-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-01-10
2017-12-22
Trudna książka jednak bardzo mnie wciągnęła. Oglądałam serial i był według mnie nudny dlatego obejrzałam tylko kilka odcinków. Już od dawna chciałam przeczytać książkę, jednak serial mnie zniechęcił. Przypadkiem natrafiłam na nią w Empiku i stwierdziłam, że przeczytam. Na początku uważałam, że Hannah szuka powodów żeby ze sobą skończyć. Twierdziłam, że z takimi problemami zmaga się każdy i nie mogą być powodem samobójstwa. W połowie książki zmieniłam zdanie i zrozumiałam bohaterkę. Wszystko zaczęło ją przytłaczać i w chwilach, gdy najbardziej potrzebowała pomocy, od nikogo jej nie otrzymała. Jednak wciąż mialam jej do zarzucenia, że nie szuka pomocy. Pod koniec się to oczywiście zmieniło i po namyśle stwierdziłam, że gdybym była na jej miejscu to też nie chciałabym z nikim rozmawiać. Bardzo mi się podobała ta powieść i z pewnością kiedyś do niej wrócę. Jest to książka zmuszająca do refleksji.
Trudna książka jednak bardzo mnie wciągnęła. Oglądałam serial i był według mnie nudny dlatego obejrzałam tylko kilka odcinków. Już od dawna chciałam przeczytać książkę, jednak serial mnie zniechęcił. Przypadkiem natrafiłam na nią w Empiku i stwierdziłam, że przeczytam. Na początku uważałam, że Hannah szuka powodów żeby ze sobą skończyć. Twierdziłam, że z takimi problemami...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jest to druga książka Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i jest to jedna z moich ulubionych książek. Nie była nudna, nie mogłam się od niej oderwać, dlatego przeszywał mnie okropny ból, że jest środek nocy a mi zostało 50 stron do końca. Wiele razy płakałam czytając i jednocześnie trzymałam kciuki za to, że Katie ułoży sobie życie z Alexem. Kiedy zbliżałam się do końca historia przyjęła niespodziewany obrót wydarzeń i wszystko legło w gruzach. Nie chcę jednak zdradzać zakończenia i zachęcam wszystkich, którzy lubią sobie czasem popłakać ( i nie tylko) do przeczytania tej książki. Jak już wspominałam była to dopiero moja druga przeczytana książka tego autora i miło mnie zaskoczyło to, że Sparks ponownie kończy książkę chociaż mógłby napisać więcej i doprowadzić historię do końca. Np. Pierwsza książka, którą przeczytałam zakończyła się wyznaniem swoich uczuć przez kochanków, którzy zamierzali się w przyszłości związać. Wiele autorów w takim momencie postanowiłoby opowiedzieć ich dalsze losy, jednak Nicholas Sparks tak nie zrobił, również w tej powieści. Jest to według mnie dobre rozwiązanie ponieważ wiele razy zdażyło mi się, że kontynuacja okazała się wielką porażką. Polecam książki Nicholasa Sparksa z całego serca, a zwłaszcza „ Bezpieczną przystań” .
Jest to druga książka Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i jest to jedna z moich ulubionych książek. Nie była nudna, nie mogłam się od niej oderwać, dlatego przeszywał mnie okropny ból, że jest środek nocy a mi zostało 50 stron do końca. Wiele razy płakałam czytając i jednocześnie trzymałam kciuki za to, że Katie ułoży sobie życie z...
więcej Pokaż mimo to