-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać298
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04
2024-04
Książkę czyta się lekko. Akcja rozwija się powoli i stopniowo. Jest wciągająca i nawet lekko trzyma w napięciu. Przebieg zdarzeń jest jasny i czytelny, czasem wręcz przewidywalny. Niestety, mam wrażenie, że nie jest to już ten sam Reacher co kiedyś. Wszystko jest jakieś spokojniejsze, a sam główny bohater grzeczniejszy. Brakuje niestety czegoś, do czego Child przyzwyczaił swoich czytelników. W książce brakuje tradycyjnego "przypadku" oraz typowej dla Reachera anonimowości i podróży autobusem. Mam wrażenie, że współpraca braci Child nie wyszła serii o sławnym żołnierzu na dobre. Mimo wszystko warto przeczytać.
Książkę czyta się lekko. Akcja rozwija się powoli i stopniowo. Jest wciągająca i nawet lekko trzyma w napięciu. Przebieg zdarzeń jest jasny i czytelny, czasem wręcz przewidywalny. Niestety, mam wrażenie, że nie jest to już ten sam Reacher co kiedyś. Wszystko jest jakieś spokojniejsze, a sam główny bohater grzeczniejszy. Brakuje niestety czegoś, do czego Child przyzwyczaił...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04
2024-03
2024-03
Pozycja dużo lepsza od części pierwszej. Choć z wieloma podobieństwami. Nadal dużo niepotrzebnych treści i zbyt dużo opisów fobii i dziwactw głównej bohaterki. Jednak na duży plus zasługuje akcja. Od pewnego momentu książki mocno się rozkręca i rzeczywiście trzyma w napięciu. Choć od początku wszystko wydaje się przewidywalne (i takie jest) jeśli chodzi o osoby, to zaskoczeniem jest motyw i droga do osiągnięcia celu. Książkę czyta się lekko, może zbyt lekko jak na powieść kryminalna. Bohaterowie są bardzo czytelni i wprowadzani powoli, przez co szybko da się połapać kto jest kim. Przyznam, że choć może nie bardzo zniecierpliwiony i zachęcony to jednak czekam na trzecią część trylogii.
Pozycja dużo lepsza od części pierwszej. Choć z wieloma podobieństwami. Nadal dużo niepotrzebnych treści i zbyt dużo opisów fobii i dziwactw głównej bohaterki. Jednak na duży plus zasługuje akcja. Od pewnego momentu książki mocno się rozkręca i rzeczywiście trzyma w napięciu. Choć od początku wszystko wydaje się przewidywalne (i takie jest) jeśli chodzi o osoby, to...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03
2024-03
Książka nie spełnia oczekiwań, które można w niej pokładać. Gdy sięgałem po Mentalistę bylem przekonany, że będzie to połączenie dobrego kryminału z "tajemną wiedzą" o mówie ludzkiego ciała itd.. Niestety, nie znalazłem ani jednego ani drugiego.
Książkę czyta się dobrze i szybko. Chyba na tym kończą się zalety. W mojej ocenie reszta to wady. Ucinane wątki, momentami bardzo przewidywalne, rozciąganie wątków i skupianie uwagi czytelnika na jakiś absurdalnie prostych rzeczach. Zbyt dużo miejsca poświęcone fobiom głównej bohaterki, a zbyt mało realnym umiejętnościom mentalisty. Zbyt dużo życia prywatnego bohaterów a zbyt mało pociągającej akcji dobrego kryminału... Bardziej książka przygodowa niż dobry skandynawski kryminał.
Książka nie spełnia oczekiwań, które można w niej pokładać. Gdy sięgałem po Mentalistę bylem przekonany, że będzie to połączenie dobrego kryminału z "tajemną wiedzą" o mówie ludzkiego ciała itd.. Niestety, nie znalazłem ani jednego ani drugiego.
Książkę czyta się dobrze i szybko. Chyba na tym kończą się zalety. W mojej ocenie reszta to wady. Ucinane wątki, momentami bardzo...
2024-02
Kolejna duża dawka bardzo dobrej historii, która z każdą następną stroną trzyma coraz bardziej w napięciu. Chociaż brakuje tutaj elementu WOW, który w poprzednich częściach był tak spektakularny i widoczny to książkę nadal czyta się z dużą ciekawością. Autor stopniowo ale wytrwale buduje napięcie, które nie pozwala odłożyć książki na bok. Z kilku względów wydaje mi się, że jest to najsłabsza część trylogii to jednak nadal jest to wciągająca lektura warta polecenia oraz zachęcając do poznania całej opowieści o dziennikarzu MB i L.. Salander
Kolejna duża dawka bardzo dobrej historii, która z każdą następną stroną trzyma coraz bardziej w napięciu. Chociaż brakuje tutaj elementu WOW, który w poprzednich częściach był tak spektakularny i widoczny to książkę nadal czyta się z dużą ciekawością. Autor stopniowo ale wytrwale buduje napięcie, które nie pozwala odłożyć książki na bok. Z kilku względów wydaje mi się, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02
Super. Nie jest to kolejna motywacyjna opowiastka o tym, że możesz wszystko. Jest to opowieść o człowieku, który to codziennie udowadnia... Nie ma tu pięknych haseł o motywacji, o samorozwoju. Są słowa, które dotykają i "mogą zranić" ale są to słowa, które są nam bardzo potrzebne. Historia człowieka, który z dna wyszedł na szczyt siły, odwagi i mozliwosci. Oby takich swiadectw, jak to Davida Gogginsa powstawało coraz więcej... Naprawdę dobra lektura.
Super. Nie jest to kolejna motywacyjna opowiastka o tym, że możesz wszystko. Jest to opowieść o człowieku, który to codziennie udowadnia... Nie ma tu pięknych haseł o motywacji, o samorozwoju. Są słowa, które dotykają i "mogą zranić" ale są to słowa, które są nam bardzo potrzebne. Historia człowieka, który z dna wyszedł na szczyt siły, odwagi i mozliwosci. Oby takich...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01
2024-01
2024-01
Tą pozycją autor udowodnił, że miał talent do pisania świetnych powieści. Pełno niespodziewanych zwrotów akcji, które logicznie łączą się w całość, duża liczba bohaterów i zdarzeń, które mimo swej ilości wprowadzone są na scenę jasno i przejrzyście. Wiemy kto jest kim. Książka nawiązuje do poprzedniej części, jednak jest napisana w taki sposób, że należy ją czytać, nie jako kontynuację, a jako zupełnie osobna historię.
Podobnie jak w "mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" akcja z początku wydaje się ociężała i powolna, jednak gdy następuje przełom wszystko zaczyna dziać się szybko i niespodziewanie. Serce czytelnika bije szybko i nie da się oprzeć wrażeniu,że trzeba czytać dalej, nie można odłożyć książki w tym momencie. I tak aż do końca... Polecam. Bardzo dobra pozycja
Tą pozycją autor udowodnił, że miał talent do pisania świetnych powieści. Pełno niespodziewanych zwrotów akcji, które logicznie łączą się w całość, duża liczba bohaterów i zdarzeń, które mimo swej ilości wprowadzone są na scenę jasno i przejrzyście. Wiemy kto jest kim. Książka nawiązuje do poprzedniej części, jednak jest napisana w taki sposób, że należy ją czytać, nie jako...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12
Bardzo dobra pozycja. Ciekawa fabuła, dobrze zarysowani główni bohaterowie. Początkowo akcja książki dzieje się zbyt wolno ale ... Gdy dochodzi do momentu kulminacyjnego, gdy główny bohater trafia na nowy, dotąd nieodkryty ślad, książka robi się jeszcze ciekawsza a chęć powrotu do czytania wzrasta.
Już sięgam po drugą część...
Bardzo dobra pozycja. Ciekawa fabuła, dobrze zarysowani główni bohaterowie. Początkowo akcja książki dzieje się zbyt wolno ale ... Gdy dochodzi do momentu kulminacyjnego, gdy główny bohater trafia na nowy, dotąd nieodkryty ślad, książka robi się jeszcze ciekawsza a chęć powrotu do czytania wzrasta.
Już sięgam po drugą część...
2023-11
2023-11
2023-09
2023-08
2023-08
2023-08
2023-07
Lepiej już umrzeć jest pozycją zupełnie inną niż wszystkie książki o przygodach Reachera. Jest to chyba pierwsza powieść, która została napisana w pierwszej osobie. Czy to dobrze? Nie wiem. Na pewno czyta się zupełnie inaczej. Książka sama w sobie trzyma pewien poziom, jednak daleko jej do poprzednich części. Akcja toczy się sprawnie, bohaterowie wprowadzani są w tempie, który nie męczy i nie gubi czytelnika. Jednak w odróżnieniu od innych przygód Reachera ta pozycja jest dosyć przewidywalna. Brakuje w niej również nagłych zwrotów akcji, który sprawiłby, że czytelnik nie chciałby odkładać książki na bok. Pozycja dość dobra, nie żałuję poświęconego na nią czasu. Jednak mocno odstaje od części pisanych tylko przez Lee Child'a
Lepiej już umrzeć jest pozycją zupełnie inną niż wszystkie książki o przygodach Reachera. Jest to chyba pierwsza powieść, która została napisana w pierwszej osobie. Czy to dobrze? Nie wiem. Na pewno czyta się zupełnie inaczej. Książka sama w sobie trzyma pewien poziom, jednak daleko jej do poprzednich części. Akcja toczy się sprawnie, bohaterowie wprowadzani są w tempie,...
więcej Pokaż mimo to