rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Moja pierwsza przeczytana książka w 2024 roku. Dlaczego właśnie Follow me? Emila Szelest jest jedną z tych autorek, po które sięgam w ciemno. Pióro autorki znam już od jej debiutu i chociaż przez ostatnie półtorej roku niemalże zniknęłam z booksagrama to zdarza mi się nadal sięgać po książki i powiem szczerze wyczekiwałam czegoś nowego autorstwa Emilii Szelest.
Z pewnością uwagę przykuwa sama okładka, ale z czystym sumieniem mogę stwierdzić ze pod tą piękną fasadą skrywa się historia, która jest jednocześnie lekka i przyjemna, ale skrywa w sobie przeslanie, z którym wiele osób może się utożsamiać. Poniekąd z tego powodu zdecydowałam się napisać te recenzje by pokazać swoje wsparcie i jednocześnie okazać wdzięczność, że mogłam przeczytać książkę, która mogła nigdy nie powstać, gdyby życie potoczyło się inaczej.
Każdy z nas skrywa w sobie jakieś demony z krytymi musi się zmagać każdego dnia. Eli i Eryk choć młodzi znaleźli pasje która pomaga im wyciszyć się i choć na chwile zapomnieć o całym źle świata. Dla mnie taka odskocznia są właśnie książki, które przenoszą mnie do innej rzeczywistości i pokazują ze nie tylko ja musze zmagać się z przeciwnościami losu a także by nie tracić nadziei na lepsze jutro.
Teraz czekam na kolejne książki autorki. Nikt tak nie pisze o gorach jak Ty!

Moja pierwsza przeczytana książka w 2024 roku. Dlaczego właśnie Follow me? Emila Szelest jest jedną z tych autorek, po które sięgam w ciemno. Pióro autorki znam już od jej debiutu i chociaż przez ostatnie półtorej roku niemalże zniknęłam z booksagrama to zdarza mi się nadal sięgać po książki i powiem szczerze wyczekiwałam czegoś nowego autorstwa Emilii Szelest.
Z pewnością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Jego obietnica"

Sara wraca do swojego rodzinnego miasta, by zacząć wszystko od nowa. Jedyne czego potrzebuje to ktoś, kto da jej przestrzeń i wsparcie, zwłaszcza po tym co ją spotkało w stolicy. Jej kariera i życie w Warszawie okazały się nie być spełnieniem jej marzeń, a prawdziwym koszmarem, który często powraca we jej snach.

Trudna przeszłość, skrywane tajemnice i do tego niesamowity pociąg fizycznych. To raczej przepis na problemy, niż wielką miłość.
"Jego obietnica" to pełna niewiadomych historia dwojga ludzi, którzy nie potrafią czerpać z życia pełnymi garściami, a to wszystko przez przeszłość z którą nie do końca się pogodzili i przez którą cierpią.

Autorka stopniowo dawkowała kolejne informacje dotyczące głównych bohaterów oraz tego co ich spotkało, dzięki czemu cała historia owiana nutką tajemniczości. Co na początku mnie trochę irytowało, bo oczywiście chciałabym wszystko wiedzieć, ale koniec końców okazało się całkiem niezłym zabiegiem, dzięki któremu czytało się tę książkę z ciekawością do ostatniej strony.
Akcja może nie toczy się w jakimś zawrotnym tempie, ale za to ma kilka zwrotów i trzyma czytelnika w niepewności, co do tego co wydarzyć się za chwilę.

Uważam, że to udany debiut. Nie jest to typowy romans z całą masą scen pobudzających wyobraźnię, choć tych tu też nie zabraknie. Za to mamy tu elementy kryminału wplecione w fabułę, która jest całkiem nieźle stworzona.

Bardzo miło spędziłam czas z tą pozycją i z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki, a Was zachęcam do lektury.

"Jego obietnica"

Sara wraca do swojego rodzinnego miasta, by zacząć wszystko od nowa. Jedyne czego potrzebuje to ktoś, kto da jej przestrzeń i wsparcie, zwłaszcza po tym co ją spotkało w stolicy. Jej kariera i życie w Warszawie okazały się nie być spełnieniem jej marzeń, a prawdziwym koszmarem, który często powraca we jej snach.

Trudna przeszłość, skrywane tajemnice i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Niezwykła miłość"

Moje drugie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że całkiem udane. Ta miłość nie miała prawa bytu, a jednak coś ich połączyło. Historia miłości, która się nie zdarza I która jest wystawiona na wiele prób. Ale również pokazuje do czego człowiek jest zdolny, gdy pragnie mieć przy sobie kochającą osobę.

Jestem zauroczona tą powieścią. Myślałam, że będzie to kolejny romans, który z jednej strony będzie się opierał o pożądanie które narodziło się między bohaterami, a z drugiej strony powielane schematy. Jednak ja znalazłam tu o wiele więcej. Poświęcenie i problemy przez jakie przeszły postacie tej książki, są o wiele głębsze i poważniejsze. Bohaterzy są bardzo realnie przedstawieni, co jest zdecydowanym plusem tej historii.
Znalazłam tu intrygę, manipulacje, ale również nadzieję na lepsze jutro.

Moje serce niepoprawnej romantyczki zostało mile połechtana 😜

Bardzo miło spędziłam czas z tą pozycją i z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki.
A Wam serdecznie ją polecam! ❤️

"Niezwykła miłość"

Moje drugie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że całkiem udane. Ta miłość nie miała prawa bytu, a jednak coś ich połączyło. Historia miłości, która się nie zdarza I która jest wystawiona na wiele prób. Ale również pokazuje do czego człowiek jest zdolny, gdy pragnie mieć przy sobie kochającą osobę.

Jestem zauroczona tą powieścią. Myślałam, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Odpłata" czyli druga część serii z sierżant Wierą Jezierską.

Dzień jak codzień, niepozorne włamanie do domku letniskowego, które przeradza się w wielowątkowe dochodzenie, gdy na miejscu zostają odkryte szczątki.

W tej części autorka zaserwowała nam kolejną znakomitą zagadkę kryminalną.
Zawiłą, intrygującą i dającą do myślenia. Po nitce do kłębka odkrywamy coraz to nowe fakty w sprawie sprzed lat, by na sam koniec wszystkie elementy układanki wskoczyły na swoje miejsce tworząc niesamowitą historię. Ja uwielbiam takie zagadki, gdzie nic nie jest oczywiste i mam okazję trochę pogłówkować przy tworzeniu własnej wersji wydarzeń.

Autorka zdradza nam tu również kilka faktów z prywatnego życia głównej bohaterki. Jej relacja z matką nie należy do łatwych, a stoi za tym trudne dzieciństwo o którym miałam okazję dowiedzieć się więcej w pierwszej części serii. Ten obyczajowy wątek jest fajnym dodatkiem do powieści, ale o ile sama prowadzona sprawa jest oddzielną historia, którą można czytać jako samodzielną pozycję, tak jeśli chcecie poznać lepiej panią sierżant to polecam czytać książki w kolejności.

O co chodzi z rowerem i czy historia zatoczyła koło, nie zdradzę, musicie przekonać się sami, czytając tę książkę, którą Wam polecam, bo to kawał dobrego kryminału. Ja tymczasem mam już w planach kolejną część tej serii.

"Odpłata" czyli druga część serii z sierżant Wierą Jezierską.

Dzień jak codzień, niepozorne włamanie do domku letniskowego, które przeradza się w wielowątkowe dochodzenie, gdy na miejscu zostają odkryte szczątki.

W tej części autorka zaserwowała nam kolejną znakomitą zagadkę kryminalną.
Zawiłą, intrygującą i dającą do myślenia. Po nitce do kłębka odkrywamy coraz to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Gra o marzenia"
Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki to pomyślałam sobie, że fajnie by było ją przeczytać, bo jak do tej pory nie miałam okazji czytać romansu napisanego przez mężczyznę. Na wstępie dodam, że jest to debiut Daniela Muniowskiego i moim zdaniem bardzo udany.

Zacznijmy od samego pomysłu na fabułę, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie miałam jeszcze okazji czytać powieści w której opisany jest świat gier komputerowych. Może nie jest tego dużo, ale fajnie jest przeczytać o czymś całkiem innym.
Bohaterowie zostali świetnie wykreowani i są bardzo autentyczni, można by powiedzieć, że każdy z nas mógłby spotkać ich na ulicy. Zwrócę uwagę na siostrę Maćka, która od samego początku skradła mi serce, natomiast siostra głównej bohaterki wprost przeciwnie,ale nic nie będę Wam zdradzać.
A żeby nie było za słodko, to w tej historii poruszone są również troszkę cięższe tematy jak alkoholizm, trudne relacje z rodziną a także, a może przede wszystkim dyskryminacja kobiet. Wszystko ciekawie wkomponowane w całość sprawiło, że ta historia mnie wciągnęła już od pierwszych stron i przeniosła mnie w świat gier komputerowych. A co za tym idzie sama przypomniałam sobie jak kiedyś lubiłam grać w Tomb Raider, gdy otrzymałam swój pierwszy PC w latach 90'. Okay teraz też lubię pograć.

Wracając jednak do tematu, jestem bardzo mile zaskoczona tą historią i serdecznie polecam wszystkim miłośnikom gatunku, bo choć napisał ją facet to niczym nie odstępuje tym autorką, które dobrze znamy i lubimy. Nie brakuje tu emocji, a relacje jaka nawiązuje się między bohaterami została opisana w naprawdę fajny i subtelny sposób. Przeczytaj i się przekonaj.

"Gra o marzenia"
Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki to pomyślałam sobie, że fajnie by było ją przeczytać, bo jak do tej pory nie miałam okazji czytać romansu napisanego przez mężczyznę. Na wstępie dodam, że jest to debiut Daniela Muniowskiego i moim zdaniem bardzo udany.

Zacznijmy od samego pomysłu na fabułę, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie miałam jeszcze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Szaniec" to debiut kryminalny Agnieszki Jeż, a zarazem moje pierwsze spotkanie w twórczości autorki.

Tydzień temu swoją premierę miała najnowsza część serii z sierżant Wierą Jezierską i postanowiłam, że chcę poznać jej losy od samego początku.

W Szańcu na ekskluzywnym turnusie surwiwalowym przebywa ośmioro gości. Gdy jeden z nich umiera w hotelu zaczynają wychodzić na jaw coraz to nowe tajemnice. Sierżant Wiera Jezierska i komisarz Janusz Kosoń poprowadzą sprawę która finalnie okaże się wielkim zaskoczeniem nie tylko dla nich samych, ale przede wszystkim dla czytelnika.

Zacznę od tego, że od samego początku zostałam wciągnięta w wir kłamstw i intryg. Autorka doskonale ukazała powiązania kościelno-polityczne, co okazało się ciekawym tłem tej historii. Każdy z gości został bardzo dobrze wykreowany, również pod względem psychologicznym.
Fabuła książki jest przemyślana i tak zagmatwana, że do samego końca trudno jest się domyśleć motywu działania mordercy, oraz kim ta osoba jest.

Właśnie takie kryminały uwielbiam, gdzie nic nie jest oczywiste, a czytając kolejny rozdział nie jestem pewna co mnie czeka na następnej stronie. Autorka nie boi się poruszaj kontrowersyjnych tematów, co jest zdecydowanie plusem tej książki.

Podsumowując "Szaniec" to kryminał, którego nie da się odłożyć na półkę, zaskakuje i daje do myślenia.
Serdecznie polecam sięgnąć po tę książkę jeśli nie mieliście okazji czytać, a ja już mam w planach kolejną część, bo bardzo spodobał mi się styl autorki.

"Szaniec" to debiut kryminalny Agnieszki Jeż, a zarazem moje pierwsze spotkanie w twórczości autorki.

Tydzień temu swoją premierę miała najnowsza część serii z sierżant Wierą Jezierską i postanowiłam, że chcę poznać jej losy od samego początku.

W Szańcu na ekskluzywnym turnusie surwiwalowym przebywa ośmioro gości. Gdy jeden z nich umiera w hotelu zaczynają wychodzić na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wolff - Miłość Władza Epilepsja
Iza Maciejewska

Tak, tak i jeszcze raz tak! Jak ja uwielbiam takie historie! Wolff to książka, której nie da się odłożyć na półkę. Wciąga i wywołuje cały wachlarz emocji u czytelnika. Od uśmiechu aż po łzy. To istny rollercoaster emocjonalny, który również czegoś uczy. Połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo to nie tylko genialna historia, ale i wiele przydatnych informacji na temat epilepsji. Zwłaszcza dla osób, które nie miały z tą chorobą styczności i nie wiedziałyby jak zareagować w sytuacji ataku padaczki. Autorka zawarła tu wiele rzetelnych informacji, których ja miałam możliwość dowiedziałam się z kilkudniowego kursu pierwszej pomocy.

Sposób w jaki Iza kreuje bohaterów jest po prostu rewelacyjny. Zarówno pierwszo jak i drugoplanowe postacie są realne niczym nasi znajomi. A Aleksander Wolff to jeden z moich ulubionych bohaterów ever. Łobuz o dobrym sercu, którego życie zmienia się, gdy na horyzoncie pojawia się Amelia. Dziewczyna, która od wielu lat zmaga się z epilepsją, jednak nie przeszkadza jej to w czerpaniu przyjemności z życia i umiłowania do adrenaliny. Dwoje ludzi z zupełnie innych światów, których połączył przypadek, a być może to było zapisane w gwiazdach. Można by pomyśleć, że Olek to taki typowy romansowy bad boy i, że nic w tej historii nie może zaskoczyć. A jednak ta książka jest nietuzinkowa i jestem pewna, że spodoba się wielu czytelnikom szukającego czegoś innego niż do tej pory mieli okazję czytać.

To historia opowiadająca o prawdziwej miłości, przeznaczeniu i wartościach rodzinnych, doprawiona dużą ilością pieprzu i odrobiną soli, tak by nie było za słodko.
Jeśli raz przeczytacie coś spod pióra autorki to uwierzcie mi, że będziecie chcieli więcej. Ja z całego serca polecam Wam tę książkę, która sprawi, że Wasze serce zaczynie mocniej bić, na twarzy zagości duży uśmiech, a po zakończeniu pomyślicie, że tego Wam było trzeba!

Uwielbiam książki autorki i już zacieram rączki w oczekiwaniu na kolejną, która się tworzy!

Wolff - Miłość Władza Epilepsja
Iza Maciejewska

Tak, tak i jeszcze raz tak! Jak ja uwielbiam takie historie! Wolff to książka, której nie da się odłożyć na półkę. Wciąga i wywołuje cały wachlarz emocji u czytelnika. Od uśmiechu aż po łzy. To istny rollercoaster emocjonalny, który również czegoś uczy. Połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo to nie tylko genialna historia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Granice zła" choć trudno w to uwierzyć, ale ten czwarty tom serii to jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I jeśli tak jak ja obawiacie się sięgać po książki, które są kolejnymi w serii, to tu nie ma takiej obawy. Ta historia idealnie nadaje się do czytania jako samodzielna pozycja. Piękna tatuażystka, która wygląda niczym wyjęta z plakatu pin-up girl i on, seksowny mechanik, który przybywa z pomocą na swoim rumaku niczym książę z bajki. Ich życie jednak nigdy nie było bajką, ale czy to znaczy że nie mają szans na happy ever after!

Jestem bardzo miło zaskoczona "Granicą zła". Świat tatuaży, motoryzacji oraz polityki, czyli mieszanka istnie wybuchowa.
Pasja przeplata się tu z problemami rodzinnymi, a rządzą władzy oślepia tak, że nie widzi się wyrządzonej krzywdy.

Z jednej strony gorący romans, a z drugiej poruszająca serce historia, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłam świetna opowieść o walce o lepsze jutro i pogodzenie się przeszłością.
Dużo się tu dzieję i nie ma czasu na nudę. Fabuła jest znakomita, a zwroty akcji dostarczają całą gamę emocji. Uwielbiam takie książki i teraz trochę żałuję, że dopiero teraz trafiłam na tę serię, może kiedyś uda mi się nadrobić pozostałe części, ale wiecie jak to jest - tyle książek, a tak mało czasu.
A odnosząc się to tego zagadnienia z pewnością nie pożałujecie swojego czasu sięgają po tego seksownego pana na okładce 😈
Polecam Wasza wredota 😁

"Granice zła" choć trudno w to uwierzyć, ale ten czwarty tom serii to jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I jeśli tak jak ja obawiacie się sięgać po książki, które są kolejnymi w serii, to tu nie ma takiej obawy. Ta historia idealnie nadaje się do czytania jako samodzielna pozycja. Piękna tatuażystka, która wygląda niczym wyjęta z plakatu pin-up girl i on,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Rezydentka" to druga książka autorstwa tajemniczej Poli Roxy

Anna Rokicka wiedzie beztroskie życie pracując jako rezydentka w słonecznej Grecji. Dla wielu to praca na chwilę, ona jednak już od wielu lat żyje jak na wakacjach. Kobieta lubi imprezować, nie stroni od alkoholu i mężczyzn. Pewnego dnia po jednym z takich wypadów jej życie wywraca się o sto osiemdziesiąt stopni, a seria niewyjaśnionych zdarzeń sprawi, że już sama nie będzie wiedziała co jest prawda, a co nie. Kto jest jej wrogiem, a kto przyjacielem?

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki to od razu postanowiłam, że ją przeczytam. "Osaczona" była świetna, więc nie mogłam odmówić sobie przyjemności, by poznać najnowsze dzieło autorki. Nie czytałam nawet opisu, ale okładka tak mi się zapadła w głowie, że długo nie trzeba było mnie namawiać.

Myślałam, że historię pójdzie w inna stronę, ale autorka zaserwowała czytelnikom niesamowitą intrygę niczym z filmy sensacyjnego.

Główna bohaterka początkowo nie przypadła mi do gustu, ale w miarę szybko to się zmieniło. Towarzyszyłam jej w istnie emocjonalnym rollercoasterze. Od euforii po strach, od desperacji po determinację.
Pierwsza odsłona losów Anny trochę przypomina mi serial Stewardessa.
Fabuła została dobrze wymyślona i podzielona na trzy części, a w każdej z nich następuje niespodziewany zwrot akcji. Zabieg ten sprawił, że książkę czyta się z ogromną ciekawością czekając na rozwój sytuacji. Na sam koniec autorka zafundowała istną bombę. Wszystkie elementy układanki wskoczyły na swoje miejsce tworząc niesamowita historię.

Co spodobał mi się najbardziej w "Rezydentce" to to, że trzyma w napięciu, ale również i liczne zwroty akcji, które zaskakują i nie pozwalają odłożyć książki na bok, aż do ostatniej strony.
Polecam wszystkim, którzy chcą od książki nieszablonowej fabuły, której nie da się przewidzieć.

"Rezydentka" to druga książka autorstwa tajemniczej Poli Roxy

Anna Rokicka wiedzie beztroskie życie pracując jako rezydentka w słonecznej Grecji. Dla wielu to praca na chwilę, ona jednak już od wielu lat żyje jak na wakacjach. Kobieta lubi imprezować, nie stroni od alkoholu i mężczyzn. Pewnego dnia po jednym z takich wypadów jej życie wywraca się o sto osiemdziesiąt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Żelazna zbrodnia" czyli druga część serii Żelazne serca autorstwa agaty Polte.

Ach, jak mi się ta historia spodobała, choć myślałam, że autorka pójdzie w trochę inna stronę. Przed przeczytaniem drugiego tomu przesłuchałam sobie pierwszą część, aby przypomnieć sobie, kto jest kim w tym mafijnym świecie, bo pamięci do imion to ja nie mam 😅

Ale zacznijmy od początku. Tym razem miałam przyjemność poznać Brynn i Mattheo. Ona znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie w skutek czego wplątała się w porachunki mafijne. On głowa rodziny, a zarazem nieziemsko przystojny mafioso, który przy użyciu swojego czaru spróbuje wyciągnąć z niej informacje. Nie spodziewa się jednak tego, że sam wpadnie w jej sidła, a to dlatego, że Brynn jest nie tylko piękna, ale również silna, waleczna i zadziorna. Co swoją drogą bardzo mi się spodobała, bo lubię, gdy kobiece bohaterki pokazują pazurki.

Uwielbiam tę historię i choć staram się czytać romanse mafijne sporadycznie to ta mnie urzekła. Pomimo tego, że jest dość przewidywalna, a może po prostu miałam nosa do tego co się wydarzy, to świetnie bawiłam się podczas lektury i mi to nie przeszkodziło, by czerpać przyjemność z czytania.
Ta historia mnie całkowicie pochłonęła i choć po pierwszej szybkiej akcji tempo zwolniło, to na sam koniec czekała na mnie ostra jazda bez trzymanki. A te zwolnienie tempa zostało wynagrodzone mi poprzez świetnie wykreowanych bohaterów. Napięcie i porządnie jakie im towarzyszy można wprost wyczuć między paragrafami. To właśnie z perspektywy Brynn i Mattheo poznajemy ich losy, które dostarczają czytelnikowi cały wachlarz emocji.

Jeśli szukasz typowo mafijnego romansu, bardzo dobrze napisanego, a do tego z elementami humoru i sporą ilością sensualnych scen to skuś się na tę książkę, bo Agata Polte popełniła świetną powieść 😍

"Żelazna zbrodnia" czyli druga część serii Żelazne serca autorstwa agaty Polte.

Ach, jak mi się ta historia spodobała, choć myślałam, że autorka pójdzie w trochę inna stronę. Przed przeczytaniem drugiego tomu przesłuchałam sobie pierwszą część, aby przypomnieć sobie, kto jest kim w tym mafijnym świecie, bo pamięci do imion to ja nie mam 😅

Ale zacznijmy od początku. Tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Topieliska" to już moje trzecie spotkanie z twórczością autorki Ewy Przydrygi.

Początkowo historia ta mnie nie wciągnęła, bo zaczyna się dość niepozornie. Nasza główna bohaterka traci męża oraz synka i na własną rękę próbuje dowiedzieć się co naprawdę się wydarzyło. Prawda jaką odkryję Pola zaskoczy nie tylko ją samą, ale również i czytelników.

Fabuła książki jest przemyślana w doskonały sposób. To co autorka nam zaserwowała z pewnością pozostanie w mojej głowie na długo. Akcja, choć może nie toczy się w zawrotnym tempie, to po nitce do kłębka docieramy do coraz to nowych faktów z życia Kuby. A prawda okaże się o wiele bardziej zawiła, niż to ktokolwiek mógł przypuszczać. Ja się nie domyśliłam wszystkich, choć miałam pewne przypuszczenia, które okazały się trafne.

Mroczna, wciągająca jak otchłań wody historia, która usatysfakcjonuje nawet wymagających czytelników thrillerów. Ja jestem w szoku, jak ta historia się zakończyła! To co autorka zaserwowała nam na finale to jest majstersztyk.

Poprzednie książki Pani Ewy są dobre, ale ta z pewnością zasługuje na miana świetnej i najlepszej jakiej do tej pory wydała. Polecam serdecznie i jeśli jeszcze nie dane Wam było przeczytać "Topieliska" to zachęcam do jak najszybszego sięgnięcia po to cudo! 💙

"Topieliska" to już moje trzecie spotkanie z twórczością autorki Ewy Przydrygi.

Początkowo historia ta mnie nie wciągnęła, bo zaczyna się dość niepozornie. Nasza główna bohaterka traci męża oraz synka i na własną rękę próbuje dowiedzieć się co naprawdę się wydarzyło. Prawda jaką odkryję Pola zaskoczy nie tylko ją samą, ale również i czytelników.

Fabuła książki jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Las pachnący pożądaniem"

Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki to najwyższa pora, aby to zmienić! A może macie już dosyć mafijnych romansów i szukacie czegoś wyjątkowego?

Karolina i Daniel spotykają się w dość niecodziennych okolicznościach. Ona nastolatka, która po traumatycznych wydarzeniach w jej życiu zostaje odesłana na wakacje do Traszek, niewielkiej wioski. On po przejściach zaszył się w lesie swoim azylu, by jako leśniczy oddawać się swojej pasji.

Historia ta pokazuje, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem, a wszystko ma jakiś ukryty cel. I chociaż wydawaćby się mogłem, że gorzej być już nie może, to trzeba mieć nadzieję. Mamy tu młodą kobietą, która jest zagubiona, która ma trudne relacje z rodzicami i wydaje jej się, że to co ja spotkało odciśnie piętno na reszcie jej życia. Los jednak okazał się przewrotny i postawił na jej drodze mężczyznę, który sprawi iż zmieni się jej postrzeganie świata.

Świetnie wykreowani bohaterowie, bardzo realni i z przyziemnymi problemami. A Bożenka to istne objawienie 😅, ale nic Wam nie zdradzę, sami musicie ja poznać.
Świetna fabuła i akcja tocząca się w dobrym tempie zdecydowanie sprzyja miłej lekturze.

Autorka porusza kilka trudnych tematów, bardzo życiowych i takich, które wywołują w czytelniku całą gamę emocji. Od radości, aż po wzruszenie. Od śmiechu po łzy. Jesteście gotowi na to, aby ta historia chwyciła Was za serce? Dajcie się ponieść leśnej namiętności! ❤️

Jest toi romans wakacyjny, ale z życiowym przesłaniem. Pamiętajcie, każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić i tylko na od nas samych zależy co zrobiły z tą możliwością.

Serdecznie polecam sięgnąć po tę książkę 😍

"Las pachnący pożądaniem"

Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki to najwyższa pora, aby to zmienić! A może macie już dosyć mafijnych romansów i szukacie czegoś wyjątkowego?

Karolina i Daniel spotykają się w dość niecodziennych okolicznościach. Ona nastolatka, która po traumatycznych wydarzeniach w jej życiu zostaje odesłana na wakacje do Traszek, niewielkiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Gabriel Legend. Upadek legendy"

Może trudno w to uwierzyć, ale to moje pierwsze spotkanie z autorką!

ON ciężko pracował, aby otworzyć klub swoich marzeń, jednak nie wszystko poszło tak jak tego chciał. A teraz potrzebuje jej by pomogła mu zanim będzie za późno. ONA jest celebrytką, której życie śledzi ogromną liczba fanów. Czy te dwa światy mają prawo się ze sobą dogadać? Sami się przekonajcie, bo to nie jest cukierkowa opowieść o dwójce idealnych ludzi. Mają oni swoje problemy i przeszłość, która nie da o sobie zapomnieć.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak bardzo spodobało mi się pióro autorki i już teraz wiem, że to nie będzie moja ostatnia książka Meghan March.

Całą historię poznajemy z perspektywy dwóch głównych bohaterów, co pozwala na poznanie ich rozterek życiowych i tego jak na siebie wzajemnie oddziałują.
Fabuła książki jest zdecydowanie w moim guście czytelniczym. Akcja toczy się w dobrym tempie co sprawia, że trudno się od niej oderwać.
Bohaterowie, no cóż, Gabriela nie da się nie pokochać, a Scarlett to charakterna babka, silna i seksowna. Mamy tu kilka scen erotycznych, które są napisane znakomicie, chociaż nie ma ich zbyt wiele to przyznam, że bardzo działają na wyobraźnię. Liczę, że w kolejnych dwóch częściach będzie ich ciut więcej.

To opowieść o pragnieniach, walce o to co w życiu najważniejsze, ale również wychodzenie poza strefę komfortu i podejmowaniu ryzyka. Jest to tak naprawdę początek tej historii. Autorka zakończyła pierwszy tom w bardzo newralgicznym momencie i na dodatek zrobią to w znakomity sposób. Ja już nie mogę doczekać się kolejnej części, czyli "Scarlett".

Już dawno nie czytała romansu zagranicznej autorki, a ta książka zdecydowanie była czymś czego potrzebowałam. Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom gatunku 😍

"Gabriel Legend. Upadek legendy"

Może trudno w to uwierzyć, ale to moje pierwsze spotkanie z autorką!

ON ciężko pracował, aby otworzyć klub swoich marzeń, jednak nie wszystko poszło tak jak tego chciał. A teraz potrzebuje jej by pomogła mu zanim będzie za późno. ONA jest celebrytką, której życie śledzi ogromną liczba fanów. Czy te dwa światy mają prawo się ze sobą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"W zamknięciu"
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to oczywiście ta przykuwająca oko okładka. Opis który mnie zaciekawił i wnętrze, które jest tak genialne, że sama się sobie dziwię, że ten grubasek udało mi się pochłonąć na dwa razy.

"W zamknięciu" właśnie tak spędza noce Ella, dziewiętnastoletnia dziewczyna, która już od najmłodszych lat zmaga się z mieszkającym w jej głowie alter ego Siggy. Przez te jej "przyjaciółkę" wraz z matką ciągle uciekają i zmieniają miejsce zamieszkania, by odciąć się od trudnej przeszłości i ciekawskich oczu sąsiadów.

Ella wreszcie poczuła się w miarę bezpiecznie, a w jej życiu pojawił się chłopak. Sielanka nie trwa jednak długo, bo dziewczyna budzi się pewnego dnia całą poobijana, a zamki w drzwiach od jej pokoju zostały wyłamane. Siggy znowu dała o sobie znać. Dziewczyna pogrąża się w jeszcze większym smutku, gdy Matt przestaje odbierać od niej telefon. Teraz na własną rękę Ella będzie próbowała dowiedzieć się co stało się w noc poprzedzającą ten feralny poranek i dociec do tego czy Siggy nie doprowadziła do tragedii.

Ten thriller psychologiczny brytyjskiej dziennikarki jest jej debiutem, ale już teraz mogę wam powiedzieć, że ta książka jest fantastyczna i z pewnością zrobi furorę wśród fanów gatunku. Dawno nie wkręciłam się w żadną historię tak bardzo jak w tą. Niesamowicie mroczny klimat pochłania czytelnika już od pierwszych stron książki i utrzymuje się, aż do samego końca.

Dajcie się zaprowadzić do najmroczniejszych zakamarków waszej psychiki, ale również i wyobraźni. Jeśli lubicie zagadki i uczucie niepokoju podczas czytania to tu tego na pewno nie zabraknie.
Ciekawy pomysł na fabułę, chociaż przyznam się Wam, że po części domyśliłam się zakończenia, jednak to tylko przysłowiowa kropla w morzu, bo motywu działania w żaden sposób nie da się przewidzieć. Zaburzenia dysocjacyjne osobowe nie często można spotkać w książkach, a bynajmniej ja się na tę tematykę nie natknęłam. Tempo akcji nie jest zbyt szybkie, co może nie wszystkim przypaść do gustu, a niektóre wątki wręcz się ciągną. Mi jednak to nie przeszkadzało, bo tak bardzo byłam zafrasowana poznaniem prawdy, że czekałam na kolejne części układanki, które im bliżej końca stawały się spójnym obrazem całej historii.

"W zamknięciu"
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to oczywiście ta przykuwająca oko okładka. Opis który mnie zaciekawił i wnętrze, które jest tak genialne, że sama się sobie dziwię, że ten grubasek udało mi się pochłonąć na dwa razy.

"W zamknięciu" właśnie tak spędza noce Ella, dziewiętnastoletnia dziewczyna, która już od najmłodszych lat zmaga się z mieszkającym w jej głowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Porachunki" czyli drugi tom serii Grzechy mafii autorstwa

Lubicie książki w których dużo się dzieję? W tej z pewnością tego nie zabraknie!
Felicja po postrzale w głowę w końcu wybudza się ze śpiączki farmakologicznej, jednak jej pamięć spowija amnezja. Okazuje się, że jej ostatnie wspomnienia sięgają do czterech lata wstecz, czyli do czasów sprzed poznania swojego męża. A ten podszywa się pod lekarza, aby móc być blisko swojej ukochanej. Czy kobieta przypomni sobie o wielkim uczuciu, które ich łączy w porę? Czy może będzie już za późno na to by ich miłość przetrwała?

Wiele wątków i dość chaotyczna fabuła sprawiają, że książkę trzeba czytać bardzo uważnie, bo łatwo można się pogubić w tym co jest prawdą, a co fikcją.
Bohaterzy których znamy z pierwszej części tu trochę się zmienili. Felicja jest o wiele bardziej pewna siebie i potrafi postawić na swoim. Alex za to zrobi wszystko by odzyskać ukochaną.
Dzięki tej historii możemy przenieść się w świat fantazji literackiej, która wciąga i wywołuje rozmaite emocje. Pomyśleć by można, że to kolejna książka o tematyce mafijnej, ale czy w dzieciństwie nie czytaliśmy lub oglądaliśmy masę bajek o księżniczkach? To taka wersja dla dorosłych dziewczynek marzących o księciu z bajki, ale również o złej królowej która sprzeciwia się naszej miłości.
W realnym świecie taka historia nie miałaby prawa bytu, ale właśnie po to są książki, byśmy mogli przenieść się w świat fantazji, która poruszy nasza wyobraźnię.
Autorka poprzez prolog i epilog zagrała czytelnikom na nosie. Zakończenie, które zaskakuje i pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami kłębiącymi się w głowie. Krótko mówiąc nie spodziewałam się takiego rozwoju tej historii i z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnej książki autorki, która z tego co się dowiedziałam właśnie została napisana ☺️

"Porachunki" czyli drugi tom serii Grzechy mafii autorstwa

Lubicie książki w których dużo się dzieję? W tej z pewnością tego nie zabraknie!
Felicja po postrzale w głowę w końcu wybudza się ze śpiączki farmakologicznej, jednak jej pamięć spowija amnezja. Okazuje się, że jej ostatnie wspomnienia sięgają do czterech lata wstecz, czyli do czasów sprzed poznania swojego męża....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Zagrywka" to już druga książka autorki wydana pod prawdziwym nazwiskiem.

W tej historii mamy okazję poznać Abi akka Kurczaczek piękną i niezależna panią prezes, a także seksowną drużynę koszykówki. Ich wielu, a ona jedna kobieta, która w życiu przeszła wiele i przed którą jeszcze więcej trudnych chwil i podejmowania ryzykownych decyzji. Na domiar złego na horyzoncie pojawia się jej były, który namiesza w jej dotychczas ułożonym i luksusowym życiu.

Sięgając po książkę Katarzyny Nowakowskiej nie spodziewałam się czegoś tak poruszającego. To nie jest kolejny erotyk w którym główni bohaterowie trafiają do łóżka już podczas pierwszego spotkania, ale historia która naprawdę wzrusza. Choć nie brakuje w niej pikantnych scen erotycznych pobudzających wyobraźnię, to znajdziemy tu również te które wzbudza w czytelniku masę innych emocji.

Już od pierwszych stron polubiłam dorosłą Abi zwłaszcza, że ja również uwielbiam jej ulubione perfumy J'adore Dior i mam kota.
Książka jest napisana w sposób umożliwiający nam poznanie kilku historii z czasów, gdy Abi była nastolatką. Jak dla mnie trochę za bardzo infantylną, ale z drugiej strony rozumiem, że ten zabieg miał na celu ukazanie jak kobieta się zmienia, a to przez co przeszła w młodości ukształtowało jej charakter.
Cała historia jest dość nieprzewidywalna i czytając nie jesteśmy w stanie zgadnąć co się wydarzy w następnym rozdziale. Dzięki temu książka jest wciągająca i dosłownie pochłania się ją z ciekawością. Jak dla mnie to bardzo miło spędzony czas z powieścią, która wywołuje cały wachlarz emocji u czytelnika. Styl autorki różni się od tego co znamy z jej książek wydanych pod pseudonimem K. N Haner, jednak fanki Hanerowej nie będą zawiedzione. Ja bynajmniej nie jestem!
Mamy w "Zagrywce" krótkie rozdziały, które nie sprzyjają założeniu "tylko jeden rozdział", ponieważ ciężko jest ją odłożyć na bok, aż do ostatniej strony. Zakończenie do którego autorka już zdążyła mnie przyzwyczaić, czyli pozostawienie czytelnika w napięciu i nie cierpliwością w oczekiwaniu na dalsze losy bohaterów.
Teraz więc czekam na drugi tom, by dowiedzieć się jak skończy się historia Abi, a jak ćwierkają ptaszki to ma nastąpić już pod koniec tego roku. Polecam serdecznie miłośnikom romansów!

"Zagrywka" to już druga książka autorki wydana pod prawdziwym nazwiskiem.

W tej historii mamy okazję poznać Abi akka Kurczaczek piękną i niezależna panią prezes, a także seksowną drużynę koszykówki. Ich wielu, a ona jedna kobieta, która w życiu przeszła wiele i przed którą jeszcze więcej trudnych chwil i podejmowania ryzykownych decyzji. Na domiar złego na horyzoncie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Morderców tropimy w czwartki"

Witajcie na spotkaniu Czwartkowego Klubu Zbrodni, gdzie czwórka sympatycznych seniorów właśnie rozpoczęła analizę sprawy sprzed kilkudziesięciu lat.
Joyce, Elizabeth, Ron i Ibrahim spędzają jesień swojego życia w Coopers Chase ekskluzywnym ośrodku dla emerytów. Nie myślcie sobie, że będą oni tkwić bezczynnie otoczeni innymi ludźmi czekając, aż ich życie dobiegnie końca. Nic bardziej mylnego, ta grupa przyjaciół ma w sobie więcej zapału i wigoru, niż niejedna młoda osoba.
Gdy w tajemniczych okolicznościach umiera mężczyzn pracujący przy ośrodku, ich codzienność pochłania prowadzenie prywatnego śledztwa. Czy dzięki intrygą i znajomością z dawnych lat uda się staruszką dotrzeć do prawdy? Czy mają szansę dorwać mordercę zanim zrobi to policja?

Komedia kryminalna w angielskim klimacie w której z pewnością nie zabrakło ironicznego brytyjskiego humoru. Dający polubić się bohaterowie, którzy umilą czytelnikowi czas i dzięki którym ta przygoda wywoła uśmiech na twarzy niejednej osoby.
Sama od dłuższego czasu mieszkam w Anglii i muszę przyznać, iż książka bardzo dobrze oddaje klimat społeczności seniorów mieszkających w takich ośrodkach, które można spotkać w wielu miejscach. Ja mijam taki obiekt każdego dnia, a dzięki tej książce mam całkiem inne spojrzenie na to co tam się dzieje, a dziadek spacerujący z psem o świcie nie wydaje się już tak niewinny. W końcu ktoś musi zrobić poranny obchód 😅

Dobrze skonstruowana fabuła, która zaskakuje, a my razem z Czwartkowym Klubem Zbrodni wkręcamy się w akcję tropienia mordercy. Książkę czyta się szybko, a dzięki opisom miejsca możemy wczuć się w bardziej w tę historię.
Zaskakuje, intryguje, ale również i wzrusza. Mi dwa razy zakręciła się łezka w oku. Dosłownie śmiałam się i płakałam wraz z bohaterami.
Jeśli lubicie kryminalne zagadki z doza dobrego humoru, które wywołają u Was takie emocje to serdecznie zapraszam do lektury.

"Morderców tropimy w czwartki"

Witajcie na spotkaniu Czwartkowego Klubu Zbrodni, gdzie czwórka sympatycznych seniorów właśnie rozpoczęła analizę sprawy sprzed kilkudziesięciu lat.
Joyce, Elizabeth, Ron i Ibrahim spędzają jesień swojego życia w Coopers Chase ekskluzywnym ośrodku dla emerytów. Nie myślcie sobie, że będą oni tkwić bezczynnie otoczeni innymi ludźmi czekając,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Kostandin. Grzechy mafii" to debiutancka powieść Magdaleny Winnickiej.
Jest to już kolejna książka w klimacie mafijnego romansu, którą mam okazję czytać, jednak tym razem mamy tu mafię albańską zamieszkującą w Wielkiej Brytanii.

Alicja otrzymuje zaproszenie od Wiktorii, by spędziła z nią trochę czasu w Leicester jako forma odskoczni od codziennego życia, które ostatnio dało jej w kość. Kobieta w chwili przybycia na lotnisko poznaje Kostandina od którego nie można oderwać wzroku. Z czasem okazuje się, że jest równie niebezpieczny jak i przystojny, a ich znajomość wpakuje tę dwójkę w niezłe kłopoty. Mężczyzna ma bardzo dużo tajemnic, a my razem z jego wybranką dowiadujemy się o nich w najmniej odpowiednim czasie i miejscu.
Czy zwycięży miłość i ile Alicja będzie potrafiła znieść by o nią walczyć, tego będziecie musieli przekonać się już sami.

Niebezpieczna gra na granicy miłości i śmierci

"Kostandin" to obowiązkowa pozycja dla wielbicielek mafijnych klimatów. Sam pomysł na książkę uważam za ciekawy, zwłaszcza, że nie mamy tu typowej włoskiej mafii. Lubię gdy w książkach akcja toczy się szybko, jednakże czasami miałam wrażenie, że dzieje się zbyt wiele, a akcja przeskakuje tak szybko, że traciłam rachubę w jakiej przestrzeni czasowej dzieje się dana akcja. A może to tylko ja nie byłam wystarczająco skupiona.

Historia ta pokazuje jak człowiek potrafi się zmienić by dostosować się do danej sytuacji, a z drugiej strony ile jest w stanie poświęcić dla dobra samego siebie i swoich bliskich. Przemiana, zwłaszcza u Alicji, która może dziwić, pamiętajmy jednak, że to fikcja literacka. A może ktoś tam właśnie prowadzi takie życie, które jest tak mało prawdopodobne. Zakończenie, które daje do myślenia, a z drugiej strony szokuje, bo jak wiadomo są na świecie ludzie, którzy nie cofną się przed niczym by dopiąć swego.

"Kostandin. Grzechy mafii" to debiutancka powieść Magdaleny Winnickiej.
Jest to już kolejna książka w klimacie mafijnego romansu, którą mam okazję czytać, jednak tym razem mamy tu mafię albańską zamieszkującą w Wielkiej Brytanii.

Alicja otrzymuje zaproszenie od Wiktorii, by spędziła z nią trochę czasu w Leicester jako forma odskoczni od codziennego życia, które ostatnio...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"W cieniu zła"

Ćwierć wieku temu w Gritten grupa nastolatków dokonała brutalnego morderstwa, a teraz w Featherbank dochodzi do łudząco podobnego zdarzenia i ginie kolejne dziecko. Razem z funkcjonariuszką policji Amandą i Paulem, który był przyjacielem zabójców wiele lat temu, rozwiążemy tę zagadkę. Powroty do przeszłości nigdy nie są łatwe zwłaszcza, gdy wiążą się z traumatycznymi wydarzeniami z dzieciństwa. Jednocześnie książka pokazuje jak ważne jest, by nie rozpamiętywać przeszłości, ale najpierw się z nią zmierzyć, by móc żyć pełnią życia. Nierozwiązane sprawy będą się za nami ciągnąć jak spruty sweter z czerwonej włóczki. Dlatego z czasem trzeba podjąć decyzję i się od niego odciąć,lub spróbować naprawić, byle nie było za późno.

Książka ta wpływa niesamowicie na podświadomość, do tego stopnia, że gdy zaczęłam ją czytać to przez kilka kolejnych nocy miałam koszmary i źle spałam.
North stworzył genialną fabułę, która zabierze nas na mroczną granicę snu i jawy. Świadomy sen, czy to jest możliwe?
Sen w którym każda twoja zachcianka może stać się rzeczywistością, jeśli tylko nauczysz się jego kontroli! Bohaterowie którzy przerażają, ale jednocześnie wzbudzają nasze współczucie.

"W cieniu zła" to mrożący krew w żyłach thriller, który wywołał ciarki na całym moim ciele. Historia ta trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony, a czytałam ją z wypiekami na twarzy wywołanymi emocjami mi towarzyszącymi. Zakończenie dające do myślenia, sprawiło, że czułam pulsowanie głowy jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę. Po prostu czacha dymi, ja bynajmniej miałam takie odczucia.
Na okładce powinna być informacja, że czyta się na własną odpowiedzialność.
Majstersztyk intrygi, co tu dużo mówić, po prostu rewelacja.
Jeśli jeszcze nie macie jej w planach, to jak najszybciej dopiszcie tę pozycję do spisu książek, które koniecznie musicie przeczytać .

"W cieniu zła"

Ćwierć wieku temu w Gritten grupa nastolatków dokonała brutalnego morderstwa, a teraz w Featherbank dochodzi do łudząco podobnego zdarzenia i ginie kolejne dziecko. Razem z funkcjonariuszką policji Amandą i Paulem, który był przyjacielem zabójców wiele lat temu, rozwiążemy tę zagadkę. Powroty do przeszłości nigdy nie są łatwe zwłaszcza, gdy wiążą się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Królowa dramatów powraca z drugą częścią mafijnej serii "Niebezpieczni mężczyźni.

Blaire jest Królowa Koki przed którą stoi bardzo ważne zadanie, a po traumatycznych przeżyciach musi dźwignąć te wszystkie emocje. Znalazła się w samym centrum mafijnego piekła i nie może pozwolić sobie na okazanie słabości. Czy maska która przydzieje pomoże jej pokazać kto tu rządzi i zdobyć szacunek, a także udowodnić samej sobie, że nie jest tak naiwna jak wszystkm się wydaje. W świecie w którym nie może nikomu zaufać, a wszystko rządzi się swoimi prawami Blaire musi odnaleźć się na nowo, bo teraz ona ma tu władzę.

Wow jakie to było dobre. Emocjonującą przejażdżka rollercoasterem to nic w porównaniu z uczuciami jakich doznałam podczas lektury "Złego czasu".
Jestem zachwycona, wiedziałam, że to będzie mocne, ale czegoś takiego się nie spodziewałam. Pędząca akcja, która nawet na chwilę nie pozwala odetchnąć czytelnikowi i ciągle narzucające się pytania - Dlaczego? Naprawdę? Niemożliwe? Szok i niedowierzanie będą Wam towarzyszyć podczas całej lektury.

Mamy okazję poznać nowego bohatera - Liama prawa ręka ojca Blaire. Nie zabraknie również znanych z pierwszej części czyli "Złego miejsca" Pixa i Davida. Każdy z nich inny, ale czy równie niebezpieczny?
Któremu z nich nasza piękność zaufa i czy w chwili największego ryzyka podejmie właściwą decyzję?

W swoim stylu autorką porzuca nas w kulminacyjnym momencie i pozostawia z czytelniczym kacem. Zakończenie zaskakuje i daje do myślenia do czego fanki autorki już powinny się przyzwyczaić 😅 (Nie wiem czy tak się kiedyś da 😜)
To była świetna książka i myślę, że co bym o niej nie napisała, to nie będzie wystarczającą rekomendacją. Jedynym "ale" jest to, że jak dla mnie to za mało, bo książka ma tylko 244 strony i z łatwością można ją dosłownie połknąć na jeden raz. Czyta się ją w zawrotnym tempie i nim się obejrzałam przeczytałam ostatnia stronę. Miejmy nadzieję, że K.N. Haner nie każe nam długo czekać na kolejną część, której swoją drogą jestem cholernie ciekawa.

Pamiętajcie by przeczytać najpierw "Złe miejsce" jeśli macie ochotę na to emocjonujące cudeńko,które Wam serdecznie polecam 😍

Królowa dramatów powraca z drugą częścią mafijnej serii "Niebezpieczni mężczyźni.

Blaire jest Królowa Koki przed którą stoi bardzo ważne zadanie, a po traumatycznych przeżyciach musi dźwignąć te wszystkie emocje. Znalazła się w samym centrum mafijnego piekła i nie może pozwolić sobie na okazanie słabości. Czy maska która przydzieje pomoże jej pokazać kto tu rządzi i...

więcej Pokaż mimo to