Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam do końca, nieco wyleczyłam. Nieco się nudziłam. Historia mnie totalnie nie porwała. Momentami jest po prostu głupia.

Przeczytałam do końca, nieco wyleczyłam. Nieco się nudziłam. Historia mnie totalnie nie porwała. Momentami jest po prostu głupia.

Bardzo lubię książki pani Bogny, bo są nieco sielankowe. Trochę o niczym, ale dzięki temu odpoczywam. Teraz na łonie lasów i jezior Zagórza pod Krakowem. Przyjemnie się czytało, chętnie sięgnę po kolejny tom.

Bardzo lubię książki pani Bogny, bo są nieco sielankowe. Trochę o niczym, ale dzięki temu odpoczywam. Teraz na łonie lasów i jezior Zagórza pod Krakowem. Przyjemnie się czytało, chętnie sięgnę po kolejny tom.

Połknięta w dwa dni. Choć nie czytuje thrillerów ani kryminałów, skupiłam się na tą owiana sława pozycje i… wciągnęłam się na maksa.
Nie jest to wybitna książka, ale trzymająca w napięciu na tyle, ze chcesz wiedzieć co było dalej…. Także jeśli się wahasz - spróbuj.

Połknięta w dwa dni. Choć nie czytuje thrillerów ani kryminałów, skupiłam się na tą owiana sława pozycje i… wciągnęłam się na maksa.
Nie jest to wybitna książka, ale trzymająca w napięciu na tyle, ze chcesz wiedzieć co było dalej…. Także jeśli się wahasz - spróbuj.

Wciągająca, pouczająca, kontrastowa. Dobrze się czytało.

Wciągająca, pouczająca, kontrastowa. Dobrze się czytało.

Nie spodziewałam się takiego erotyku, ale mimo ciągnących się momentami scen uniesień całkiem przyjemna i lekka lektura.

Nie spodziewałam się takiego erotyku, ale mimo ciągnących się momentami scen uniesień całkiem przyjemna i lekka lektura.

Były momenty, że opuszczałam czytanie bo za bardzo bolało. Przejmująca, dobrze napisana. Polecam.

Były momenty, że opuszczałam czytanie bo za bardzo bolało. Przejmująca, dobrze napisana. Polecam.

Przerwałam po 1/3, wróciłam bo nie lubię zostawiać nieodczytanych książek.
Opowieść ciekawa, ale momentami nużąca, nieco naciągana. Czytałam o wiele lepsze pozycje o tej tematyce.

Przerwałam po 1/3, wróciłam bo nie lubię zostawiać nieodczytanych książek.
Opowieść ciekawa, ale momentami nużąca, nieco naciągana. Czytałam o wiele lepsze pozycje o tej tematyce.

Urocza historia, po której zadałam sobie pytanie czy naprawdę: „lepiej późno niż wcale”?.
Jak zawsze u tej autorki lekki styl, który sprawia, ze czyta się z prawdziwa przyjemnością.

Urocza historia, po której zadałam sobie pytanie czy naprawdę: „lepiej późno niż wcale”?.
Jak zawsze u tej autorki lekki styl, który sprawia, ze czyta się z prawdziwa przyjemnością.

Kontynuacja Dworku w Miłosnej, równie miła lektura jak tom pierwszy.

Kontynuacja Dworku w Miłosnej, równie miła lektura jak tom pierwszy.

Spokojna, ale dość wciągająca powieść obyczajowa. Idealna do herbatki i relaksu. Od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejny tom.

Spokojna, ale dość wciągająca powieść obyczajowa. Idealna do herbatki i relaksu. Od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejny tom.

Przeczytane 74%
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 74%
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 201/487s
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 201/487s
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 20%
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 20%
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 140/328s
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Przeczytane 140/328s
Nie wciągnęła mnie, nużyła, może kiedyś skończę.

Chyba nigdy nie zaznaczyłam w książce tylu fragmentów! Jest mądra, spokojna, inspirująca! Polecam każdemu!

Chyba nigdy nie zaznaczyłam w książce tylu fragmentów! Jest mądra, spokojna, inspirująca! Polecam każdemu!

Trochę zawiodło mnie zakończenie. Jednakże sama ksiazka ciekawa, wojna z innej perspektywy.

Trochę zawiodło mnie zakończenie. Jednakże sama ksiazka ciekawa, wojna z innej perspektywy.

Zabawny, lekki kryminalik idealny na wakacje (szczególnie nad morzem).

Zabawny, lekki kryminalik idealny na wakacje (szczególnie nad morzem).

Po przeczytaniu „księgi utraconych imion” tej autorki musiałam sięgnąć po jej kolejną książkę. Nie zawiodłam się - jest równie dobra.

Płakałam na końcu i byłam zaskoczona.

Polecam fanom Słowika i innych książek z II wojną światową w tle.

Po przeczytaniu „księgi utraconych imion” tej autorki musiałam sięgnąć po jej kolejną książkę. Nie zawiodłam się - jest równie dobra.

Płakałam na końcu i byłam zaskoczona.

Polecam fanom Słowika i innych książek z II wojną światową w tle.

Moja ulubiona Polska pisarka nie zawodzi 🥰

Moja ulubiona Polska pisarka nie zawodzi 🥰

Przeczytana już wielokrotnie na dobranoc. Fajnie napisana a ilustracje wyciągnięte z animacji - piękne.

Przeczytana już wielokrotnie na dobranoc. Fajnie napisana a ilustracje wyciągnięte z animacji - piękne.