Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Lubię Nesbo i miałam nadzieję, że ta książka mnie porwie. Niestety. Czytałam z ciekawością, ale głównie po to, żeby potwierdzić podejrzenie, kto jest mordercą. Jakoś nikt inny nie pasował. I już w trakcie czytania widziałam, jak Nesbo próbował kierować podejrzenia ku innym. Zbyt schematycznie, żeby dać się nabrać.

Lubię Nesbo i miałam nadzieję, że ta książka mnie porwie. Niestety. Czytałam z ciekawością, ale głównie po to, żeby potwierdzić podejrzenie, kto jest mordercą. Jakoś nikt inny nie pasował. I już w trakcie czytania widziałam, jak Nesbo próbował kierować podejrzenia ku innym. Zbyt schematycznie, żeby dać się nabrać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały poprawiacz humoru. Dawno nie śmiałam się na głos, a teraz nie potrafiłam się powstrzymać. Świetna przeciwwaga dla mrocznych powieści.

Wspaniały poprawiacz humoru. Dawno nie śmiałam się na głos, a teraz nie potrafiłam się powstrzymać. Świetna przeciwwaga dla mrocznych powieści.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem nie. Owszem, jest King, którego lubię. Traumy, niepokój, duszna atmosfera. Później pomyślałam, że jest też King, którego nie znałam, bo książkę w pewnym momencie czytało się jak powieść YA. Całkiem dobrą, choć mocno przegadaną, momentami nudnawą. Przegadanie to i tak najmniejszy z minusów. Można sobie na okładce opisywać tytułowe TO jako metaforę tkwiącego w człowieku zła, ale kiedy czytałam o postaciach, jakie przybierało, czułam jedynie irytację i znudzenie. Zero strachu. Wolę, kiedy King straszy potworem, który jest w człowieku. Również w tej książce. Jednak całkowitym przegięciem była dla mnie scena seksu jedenastolatków (dziewczynka oddaje się sześciu chłopcom po kolei), którą autor przedstawia jako coś mistycznego, rytuał przywołujący moc, cementujący przyjaźń, czy co tam jeszcze.

Tym razem nie. Owszem, jest King, którego lubię. Traumy, niepokój, duszna atmosfera. Później pomyślałam, że jest też King, którego nie znałam, bo książkę w pewnym momencie czytało się jak powieść YA. Całkiem dobrą, choć mocno przegadaną, momentami nudnawą. Przegadanie to i tak najmniejszy z minusów. Można sobie na okładce opisywać tytułowe TO jako metaforę tkwiącego w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka! Początkowo irytowała mnie narracja, idąca w kierunku przeciwnym do chronologii, potem jednak spostrzegłam, że ma to sens i nie służy jedynie sztucznej oryginalności. Duży plus za bohaterkę, tak bardzo popapraną, jak lubię;).

Bardzo dobra książka! Początkowo irytowała mnie narracja, idąca w kierunku przeciwnym do chronologii, potem jednak spostrzegłam, że ma to sens i nie służy jedynie sztucznej oryginalności. Duży plus za bohaterkę, tak bardzo popapraną, jak lubię;).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny thriller psychologiczny. Atmosfera gęstnieje z każdą chwilą. Najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki, zaburzenia osobowości, choroby psychiczne i zwykła podłość.

Świetny thriller psychologiczny. Atmosfera gęstnieje z każdą chwilą. Najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki, zaburzenia osobowości, choroby psychiczne i zwykła podłość.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Joshilyn Jackson zaskakują. Patrząc na okładki i tytuły, można spodziewać się słodkiego romansu i trochę łatwych łez. Tymczasem zarówno ta powieść, jak i "Inna niż wszystkie" opowiadają ciekawą, poruszają historię i oddają niebanalną osobowość bohaterów. Trochę mroku, nieco miłości, poplątane relacje międzyludzkie i ciekawe zakończenie.

Książki Joshilyn Jackson zaskakują. Patrząc na okładki i tytuły, można spodziewać się słodkiego romansu i trochę łatwych łez. Tymczasem zarówno ta powieść, jak i "Inna niż wszystkie" opowiadają ciekawą, poruszają historię i oddają niebanalną osobowość bohaterów. Trochę mroku, nieco miłości, poplątane relacje międzyludzkie i ciekawe zakończenie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza opinia, jaką tu wstawiam. Niesamowity portret kobiety, fascynującej i nieszczęśliwej. Mnóstwo pytań. Jedno z nich: czy dla takiej kobiety w tamtych czasach była inna droga? Lydia Gwilt staje się jedną z moich ulubionych postaci literackich.

Pierwsza opinia, jaką tu wstawiam. Niesamowity portret kobiety, fascynującej i nieszczęśliwej. Mnóstwo pytań. Jedno z nich: czy dla takiej kobiety w tamtych czasach była inna droga? Lydia Gwilt staje się jedną z moich ulubionych postaci literackich.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to