Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka o komunikacji i nie tylko.
Tytuł dość przewrotny i wydawałoby się sugerujący.
Jednak, jak się okazuje jest to problem z odzwierciedleniem znaczenia tytułu angielskiego (i jak sama nazwa wskazuje :) chlebak służy do noszenia granatów)

Zachęcam wszystkich do lektury,
by świat byłby milszy, a ludzie się rozumieli.

Książka o komunikacji i nie tylko.
Tytuł dość przewrotny i wydawałoby się sugerujący.
Jednak, jak się okazuje jest to problem z odzwierciedleniem znaczenia tytułu angielskiego (i jak sama nazwa wskazuje :) chlebak służy do noszenia granatów)

Zachęcam wszystkich do lektury,
by świat byłby milszy, a ludzie się rozumieli.

Gorąco polecam. Bardzo przejrzyście, ciekawie, ... i dowcipnie napisana biografia jednego z najsłynniejszych polskich lekarzy.
Hm, ... oczywiście, że ważne o kim/kogo biografię się "pisze" i z tego też powodu polecam w dwójnasób, a za wątki opisujące nieco historii PRL w trójnasób.
Zapewniam że nie będziecie się nudzić.

Gorąco polecam. Bardzo przejrzyście, ciekawie, ... i dowcipnie napisana biografia jednego z najsłynniejszych polskich lekarzy.
Hm, ... oczywiście, że ważne o kim/kogo biografię się "pisze" i z tego też powodu polecam w dwójnasób, a za wątki opisujące nieco historii PRL w trójnasób.
Zapewniam że nie będziecie się nudzić.

O "S@motności ..." już chyba wszytko napisano.
!!! Czytajcie - Tryptyk, który został wydany, jako kolejne wydanie i zawiera listy, artykuły z dyskusją - otrzymane i publikowane po pierwszym wydaniu. To dodatkowe "coś" dołączone do powieści, jest bezcenne. Nie będę spoilerował i już nic więcej nie zdradzę.

Moim zdaniem, jest to piękna, wzruszająca i niesamowita powieść! Nie tylko dla kobiet (... bo i takie opinie się pojawiają). Wywołała burzę w polskiej literaturze, i ogromne poruszenie, a autor (niesamowity człowiek) ją "prawie" znienawidził :). "Dajcie mi wreszcie, proszę, spokój z tą S@motnością ..." [sic!], umieszcza na okładce kolejnej swojej powieści (nie powiem jakiej, nie przez złośliwość ale by zaciekawić).
Apel do Panów, bo ta książka jest z myślą o facetach: "Obdarujcie swoje ukochane tą książką (o ile lubią czytać), przedtem ją sami przeczytawszy.
Zyskacie dzięki temu szczęście! (jak?)
Dzięki tej powieści, ujrzą to w Was jest najcenniejsze, i za co Was pokochały ... lub
Odejdą :(, ponieważ nigdy Was nie kochały! (i też będziecie wygrani, bo dzięki temu zdobędziecie szczerość, i wolność aby szukać prawdziwej miłości).

O "S@motności ..." już chyba wszytko napisano.
!!! Czytajcie - Tryptyk, który został wydany, jako kolejne wydanie i zawiera listy, artykuły z dyskusją - otrzymane i publikowane po pierwszym wydaniu. To dodatkowe "coś" dołączone do powieści, jest bezcenne. Nie będę spoilerował i już nic więcej nie zdradzę.

Moim zdaniem, jest to piękna, wzruszająca i niesamowita powieść!...

... i o to własnie mnie chodziło, i tego brakowało. (wstyd tak zaczynać od trzech kropek, jednak mój entuzjazm niech to trochę usprawiedliwia). Książka zawiera sześć niesamowitych opowiadań, i uwaga - nie we wszystkich jest narratorka ale jest i narrator :)
Dla zachęty zdradzę, że tematy wykraczają poza "miłość, i uczucie kochania", to znaczy zawierają coś jeszcze.
Różnorodność tematów, świeżość, ... i trochę historii.
Polecam.

Przyglądając się opowiadaniom, odnoszę wrażenie, jakby autor próbował zobrazować w swojej twórczości wszystkie emocje (... hm a jest ich bez liku ...), tak więc jeśli moja teoria spiskowa się sprawdzi - opowiadań raczej nie zabraknie.

Ps. A wiecie, że "miłość" to nie jest emocja (uczucie), natomiast "zakochanie, kochanie" - jest emocją, ale o tym w opinii innej książki.

... i o to własnie mnie chodziło, i tego brakowało. (wstyd tak zaczynać od trzech kropek, jednak mój entuzjazm niech to trochę usprawiedliwia). Książka zawiera sześć niesamowitych opowiadań, i uwaga - nie we wszystkich jest narratorka ale jest i narrator :)
Dla zachęty zdradzę, że tematy wykraczają poza "miłość, i uczucie kochania", to znaczy zawierają coś...

Książka liczy 422 strony (sprawdziłem)... które Koontz z pewnością zmieściłby na 222 stornach (o ile by chciał).
Proponuję, rozpocząć czytanie od ostatniej 422 strony ( ... nie, oczywiście nie ma tam rozwiązania zagadki ... aż taki nie jestem) - oczywiście od "Noty dla czytelników", a wówczas "Smocze Łzy", okażą się nieco słodsze.
Polecam, na dłuższą podróż.
Ps. Z pozycji "Do czytania w podróży...", chyba wracam do S. Kinga, póki i nim się nie przesycę.

Książka liczy 422 strony (sprawdziłem)... które Koontz z pewnością zmieściłby na 222 stornach (o ile by chciał).
Proponuję, rozpocząć czytanie od ostatniej 422 strony ( ... nie, oczywiście nie ma tam rozwiązania zagadki ... aż taki nie jestem) - oczywiście od "Noty dla czytelników", a wówczas "Smocze Łzy", okażą się nieco słodsze.
Polecam, na dłuższą podróż.
Ps. Z pozycji...

Alchemik - sam tytuł mówi dużo o treści i przekazie książki. Książka godna polecenia, emanuje fantastycznością co akurat w mojej opinii jest w niej niekonieczne. Z perspektywy czasu, wyżej oceniam tytuł innego autora "Sidharta", która to książka traktuje o tym samym obszarze poszukiwań każdego człowieka - jednak z innej perspektywy (cóż autor inny, inna książka). Mimo wszytko polecam obydwie - warto porównać.

Alchemik - sam tytuł mówi dużo o treści i przekazie książki. Książka godna polecenia, emanuje fantastycznością co akurat w mojej opinii jest w niej niekonieczne. Z perspektywy czasu, wyżej oceniam tytuł innego autora "Sidharta", która to książka traktuje o tym samym obszarze poszukiwań każdego człowieka - jednak z innej perspektywy (cóż autor inny, inna książka). Mimo...

Ocena - tylko 6. "Molekuły emocji" były esencjonalne, natomiast "Łóżko" - cóż ... każdy odnajdzie coś dla siebie. Ja czuję niedosyt (a może przesyt), jednak mimo to, POLECAM.
Ps. Jak myślę, ambiwalentność mojej opinii, wynika z faktu - wielkiej sympatii dla autora, za jego bezpośredniość, styl, i uważam Pana Janusza za niesamowitego człowieka ... fizyk a też człowiek :)

Ocena - tylko 6. "Molekuły emocji" były esencjonalne, natomiast "Łóżko" - cóż ... każdy odnajdzie coś dla siebie. Ja czuję niedosyt (a może przesyt), jednak mimo to, POLECAM.
Ps. Jak myślę, ambiwalentność mojej opinii, wynika z faktu - wielkiej sympatii dla autora, za jego bezpośredniość, styl, i uważam Pana Janusza za niesamowitego człowieka ... fizyk a też człowiek...

Polecam...

Polecam...

... na okładce powinno widnieć ostrzeżenie... "Nie czytać w depresji". Zbiór opowiadań, bardzo głęboko traktujący doświadczanie uczuć, samotności, zakochania, tęsknoty, .... (napisana przez faceta, jednak patrzącego oczami kobiet - nie potrafię powiedzieć na ile realnie. Moim zdaniem - coś w tym jest ...). Polecam.

... na okładce powinno widnieć ostrzeżenie... "Nie czytać w depresji". Zbiór opowiadań, bardzo głęboko traktujący doświadczanie uczuć, samotności, zakochania, tęsknoty, .... (napisana przez faceta, jednak patrzącego oczami kobiet - nie potrafię powiedzieć na ile realnie. Moim zdaniem - coś w tym jest ...). Polecam.

Polecam. Według mnie obowiązkowa pozycja dla tych, którzy przestali ścigać się z życiem, i pragną dążą we właściwym kierunku (szczególnie polecam dla 30+)...

Polecam. Według mnie obowiązkowa pozycja dla tych, którzy przestali ścigać się z życiem, i pragną dążą we właściwym kierunku (szczególnie polecam dla 30+)...

Opowiadania, jak na razie najlepsza według mnie książka (zbiór minipowieści), tego autora. Szczególnie polecam z tego zbioru ... a nie powiem które - sam sprawdź :)

Opowiadania, jak na razie najlepsza według mnie książka (zbiór minipowieści), tego autora. Szczególnie polecam z tego zbioru ... a nie powiem które - sam sprawdź :)

Wow... po prostu King.

Wow... po prostu King.