Opinie użytkownika
Szczerze? Szału nie ma. W książce nie ma nic o czym byśmy nie wiedzieli. Szkoda kupować.
Pokaż mimo toŚwietna książka,tak jak "Północna Droga" . Lubię takie historie i nie mogę się doczekać kolejnej części. Mogę powiedzieć,że na dzień dzisiejszy to moja ulubiona autorka (nigdy wcześniej nie miałam ulubionych pisarzy).
Pokaż mimo toŚwietna książka! Jest w niej wszystko: radość,smutek,ból,cierpienie,łzy,śmiech,zabawa,miłość,nienawiść i Śmierć,która jest narratorem.Od tej książki nie mogłam się oderwać.Na końcu się poryczałam.
Pokaż mimo toKsiążka świetna chociaż bardziej podoba mi się "Gra anioła".Niby podobne,ale zupełnie inne.Polecam.
Pokaż mimo toKsiążka lekturą szkolną być nie powinna (nie wiem co prawda czy nadal nią jest) - na sam widok stylu w jakim jest napisana,odpycha.Za czasów szkolnych,lektur nie czytałam. "Pana Tadeusza" zupełnie bez przymusu przeczytałam jakiś czas temu - bardzo mi się podobała -i pewnie do niej wrócę.
Pokaż mimo to
Autobiografia.Książka ta,wywołuje smutek,przygnębienie,złość,frustrację,niemoc.
Książka jest smutna.
Na początku pomyślałam,że to co robił to była głupota,ale im bardziej się zagłębiałam w lekturze tym lepiej go rozumiałam i poznawałam przyczyny jego postępowania.
Bohater (autor) opisuje między innymi swój pobyt w szpitalu psychiatrycznym,próby samobójcze,cięcie rąk...
Książkę o przygodach Ani przeczytałam tylko tą jedną."Ania z Zielonego Wzgórza"-znalazłam ją w książkach rodziców.Była po prostu stara,miała żółte ,zniszczone kartki,okładka była taka bura,gruba-zdaje się tekturowa,oklejona od środka jakby gazetą.Brakowało kilku kartek na początku,ale zaczęłam czytać i nie mogłam się od niej oderwać.
Pokaż mimo to
Polecam tą książkę z czystym sumieniem.
Czytałam ją jako dziecko,jako nastolatka,to jedyna książka,do której wracałam tak często.
Lubiłam Elżunię i jej psa Morusa.
Baśnie,które kocham po prostu.
Moją ulubioną jest baśń o alabastrowej rączce-nie wiem czy taki jest tytuł,nie pamiętam,bo książki aktualnie nie mam-dawno temu pożyczyłam i nie wróciła do mnie,ale sobie pewnie kupię.
Książka super.Moim zdaniem autor nie owija w bawełnę.
:)) do tej pory (książkę czytałam kilka lat temu) używam/y określenia "chwała poranka"-jakoś tak mi się spodobało.
Pierwszy horror jaki przeczytałam.Było to x lat temu,ale pamiętam jak ja się wtedy bałam kiedy ją czytałam.
Pokaż mimo to