Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To rewelacyjna książka: w wielowymiarowy sposób łączy opowieść drogi i biografię naszej najważniejszej rzeki, historie wiślanych pasjonatów i aktywistów oraz wątki ekologiczne. Uświadamia, wzrusza, zadziwia historiami o wydobyciu skarbów. To wszystko w pięknym wydaniu, okraszonym mnóstwem zdjęć. Chociaż mieszkam zaledwie kilometr od Wisły, uświadamiam sobie, że zupełnie nic o niej do tej pory nie wiedziałam.

To rewelacyjna książka: w wielowymiarowy sposób łączy opowieść drogi i biografię naszej najważniejszej rzeki, historie wiślanych pasjonatów i aktywistów oraz wątki ekologiczne. Uświadamia, wzrusza, zadziwia historiami o wydobyciu skarbów. To wszystko w pięknym wydaniu, okraszonym mnóstwem zdjęć. Chociaż mieszkam zaledwie kilometr od Wisły, uświadamiam sobie, że zupełnie nic...

Poetycki styl autorki w połączeniu z reportażami o życiu ludzi biednych, wykluczonych, chorych i oszukanych przez innych lub przez samą Brazylię daje mieszankę bardzo trudną do przełknięcia na szybko. Czytałam tę książkę długo, męcząc się okrutnie, mimo że zazwyczaj pochłaniam literaturę faktu równie ciężkiego kalibru. Może dlatego, że autorka nie daje czytelnikowi żadnej nadziei - jest źle, beznadziejnie, a może być tylko gorzej. Lekki niesmak pozostawia również jej samozachwyt w przydługim wstępie, w którym to tłumaczy jak krowie na rowie swój styl i metodologię pisania.
Niemniej polecam, historie opisane są z wielką wrażliwością na ludzką krzywdę.

Poetycki styl autorki w połączeniu z reportażami o życiu ludzi biednych, wykluczonych, chorych i oszukanych przez innych lub przez samą Brazylię daje mieszankę bardzo trudną do przełknięcia na szybko. Czytałam tę książkę długo, męcząc się okrutnie, mimo że zazwyczaj pochłaniam literaturę faktu równie ciężkiego kalibru. Może dlatego, że autorka nie daje czytelnikowi żadnej...

Jak w ogóle ocenić taką książkę? Historie zebrane przez autorki przytłoczyły mnie, sfrustrowały, wywowały gniew i dojmujące poczucie beznadziei. Jednak to kompletna ignoracja i brak empatii ze strony polskiego wymiaru sprawiedliwości wydają mi się najtragiczniejsze w tym wszystkim - skrzywdzone osoby nie mają co liczyć na pomoc, nawet w obliczu podanych na tacy dowodów na swoją krzywdę, a co więcej, mogą zostać postawione w świetle, w którym to one muszą się bronić.
Świetna reporterska robota, która musiała wymagać ogromnego zaangażowania i równocześnie wytrzymałości emocjonalnej. Polecam każdemu, warto uzmysłowić sobie na jakim dnie jesteśmy jako "praworządny" kraj.

Jak w ogóle ocenić taką książkę? Historie zebrane przez autorki przytłoczyły mnie, sfrustrowały, wywowały gniew i dojmujące poczucie beznadziei. Jednak to kompletna ignoracja i brak empatii ze strony polskiego wymiaru sprawiedliwości wydają mi się najtragiczniejsze w tym wszystkim - skrzywdzone osoby nie mają co liczyć na pomoc, nawet w obliczu podanych na tacy dowodów na...