rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak dla mnie zbyt drobiazgowa i chaotyczna, w natłoku niepotrzebnych szczegółów gubi się gdzieś główny cel książki. Nie podobał mi się również język, ale poddałam się dopiero przy fragmencie, gdzie autorka (wspominała w poprzednich rozdziałach, ze zna kilka języków obcych) napisała, że na spotkaniu Agendy Europe temat związany z Radą Europejską prezentował ktoś podpisany jako „tbc”...

Trochę szkoda zmarnowanego potencjału, temat jest bardzo ważny, ale nie sądzę, że książka zmobilizuje nowe osoby do poparcia strajków.

Jak dla mnie zbyt drobiazgowa i chaotyczna, w natłoku niepotrzebnych szczegółów gubi się gdzieś główny cel książki. Nie podobał mi się również język, ale poddałam się dopiero przy fragmencie, gdzie autorka (wspominała w poprzednich rozdziałach, ze zna kilka języków obcych) napisała, że na spotkaniu Agendy Europe temat związany z Radą Europejską prezentował ktoś podpisany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo nierówna - zdarzają się rozdziały bardzo dobre i słabe.

Książka bardzo nierówna - zdarzają się rozdziały bardzo dobre i słabe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety jestem rozczarowana - oczekiwałam czegoś więcej niż opis działania ubojni. Nudny bohater, nieciekawa i przewidywalna historia, na początku trochę obrzydza, później było mi wszystko jedno.

Niestety jestem rozczarowana - oczekiwałam czegoś więcej niż opis działania ubojni. Nudny bohater, nieciekawa i przewidywalna historia, na początku trochę obrzydza, później było mi wszystko jedno.

Pokaż mimo to

Okładka książki Rodziny himalaistów Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Joanna Sokolińska
Ocena 6,3
Rodziny himala... Katarzyna Skrzydłow...

Na półkach:

Po lekturze czuję niestety niedosyt, książka trochę chaotyczna, miejscami napisana po łebkach. Nie podobała mi konstrukcja książki - jesteśmy wrzucani w środek wywiadu, dopiero po czasie dowiadujemy się czyim dzieckiem jest rozmówca i czy cierpi po śmierci ojca. Brakuje mi szczegółów, wprowadzenia kim był bohater, krótkiego opisu wyprawy. Wrzucane cytaty nie były niestety wystarczające, nie pozwalały wczuć się w historię.

Autorki w jednym z wywiadów stwierdziły, ze ich celem nie było ocenianie wspinaczy oraz ze takiej oceny w książce nie ma, a jeżeli ktoś odbiera to inaczej to jest to wyłącznie projekcja jego własnych odczuć i emocji na autorki. Niestety nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Może dlatego, ze często pada pytanie - czy miałeś/miałaś żal do ojca, ciagle powraca refleksja - czy himalaista powinien zakładać rodzinę, przecież po jego śmierci cierpią tez inni. Nie pomaga tez fakt, ze większość rozmówców to dzieci himalaistów, które w chwili śmierci ojców miały po kilka lat i tak naprawdę ich nie pamiętają. Opisują swoje życie bez ojca, często życie w cieniu jego legendy, próby zrozumienia jaki był mój ojciec? Przez to jako czytelnicy widzimy głównie cierpienie dzieci i egoizm ojców. Może dłuższa rozmowa lub starsi, bardziej zróżnicowani bohaterowie mogliby pokazać inną perspektywę i pomóc nam zrozumieć tę pasję i miłość do gór.

Dużym plusem książki jest opisanie mniej znanych (przynajmniej dla mnie) bohaterów i ich historii. Szkoda, że większość skupiała się na życiu rodzin po śmierci ojców i że tak mało było opisów wspolnego życia. Chciałabym tez poznać perspektywę rodzin, w których rodzic/mąż/dziecko himalaista nie zginął w trakcie wyprawy. Jak wyglądało życie rodzin nieobciążonych taką traumą?

Po lekturze czuję niestety niedosyt, książka trochę chaotyczna, miejscami napisana po łebkach. Nie podobała mi konstrukcja książki - jesteśmy wrzucani w środek wywiadu, dopiero po czasie dowiadujemy się czyim dzieckiem jest rozmówca i czy cierpi po śmierci ojca. Brakuje mi szczegółów, wprowadzenia kim był bohater, krótkiego opisu wyprawy. Wrzucane cytaty nie były niestety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba każda z nas ma w sobie takie ziarenko zasiane przez bliskie nam osoby, z którego czasem wyrastają przedziwne rzeczy mające wpływ na nasze późniejsze życie.
Najsmutniejsze jest to, że same, zazwyczaj nieświadomie i być może w dobrej wierze, robimy to samo innym ludziom.

Chyba każda z nas ma w sobie takie ziarenko zasiane przez bliskie nam osoby, z którego czasem wyrastają przedziwne rzeczy mające wpływ na nasze późniejsze życie.
Najsmutniejsze jest to, że same, zazwyczaj nieświadomie i być może w dobrej wierze, robimy to samo innym ludziom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna i minimalistyczna. Mam ochotę wrócić do niej jeszcze nie raz i jestem pewna, że za każdym razem odnajdę w niej coś nowego.

Piękna i minimalistyczna. Mam ochotę wrócić do niej jeszcze nie raz i jestem pewna, że za każdym razem odnajdę w niej coś nowego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo podoba mi się taki lekko filmowy sposób napisania tej książki - zaczyna się właściwie od sceny, w której policjanci wchodzą do archiwum uniwersytetu po taśmy, które mają posłużyć jako dowód w sprawie - w jakiej dowiadujemy się dopiero na koniec, poznając stopniowo bohaterów.

Kolejnym plusem jest również pokazanie, że wszystkie strony konfliktu mają na sumieniu wiele grzechów. W tej historii nie ma dobrych i złych, jest za to wiele przypadkowych ofiar.

Widać, ze autor wykonał ogrom pracy, dotarł do uczestników i świadków opisywanych zdarzeń, przejrzał wiele źródeł. Niestety jak dla mnie w tym reportażu jest za dużo szczegółów a za mało szerszego kontekstu. Nie pamietam tamtych wydarzeń i nie znam zbyt wielu szczegółów - myślę, że wyniosłabym z tej lektury dużo więcej gdyby autor dodał rozdział wprowadzający - np. do tej pory nie jestem pewna dlaczego doszło do tak krwawego rozłamu wewnątrz IRA. Wiem, ze lojaliści nie byli bohaterami tego reportażu, jednak moim zdaniem autor powinien poświecić im kilka dodatkowych stron (na przykład kosztem przypisów), co pomogłoby lepiej zrozumieć cały konflikt.

Mimo wszystko książka warta przeczytania.

Bardzo podoba mi się taki lekko filmowy sposób napisania tej książki - zaczyna się właściwie od sceny, w której policjanci wchodzą do archiwum uniwersytetu po taśmy, które mają posłużyć jako dowód w sprawie - w jakiej dowiadujemy się dopiero na koniec, poznając stopniowo bohaterów.

Kolejnym plusem jest również pokazanie, że wszystkie strony konfliktu mają na sumieniu...

więcej Pokaż mimo to