Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sanderson nie zawodzi. Tajemne moce które rodzą się u nieświadomych nich bohaterów, władza która niszczy i zapomniana religia, która może się odnowić. Kto wybierze drogę prawości a kto łatwą drogę do wzbogacenia? Kto odrodzi się by zapobiec Spustoszeniu. Nic nie jest oczywiste. Autor pięknie nas prowadzi przez odległe światy i królestwa. Jak zawsze.

Sanderson nie zawodzi. Tajemne moce które rodzą się u nieświadomych nich bohaterów, władza która niszczy i zapomniana religia, która może się odnowić. Kto wybierze drogę prawości a kto łatwą drogę do wzbogacenia? Kto odrodzi się by zapobiec Spustoszeniu. Nic nie jest oczywiste. Autor pięknie nas prowadzi przez odległe światy i królestwa. Jak zawsze.

Przez książkę się płynie. Miło a Koźlaczki wciąż zaskakują. Magia nie ma ograniczeń i wyobraźnia również

Przez książkę się płynie. Miło a Koźlaczki wciąż zaskakują. Magia nie ma ograniczeń i wyobraźnia również

Jakże to inna ksiażka od mrocznego Nekromanty. Po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że powinno być dobrze. Zblazowana księżniczka zostaje skazana na wygnanie do odległego królestwa. Jak się zapewne można domyśleć przechodzi przemianę i zaczyna patrzeć na świat inaczej. Zostaje wplątana w intrygę toczącą się od lat, która ma doprowadzić do zmiany władzy w Księstwie. W książce widziałam odbicie współczesnego, jakże bardzo podzielonego świata, pełnego zależnosci i wzajemnej niechęci. Pełnego uprzedzeń i stereotypów. Jak latwo sie jednak można pomylić w ocenie drugiego człowieka.
Narracja pierwszoosobowa jest rzadko spotykana w fantazy. Jednak wędrując brzegiem morza, patrzyłam oczami Mayi. Wpatrywałam się w szafirowe oczy orka i przyglądałam się jego tatuażom. Pozwoliła też nam lepiej poznać głowną bohaterkę i jej uczucia, jej wewnętrzną walkę.Książka napisana lekko i dzięki temu czytało mi się ją z ogromną przyjemnością. Wielkie ukłony za styl w jakim były napisane sceny intymne. Coś tak subtelnego rzadko się spotyka w fantazy. Ella Raj mnie nigdy nie zawodzi.
I oczywiście pokochałam mały ludek- stukotki i chochotki są super.

Jakże to inna ksiażka od mrocznego Nekromanty. Po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że powinno być dobrze. Zblazowana księżniczka zostaje skazana na wygnanie do odległego królestwa. Jak się zapewne można domyśleć przechodzi przemianę i zaczyna patrzeć na świat inaczej. Zostaje wplątana w intrygę toczącą się od lat, która ma doprowadzić do zmiany władzy w Księstwie. W...