rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Diuna" to nie jest łatwa książka. Czyta się ją ciężko, ze względu na język i rozwlekłość dialogów. Niemniej jednak autor świetnie wykreował świat w "Diunie", bardzo podobały mi się opisy natury i planety. Książka przepełniona jest ciekawymi pomysłami, z którymi wcześniej się nie spotkałam. Wciąga, zaskakuje, uzależnia.

"Diuna" to nie jest łatwa książka. Czyta się ją ciężko, ze względu na język i rozwlekłość dialogów. Niemniej jednak autor świetnie wykreował świat w "Diunie", bardzo podobały mi się opisy natury i planety. Książka przepełniona jest ciekawymi pomysłami, z którymi wcześniej się nie spotkałam. Wciąga, zaskakuje, uzależnia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Perfekcyjna rodzina" jest książką po prostu poprawną. Nawet ciekawy pomysł, ale kiepskie wykonanie. Nie mamy tu budowanego napięcia, żadnego elementu zaskoczenia — zarówno zakończenie jak i akcja są do bólu przewidywalne, a bohaterowie bez wyrazu. Jest to bardzo przeciętny thriller, nie wzbudza zachwytu, miejscami zanudza długimi opisami. Do przeczytania w jeden wieczór, do zapomnienia w kolejny.

"Perfekcyjna rodzina" jest książką po prostu poprawną. Nawet ciekawy pomysł, ale kiepskie wykonanie. Nie mamy tu budowanego napięcia, żadnego elementu zaskoczenia — zarówno zakończenie jak i akcja są do bólu przewidywalne, a bohaterowie bez wyrazu. Jest to bardzo przeciętny thriller, nie wzbudza zachwytu, miejscami zanudza długimi opisami. Do przeczytania w jeden wieczór,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak głupiej i nudnej książki. W której cała akcja rozgrywa się może na ostatnich 50 stronach. Której główna bohaterka jest tak głupia i naiwna, że aż ciężko w to uwierzyć.

Czytałam, czytałam, przecierałam oczy ze zdumienia, że ktoś może wymyślić takie bzdury, i zastanawiałam się czy to na pewno jest ten sam Przemysław Piotrowski, który napisał cykl o Igorze Brudnym, który czytałam z przyjemnością.

W "Matni" nie ma ani nastroju, ani napięcia, o pomyśle i fabule to nie wspomnę. Akcja na poziomie zerowym, dialogi durne i płytkie. Książka do bólu przewidywalna, niczym nie zaskakuje.

Możemy przeczytać, że autor "bardzo chciał spróbować swoich sił i napisać książkę z perspektywy kobiety". Zdecydowanie coś poszło nie tak i wyszła totalna klapa. Nie wiem, czy Pan Piotrowski otacza się tylko wśród kobiet, które są tak głupie i naiwne jak główna bohaterka, że postanowił w ten sposób ją przedstawić, czy po prostu nie wiedział jak się do tego zabrać i wyszło jak wyszło.

W każdym razie, Panie Piotrze, nie tędy droga!

Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak głupiej i nudnej książki. W której cała akcja rozgrywa się może na ostatnich 50 stronach. Której główna bohaterka jest tak głupia i naiwna, że aż ciężko w to uwierzyć.

Czytałam, czytałam, przecierałam oczy ze zdumienia, że ktoś może wymyślić takie bzdury, i zastanawiałam się czy to na pewno jest ten sam Przemysław Piotrowski,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak "Schronisko". Jest to niezwykle przerażający thriller, od którego ciężko się oderwać. Autor buduje napięcie od pierwszych stron, wprowadza nas stopniowo w mroczny klimat, pełen zagadek i sekretów. Bohaterowie są przedstawieni w bardzo realny, namacalny sposób, czytając powieść Sama Lloyda, czuje się ich strach, przeżywa się wraz z nimi emocje.
"Schronisko" czyta się szybko, bo z niecierpliwością przewraca się kolejne kartki, chcąc poznać odpowiedzi, rozwikłać zagadkę, poznać oprawcę.
Ciężko uwierzyć, że ta powieść to debiut Sama Lloyda. Jest to najlepszy debiut, z jakim miałam do czynienia. Z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje tego autora.

Dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak "Schronisko". Jest to niezwykle przerażający thriller, od którego ciężko się oderwać. Autor buduje napięcie od pierwszych stron, wprowadza nas stopniowo w mroczny klimat, pełen zagadek i sekretów. Bohaterowie są przedstawieni w bardzo realny, namacalny sposób, czytając powieść Sama Lloyda, czuje się ich strach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem fanką książek C.J. Tudor i upewniam się w tym przekonaniu z każdą kolejną przeczytaną powieścią.

Uwielbiam sposób, w jaki autorka prowadzi narrację, jej lekkość pióra, misternie zaplanowaną fabułę, której wątki łączą się ze sobą stopniowo w całość. Przez całą powieść czuje się napięcie i klimat grozy, ponadto autorka stawia trudne pytania, nad którymi warto się zastanowić.

No a zakończenie wbija w fotel i zdecydowanie warto na nie czekać! :)

Jestem fanką książek C.J. Tudor i upewniam się w tym przekonaniu z każdą kolejną przeczytaną powieścią.

Uwielbiam sposób, w jaki autorka prowadzi narrację, jej lekkość pióra, misternie zaplanowaną fabułę, której wątki łączą się ze sobą stopniowo w całość. Przez całą powieść czuje się napięcie i klimat grozy, ponadto autorka stawia trudne pytania, nad którymi warto się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Niewinny" to moje pierwsze spotkanie z Harlanem Cobenem - w dodatku całkiem udane. Generalnie fabuła książki jest ciekawa, choć miałam wrażenie, że autor rozpoczynał zbyt wiele wątków w tym samym czasie, przez co miałam problemy z "połapaniem się" kto jest kim i jaki ma związek z głównymi bohaterami. Sprawiało to, że chwilami książka stawała się niezrozumiała i męcząca.

Bohaterowie w moim odczuciu bardzo neutralni - nikogo nie polubiłam, nikogo nie znienawidziłam, niczym szczególnym się nie wykazali, nie mieli ciekawych charakterów.

Zakończenie książki ciekawe, z całą pewnością zaskakujące, wydaje mi się, że wszystkie wątki zostały zamknięte, w dość zadowalający sposób.

Z minusów bardzo wkurzało mnie tłumaczenie - "videotelefon"? A cóż to za wynalazek? :D Nie można było użyć zwykłego "telefonu" lub "smartfona"?

Podsumowałabym powieść Harlana Cobena słowem "poprawna". Ani niczym szczególnym się nie wyróżnia, ani nie jest wyjątkowo zła. Dobra odskocznia od pozycji, które trzymają czytelnika cały czas w napięciu - tak, by sobie odpocząć i przeczytać po prostu dobrą książkę, bez większych emocji.

"Niewinny" to moje pierwsze spotkanie z Harlanem Cobenem - w dodatku całkiem udane. Generalnie fabuła książki jest ciekawa, choć miałam wrażenie, że autor rozpoczynał zbyt wiele wątków w tym samym czasie, przez co miałam problemy z "połapaniem się" kto jest kim i jaki ma związek z głównymi bohaterami. Sprawiało to, że chwilami książka stawała się niezrozumiała i męcząca....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor od samego początku zdradza zakończenie, przez co opowiadanie staje się przewidywalne i nudne. Torus nie skupia się na tajemniczości, na intrydze czy budowaniu klimatu, na psychice człowieka tym bardziej. Większość wątków została potraktowana po macoszemu, bez rozwinięcia, a było tu pole do popisu. Czytałam raczej z ciekawości niż z przyjemności, nie czułam klimatu i napięcia. Niemniej jednak język autora znośny, z całą pewnością dam mu jeszcze szansę :)

Autor od samego początku zdradza zakończenie, przez co opowiadanie staje się przewidywalne i nudne. Torus nie skupia się na tajemniczości, na intrydze czy budowaniu klimatu, na psychice człowieka tym bardziej. Większość wątków została potraktowana po macoszemu, bez rozwinięcia, a było tu pole do popisu. Czytałam raczej z ciekawości niż z przyjemności, nie czułam klimatu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Karika po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem grozy i horroru. Zaskakuje czytelnika, dzięki czemu jego twórczość zapada w pamięć. Od "Samotności" nie da się oderwać, autor buduje napięcie stopniowo, jednocześnie akcja pędzi jak szalona.

Karika świetnie wplata nutkę filozoficznych rozważań do swoich tekstów. W "Samotności" również jej nie zabrakło. Autor fenomenalnie przedstawił obraz samotności oraz tego co robi z człowiekiem.

Szkoda, że takie krótkie!

Karika po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem grozy i horroru. Zaskakuje czytelnika, dzięki czemu jego twórczość zapada w pamięć. Od "Samotności" nie da się oderwać, autor buduje napięcie stopniowo, jednocześnie akcja pędzi jak szalona.

Karika świetnie wplata nutkę filozoficznych rozważań do swoich tekstów. W "Samotności" również jej nie zabrakło. Autor fenomenalnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo rzadko zdarza mi się płakać w trakcie czytania książek. Jednak "Tylko nie mów mamie" wyciskała ze mnie łzy kilkukrotnie.

Jest to książka, której czytanie boli. Bo przeżywamy z główną bohaterką jej historię, poznajemy sekrety jej dzieciństwa, doświadczamy bólu, upokorzeń, nie rozumiemy niesprawiedliwości życia. "Tylko nie mów mamie" szokuje, zmusza czytelnika do refleksji, pokazuje okrucieństwo wobec drugiego człowieka, który powinien być tak bliski.

To nie jest książka dla każdego. Po lekturze czuję się oszołomiona, zła, smutna i nie mogę pojąć jak środowisko mogło odrzucić biedną, głęboko skrzywdzoną nastolatkę, pozostawić ją na pastwę losu.

Książka porusza ważne tematy, nad którymi każdy z nas powinien się zastanowić.

Bardzo rzadko zdarza mi się płakać w trakcie czytania książek. Jednak "Tylko nie mów mamie" wyciskała ze mnie łzy kilkukrotnie.

Jest to książka, której czytanie boli. Bo przeżywamy z główną bohaterką jej historię, poznajemy sekrety jej dzieciństwa, doświadczamy bólu, upokorzeń, nie rozumiemy niesprawiedliwości życia. "Tylko nie mów mamie" szokuje, zmusza czytelnika do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Serca twego chłód" to książka inna. Oryginalna. Z wielowątkową, złożoną fabułą, ze świetnym portretem psychologicznym bohaterów, którzy zostali wykreowani niezwykle trafnie, w sposób naprawdę dopracowany, z dbałością o detale.

Jednocześnie, to książka nudna. Historia jest ciekawa, ale strasznie się dłużyła, momentami naprawdę się nudziłam i zastanawiałam się, czy nie zostawić tej książki w spokoju. W dodatku język taki infantylny, jakbym czytała książkę dla dzieci.

Po więcej pozycji tego autora zdecydowanie nie sięgnę.

"Serca twego chłód" to książka inna. Oryginalna. Z wielowątkową, złożoną fabułą, ze świetnym portretem psychologicznym bohaterów, którzy zostali wykreowani niezwykle trafnie, w sposób naprawdę dopracowany, z dbałością o detale.

Jednocześnie, to książka nudna. Historia jest ciekawa, ale strasznie się dłużyła, momentami naprawdę się nudziłam i zastanawiałam się, czy nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wiatr" to książka niepokojąca, skłaniająca do refleksji, zwłaszcza pod jej koniec. Książka o niebanalnej fabule, o szaleństwie, o pokonywaniu swoich lęków, o zmaganiu się ze strachem.

Jak każda książka Kariki, kipi grozą i horrorem, przyprawia o gęsią skórkę i nie pozwala spać w nocy. Pozostawia wiele niedomówień, zmuszając czytelnika do własnej analizy, zasiewa w nim wątpliwości. Karika świetnie pokazuje, że największym wrogiem człowieka jest jego własna psychika, sięga do jej najmroczniejszych zakamarków, pokazuje potęgę ludzkiej wyobraźni.

"Wiatr" pobudza w nas silne emocje. Wraz z głównym bohaterem zagłębiamy się w odmętach jego psychiki, która kryje narastające szaleństwo, budzi strach oraz dezorientację.

Pozycja obowiązkowa dla osób, które lubią się bać!

"Wiatr" to książka niepokojąca, skłaniająca do refleksji, zwłaszcza pod jej koniec. Książka o niebanalnej fabule, o szaleństwie, o pokonywaniu swoich lęków, o zmaganiu się ze strachem.

Jak każda książka Kariki, kipi grozą i horrorem, przyprawia o gęsią skórkę i nie pozwala spać w nocy. Pozostawia wiele niedomówień, zmuszając czytelnika do własnej analizy, zasiewa w nim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Krewni" to powieść, która wzrusza, a także momentami bawi. Porusza ważne tematy, zmusza do refleksji. Z całą pewnością wymaga od czytelnika sporego zaangażowania emocjonalnego. W "Krewnych" nie dzieje się zbyt wiele. Akcja jest bardzo powolna, dzięki czemu autorka świetnie wykreowała obraz głównych bohaterów, opis ich emocji i przeżyć.

Książka bardzo mi się podobała, choć nie była to lekka lektura. Niemniej jednak uważam, że warto po nią sięgnąć.

"Krewni" to powieść, która wzrusza, a także momentami bawi. Porusza ważne tematy, zmusza do refleksji. Z całą pewnością wymaga od czytelnika sporego zaangażowania emocjonalnego. W "Krewnych" nie dzieje się zbyt wiele. Akcja jest bardzo powolna, dzięki czemu autorka świetnie wykreowała obraz głównych bohaterów, opis ich emocji i przeżyć.

Książka bardzo mi się podobała,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie, tytuł "Mistrza Grozy" bezspornie należy do Jozefa Kariki. Czytając jego książki za każdym razem czuję autentyczny strach i niepewność, lecz mimo wszystko jest to lektura naprawdę przyjemna.

Nie inaczej było w przypadku "Ciemności", która jest moją trzecią książką tego autora. Jest to mroczny, nieprzewidywalny, intrygujący a zarazem szokujący horror. Pochłania od pierwszej strony i nie pozwala odłożyć się na półkę. W książkach Kariki uwielbiam realizm - czytając je mamy wrażenie, że opowiedziana przez autora historia mogłaby zdarzyć się naprawdę. I przez tę świadomość lektura jeszcze bardziej przeraża. W "Ciemności" Karika podjął się także dokładnego przedstawienia psychiki głównego bohatera. Pokazał, że ludzki umysł może stać się naszym największym wrogiem.

Zakończenie wbiło mnie w fotel. Miałam w głowie kilka różnych scenariuszy, w jaki sposób ta historia mogłaby się zakończyć, wszystkie jednak okazały się błędne. W życiu nie wpadłabym na takie zakończenie! Było ono niczym kubeł zimnej wody wylanej na rozgrzaną od ciągłego strachu i adrenaliny głowę.

Panie Karika, jak zwykle mistrzostwo!

Jak dla mnie, tytuł "Mistrza Grozy" bezspornie należy do Jozefa Kariki. Czytając jego książki za każdym razem czuję autentyczny strach i niepewność, lecz mimo wszystko jest to lektura naprawdę przyjemna.

Nie inaczej było w przypadku "Ciemności", która jest moją trzecią książką tego autora. Jest to mroczny, nieprzewidywalny, intrygujący a zarazem szokujący horror....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Terapeutka" to świetny thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony. Niebanalna historia, świetnie wykreowane postaci, choć główna bohaterka początkowo mnie denerwowała. Autorka ma świetny język, bardzo lekki, dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie. Misternie zaplanowana fabuła przekazywana jest stopniowo, budując w czytelniku napięcie. Po drodze pojawia się wiele tropów, mnóstwo teorii o tym, kto zabił, lecz prawda jest bliżej niż moglibyśmy się spodziewać.

Jeśli ktoś szuka thrillera, podczas którego czytania chciałby mieć ciarki na ciele, to koniecznie powinien przeczytać "Terapeutkę"!

"Terapeutka" to świetny thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony. Niebanalna historia, świetnie wykreowane postaci, choć główna bohaterka początkowo mnie denerwowała. Autorka ma świetny język, bardzo lekki, dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie. Misternie zaplanowana fabuła przekazywana jest stopniowo, budując w czytelniku napięcie. Po drodze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam książki Zafóna. Cykl o Cmentarzu Zapomnianych Książek jest moim ulubionym. Za każdym razem czytając teksty Zafóna przenoszę się do wykreowanego przez niego świata, do Barcelony, na jej brukowane uliczki. Na "Miasto z mgły" czekałam odkąd dowiedziałam się, kiedy będzie jej premiera.

Jednak się zawiodłam. Owszem, język Zafóna zachwycił mnie także tym razem. Skąd więc tak niska ocena? Może po prostu nie lubię opowiadań. Nie wiem, nie czytałam ich zbyt wielu. Po prostu miałam wrażenie, że opowiadania są nudne, z płytką historią, dość chaotyczne.

Niemniej jednak "Miasto z mgły" to świetne uzupełnienie serii "Cmentarz Zapomnianych Książek" i nie lada gratka dla fanów Zafóna. Poznajemy trudne dzieciństwo Davida Martina, a także autor opowiada nam historię jego narodzin. Jest to piękne pożegnanie pisarza z czytelnikami.

Uwielbiam książki Zafóna. Cykl o Cmentarzu Zapomnianych Książek jest moim ulubionym. Za każdym razem czytając teksty Zafóna przenoszę się do wykreowanego przez niego świata, do Barcelony, na jej brukowane uliczki. Na "Miasto z mgły" czekałam odkąd dowiedziałam się, kiedy będzie jej premiera.

Jednak się zawiodłam. Owszem, język Zafóna zachwycił mnie także tym razem. Skąd...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niepozornie wyglądająca okładka "Czerwieni" przyciągnęła mnie od razu. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Akcja wciąga, fabuła niejednokrotnie zaskakuje, zakończenie szokujące, a postaci różnorodne i świetnie przedstawione. Sam pomysł na historię niebanalny, opisany świetnym językiem. Czytając "Czerwień" czuć lekkość pióra pani Małgorzaty. Świetny debiut! Mam nadzieję, że pozostałe części będą trzymały równie wysoki poziom.

Niepozornie wyglądająca okładka "Czerwieni" przyciągnęła mnie od razu. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Akcja wciąga, fabuła niejednokrotnie zaskakuje, zakończenie szokujące, a postaci różnorodne i świetnie przedstawione. Sam pomysł na historię niebanalny, opisany świetnym językiem. Czytając "Czerwień" czuć lekkość pióra pani Małgorzaty. Świetny debiut! Mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uważam, że "Kredziarz" jest rewelacyjną książką, wyróżniającą się nietypową historią. Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia narracji, ciekawie przedstawieni bohaterowie oraz niebanalna fabuła. "Kredziarz" do samego końca trzyma nas w niepewności, ale warto poczekać na rozwiązanie wszystkich zagadek!

Uważam, że "Kredziarz" jest rewelacyjną książką, wyróżniającą się nietypową historią. Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia narracji, ciekawie przedstawieni bohaterowie oraz niebanalna fabuła. "Kredziarz" do samego końca trzyma nas w niepewności, ale warto poczekać na rozwiązanie wszystkich zagadek!

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Żałobnica" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Roberta Małeckiego. Książka od samego początku zaciekawia czytelnika, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Przez całą powieść ma się odczucie, że za chwilę coś się wydarzy, a tajemnica utkana na stronach "Żałobnicy" coraz bardziej intryguje.

Szalenie podobała mi się kreacja głównych bohaterów, ich niebanalny portret psychologiczny. Opis emocji i przeżyć wewnętrznych Anny, tytułowej Żałobnicy, jest niezwykle realistyczny, potrafiłam wczuć się w jej postać i przeżywać jej emocje.

Zakończenie zaskakuje, jest naprawdę trudne do przewidzenia, a jednocześnie sensowne i przemyślane.

Kunszt języka Roberta Małeckiego sprawia, że książkę czyta się jednym tchem, trudno się od niej oderwać. Na pewno powrócę jeszcze do twórczości Pana Małeckiego!

"Żałobnica" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Roberta Małeckiego. Książka od samego początku zaciekawia czytelnika, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Przez całą powieść ma się odczucie, że za chwilę coś się wydarzy, a tajemnica utkana na stronach "Żałobnicy" coraz bardziej intryguje.

Szalenie podobała mi się kreacja głównych bohaterów, ich niebanalny portret...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Firefly Lane" to piękna powieść o dorastaniu, przyjaźni i miłości. Mogłoby się wydawać, że dość dokładne opisanie trzech dekad życia dwóch głównych bohaterek będzie nudne. Nic bardziej mylnego. Wraz z bohaterkami przeżywamy ich trudne lata dzieciństwa, ciężki okres dojrzewania, a także bolesne wkroczenie w dorosłość. Poznajemy ich traumy, przeżywamy ich smutki, a także cieszymy się wyjątkowymi chwilami.

Bardzo podoba mi się sposób wykreowania bohaterów i ich dokładne portrety psychologiczne. Kristine Hannah w każdą postać wlewa mnóstwo uczuć i realizmu, bohaterowie są rozpoznawalni, indywidualni, czytając książkę ma się wrażenie, że zna się ich od dawna.

Ostatnie rozdziały rozdzierają serce, chwytają za gardło, wyciskają morze łez. Autorka w swojej powieści przekazała istotę życia każdego człowieka, dzięki czemu czytelnik bez problemu odnajdzie się na stronach "Firefly Lane".

"Firefly Lane" to piękna powieść o dorastaniu, przyjaźni i miłości. Mogłoby się wydawać, że dość dokładne opisanie trzech dekad życia dwóch głównych bohaterek będzie nudne. Nic bardziej mylnego. Wraz z bohaterkami przeżywamy ich trudne lata dzieciństwa, ciężki okres dojrzewania, a także bolesne wkroczenie w dorosłość. Poznajemy ich traumy, przeżywamy ich smutki, a także...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Idealny ślub" to bardzo dobra książka, z ciekawą fabułą. Bohaterowie zostali przedstawieni w świetny sposób, czytelnik utożsamia się z nimi i przeżywa ich emocje.

Napięcie budowane jest powoli, narasta wraz z każdym kolejnym rozdziałem. Pojawia się niepokój, zdziwienie, nagle każdy bohater wydaje się być winny.

Książka napisana jest prostym językiem, dzięki czemu szybko się ją czyta. Z jednej strony wydaje się, że książka jest mocno przerysowana i nierealna. Z drugiej strony skłania do refleksji nad tym, jak wiele osób dookoła potrafi kłamać prosto w oczy i manipulować innymi, zupełnie bez skrupułów.

Zakończenie wbija w fotel! Naprawdę zaskakuje! Z całą pewnością jest to książka godna polecenia.

"Idealny ślub" to bardzo dobra książka, z ciekawą fabułą. Bohaterowie zostali przedstawieni w świetny sposób, czytelnik utożsamia się z nimi i przeżywa ich emocje.

Napięcie budowane jest powoli, narasta wraz z każdym kolejnym rozdziałem. Pojawia się niepokój, zdziwienie, nagle każdy bohater wydaje się być winny.

Książka napisana jest prostym językiem, dzięki czemu...

więcej Pokaż mimo to