Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam problem jak ocenić tę mangę. Rysunki są niesamowite, dodatki w postaci krótkiego bestiariusza i concept artów ciekawe. Miłym zaskoczeniem jest także forma wydania odmienna od standardowej mangi - druk w kolorze i na papierze kredowym, większy format, twarda oprawa oraz brak znienawidzonej przeze mnie obwoluty potęgują pierwsze dobre wrażenie. Niestety zostaje ono poważnie nadszarpnięte przez kulejący scenariusz. Poszczególne rozdziały to średnio ze sobą powiązane, chaotyczne historyjki bez polotu. Wiedźmińska sztampa bez głębi i finezji.

Mam problem jak ocenić tę mangę. Rysunki są niesamowite, dodatki w postaci krótkiego bestiariusza i concept artów ciekawe. Miłym zaskoczeniem jest także forma wydania odmienna od standardowej mangi - druk w kolorze i na papierze kredowym, większy format, twarda oprawa oraz brak znienawidzonej przeze mnie obwoluty potęgują pierwsze dobre wrażenie. Niestety zostaje ono...

Bardzo spłycony temat relacji dwóch osób. Gdyby był o parze hetero komiks przeszedłby bez echa jako kolejna do bólu sztampowa, infantylna i cukierkowa opowiastka miłosna. Szkoda, bo wierzę, że da się zrobić porządny, dojrzały komiks o miłości między homoseksualistami, naprawdę.

Bardzo spłycony temat relacji dwóch osób. Gdyby był o parze hetero komiks przeszedłby bez echa jako kolejna do bólu sztampowa, infantylna i cukierkowa opowiastka miłosna. Szkoda, bo wierzę, że da się zrobić porządny, dojrzały komiks o miłości między homoseksualistami, naprawdę.

Rysunki i świat przedstawiony są ewidentnie najmocniejszymi stronami tej mangi, historyjki (jest ich 5 w tym tomie) są bardzo proste, tak samo jak postacie.

Rysunki i świat przedstawiony są ewidentnie najmocniejszymi stronami tej mangi, historyjki (jest ich 5 w tym tomie) są bardzo proste, tak samo jak postacie.

Przyjemna, wciągająca lektura. Rzeczywiście miejscami wkrada się chaos i nie wiadomo, kto jest w danym momencie narratorem, jednak to szybko mija. Na uwagę zasługuje także ciekawa, minimalistyczna grafika.

Przyjemna, wciągająca lektura. Rzeczywiście miejscami wkrada się chaos i nie wiadomo, kto jest w danym momencie narratorem, jednak to szybko mija. Na uwagę zasługuje także ciekawa, minimalistyczna grafika.

Trochę naciągane, ale dalej dobre dopełnienie przygód Artema. Jego przemyślenia wyjaśniają to i owo.

Trochę naciągane, ale dalej dobre dopełnienie przygód Artema. Jego przemyślenia wyjaśniają to i owo.

Fenomenalna, wciągająca, mocno filozoficzna powieść drogi. Postapokalipsa tutaj jest jak magia w Harrym Potterze - rozbudowanym dodatkiem dodającym klimatu i uroku, jednak nie gra głównej roli. Polecam, to niesamowite uczucie jak raz nie siedzieć z głową w chmurach, a w mrocznym, pełnym niebezpieczeństw metrze.

Fenomenalna, wciągająca, mocno filozoficzna powieść drogi. Postapokalipsa tutaj jest jak magia w Harrym Potterze - rozbudowanym dodatkiem dodającym klimatu i uroku, jednak nie gra głównej roli. Polecam, to niesamowite uczucie jak raz nie siedzieć z głową w chmurach, a w mrocznym, pełnym niebezpieczeństw metrze.