomo od początku wielu rzeczy o tej osobie. Nie wiemy wiele o rodzinie, partnerkach z przeszłości itp.
Jeśli chodzi o intrygę w tej książce rozwija się ona około setnej strony i trwa aż do końca. Przez ten czas książka naprawdę wciąga i to co najbardziej mnie rozczarowało to końcówka, ponieważ bo wielu stronach w jakimś napięciu dostajemy, krótki zwrot akcji (ale jak istotny!), któremu poświęca się może z trzy strony i koniec.

Ogólnie fajnie się czyta, można się czasem uśmiechnąć i zrelaksować z tą lekturą. Polecam - ale na razie na gorąco daje db!

"Kasacja" była moim pierwszym spotkaniem z Panem Mrozem.
Nigdy nie byłam fanką polskich autorów. Mogę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona i na pewno sięgnę jeszcze po książki tego autora.

Początek znużył mnie niemiłosiernie i nie podobał mi się z tego względu, że postać Chyłki od początku była bardzo mocno zarysowana - podczas czytania kolejnych 400 stron nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka kupiona 17 sierpnia, skończona 18 - to samo w sobie już chyba wiele mówi. Wspaniała, wciągająca, niepokojąca i intrygująca. Poza tymi wszystkimi cechami to co urzekło mnie w tej historii to obraz młodego ojca samotnie wychowującego syna. Nie jest to główny wątek ale sposób w jaki został opisany wzbudził we mnie przeogromną sympatię. Inną kwestią są też opisy emocji i uczuć jakim główny bohater darzy swoją ukochaną Annę. Zawsze podoba mi się sposób w jaki męscy bohaterowie opisują swoje partnerki "moja ukochana", "miłość mojego życia", "matka mojego dziecka". Te wszystkie uczucia i emocje motywują głównego bohatera od odnalezienia swojej narzeczonej za wszelką cenę. Tutaj jest tego mnóstwo. Jest to moja pierwsza lektura tego autora i z pewnością nie ostania!

Książka kupiona 17 sierpnia, skończona 18 - to samo w sobie już chyba wiele mówi. Wspaniała, wciągająca, niepokojąca i intrygująca. Poza tymi wszystkimi cechami to co urzekło mnie w tej historii to obraz młodego ojca samotnie wychowującego syna. Nie jest to główny wątek ale sposób w jaki został opisany wzbudził we mnie przeogromną sympatię. Inną kwestią są też opisy emocji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie książka na jeden/dwa lub trzy wieczory. Niestety dla mnie zbyt krótka, żeby faktycznie poznać bohaterów. Miałam wrażenie, że cała akcja książki stoczyła się dosłownie w ciągu 3 dni. Na jednej stronie ktoś idzie do więzienia na dłuższy okres czasu, a na drugiej już z niego wychodzi. Bohaterowie nadzwyczaj dojrzali jak na swój wiek - doświadczeni życiowo ale jednocześnie targają nimi gwałtowne uczucia. Książka raczej młodzieżowa, dość przyjemna, ale historia mnie nie porwała.

Ogólnie książka na jeden/dwa lub trzy wieczory. Niestety dla mnie zbyt krótka, żeby faktycznie poznać bohaterów. Miałam wrażenie, że cała akcja książki stoczyła się dosłownie w ciągu 3 dni. Na jednej stronie ktoś idzie do więzienia na dłuższy okres czasu, a na drugiej już z niego wychodzi. Bohaterowie nadzwyczaj dojrzali jak na swój wiek - doświadczeni życiowo ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu "Szczygła" i "Tajemnej historii" Donny Tartt szukałam innego powiedzmy "obyczajowego" tomiszcza. Zainteresowała mnie okładka oraz objętość książki. Jest to smutna podróż przez lata życia grupy przyjaciół. Tajemnica głównego bohatera jest dość długa ukrywana i odkrywa się ją rąbkami. Nie jest to lektura, która totalnie mnie porwała, ale na pewno nie mogę powiedzieć, że straciłam czas na nią. Jest to książka, która pozostała we mnie na jakiś czas.

Po przeczytaniu "Szczygła" i "Tajemnej historii" Donny Tartt szukałam innego powiedzmy "obyczajowego" tomiszcza. Zainteresowała mnie okładka oraz objętość książki. Jest to smutna podróż przez lata życia grupy przyjaciół. Tajemnica głównego bohatera jest dość długa ukrywana i odkrywa się ją rąbkami. Nie jest to lektura, która totalnie mnie porwała, ale na pewno nie mogę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to typowe romansidło, które z zawstydzeniem wyciągamy z torby w pociągu. Nie jest to też super lotna powieść. Ale chwyta za serce i naprawdę skłania do wielu, wielu przemyśleń. Jedna z ulubionych. Szkoda, że tak krótka.

Nie jest to typowe romansidło, które z zawstydzeniem wyciągamy z torby w pociągu. Nie jest to też super lotna powieść. Ale chwyta za serce i naprawdę skłania do wielu, wielu przemyśleń. Jedna z ulubionych. Szkoda, że tak krótka.

Pokaż mimo to