Cytaty
Podobno Bóg kocha człowieka bezwarunkową miłością. Jak na bezwarunkową miłość, to cholernie dużo tych warunków.
Odkryłem, że całkiem dobrą strategią, gdy ktoś pyta mnie, czy jestem ateistą, jest uświadomić mu, że on również jest ateistą, wszak nie wierzy w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti. Ja po prostu poszedłem o jednego Boga dalej.
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy — swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z własnej głupoty, albowiem będą mieć ubaw do końca.
Nowe książki pachną tak ładnie, że po prostu czuje się po zapachu, jak przyjemnie będzie je czytać.
Tęsknie do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy kinie, tęsknię (...), na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, też potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twojego... Ale jak nazwać to, co odczuwam w Warsz...
RozwińŻycie jako forma spędzania czasu przestało mnie interesować
Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga - konstruktywną opozycją.
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją
Już jako dziecko wkurzało mnie stwierdzenie, że wszystkie kobiety są piękne. Gorszego kłamstwa nie słyszałam! Bo jeśli rzeczywiście wszystkie kobiety są piękne, to po niektórych po prostu tego zupełnie nie widać.
-A mój tata? Chciałabym, żeby mnie kochał, choć mnie już nie ma... -Kocha cię. -Jak? - zapytała Myszka. -Jak siebie samego. -Czy to jest wielka miłość? -Największa, na jaką stać człowieka - odpowiedział Głos z surową pewnością.
Ja uważam wschody słońca za takie misterium, że ja nie jestem godzien w nich uczestniczyć.
Bez względu na porę roku ja zawsze jestem za wiosną.
PS. Wczoraj bardzo długo szukałam czerwonego zeszytu w kratkę, w którym zapisana już była (zielonym atramentem i szyldkretowym piórem!) prawie cała Bardzo Ważna Piosenka. Po paru godzinach znalazłam - i zeszyt, i pióro marzły w lodówce, obok powideł śliwkowych. W pewnym sensie straciłam do siebie zaufanie.