Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1184
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać433
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2014-11-16
2014-11-16
Średnia ocen:
7,8 / 10
3140 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (46 plusów)
Czytelnicy: 10948
Opinie: 556
Zobacz opinię (46 plusów)
Przeczytał:
2014-09
2014-09
Średnia ocen:
7,5 / 10
282 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 825
Opinie: 32
Zobacz opinię (0 plusów)
Chyba najlepszy zbiór opowiadań, jaki czytałam w życiu. Absolutne mistrzostwo - prostota, szczerość, humanizm.
Chyba najlepszy zbiór opowiadań, jaki czytałam w życiu. Absolutne mistrzostwo - prostota, szczerość, humanizm.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przeczytał:
2015-05-16
2015-05-16
Średnia ocen:
7,5 / 10
697 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 1471
Opinie: 89
Zobacz opinię (6 plusów)
Jak przyjemnie poznać opinie, pod którymi samemu mogłoby się podpisać obiema rękami! Stasiuk na prezydenta!
Jak przyjemnie poznać opinie, pod którymi samemu mogłoby się podpisać obiema rękami! Stasiuk na prezydenta!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka świetna, nie ma co się dużo rozwodzić - trzeba przeczytać. Moim skromnym zdaniem, to najlepsza książka Tokarczuk, obok "Prawieku", choć inna. Jak jej za to nie dadzą "Nike", to nie wiem, co. Co prawda dostała już za "Biegunów" (nie do końca jest dla mnie jasne, dlaczego. Pewnie dlatego, że jej się należało za całokształt, to akurat padło na "Biegunów"), ale za tę książkę to naprawdę się należy, bo to prawdziwa "książka roku".
Nie rozumiem tylko jednej opinii, która powtarza się w kontekście tej powieści: że jest to książka "trudna" czy "wymagająca". Mój Boże, jeśli się jest przyzwyczajonym do studwudziestostronicowych wyrzygów na temat własny, jakie serwuje nam większość młodych, polskich prozaików, no to rzeczywiście, może i "Księgi" są trudne, ale jeśli się poczytało trochę w życiu dobrej literatury, to nie ma o czy mówić. To klasyczna niemalże, dziewiętnastowieczna powieść, do tego zresztą Autorką dążyła, jak tłumaczy w wywiadach, do jakiegoś flirtu z dziewiętnastowieczną prozą. A nie są to przecież formy najbardziej wymagające dla czytelnika. Co zresztą niczego jej nie ujmuje, bo jest to naprawdę wielkie dzieło, nie bójmy się tego słowa, i to nie tylko w sensie artystycznym, ale również dzieło w sensie stworzenia, choć nie z niczego - i tutaj naprawdę chapeaux bas dla Autorki za ogromne oczytanie i wielką wiedzę. Kto jeszcze dzisiaj tak pisze...?
Poza tym, co nie jest wcale tak błache, jak mogłoby się wydawać, "Księgi" pozwoliły mi przetrwać zapalenie ucha prawie bez środków przeciwbólowych, a kto miał zapalenie ucha, wie, o czym mówię:)
Aktualizacja: bardzo rzetelna recenzja autorstwa Adama Lipszyca w "Dwutygodniku". Nie mogę się, niestety, nie zgodzić z zarzutami dotyczącymi braków stylistycznych, jest tego trochę w książce i zgrzyta. Ponadto zaczyna mnie razić jakaś czołobitność i atmosfera uwielbienia jaka się wokół Tokarczuk po tej książce wytworzyła. Benefis w Trójce, itp. - jakoś to do mnie nie przemawia. Książka jest, jak powtarzam, świetna, ale nie dajmy się zwariować, to tylko książka!
Książka świetna, nie ma co się dużo rozwodzić - trzeba przeczytać. Moim skromnym zdaniem, to najlepsza książka Tokarczuk, obok "Prawieku", choć inna. Jak jej za to nie dadzą "Nike", to nie wiem, co. Co prawda dostała już za "Biegunów" (nie do końca jest dla mnie jasne, dlaczego. Pewnie dlatego, że jej się należało za całokształt, to akurat padło na "Biegunów"), ale za...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to