Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ostatnia część cyklu, po którym jak tu dalej żyć i co czytać. Gorąco polecam. Smutna, a zarazem dająca nadzieję opowieść .Wskazuje, ze miłość jest najważniejsza. Pokazuje, że rodzina to nie tylko dom, ale ludzie, którzy dają nam siłę. Może mogłaby się przyczepić do kilku elementów całej historii, bo jednak czegoś mi zabrakło. Tylko czy warto doszukiwać się jakiś niedoskonałości, skoro te 4 książki to "balsam na serce" dla wrażliwych duszyczek?

Ostatnia część cyklu, po którym jak tu dalej żyć i co czytać. Gorąco polecam. Smutna, a zarazem dająca nadzieję opowieść .Wskazuje, ze miłość jest najważniejsza. Pokazuje, że rodzina to nie tylko dom, ale ludzie, którzy dają nam siłę. Może mogłaby się przyczepić do kilku elementów całej historii, bo jednak czegoś mi zabrakło. Tylko czy warto doszukiwać się jakiś...

Polecam. Dużo akcji, choć powieść dopiero rozkręca się od około 80 strony. Trzyma w napięciu. Wychwyciłam co najmniej jedną pomyłkę autora, dotycząca zamiany imienia bohatera w treści dość mocno rozkręconej akcji.

Polecam. Dużo akcji, choć powieść dopiero rozkręca się od około 80 strony. Trzyma w napięciu. Wychwyciłam co najmniej jedną pomyłkę autora, dotycząca zamiany imienia bohatera w treści dość mocno rozkręconej akcji.

Zdecydowanie lepsza niż poprzedni tom. Chwyta za serce.

Zdecydowanie lepsza niż poprzedni tom. Chwyta za serce.

Gdybym była nastolatką pewnie by mnie urzekła ta historia. Jednak jako doświadczona kobieta w średnim wieku odbieram ją jako mało realną opowiastkę o miłości. Jest kilka rzeczy, które "kłują oczy". Postać Jakuba i jego dawna relacja jest jakby niedopracowana przez autorkę. Obawiam się, że za miesiąc lub dwa nie będę pamiętać o tej książce.

Gdybym była nastolatką pewnie by mnie urzekła ta historia. Jednak jako doświadczona kobieta w średnim wieku odbieram ją jako mało realną opowiastkę o miłości. Jest kilka rzeczy, które "kłują oczy". Postać Jakuba i jego dawna relacja jest jakby niedopracowana przez autorkę. Obawiam się, że za miesiąc lub dwa nie będę pamiętać o tej książce.

Trochę mnie męczyła ta książka. Czytałam ją z sentymentu dla głównego bohatera, którego naprawdę bardzo polubiłam we wcześniejszych tomach. Nie udało mi się odkryć sprawcy. Dlatego za to dodatkowy plus.

Trochę mnie męczyła ta książka. Czytałam ją z sentymentu dla głównego bohatera, którego naprawdę bardzo polubiłam we wcześniejszych tomach. Nie udało mi się odkryć sprawcy. Dlatego za to dodatkowy plus.

Trochę inny niż pierwszy tom. W dalszym ciągu jednak wielu ciekawych bohaterów, przemyślana intryga i przemiły detektyw - amator. To już drugie spotkanie z propozycją od pani Kwiatkowskiej i mam nadzieję, że uda się sięgnąć po kolejną jej powieść.

Trochę inny niż pierwszy tom. W dalszym ciągu jednak wielu ciekawych bohaterów, przemyślana intryga i przemiły detektyw - amator. To już drugie spotkanie z propozycją od pani Kwiatkowskiej i mam nadzieję, że uda się sięgnąć po kolejną jej powieść.

Po prostu nie mogłam się oderwać.

Po prostu nie mogłam się oderwać.

Tej pozycji mówię zdecydowane tak. Jeśli ktoś lubi klimaty z serialu Grand Hotel to powinien zwrócić uwagę na tę książkę. Mimo, że kwestia zakończenia jest trochę przewidywalna, to jednak są ciekawe i różnobarwne postaci. Zdecydowanie pozycja dla ludzi, którzy lubią kryminały mało drastyczne i z małą ilością krwi. Napisana przystępnym językiem bez wulgaryzmów. Na pewno sięgnę po kolejny tom.

Tej pozycji mówię zdecydowane tak. Jeśli ktoś lubi klimaty z serialu Grand Hotel to powinien zwrócić uwagę na tę książkę. Mimo, że kwestia zakończenia jest trochę przewidywalna, to jednak są ciekawe i różnobarwne postaci. Zdecydowanie pozycja dla ludzi, którzy lubią kryminały mało drastyczne i z małą ilością krwi. Napisana przystępnym językiem bez wulgaryzmów. Na pewno...

Książka bardzo przeciętna. Ciężko się czyta.

Książka bardzo przeciętna. Ciężko się czyta.

Nie rozumiem zachwytów tą książką. Dla mnie była ciężka i z trudnością ją czytałam. Może z trzy rozdziały mnie zainteresowały. Doceniam jednak pracę Autorki i wysiłek, który włożyła by dotrzeć do tych historii, które potem nam zaprezentowała.

Nie rozumiem zachwytów tą książką. Dla mnie była ciężka i z trudnością ją czytałam. Może z trzy rozdziały mnie zainteresowały. Doceniam jednak pracę Autorki i wysiłek, który włożyła by dotrzeć do tych historii, które potem nam zaprezentowała.

To książka o toksycznym związku, uzależnieniach, radzeniu sobie z kompleksami. Jednocześnie jest to historia poszukiwania własnego "ja" i wędrówka po relacjach damsko-męskich. Autorka zwraca uwagę na to, że łatwo w dzisiejszym świecie można pogubić się w poszukiwaniach miłości, ale też podkreśla jak ważne jest poczucie , że jest się kochanym.

To książka o toksycznym związku, uzależnieniach, radzeniu sobie z kompleksami. Jednocześnie jest to historia poszukiwania własnego "ja" i wędrówka po relacjach damsko-męskich. Autorka zwraca uwagę na to, że łatwo w dzisiejszym świecie można pogubić się w poszukiwaniach miłości, ale też podkreśla jak ważne jest poczucie , że jest się kochanym.

Z trudem odrywałam się od czytania. Po skończeniu tej części cyklu nie mogę się doczekać kiedy uda mi się sięgnąć po kolejną część.

Z trudem odrywałam się od czytania. Po skończeniu tej części cyklu nie mogę się doczekać kiedy uda mi się sięgnąć po kolejną część.

Ciekawy pomysł na książkę. Jednak zabrakło mi czegoś. Trochę niektóre postacie bardzo płytkie.

Ciekawy pomysł na książkę. Jednak zabrakło mi czegoś. Trochę niektóre postacie bardzo płytkie.

Liczyłam na coś w stylu "Wichrowe wzgórza" albo coś bardzo tajemniczego. Niestety książka jest bardzo przeciętna i przewidywalna, a postacie bardzo płytkie. Zawiodłam się. Największy plus tej powieści to piękna okładka.

Liczyłam na coś w stylu "Wichrowe wzgórza" albo coś bardzo tajemniczego. Niestety książka jest bardzo przeciętna i przewidywalna, a postacie bardzo płytkie. Zawiodłam się. Największy plus tej powieści to piękna okładka.

Ta książka mnie tak wymęczyła, że nawet nie mam siły o niej pisać. Nie polecam. Wolę Stella Maris.

Ta książka mnie tak wymęczyła, że nawet nie mam siły o niej pisać. Nie polecam. Wolę Stella Maris.

Zgodnie z poleceniem Pani Bibliotekarki zaczęłam od tej części. Szczerze szybko się czyta, ale obawiam się, że za tydzień nic nie będę z tego pamiętać. Jak dla mnie za dużo rozmów o matematyce i fizyce. Teraz zabieram się za Pasażera.

Zgodnie z poleceniem Pani Bibliotekarki zaczęłam od tej części. Szczerze szybko się czyta, ale obawiam się, że za tydzień nic nie będę z tego pamiętać. Jak dla mnie za dużo rozmów o matematyce i fizyce. Teraz zabieram się za Pasażera.

Wciągająca. Tylko boli mnie to, że tak ciekawy bohater coraz bardziej jest po tej ciemnej stronie. Obawiam się kolejnego tomu. Na pewno po niego sięgnę, ale dam sobie czas na przetrawienie tej historii.

Wciągająca. Tylko boli mnie to, że tak ciekawy bohater coraz bardziej jest po tej ciemnej stronie. Obawiam się kolejnego tomu. Na pewno po niego sięgnę, ale dam sobie czas na przetrawienie tej historii.

Obawiam się, że za miesiąc nie będę pamiętać o tej książce. Porusza ciekawy temat jednak potraktowany bardzo pobieżnie. Autorka skupia się na tym czy główny bohater zachowa się jak inni czy zauważy problem i pośpieszy z pomocą.

Obawiam się, że za miesiąc nie będę pamiętać o tej książce. Porusza ciekawy temat jednak potraktowany bardzo pobieżnie. Autorka skupia się na tym czy główny bohater zachowa się jak inni czy zauważy problem i pośpieszy z pomocą.