Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wybitna powieść. Pierwsze moje spotkanie z autorką i od razu zachwyt. Książka zafascynowała mnie od pierwszego zdania. Nie tylko pod kątem opowiedzianej historii, ale również dzięki sposobowi, w jaki ta historia została opowiedziana. Bolesny obraz Stambułu, społecznych podziałów, przemocy seksualnej i wykluczenia. Powieść wielowątkowa, różna pod kątem narracji, w zależności od poszczególnych części. A w tym wszystkim grupka przyjaciół, wspierających się ludzi. Każdy w prawie tak samo beznadziejnym położeniu. Polecam i pędzę po kolejną książkę Autorki :)

Wybitna powieść. Pierwsze moje spotkanie z autorką i od razu zachwyt. Książka zafascynowała mnie od pierwszego zdania. Nie tylko pod kątem opowiedzianej historii, ale również dzięki sposobowi, w jaki ta historia została opowiedziana. Bolesny obraz Stambułu, społecznych podziałów, przemocy seksualnej i wykluczenia. Powieść wielowątkowa, różna pod kątem narracji, w zależności...

Lektura wymagająca czasu i skupienia. Najdłużej czytana przeze mnie ostatnio książka. Skłania do refleksji nad ludzkim losem, kolejnymi etapami życia i przemijaniem, czemu sprzyja zaburzona chronologia wydarzeń. Dla wszystkich, którzy chcą rozkoszować się piękną polszczyzną, którą bez wątpienia po mistrzowsku posługuje się Autor.

Lektura wymagająca czasu i skupienia. Najdłużej czytana przeze mnie ostatnio książka. Skłania do refleksji nad ludzkim losem, kolejnymi etapami życia i przemijaniem, czemu sprzyja zaburzona chronologia wydarzeń. Dla wszystkich, którzy chcą rozkoszować się piękną polszczyzną, którą bez wątpienia po mistrzowsku posługuje się Autor.

Rewelacyjna książka! Pachnące wsią wspomnienia z dzieciństwa, wcale nie sielankowego. Bo jak tu mówić o sielance, gdy człowiek czuje się niechciany? Wakacyjne wyjazdy do dziadków stają się dla nastoletniej bohaterki punktem wyjścia do obserwacji ludzkich zachowań: dziwnych, okrutnych, niezrozumiałych. Despotyczny dziadek, nieszczęśliwa mama, nieobecny myślami ojciec. Smutek miesza się z błogimi wspomnieniami dziecięcych przyjaźni i zabaw. Cudowna lektura, szczerze polecam.

Rewelacyjna książka! Pachnące wsią wspomnienia z dzieciństwa, wcale nie sielankowego. Bo jak tu mówić o sielance, gdy człowiek czuje się niechciany? Wakacyjne wyjazdy do dziadków stają się dla nastoletniej bohaterki punktem wyjścia do obserwacji ludzkich zachowań: dziwnych, okrutnych, niezrozumiałych. Despotyczny dziadek, nieszczęśliwa mama, nieobecny myślami ojciec. Smutek...

Moim zdaniem nieco gorsza (bardziej nierówna) niż część pierwsza, ale nie na tyle, żeby jakoś istotnie wpłynęło to na ogólną ocenę. Nadal wciąga i wzbudza ciekawość co do dalszych losów bohaterów. A mamy tu nie tylko kilaka nowych postaci, ale również te, które wcześniej były epizodyczne, zyskują na znaczeniu (nieco irytujący Tymian). Sofja nadal nie ma łatwo, walczy o przeżycie i zachowanie resztek człowieczeństwa. Dociera też do wielu informacji związanych z ekspedycją swego ojca. Ogólnie jest dość dobre tempo, ciekawe zwroty akcji - wszystko to jest dowodem niesamowitej wyobraźni autora. A On pisze pięknie i dowcipnie zarazem. Czekam na kolejną część.

Moim zdaniem nieco gorsza (bardziej nierówna) niż część pierwsza, ale nie na tyle, żeby jakoś istotnie wpłynęło to na ogólną ocenę. Nadal wciąga i wzbudza ciekawość co do dalszych losów bohaterów. A mamy tu nie tylko kilaka nowych postaci, ale również te, które wcześniej były epizodyczne, zyskują na znaczeniu (nieco irytujący Tymian). Sofja nadal nie ma łatwo, walczy o...

Radek Rak jakiego nie znałam. Wszechstronność Autora wzbudza moją zazdrość :) Fajnie napisana przygodówka fantasy. Intrygujące postaci w ciekawym uniwersum. Sofja wzbudziła moją sympatię i trzymam za nią kciuki w kolejnym tomie, do którego lektury właśnie przystępuję. Polecam.

Radek Rak jakiego nie znałam. Wszechstronność Autora wzbudza moją zazdrość :) Fajnie napisana przygodówka fantasy. Intrygujące postaci w ciekawym uniwersum. Sofja wzbudziła moją sympatię i trzymam za nią kciuki w kolejnym tomie, do którego lektury właśnie przystępuję. Polecam.

Moim zdaniem to najlepsza część cyklu o nadkomisarzu Rędzi. Zaskakujący pomysł autora na osobliwe odwrócenie ról świetnie się tu sprawdza. Rędzia musi zapłacić za błąd, który popełnił, a cena jest bardzo wysoka. Przy okazji udaje mu się przekonać, kto rzeczywiście jest prawdziwym przyjacielem i na kogo zawsze może liczyć. Rozwiązanie zagadki kryminalnej jest ciekawe, akcja trzyma dobre tempo, nie nudziłam się ani przez chwilę. Coś mi się wydaje, że to nie jest jeszcze ostatnie słowo nadkomisarza Rędzi...

Moim zdaniem to najlepsza część cyklu o nadkomisarzu Rędzi. Zaskakujący pomysł autora na osobliwe odwrócenie ról świetnie się tu sprawdza. Rędzia musi zapłacić za błąd, który popełnił, a cena jest bardzo wysoka. Przy okazji udaje mu się przekonać, kto rzeczywiście jest prawdziwym przyjacielem i na kogo zawsze może liczyć. Rozwiązanie zagadki kryminalnej jest ciekawe, akcja...

Nadkomisarz Rędzia ponownie w akcji. W drugiej części cyklu mamy nową historię kryminalną i dalszy ciąg wątków osobistych. Historia kryminalna ponownie ciekawa, wartko prowadzona akcja, interesujący bohaterowie. Wątek osobisty nieco bardziej przewidywalny, ale - co ciekawe - wszystko wskazuje na to, że będzie miał swą kontynuację w części trzeciej, po którą niezwłocznie sięgnę :)

Nadkomisarz Rędzia ponownie w akcji. W drugiej części cyklu mamy nową historię kryminalną i dalszy ciąg wątków osobistych. Historia kryminalna ponownie ciekawa, wartko prowadzona akcja, interesujący bohaterowie. Wątek osobisty nieco bardziej przewidywalny, ale - co ciekawe - wszystko wskazuje na to, że będzie miał swą kontynuację w części trzeciej, po którą niezwłocznie...

Rok 2024 r. rozpoczęłam z nieznanym mi dotąd Markiem Stelarem i jego serią o komisarzu Rędzi. I była to dobra decyzja. Kryminał trzyma w napięciu, historia jest ciekawa, wciągająca, a dzięki kilku zwrotom akcji, jej rozwiązanie nie jest zbyt oczywiste. Mamy też wątek romantyczny oraz ciekawych bohaterów. W związku z czym chętnie sięgnę po drugą część cyklu. I nawet wątek covidowy w tle mnie przed tym nie powstrzyma ;)

Rok 2024 r. rozpoczęłam z nieznanym mi dotąd Markiem Stelarem i jego serią o komisarzu Rędzi. I była to dobra decyzja. Kryminał trzyma w napięciu, historia jest ciekawa, wciągająca, a dzięki kilku zwrotom akcji, jej rozwiązanie nie jest zbyt oczywiste. Mamy też wątek romantyczny oraz ciekawych bohaterów. W związku z czym chętnie sięgnę po drugą część cyklu. I nawet wątek...

Bardzo przejmująca lektura. Relacja z wnętrza, głównie pochodząca od ludzi mieszkających w "zonie" i udzielających pomocy nielegalnym imigrantom. Robiących to z ludzkiego odruchu serca, nie zważając na grożące sankcje prawne czy opinie sąsiadów. Nie jest to jednak obiektywny reportaż. Autorzy nie przedstawiają perspektywy pograniczników ani innych przedstawicieli służb mundurowych. Warto mieć to na uwadze, przystępując do lektury.

Bardzo przejmująca lektura. Relacja z wnętrza, głównie pochodząca od ludzi mieszkających w "zonie" i udzielających pomocy nielegalnym imigrantom. Robiących to z ludzkiego odruchu serca, nie zważając na grożące sankcje prawne czy opinie sąsiadów. Nie jest to jednak obiektywny reportaż. Autorzy nie przedstawiają perspektywy pograniczników ani innych przedstawicieli służb...

Kolejna świetna książka Autora. Jakub Kania znowu w akcji. Mierzy się tym razem nie tylko z zagadką historyczną, ale również z nową pracą oraz wyzwaniami w życiu osobistym. Tradycyjnie, wydarzenia i postaci autentyczne przeplatają się z tymi fikcyjnymi. I tradycyjnie, znów podziwiam Autora za pomysł, jak to wszystko połączyć. Dodatkowo, książka będzie wielką gratką dla fanów Agathy Christie. Świetna rozrywka. Polecam!

Kolejna świetna książka Autora. Jakub Kania znowu w akcji. Mierzy się tym razem nie tylko z zagadką historyczną, ale również z nową pracą oraz wyzwaniami w życiu osobistym. Tradycyjnie, wydarzenia i postaci autentyczne przeplatają się z tymi fikcyjnymi. I tradycyjnie, znów podziwiam Autora za pomysł, jak to wszystko połączyć. Dodatkowo, książka będzie wielką gratką dla...

Z ciężkim sercem tylko "5". Chyba najmniej przypadła mi do gustu ze wszystkich książek Autorki, które czytałam. Sympatię do Katarzyny Nosowskiej mam ogromną, podziwiam ją za jej umiejętności tekściarskie i twórcze oraz za ogromny dystans do samej siebie. Ta książka mnie jednak nie poruszyła, choć nadal jestem fanką Autorki. I może tak należy to skwitować: dla fanów.

Z ciężkim sercem tylko "5". Chyba najmniej przypadła mi do gustu ze wszystkich książek Autorki, które czytałam. Sympatię do Katarzyny Nosowskiej mam ogromną, podziwiam ją za jej umiejętności tekściarskie i twórcze oraz za ogromny dystans do samej siebie. Ta książka mnie jednak nie poruszyła, choć nadal jestem fanką Autorki. I może tak należy to skwitować: dla fanów.

Kolejna, świetna książka autora. Zupełnie inna niż "Mężczyzna imieniem Ove" oraz "Niespokojni ludzie". Znacznie mniej humorystyczna, znacznie bardziej przejmująca. Świetnie zarysowane postacie, doskonale oddana atmosfera życia w małym mieście, a wszystko z hokejem w tle. I choć nie jestem fanką hokeja, wcale mi to nie przeszkadzało. Szczerze polecam.

Kolejna, świetna książka autora. Zupełnie inna niż "Mężczyzna imieniem Ove" oraz "Niespokojni ludzie". Znacznie mniej humorystyczna, znacznie bardziej przejmująca. Świetnie zarysowane postacie, doskonale oddana atmosfera życia w małym mieście, a wszystko z hokejem w tle. I choć nie jestem fanką hokeja, wcale mi to nie przeszkadzało. Szczerze polecam.

Bardzo ciekawy wywiad rzeka z Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim - rozsądnym, wykształconym, elokwentnym i samodzielnym politykiem, który w wielu kwestiach spokojnie wypowiadać się może jako ekspert. Prezydent Kwaśniewski nie unika w wywiadzie odpowiedzi na trudne pytania, szczerze mówi, np. o swoim wystąpieniu na cmentarzu w Charkowie (co wielu pamięta mu do dziś), o całowaniu ziemi przez Ministra Siwca, ale też o innych, istotniejszych zagadnieniach, które zapewniły mu miejsce wśród szanowanych polityków, nie tylko szczebla krajowego, ale również światowego. Ekspercko wypowiada się na temat Ukrainy, agresji rosyjskiej i ambicjach Putina. Mówi o błędach rządzącej jeszcze przez chwilę ekipy, ale nie jest w tym stronniczy (patrz wątek dotyczący roli A. Dudy w relacjach z Prezydentem Zelenskim). Niesamowicie ciepło wypowiada się o swojej żonie Jolancie, co również jest ujmująco szczere. Klasa, takich polityków nam potrzeba. Polecam, nie tylko fanom Prezydenta Kwaśniewskiego :)

Bardzo ciekawy wywiad rzeka z Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim - rozsądnym, wykształconym, elokwentnym i samodzielnym politykiem, który w wielu kwestiach spokojnie wypowiadać się może jako ekspert. Prezydent Kwaśniewski nie unika w wywiadzie odpowiedzi na trudne pytania, szczerze mówi, np. o swoim wystąpieniu na cmentarzu w Charkowie (co wielu pamięta mu do dziś), o...

Mając bardzo dobre wspomnienia po lekturze "Czułej przewodniczki", chętnie sięgnęłam po nową książkę autorki. Tymczasem, jest to książka zupełnie inna. I dobrze! Nie dołączam do grona rozczarowanych fanek "Czułej...", które z tej "inności" robią zarzut. Nie chciałabym przeczytać książki podobnej, chciałam wiedzieć, co nowego ma nam autorka do powiedzenia. Nie czytamy już tutaj o schematach zachowań (choć autorka przywołuje czasem, np. Królową Śniegu dla opisania pewnych postaw). Czytamy o poszukiwaniu siebie, daniu sobie miejsca na "mniej znaczy mniej", odpuszczeniu Runmegedonu (bardzo mi się to określenie spodobało!), o byciu łuczniczką w dążeniu do celu, albo prządką, wijącą swoją nić z uważnością. Książka - ponownie - napisana ciepło, z miłością i wyrozumiałością dla kobiet. Słuchałam jako audiobook czytany przez Maję Ostaszewską. Wspaniale dobrana lektorka. I głos i treść otula. Jak przędza.

Mając bardzo dobre wspomnienia po lekturze "Czułej przewodniczki", chętnie sięgnęłam po nową książkę autorki. Tymczasem, jest to książka zupełnie inna. I dobrze! Nie dołączam do grona rozczarowanych fanek "Czułej...", które z tej "inności" robią zarzut. Nie chciałabym przeczytać książki podobnej, chciałam wiedzieć, co nowego ma nam autorka do powiedzenia. Nie czytamy już...

Dla mnie ta książka to arcydzieło kompletne. Wracam do niej raz na jakiś czas i za każdym razem odkrywam cos nowego. Świetni bohaterowie, realizm mieszający się z magią, mnóstwo symboli, groteskowy obraz Rosji sprzed stu lat, konwencja "powieści w powieści" ani na chwilę nie wytrącająca czytelnika z głównego nurtu opowieści. Jedna tylko wskazówka: delektujemy się, nie pochłaniamy :) Polecam z całego serca!

Dla mnie ta książka to arcydzieło kompletne. Wracam do niej raz na jakiś czas i za każdym razem odkrywam cos nowego. Świetni bohaterowie, realizm mieszający się z magią, mnóstwo symboli, groteskowy obraz Rosji sprzed stu lat, konwencja "powieści w powieści" ani na chwilę nie wytrącająca czytelnika z głównego nurtu opowieści. Jedna tylko wskazówka: delektujemy się, nie...

Świetna, bardzo ciekawa i wartościowa książka. Autorka sięga do niezbyt odległej historii (początek XX w.), opisując losy wiejskich kobiet. Warto.

Świetna, bardzo ciekawa i wartościowa książka. Autorka sięga do niezbyt odległej historii (początek XX w.), opisując losy wiejskich kobiet. Warto.

Ponownie świetna książka autora. To już robi się nudne ;) choć sama lektura wcale nudna nie jest. Jak zwykle ciekawe wątki historyczne przeplatają się z losami fikcyjnych postaci. Te dodatkowo w sprawny sposób powiązane są z historią bohaterów znanych z Katharsis. Jeśli dorzucimy do tego jeszcze wartką akcję, sprawną konstrukcję i doskonały warsztat literacki (wspaniały język!), robi się z tego pozycja warta polecenia. Tak też robię: czytajcie!

Ponownie świetna książka autora. To już robi się nudne ;) choć sama lektura wcale nudna nie jest. Jak zwykle ciekawe wątki historyczne przeplatają się z losami fikcyjnych postaci. Te dodatkowo w sprawny sposób powiązane są z historią bohaterów znanych z Katharsis. Jeśli dorzucimy do tego jeszcze wartką akcję, sprawną konstrukcję i doskonały warsztat literacki (wspaniały...

Przeciętna, przewidywalna historia, można nawet rzec, że "romansidło" z wojną w tle. A szkoda, bo wątek francuskiego ruchu oporu i działalności związanej z fałszowaniem dokumentów żydowskich dzieci, bardzo ciekawy. Niestety, potencjał - moim zdaniem - został zmarnowany. Bohaterka nieciekawa i nieznośnie naiwna, jej matka skrajnie antypatyczna, wybranek serca również nijaki. Porównania do "Słowika" całkowicie nie na miejscu. Raczej rozczarowanie.

Przeciętna, przewidywalna historia, można nawet rzec, że "romansidło" z wojną w tle. A szkoda, bo wątek francuskiego ruchu oporu i działalności związanej z fałszowaniem dokumentów żydowskich dzieci, bardzo ciekawy. Niestety, potencjał - moim zdaniem - został zmarnowany. Bohaterka nieciekawa i nieznośnie naiwna, jej matka skrajnie antypatyczna, wybranek serca również nijaki....

Bardzo duży mam kłopot z oceną tej książki. Z jednej strony - historia jest momentami wciągająca, z drugiej - nie pamiętam już książki, którą taaaaaak długo czytałam. Zafascynowała mnie za to warstwa językowa i za to duży szacunek dla Autora. Nie będzie to jednak moja ulubiona książka Twardocha.

Bardzo duży mam kłopot z oceną tej książki. Z jednej strony - historia jest momentami wciągająca, z drugiej - nie pamiętam już książki, którą taaaaaak długo czytałam. Zafascynowała mnie za to warstwa językowa i za to duży szacunek dla Autora. Nie będzie to jednak moja ulubiona książka Twardocha.

Polecam wszystkim, którzy chcą więcej dowiedzieć się o transpłciowości. Literacko nie wszystkie części są równie dobre. Mnie najbardziej zainteresowała rozmowa z księdzem oraz adwokatką, zajmującą się na co dzień m.in. sprawami związanym z tzw. ustaleniem płci. Szokujący jest za to zapis przebiegu Komisji Sejmowej, która "obradowała" nad projektem ustawy, która z prawnego punktu widzenia mogła pomóc wiele problemów rozwiązać. Myślę też, że nie ma w tej chwili lepszej osoby w Polsce, która mogłaby napisać tę książkę, niż Piotr Jacoń. Wielki szacunek dla Pana za to, jak wykorzystuje Pan swoją rozpoznawalność, aby bronić swojego dziecka. Brawo.

Polecam wszystkim, którzy chcą więcej dowiedzieć się o transpłciowości. Literacko nie wszystkie części są równie dobre. Mnie najbardziej zainteresowała rozmowa z księdzem oraz adwokatką, zajmującą się na co dzień m.in. sprawami związanym z tzw. ustaleniem płci. Szokujący jest za to zapis przebiegu Komisji Sejmowej, która "obradowała" nad projektem ustawy, która z prawnego...