-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-04-17
2024-02-21
Dziwna. Nie Mrozowa. Wciąga i niepokoi. Bardzo chciałam przeczytać do końca, więc szczerze mówiąc, końcówkę" przeleciałam". Spodziewałam się innego zakończenia, a otrzymałam zapowiedź dalszego ciągu.
Dziwna. Nie Mrozowa. Wciąga i niepokoi. Bardzo chciałam przeczytać do końca, więc szczerze mówiąc, końcówkę" przeleciałam". Spodziewałam się innego zakończenia, a otrzymałam zapowiedź dalszego ciągu.
Pokaż mimo to2023-11-03
Nie ukrywam, że zaczyna mnie drażnić na dłuższą metę bezustanna wymiana zdań słodko-pierdzących pomiędzy Chyłką a Zordonem. Trochę mnie od niej mdli. Prawdą jest też, że nie spotkałam w życiu takiej pary, która, nota bene została całkowicie wymyślona , więc tylko to ją trochę broni. Sam temat Zarzutu jest dość "chodliwy" i trudny w ocenie. Jak widać, nawet dla prawników ich pokroju. No i trudno jest mi sobie wyobrazić Chyłkę, jako matkę, więc do końca spodziewałam się jakiegoś Armagedonu. Widać muszę na niego jeszcze poczekać.
Nie ukrywam, że zaczyna mnie drażnić na dłuższą metę bezustanna wymiana zdań słodko-pierdzących pomiędzy Chyłką a Zordonem. Trochę mnie od niej mdli. Prawdą jest też, że nie spotkałam w życiu takiej pary, która, nota bene została całkowicie wymyślona , więc tylko to ją trochę broni. Sam temat Zarzutu jest dość "chodliwy" i trudny w ocenie. Jak widać, nawet dla prawników...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-20
2023-10-14
Petarda, jak zwykle. A połączenie dwóch serii - cymesik. Mróz w obliczu śniegu i mrozu zapewnił bardzo dużo emocji rozpalających do czerwoności. Ciekawe czy i kiedy wrócimy do Forsta....
Petarda, jak zwykle. A połączenie dwóch serii - cymesik. Mróz w obliczu śniegu i mrozu zapewnił bardzo dużo emocji rozpalających do czerwoności. Ciekawe czy i kiedy wrócimy do Forsta....
Pokaż mimo to2022-11-04
Mam sprzeczne uczucia. No wiadomo, Chyłka, to Chyłka, ale ... za dużo "miziania", z drugiej strony wraca na salę sądową, ale... za mało Chyłki w Chyłce. I podoba mi się ten tom, i uwiera. Za to kolejny zapowiada się ciekawie...
Mam sprzeczne uczucia. No wiadomo, Chyłka, to Chyłka, ale ... za dużo "miziania", z drugiej strony wraca na salę sądową, ale... za mało Chyłki w Chyłce. I podoba mi się ten tom, i uwiera. Za to kolejny zapowiada się ciekawie...
Pokaż mimo to2022-10-06
Wciąga jak narkotyk. Nie przepadam za miłosnymi historiami, ale ... zakończenie trochę pojechało turecką telenowelą...
Książka jest świetna, czyta się ją jednym tchem. Trochę jednak trząchało mną przy opisach ... emocjonalnych. Reszta jest po prostu bardzo bardzo dobra.
Wciąga jak narkotyk. Nie przepadam za miłosnymi historiami, ale ... zakończenie trochę pojechało turecką telenowelą...
Książka jest świetna, czyta się ją jednym tchem. Trochę jednak trząchało mną przy opisach ... emocjonalnych. Reszta jest po prostu bardzo bardzo dobra.
2022-08-10
Całkiem niezły thriller. Chociaż od początku wiedziałam co jest na rzeczy. Ale i tak wciągnęłam się w historię i czekam na ciąg dalszy.
Całkiem niezły thriller. Chociaż od początku wiedziałam co jest na rzeczy. Ale i tak wciągnęłam się w historię i czekam na ciąg dalszy.
Pokaż mimo to2022-04-30
No nie wiem co napisać. Początek mnie wnerwiał. Tak głupich odzywek Chyłka to jeszcze nie miała, nawet zastanawiałam się, czy rzeczywiście ktoś inny tego nie pisze, tak irytujące były. Na ogół książkę Mroza czytam góra dwa wieczory, Ten tom ciągnęłam niemal tydzień, a wczoraj, jak mi zostało 20 minut do końca (czytnik), to zasnęłam.... Nie mogę napisać, że zła, ale że super też nie. Czas też w książce płynął dziwnie, musiałam sprawdzać, czy minął dzień czy tydzień, bo jakieś przeskoki dziwne były. Może dlatego, że na raty czytałam. Albo w końcu mi się Chyłka przejadła, albo... Mróz się popsuł....
No nie wiem co napisać. Początek mnie wnerwiał. Tak głupich odzywek Chyłka to jeszcze nie miała, nawet zastanawiałam się, czy rzeczywiście ktoś inny tego nie pisze, tak irytujące były. Na ogół książkę Mroza czytam góra dwa wieczory, Ten tom ciągnęłam niemal tydzień, a wczoraj, jak mi zostało 20 minut do końca (czytnik), to zasnęłam.... Nie mogę napisać, że zła, ale że super...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-16
Kolejna książka Remiego, która zajęła moją głowę. Dokładnie, nie mogłam pracować, spać ani robić innych rzeczy, cały czas myślałam o tym, że mam do dokończenia Projekt Riese. Jak nie mogłam czytać, to oprócz myślenia, też ciągle o nim gadałam, pisałam, spojlerowałam znajomym... Uwielbiam rozważania nad alternatywnymi rzeczywistościami, choć niektórzy twierdzą, że powinnam się bardziej skupić na jednej, własnej, ale co tam. Całe życie byłam marzycielką i fantastką, to dlaczego akurat teraz miałabym przestać? Nie wiem, czy chcę poznać dalsze losy bohaterów, bo... no cóż, w zasadzie to jest dobre zakończenie. Oczywiście jak autor się zdecyduje, to nie omieszkam przeczytać.
Kolejna książka Remiego, która zajęła moją głowę. Dokładnie, nie mogłam pracować, spać ani robić innych rzeczy, cały czas myślałam o tym, że mam do dokończenia Projekt Riese. Jak nie mogłam czytać, to oprócz myślenia, też ciągle o nim gadałam, pisałam, spojlerowałam znajomym... Uwielbiam rozważania nad alternatywnymi rzeczywistościami, choć niektórzy twierdzą, że powinnam...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-11-09
Jak zwykle kolejny tom znów całkowicie mnie pochłonął. Widać, że Mróz nie pozwoli Forstowi umrzeć ... spokojnie :) Liczyłam, co prawda, na więcej połączeń z Chyłką, może jakieś wspólne śledztwo... No, ale Chyłka jest zbyt zajęta przecież... 1010 dla Forsta i czekam na kolejne tomy.
Jak zwykle kolejny tom znów całkowicie mnie pochłonął. Widać, że Mróz nie pozwoli Forstowi umrzeć ... spokojnie :) Liczyłam, co prawda, na więcej połączeń z Chyłką, może jakieś wspólne śledztwo... No, ale Chyłka jest zbyt zajęta przecież... 1010 dla Forsta i czekam na kolejne tomy.
Pokaż mimo to2021-10-03
No cóż, kiedy wydaje się, że już nic ciekawszego nie autor wymyśli, nagle Zordon robi sobie tatuaż... Kolejny tom niepozwalający oderwać się od historii Chyłki i Kordiana.
No cóż, kiedy wydaje się, że już nic ciekawszego nie autor wymyśli, nagle Zordon robi sobie tatuaż... Kolejny tom niepozwalający oderwać się od historii Chyłki i Kordiana.
Pokaż mimo to2021-07-21
Fenomen książek Mroza mnie zadziwia. Cokolwiek by nie mówili o jego twórczości, każda książka, którą przeczytałam - a przeczytałam wszystkie oprócz Parabellum, każda wciąga mnie od pierwszych stron. I nie ukrywam, że jak narkoman, nie potrafię sobie odmówić i czytam niemal bez przerw, od deski do deski. Dzisiaj, żeby przedłużyć tę podróż, robiłam sobie właśnie celowe przerwy, ale i tak skończyłam o tej dziwnej porze... Mróz chyba nie umie pisać tak, żeby się nie chciało poznać dalszych losów jego bohaterów. Ponadto osadza ich w swoim uniwersum, dodając małe smaczki w postaci wspomnienia o Chyłce np., co jeszcze bardziej wciąga i przywiązuje mnie do jego twórczości. Znam osoby, które nie znoszą jego książek - z jakichś tam swoich pobudek - szanuję, nie namawiam, w końcu nic na siłę. Ja jednak pozostanę jego fanką.
Fenomen książek Mroza mnie zadziwia. Cokolwiek by nie mówili o jego twórczości, każda książka, którą przeczytałam - a przeczytałam wszystkie oprócz Parabellum, każda wciąga mnie od pierwszych stron. I nie ukrywam, że jak narkoman, nie potrafię sobie odmówić i czytam niemal bez przerw, od deski do deski. Dzisiaj, żeby przedłużyć tę podróż, robiłam sobie właśnie celowe...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-05
Dość interesujący temat dotyczący manipulowania młodymi ludźmi poprzez aplikację w telefonie. Tło stanowią komplikacje osobiste Gero i Gochy. Zastanawia mnie jednak, dlaczego dość inteligentni ludzie w pierwszej kolejności nie potwierdzili informacji poprzez badanie DNA.
Dość interesujący temat dotyczący manipulowania młodymi ludźmi poprzez aplikację w telefonie. Tło stanowią komplikacje osobiste Gero i Gochy. Zastanawia mnie jednak, dlaczego dość inteligentni ludzie w pierwszej kolejności nie potwierdzili informacji poprzez badanie DNA.
Pokaż mimo to2021-03-30
No i chyłkiem Chyłka mi się skończyła, przynajmniej na razie. W sensie - 13 tom, bo jak Remek napisze 14, to z pewnością go przeczytam. Chyłka już chyba tylko z samym Panem Bogiem nie walczyła.... No i nie da się ukryć, że z kryminału (domyślnego) autor zrobił trochę romans (!), trochę sensację, trochę książkę psychologiczną... trochę horror... Całe szczęście, że cięty język Joanny nie zawodzi.
No i chyłkiem Chyłka mi się skończyła, przynajmniej na razie. W sensie - 13 tom, bo jak Remek napisze 14, to z pewnością go przeczytam. Chyłka już chyba tylko z samym Panem Bogiem nie walczyła.... No i nie da się ukryć, że z kryminału (domyślnego) autor zrobił trochę romans (!), trochę sensację, trochę książkę psychologiczną... trochę horror... Całe szczęście, że cięty...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-29
Pomysł fabuły fajny, ale bardzo przeszkadzały mi tzw. sceny romantyczne. Wiem, że teoretycznie miały uzasadnienie, ale zwyczajnie mi się nie podobały. Natomiast reszta akcji: kryminał jest bardzo wciągająca. Zdaje się, że Remek nie wywinie się od dalszego ciągu, tylko mam nadzieję, że skończy z harequinami....
Pomysł fabuły fajny, ale bardzo przeszkadzały mi tzw. sceny romantyczne. Wiem, że teoretycznie miały uzasadnienie, ale zwyczajnie mi się nie podobały. Natomiast reszta akcji: kryminał jest bardzo wciągająca. Zdaje się, że Remek nie wywinie się od dalszego ciągu, tylko mam nadzieję, że skończy z harequinami....
Pokaż mimo to2020-11-13
Forst powrócił z przytupem. Co więcej, w książce pojawiła się znana skądinąd para sławnych prawników. Takie crossovery to ja lubię :)
Forst powrócił z przytupem. Co więcej, w książce pojawiła się znana skądinąd para sławnych prawników. Takie crossovery to ja lubię :)
Pokaż mimo to2020-09-20
Ciekawe czy kiedyś znudzi mi się ta dwójka? Wiem, że mnóstwo ludzi nie uznaje twórczości Mroza, ale nie przeszkadza mi to. Mnie też nie wszyscy autorzy zachwycają, po prostu ich nie czytam i tyle. Remi jednak ciągle pozostaje w pierwszej dziesiątce moich ulubieńców i na razie nic nie jest w stanie tego zmienić.
Można by pomyśleć - co jeszcze może spotkać Chyłkę i Zordona? No cóż, zapowiedź rychłego ślubu i wesela (?) oraz zmiana kancelarii zapowiada wiele tomów....
Tak na marginesie - od początku tego tomu zakładałam taką właśnie możliwość uniknięcia kary, chociaż nie znam się na prawniczych precedensach. To była jedyna możliwość. A użycie pochłaniacza - bezcenne :)
Ciekawe czy kiedyś znudzi mi się ta dwójka? Wiem, że mnóstwo ludzi nie uznaje twórczości Mroza, ale nie przeszkadza mi to. Mnie też nie wszyscy autorzy zachwycają, po prostu ich nie czytam i tyle. Remi jednak ciągle pozostaje w pierwszej dziesiątce moich ulubieńców i na razie nic nie jest w stanie tego zmienić.
Można by pomyśleć - co jeszcze może spotkać Chyłkę i Zordona?...
Super. Nie przeczytałam Langera, a to jest niejako kontynuacja, ale nie żałuję. Może jeszcze przeczytam. Paderborn pokazał zupełnie inne oblicze, niż to, które znamy z Chyłki. I dobrze. No i zawsze wiedziałam, że Pokora to silne nazwisko i osoba je nosząca da sobie radę.
Super. Nie przeczytałam Langera, a to jest niejako kontynuacja, ale nie żałuję. Może jeszcze przeczytam. Paderborn pokazał zupełnie inne oblicze, niż to, które znamy z Chyłki. I dobrze. No i zawsze wiedziałam, że Pokora to silne nazwisko i osoba je nosząca da sobie radę.
Pokaż mimo to