-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2020-11-04
Nadzwyczajna i niebanalna. Do książki zbierałam się dość długo. Kupiona na promocji w realu i zepchnięta w "niebyt" mojej półki czekała na swoją kolej .. Zanim ją w całości przeczytałam miałam kilka podejść. Nie zauroczyłam się od razu. Cierpliwie odkrywałam kolejne warstwy, aż ujrzałam wspaniałe i bogate wnętrze tej książki. Nie jest to typowe "romansidło", ale na prawdę pomysłowa historia miłości, która jak wszędzie przechodzi przez pewne próby, które w efekcie umacniają jej siłę. Namiętnie przeczytałam całą książkę, choć miejscami wiało nudą. I muszę przyznać z lekkim rozczarowaniem, że inaczej wyobrażałam sobie zakończenie. Po wielkich trudach i przeciwnościach losu na drodze do miłości czytelnik lubi z ulgą dowiedzieć się o jej szczęśliwym końcu, albo o druzgocącym dramacie. A tu ? Ani jedno, ani drugie. Degradacja pięknego zakończenie i zamienienie odwiecznej tradycji "wzniosłości" w kwestii uczucia, w jakieś dziwne coś.. Ja jestem jednak po stronie tradycji, ale książkę i tak warto przeczytać ;)
Nadzwyczajna i niebanalna. Do książki zbierałam się dość długo. Kupiona na promocji w realu i zepchnięta w "niebyt" mojej półki czekała na swoją kolej .. Zanim ją w całości przeczytałam miałam kilka podejść. Nie zauroczyłam się od razu. Cierpliwie odkrywałam kolejne warstwy, aż ujrzałam wspaniałe i bogate wnętrze tej książki. Nie jest to typowe "romansidło", ale na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-09-15
Najlepsza książka jaką czytałam!! Musze przyznać, że nie doceniłam jej od razu. Dostałam ją na 1 roku studiów od mamy chrzestnej i od tej pory przeleżała sobie prawie rok odkąd wzięłam ją do ręki.. Był to ogromny błąd. Bo odkąd zaczęłam czytać książka pochłonęła mnie bez reszty. Nigdy nie zżyłam się tak mocno z bohaterami książki. Musze przyznać, ze w wielu miejscach autor szokuje zaskakującym zwrotem akcji. Nie dość, że dostajemy sporą dawkę wiedzy z historii (pomimo dodatków fikcyjnych) to są też wątki z architektury, psychologii i medycyny. Widać ogromny profesjonalizm i wszechstronność autora i muszę przyznać z bólem, że gdy skończyłam czytać dopadło mnie straszne przygnębienie.. :( Jedynym minusikiem jaki dostrzegłam to lekkie "uformalnienie" uczuć bohaterów i sprowadzenie bardzo wzniosłych emocji jak miłość do logicznego systemu postępowania, a wiadomo, że człowiek rzadko postępuje logicznie pod wpływem uczuć.. :) No ale biorąc pod uwagę liczne walory, o których wspomniałam wcześniej książka jest niczym "wehikuł czasu", który zabiera nas od nudnej codzienności i wrzuca w wir fascynującego średniowiecza. Chodź zabrałam się do czytania troche z innej strony bo przeczytałam "Świat bez końca" nie czytając "Filary ziemi" to wnioskuje z komentarzy, że treść jest podobna i już zacieram ręce na poprzednią część. Gorąco polecam miłośnikom historii i nie tylko!
Najlepsza książka jaką czytałam!! Musze przyznać, że nie doceniłam jej od razu. Dostałam ją na 1 roku studiów od mamy chrzestnej i od tej pory przeleżała sobie prawie rok odkąd wzięłam ją do ręki.. Był to ogromny błąd. Bo odkąd zaczęłam czytać książka pochłonęła mnie bez reszty. Nigdy nie zżyłam się tak mocno z bohaterami książki. Musze przyznać, ze w wielu miejscach autor...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam. Oczarowana listami Agnieszki i Jeremiego dostałam jakiegoś hopla na punkcie Osieckiej i chciałam ją lepiej poznać i dlatego, jak zobaczyłam całą serię jej dzienników to kupiłam bez mrugnięcia okiem. A tu? Faktycznie dzienniki, ale wyszczekanej nastolatki, która owszem śmiało pisze, ale w sumie co mnie interesuje jej lekcja geografii ? :D Myślałam, że to będzie coś z wieku bardziej dojrzałego Agi. No cóż bicie na kasę, już za te pieniądze wolałabym kupić zbiór jej wierszy.
Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam. Oczarowana listami Agnieszki i Jeremiego dostałam jakiegoś hopla na punkcie Osieckiej i chciałam ją lepiej poznać i dlatego, jak zobaczyłam całą serię jej dzienników to kupiłam bez mrugnięcia okiem. A tu? Faktycznie dzienniki, ale wyszczekanej nastolatki, która owszem śmiało pisze, ale w sumie co mnie interesuje jej lekcja geografii ?...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to