-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2015-03
Genialne! "Papierowe Miasta" to jedna z książek, które naprawdę podziwiam. Zachęca, co ja gadam, czytając tą książkę, sam masz ochotę zastanowić się nad wszystkim: swoim życiem, miejscem zamieszkania, stylem życia, ludźmi; nad samym sobą. Historia o dwojgu nastolatków, musi być też miłość jak zawsze, ale w tym przypadku jest to nieźle skomplikowana znajomość. Mało znaczący w licealnym świecie chłopak z orkiestry i oczywiście popularna, jedna z najładniejszych, dziewczyna, lecz nie taka próżna tylko pełna zagadek. Jak mówi cytat z "Miast": "Margo kochała tajemnice tak bardzo, że stała się jedną z nich". Bardzo polecam <3
Genialne! "Papierowe Miasta" to jedna z książek, które naprawdę podziwiam. Zachęca, co ja gadam, czytając tą książkę, sam masz ochotę zastanowić się nad wszystkim: swoim życiem, miejscem zamieszkania, stylem życia, ludźmi; nad samym sobą. Historia o dwojgu nastolatków, musi być też miłość jak zawsze, ale w tym przypadku jest to nieźle skomplikowana znajomość. Mało znaczący...
więcej mniej Pokaż mimo toKiedy opowiadałam streszczenie tej książki moim znajomym, bardzo trudno było im zrozumieć. Tak jak mi na początku książki, ale już w 3, 4 rozdziale załapałam akcję i wciągnęłam się w "Willa Graysona". Spotyka się dwóch chłopaków o tym samym imieniu i nazwisku, ale zupełnie różnych osobowościach. Lecz oboje są nieszczęśliwie zakochani i mają specyficzny pogląd na świat. Zdarzały się czasami trochę głupkowate momenty, kiedy myślałam sobie "Jezu, jacy idioci", ale też nieźle się uśmiałam. Zdecydowanie polecam tą książkę, która skłania do myślenia, lecz z lekkim przymrużeniem oka ;D
Kiedy opowiadałam streszczenie tej książki moim znajomym, bardzo trudno było im zrozumieć. Tak jak mi na początku książki, ale już w 3, 4 rozdziale załapałam akcję i wciągnęłam się w "Willa Graysona". Spotyka się dwóch chłopaków o tym samym imieniu i nazwisku, ale zupełnie różnych osobowościach. Lecz oboje są nieszczęśliwie zakochani i mają specyficzny pogląd na świat....
więcej mniej Pokaż mimo to2014-08
"Miasto Kości" i cała seria "Darów Anioła" sprawiła, że powiększyło się (i to jak) moje zainteresowanie do książek, główie z gatunku fantasy. Przeczytałam ją w trzy, albo cztery dni, a potem chciałam ją przeczytać jeszcze raz, i kolejny, i tak zrobiłam. Czytając "Miasto Kości" były momenty kiedy śmiałam się jak nigdy, kiedy chiało mi się płakać, czułam uczucia bohaterów, przeżywałam z nimi adrenalinę podczas walk, radość podczas miłosnych scen. Ta seria na zawsze zapadnie mi w pamięć. gratuluję autorce tak wielkiego sukcesu. Polecam, ale uwaga bo można się tak zatracić w treści, że zapomina się o wszystkim innym. :D
"Miasto Kości" i cała seria "Darów Anioła" sprawiła, że powiększyło się (i to jak) moje zainteresowanie do książek, główie z gatunku fantasy. Przeczytałam ją w trzy, albo cztery dni, a potem chciałam ją przeczytać jeszcze raz, i kolejny, i tak zrobiłam. Czytając "Miasto Kości" były momenty kiedy śmiałam się jak nigdy, kiedy chiało mi się płakać, czułam uczucia bohaterów,...
więcej mniej Pokaż mimo toZ całej trylogii "Diabelskie Maszyny", ta część spodobała mi się najbardziej. Wywołała we mnie dużo różnych, ale dobrych, emocji. Naprawdę trudno jest się oderwać i miałam wielki problem: chciałam skończyć książkę i poznać zakończenie, ale jednocześnie nie chciałam kończyć tej historii. Polecam przeczytać jak najszybciej!
Z całej trylogii "Diabelskie Maszyny", ta część spodobała mi się najbardziej. Wywołała we mnie dużo różnych, ale dobrych, emocji. Naprawdę trudno jest się oderwać i miałam wielki problem: chciałam skończyć książkę i poznać zakończenie, ale jednocześnie nie chciałam kończyć tej historii. Polecam przeczytać jak najszybciej!
Pokaż mimo to
Klasyczny John Green, ale mimo wszystko każda jego powieść się wyróżnia od pozostałych; opisuje inną historię. Ta książka skłoniła mnie do przemyśleń matematycznych i do ogólnego zainteresowania się nią, chociaż i tak wciąż średnio kapuję o co chodzi w rozmyślaniach matematycznych Colina, dziecka-geniusza. Bardzo mi się podobają takie książki, gdzie bohaterowie są tacy wolni i beztroscy; kiedy jadą sobie na oślep przed siebie nie przejmując się niczym. Bardzo polubiłam Lindsey, jej życie na rozległych terenach, znajomość każdego w okolicy. Najmniej przypadł mi do gustu DC - Drugi Colin, okropny, fałszywy głupek.
Przeczytaj tą książkę, nie pożałujesz, a jeśli tak to przecierz każdy ma inny gust :D
Klasyczny John Green, ale mimo wszystko każda jego powieść się wyróżnia od pozostałych; opisuje inną historię. Ta książka skłoniła mnie do przemyśleń matematycznych i do ogólnego zainteresowania się nią, chociaż i tak wciąż średnio kapuję o co chodzi w rozmyślaniach matematycznych Colina, dziecka-geniusza. Bardzo mi się podobają takie książki, gdzie bohaterowie są tacy...
więcej Pokaż mimo to