rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka w sam raz na lato. Lekka, przyjemna, z cudownymi opisami Toskanii, włoskich przysmaków i gorących uczuć.

Książka w sam raz na lato. Lekka, przyjemna, z cudownymi opisami Toskanii, włoskich przysmaków i gorących uczuć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odrobina fantastyki zawsze dobrze zrobi, zwłaszcza w długi i nudny wieczór. Jednak tej książce nie mogę wystawić wysokiej oceny. Oczekiwałam wiele po tym autorze, dużo dobrego słyszałam o nim oraz o całym świecie dysku. A niestety się zawiodłam. Dla mnie okazało się to dość słabą bajką dla dzieci. Ani przez chwilę Świat Dysku mnie nie pochłonął, nie zapomniałam, że to tylko książka. Bajka dla dzieci, a ja na bajki jestem już trochę za duża ;-)

Odrobina fantastyki zawsze dobrze zrobi, zwłaszcza w długi i nudny wieczór. Jednak tej książce nie mogę wystawić wysokiej oceny. Oczekiwałam wiele po tym autorze, dużo dobrego słyszałam o nim oraz o całym świecie dysku. A niestety się zawiodłam. Dla mnie okazało się to dość słabą bajką dla dzieci. Ani przez chwilę Świat Dysku mnie nie pochłonął, nie zapomniałam, że to tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rowling po raz kolejny pokazuje jak świetną jest pisarką, która odnajduje się w każdym gatunku. Ta część jest jeszcze lepsza niż "Wołanie kukułki", która mogła momentami się ciągnąć (?). W tej części mamy barwne i skomplikowane postaci, wartką akcję, zwroty wydarzeń i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej od książki na długie jesienne wieczory?

Rowling po raz kolejny pokazuje jak świetną jest pisarką, która odnajduje się w każdym gatunku. Ta część jest jeszcze lepsza niż "Wołanie kukułki", która mogła momentami się ciągnąć (?). W tej części mamy barwne i skomplikowane postaci, wartką akcję, zwroty wydarzeń i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej od książki na długie jesienne wieczory?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwykle lubię książki J. Lynn i z chęcią sięgam po każdą nowo wydaną, jednak tą jestem zawiedziona. Moją ulubioną książką tej autorki jest Wait for me i czytając każdą inną jej autorstwa szukam tego samego: bogatych, dobrze zarysowanych postaci, ciekawej historii, wzruszenia i zakończenia happy ever after. W tej książce postacie są (w mojej opinii i rozumiem że fani autorki mogą się ze mną nie zgodzić) płaskie. Historia dzieli się na momenty bezemocjonalnych rozmów i monologów wewnętrznych oraz... opisy ciała Tannera i seksu. W porównaniu do Wait for me (którą czytałam kilkakrotnie) ta wydaje się być słabo przemyślana i raczej nie przeczytam jej ponownie.

Zwykle lubię książki J. Lynn i z chęcią sięgam po każdą nowo wydaną, jednak tą jestem zawiedziona. Moją ulubioną książką tej autorki jest Wait for me i czytając każdą inną jej autorstwa szukam tego samego: bogatych, dobrze zarysowanych postaci, ciekawej historii, wzruszenia i zakończenia happy ever after. W tej książce postacie są (w mojej opinii i rozumiem że fani autorki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nareszcie książka dla mnie - niepoprawnej romantyczki! Po przeczytaniu "P.s. kocham Cię", gdzie trudno powiedzieć, żeby była to książka lekka, oraz "Na końcu tęczy", gdzie również uważam, że zakończenie nie jest do końca szczęśliwe, postanowiłam dać jeszcze jedną szansę tej autorce. Nie żałuję - ta książka jest cudowna. Jest lekka, przyjemna, od pierwszej litery kibicujemy głównym bohaterom, którzy zmagają się z trudnymi emocjami. Sama książka może być uważana za poradnik jak pomóc, jak słuchać, jak cieszyć się życiem, jak się zakochać ;-) Polecam, polecam.

Nareszcie książka dla mnie - niepoprawnej romantyczki! Po przeczytaniu "P.s. kocham Cię", gdzie trudno powiedzieć, żeby była to książka lekka, oraz "Na końcu tęczy", gdzie również uważam, że zakończenie nie jest do końca szczęśliwe, postanowiłam dać jeszcze jedną szansę tej autorce. Nie żałuję - ta książka jest cudowna. Jest lekka, przyjemna, od pierwszej litery kibicujemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Napisana jest cudownie, czyta się ją przyjemnie, nawet momentami trzyma w napięciu, ale.... (Spoiler!!!) Gdy skończyłam opowieść Rosie i Alexa jest mi po prostu smutno z powodu tylu straconych lat, gdy mogli już być razem. Z drugiej strony, gdyby zeszli się po Liście Alexa to on nie miałby Theo, a Rosie prawdopodobnie nie byłaby w Dublinie by być przy swoich rodzicach, nie założyłaby Buttercup House. Tak więc... książka cudna ale na koniec jest mi zwyczajnie smutno.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Napisana jest cudownie, czyta się ją przyjemnie, nawet momentami trzyma w napięciu, ale.... (Spoiler!!!) Gdy skończyłam opowieść Rosie i Alexa jest mi po prostu smutno z powodu tylu straconych lat, gdy mogli już być razem. Z drugiej strony, gdyby zeszli się po Liście Alexa to on nie miałby Theo, a Rosie prawdopodobnie nie byłaby w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko czyta się książkę, gdy nie znosi się jej głównej bohaterki. A ta była irytująca... i głupia. Kupiłam książkę jako lekką lekturę na wakacje a z trudem ją zmęczyłam. Nie polecam.

Ciężko czyta się książkę, gdy nie znosi się jej głównej bohaterki. A ta była irytująca... i głupia. Kupiłam książkę jako lekką lekturę na wakacje a z trudem ją zmęczyłam. Nie polecam.

Pokaż mimo to