Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie osobiście książka na miarę Prousta i jego poszukiwań czasu. Absolutnie poetycka, czytając ją delektowalam się każdym słowem, zdaniem i myślą w nich zawartą. Polecam serdecznie!

Dla mnie osobiście książka na miarę Prousta i jego poszukiwań czasu. Absolutnie poetycka, czytając ją delektowalam się każdym słowem, zdaniem i myślą w nich zawartą. Polecam serdecznie!

pożarłam!!!

pożarłam!!!

szkoda papieru....

szkoda papieru....

arcydzieło

arcydzieło

Radość czytania

Radość czytania

ależ wciągająca, pierwsze 50 stron to rozczarowanie powierzchownością opisów, ale im dalej w las tym bardziej nie mogłam się oderwać od czytania! Pochłonęłam w dwa dni :)

ależ wciągająca, pierwsze 50 stron to rozczarowanie powierzchownością opisów, ale im dalej w las tym bardziej nie mogłam się oderwać od czytania! Pochłonęłam w dwa dni :)

przepiękny język

przepiękny język

mało konkretne, przesentymentalnione

mało konkretne, przesentymentalnione

booooskie ;)

booooskie ;)

brr... infantylne...

brr... infantylne...

na poczatku nie moglam sie przegryzc ze stylem autorki, ale dialog Laury z dyrektorem muzeum archeologicznego mnie zmiazdzyl i zamiotl, mistrzostwo!!

na poczatku nie moglam sie przegryzc ze stylem autorki, ale dialog Laury z dyrektorem muzeum archeologicznego mnie zmiazdzyl i zamiotl, mistrzostwo!!

troche lepsze niz klasyczne romansidlo, ale pewnie dlatego, za osadzone w naszych realiach

troche lepsze niz klasyczne romansidlo, ale pewnie dlatego, za osadzone w naszych realiach

przynajmniej optymistyczna, no i tez lubie prace w ogrodzie :)

przynajmniej optymistyczna, no i tez lubie prace w ogrodzie :)

jw. no kapke strawniejsza ;)

jw. no kapke strawniejsza ;)

Matko z corka.... ale gdy sie siedzi na emigracji i zywcem nie ma czego czytac to i to ujdzie...

Matko z corka.... ale gdy sie siedzi na emigracji i zywcem nie ma czego czytac to i to ujdzie...