Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka mnie nie porwała. Dramat, który został w niej opisany, powinien mną wstrząsnąć, bo to ogromna tragedia, tym większa, że prawdziwa. Jednak brakło mi odniesienia do uczuć, które powinny mieć miejsce w obliczu takiej zbrodni. Zbyt dużo opisów, które nie wpływają na akcję książki.

Książka mnie nie porwała. Dramat, który został w niej opisany, powinien mną wstrząsnąć, bo to ogromna tragedia, tym większa, że prawdziwa. Jednak brakło mi odniesienia do uczuć, które powinny mieć miejsce w obliczu takiej zbrodni. Zbyt dużo opisów, które nie wpływają na akcję książki.

Polityką nigdy specjalnie się nie interesowałam, jednak po książkę sięgnęłam z ciekawością i mimo, że musiałam zagłębiać niektóre zagadnienia pytając Google, to uważam, że lektura jest warta przeczytania. Dialog ubydwu Panów czyta się przyjemnie. Szacunek jaki miałam dla Pana Prezydenta jeszcze się pogłębił po przeczytaniu tej pozycji. Wrodzona inteligencja, niesamowity intelekt i naturalne przywodztwo to cechy dobrego włodarza jakim niewątpliwie był Aleksander Kwaśniewski, co dodatkowo potwierdziły karty tej książki.

Polityką nigdy specjalnie się nie interesowałam, jednak po książkę sięgnęłam z ciekawością i mimo, że musiałam zagłębiać niektóre zagadnienia pytając Google, to uważam, że lektura jest warta przeczytania. Dialog ubydwu Panów czyta się przyjemnie. Szacunek jaki miałam dla Pana Prezydenta jeszcze się pogłębił po przeczytaniu tej pozycji. Wrodzona inteligencja, niesamowity...

Od pierwszych stron książka bardzo wciąga, być może dlatego, że osobiście znam rejony opisane przez autorkę. Kilka nowych atrakcji też odnalazłam w opisach, zapisałam, żeby podczas następnego pobytu w Pieninach odwiedzić. Pozycja może nie zawiera wielowątkowej historii ale jest ciekawa oraz czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko z racji "lekkiego pióra" autorki. Natomiast opisy przyrody, szlaków, miejsc, które uwielbiam są tak niesamowicie wiernie oddane przez pisarkę, że czułam, jakbym tam znowu była. Dziękuję za tę podróż.

Od pierwszych stron książka bardzo wciąga, być może dlatego, że osobiście znam rejony opisane przez autorkę. Kilka nowych atrakcji też odnalazłam w opisach, zapisałam, żeby podczas następnego pobytu w Pieninach odwiedzić. Pozycja może nie zawiera wielowątkowej historii ale jest ciekawa oraz czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko z racji "lekkiego pióra" autorki. Natomiast...