-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-12-11
2015-11-06
2015-11-01
2015-10-18
2015-10-09
2015-09-30
Uwaga - wciąga!! Jest to pierwsza książka przez którą doznałem kilku zaskoczeń w komunikacji miejskiej - a to tramwaj z innym numerem, a to przejechana docelowa stacja metra.
Próba napisania opinii o tej książce jest jak próba opinii o życiu. Bo o życiu jest ta książka.
Uwaga - wciąga!! Jest to pierwsza książka przez którą doznałem kilku zaskoczeń w komunikacji miejskiej - a to tramwaj z innym numerem, a to przejechana docelowa stacja metra.
Próba napisania opinii o tej książce jest jak próba opinii o życiu. Bo o życiu jest ta książka.
2015-09-14
W opinii posłużę się tym, co powiedziała do mnie moja żona jak widziała, że biorę tę pozycję do ręki - "Po jej przeczytaniu, będzie ci czegoś brakować". - Po lekturze zgadzam się z nią w 100%.
W opinii posłużę się tym, co powiedziała do mnie moja żona jak widziała, że biorę tę pozycję do ręki - "Po jej przeczytaniu, będzie ci czegoś brakować". - Po lekturze zgadzam się z nią w 100%.
Pokaż mimo to2015-09-03
Wieje nudą od pierwszych stron, słaba narracja przez co udało mi się wytrzymać do ok. 150 strony. Język prosty, nic nie wnoszący - nie wiem czy to wina tłumacza czy samego autora. Poza tym wątków żydowskich jest tyle i są one tak nachalne, że była ona dla mnie totalnie niestrawna. Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby wyciąć z książki wszelakie wątki żydowskie została by z niej marnej jakości nowela.
Ogólnie - nie rozumiem zachwytu nad tą pozycją.
Jednakże ciesze się, że do niej zajrzałem bo przynajmniej mam już pierwszą (mocną) pozycję na "wymianę książek" na WTK :)
Wieje nudą od pierwszych stron, słaba narracja przez co udało mi się wytrzymać do ok. 150 strony. Język prosty, nic nie wnoszący - nie wiem czy to wina tłumacza czy samego autora. Poza tym wątków żydowskich jest tyle i są one tak nachalne, że była ona dla mnie totalnie niestrawna. Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby wyciąć z książki wszelakie wątki żydowskie została by z niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-09-10
2015-07-19
2015-05-28
2015-05-25
2015-03-21
2015-02-15
2015-02-14
Rewelacyjny język, bez zbędnych słów. Klimat jak z wieczornych opowiadań przy piwku w schronisku po udanym "łojeniu". Czyta się świetnie. Blaski i cienie wspinaczki wysokogórskiej w całej okazałości. Te drugie jakby zawarte ku przestrodze.
Rewelacyjny język, bez zbędnych słów. Klimat jak z wieczornych opowiadań przy piwku w schronisku po udanym "łojeniu". Czyta się świetnie. Blaski i cienie wspinaczki wysokogórskiej w całej okazałości. Te drugie jakby zawarte ku przestrodze.
Pokaż mimo to
Książka dla tych co czytali "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" nie wniesie praktycznie nic nowego. Ot kilka mocniejszych dźwięków, ale burzy nie ma. Dla tych co pierwszy raz sięgną po książkę Sumlińskiego będzie to porządna lektura o układach i powiązaniach - nie tylko mafijnych. Ogólnie warto przeczytać.
Tak wysoka ocena wynika z faktu, że takie książki powinno się puszczać w obieg z jak najlepszą rekomendacją, tak żeby coraz więcej rodaków otwierało oczy i chciało zobaczyć co się dzieje w i z państwem polskim.
Książka dla tych co czytali "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" nie wniesie praktycznie nic nowego. Ot kilka mocniejszych dźwięków, ale burzy nie ma. Dla tych co pierwszy raz sięgną po książkę Sumlińskiego będzie to porządna lektura o układach i powiązaniach - nie tylko mafijnych. Ogólnie warto przeczytać.
więcej Pokaż mimo toTak wysoka ocena wynika z faktu, że takie książki...