rozwiń zwiń
Ghostwriter

Profil użytkownika: Ghostwriter

Świnoujście Mężczyzna
Status Bibliotekarz
Aktywność 5 dni temu
496
Przeczytanych
książek
618
Książek
w biblioteczce
153
Opinii
1 758
Polubień
opinii
Świnoujście Mężczyzna
Dodane| 10 książek
Kiedyś dziennikarz, dzisiaj - wolny strzelec. Po 15 latach porzuciłem swój fach, żeby zająć się czymś spokojniejszym. Pasje różne: sporty walki (kiedyś ćwiczyłem), historia (kiedyś byłem przewodnikiem), astronomia (ale teleskopu nie mam), oczywiście literatura. W wolnym czasie - oglądam filmy i czytam sobie książki (interesuje mnie zimna wojna, II wojna światowa oraz wszelkie głupoty - horrory, sci-fi, fantastyka, z rzadka coś ambitnego). Mieszkam nad morzem, ale kocham góry.

Opinie


Na półkach: ,

W beznadziejnym epizodzie dziewiątym mojej ukochanej sagi J.J. Abrams starał się jak mógł zrobić fanom Star Wars dobrze. Jak wyszło - chyba każdy fan „Star Warsów” pamięta i wolałby te bolesne doświadczenie wyprzeć z pamięci. A przynajmniej ja bym chciał, żeby jednak nie stało się to, co się stało… W niefortunnym „The Rise of the Skywalker” pośród festiwalu licznych easter eggów i desperackich ukłonów wobec fanów mogliśmy usłyszeć od Lando Calrissiana, że Luke Skywalker jednak coś tam robił zanim puścił focha i postanowił zamieszkać na wyspie, a konkretnie latał ze swoim czarnoskórym kumplem po galaktyce starając się rozwikłać tajemnice Sithów. Wiadomym się stało, że to oprócz formy przeprosin dla fanów („Spokojnie! Luke nie tylko skopał sprawę z nową akademią Jedi i przez resztę życia jechał na ręcznym na jakiejś wyspie, ale coś tam ciekawego jeszcze robił”) była także furtka do ewentualnego filmu, serialu, książki…

Z jednej strony Adam Christopher miał trudne zadanie, bo na dzień dobry dostał historię, której zaczątek został przedstawiony w najgorszym filmie w historii Gwiezdnych Wojen, a do tego trzeba było tam wpasować jeszcze jakoś Ray (czyli postać, która - niestety – wbrew obiecującym początkom ostatecznie nie dźwignęła nowej trylogii) w wieku dziecięcym. Z drugiej jednak strony – pole do popisu było szerokie. Bo na warsztat można było wziąć Luke’a jako pełnego jeszcze energii mistrza Jedi i Lando nadal w sile wieku, niedługo po zwycięstwie nad Imperium, ale przed nowymi wyzwaniami, czyli to, co większość fanów chciała zobaczyć od dawien dawna. No i Disney zostawił czystą kartę wyrzucając do śmieci wszystko to, co wielu kreatywnych pisarzy stworzyło przez lata wcześniej. Efekt? Całkiem niezły. Co prawda wolałbym jednak, żeby Luke wraz Leią i Hanem walczył z Thrawnem, później ożenił się Marą Jadę itd. ale zawsze można opowiedzieć coś innego, ciekawie i trudno cały czas rozpaczać nad marnotrawstwem Disneya. Co się stało to się nie odstanie. Ale można łatać dziury. Christopher stara się jak może. Powieść czyta się szybko i przyjemnie, co bez wątpienia jest zasługą zarówno obdarzonego dobrym piórem autora jak i sprawnego przekładu. Akcja? Luke trochę mędrkuje i trochę walczy mieczem świetlnym, Lando strzela i lata statkiem kosmicznym, a naprzeciw naszych bohaterów stają nowi, dość ciekawi antagoniści. Historia Ray i jej rodziców - jest niepokojąca, mroczna i chyba dość smutna. Gdyby powstał z tego film, to miałby szansę trafić w gusta tych fanów, których nowa trylogia zawiodła. Autor zostawia także furtkę do kontynuacji swojej opowieści. Może i dobrze. Disney zalicza wpadki, ale czasami także trafia. W przypadku Christophera byłbym na tak. Może nie rewelacja (ale tak szczerze - w moimi odczuciu jest naprawdę niewiele książek z uniwersum Star Wars, które określiłbym mianem naprawdę oryginalnych i rzucających na kolana), ale jest dobrze.

W beznadziejnym epizodzie dziewiątym mojej ukochanej sagi J.J. Abrams starał się jak mógł zrobić fanom Star Wars dobrze. Jak wyszło - chyba każdy fan „Star Warsów” pamięta i wolałby te bolesne doświadczenie wyprzeć z pamięci. A przynajmniej ja bym chciał, żeby jednak nie stało się to, co się stało… W niefortunnym „The Rise of the Skywalker” pośród festiwalu licznych easter...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabierając się za pierwszą część długaśnego cyklu Eriksona miałem zarówno pewne nadzieje, ale i obawy (wiadomix, że podchodząc do takiej "cegły" chciałem się wcześniej zorientować czy warto i przeczytałem trochę recenzji i opinii). I wszystkie moje przewidywania sprawdziły się niemal w 100 procentach. Tak - ta książka ma sporo postaci i wątków więc czasami łatwo się pogubić w tym, kto jest kim i o co chodzi. I trudno to zaliczyć do plusów czytelnikowi takiemu jak ja - często gubiącemu wątki, lubiącego prostotę. Zalety? Uniwersum stworzone przez Eriksona urzeka tak samo jak okładki jego książek - jest mroczne i tajemnicze. Świat jest rozległy i dość oryginalny. Kanadyjski pisarz stara się uciekać od schematów fantasy. Mi co prawda schematy nie przeszkadzają, ale tutaj zaletą jest to, że próba stworzenia czegoś własnego (i w klimacie dark fantasy), co prawda momentami skomplikowanego i zawiłego (co tylko buduje poczucie tajemniczości) kończy się sukcesem. Dalej - postacie. Nie ma mocnego podziału na dobrych i złych; chociaż pojawiają się i karykatury zła. Gdzieś czytałem porównania Eriksona do Martina. Sam wolałbym tego uniknąć. Autor "Ogrodów księżyca" niekoniecznie idzie w jakieś brutalne twisty starając się zaszokować za wszelką cenę czytelnika - co ja odbieram jako kolejny plus.

Reasumując - dla tego niezwykłego świata, paru dość ciekawych postaci, niezłej w gruncie intrygi warto przedrzeć się przez te ponad 600 stron i sięgnąć do kolejnych tomów. Ja przynajmniej taki mam plan.

Zabierając się za pierwszą część długaśnego cyklu Eriksona miałem zarówno pewne nadzieje, ale i obawy (wiadomix, że podchodząc do takiej "cegły" chciałem się wcześniej zorientować czy warto i przeczytałem trochę recenzji i opinii). I wszystkie moje przewidywania sprawdziły się niemal w 100 procentach. Tak - ta książka ma sporo postaci i wątków więc czasami łatwo się pogubić...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Walcząc z myślami. Aforyzmy Brucea Lee w życiu codziennym Bruce Lee, John Little
Ocena 7,6
Walcząc z myśl... Bruce Lee, John Lit...

Na półkach: ,

Raczej dla fanów Bruce’a Lee niż dla osób szukających zestawu jakichś naprawdę oryginalnych aforyzmów. Wg mnie to był wielki człowiek więc czytałem z zainteresowaniem, ale też niczego lepszego poza powszechnie znanym powiedzeniem Bruce’a „Bądź jak woda, przyjacielu” nie znalazłem.

Raczej dla fanów Bruce’a Lee niż dla osób szukających zestawu jakichś naprawdę oryginalnych aforyzmów. Wg mnie to był wielki człowiek więc czytałem z zainteresowaniem, ale też niczego lepszego poza powszechnie znanym powiedzeniem Bruce’a „Bądź jak woda, przyjacielu” nie znalazłem.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ghostwriter

z ostatnich 3 m-cy
Ghostwriter
2024-03-10 19:55:00
Ghostwriter ocenił książkę Star Wars: Cień Sithów na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-03-10 19:55:00
Ghostwriter ocenił książkę Star Wars: Cień Sithów na
7 / 10
i dodał opinię:

W beznadziejnym epizodzie dziewiątym mojej ukochanej sagi J.J. Abrams starał się jak mógł zrobić fanom Star Wars dobrze. Jak wyszło - chyba każdy fan „Star Warsów” pamięta i wolałby te bolesne doświadczenie wyprzeć z pamięci. A przynajmniej ja bym chciał, żeby jednak nie stało się to, co s...

Rozwiń Rozwiń
Ghostwriter
2024-02-08 10:14:37
Ghostwriter ocenił książkę Ogrody Księżyca na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-02-08 10:14:37
Ghostwriter ocenił książkę Ogrody Księżyca na
7 / 10
i dodał opinię:

Zabierając się za pierwszą część długaśnego cyklu Eriksona miałem zarówno pewne nadzieje, ale i obawy (wiadomix, że podchodząc do takiej "cegły" chciałem się wcześniej zorientować czy warto i przeczytałem trochę recenzji i opinii). I wszystkie moje przewidywania sprawdziły się ni...

Rozwiń Rozwiń
Ogrody Księżyca Steven Erikson
Średnia ocena:
7.5 / 10
2864 ocen
2024-01-03 13:15:57
2024-01-03 13:15:57

Wyjątkowo kiepski rok. Tylko 10 książek. Ale już tak bywało. Nie czytam dużo. A przynajmniej nie tyle, co prawdziwi pochłaniacze książek. 52 pozycje to dla mnie kosmos. Jak przeczytam 30 - to dużo. :)

Ghostwriter
2023-12-30 08:28:23
Ghostwriter ocenił książkę Walcząc z myślami. Aforyzmy Bruce'a Lee w życiu codziennym na
7 / 10
i dodał opinię:
2023-12-30 08:28:23
Ghostwriter ocenił książkę Walcząc z myślami. Aforyzmy Bruce'a Lee w życiu codziennym na
7 / 10
i dodał opinię:

Raczej dla fanów Bruce’a Lee niż dla osób szukających zestawu jakichś naprawdę oryginalnych aforyzmów. Wg mnie to był wielki człowiek więc czytałem z zainteresowaniem, ale też niczego lepszego poza powszechnie znanym powiedzeniem Bruce’a „Bądź jak woda, przyjacielu” nie znalazłem.

Ghostwriter
2023-12-22 18:35:32
Ghostwriter ocenił książkę Kanał Sueski 1956 na
7 / 10
i dodał opinię:
2023-12-22 18:35:32
Ghostwriter ocenił książkę Kanał Sueski 1956 na
7 / 10
i dodał opinię:

Sprawnie przedstawiony konflikt, który w połowie lat 50. zaistniał między Egiptem, a Wielką Brytanią, Francją i Izraelem. Autor dość szczegółowo przedstawia genezę, wojskową operację, nie uchyla się od komentarza co do poszczególnych ruchów militarnych (i politycznych) stron konfliktu. Ksi...

Rozwiń Rozwiń
Kanał Sueski 1956 Roman Marcinek
Średnia ocena:
6.9 / 10
35 ocen

ulubieni autorzy [6]

Dan Simmons
Ocena książek:
7,0 / 10
44 książki
5 cykli
Pisze książki z:
906 fanów
Jack Ketchum
Ocena książek:
6,6 / 10
21 książek
2 cykle
480 fanów
Marek Hłasko
Ocena książek:
7,1 / 10
49 książek
2 cykle
1404 fanów

Ulubione

Albert Einstein - Zobacz więcej
Marek Hłasko Ósmy dzień tygodnia Zobacz więcej
Marek Hłasko Ósmy dzień tygodnia Zobacz więcej
Ernest Hemingway - Zobacz więcej
Piotr Zychowicz Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
496
książek
Średnio w roku
przeczytane
35
książek
Opinie były
pomocne
1 758
razy
W sumie
wystawione
352
oceny ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
2 380
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
30
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
10
książek [+ Dodaj]