-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2019-02-21
2019-02-18
Jeżeli ktoś gustuje w powieściach typu Grey, okraszonych troszkę większą dozą treści i tła, to zapewne będzie z książki zadowolony. Mnie natomiast schematyczność powieści, utarte szlaki i - w zasadzie - płytkość nakreślonych postaci, niestety, nie przekonały. Powieść do przeczytania na szybko, bez większej refleksji, miejsca irytująca swoją przewidywalnością.
Jeżeli ktoś gustuje w powieściach typu Grey, okraszonych troszkę większą dozą treści i tła, to zapewne będzie z książki zadowolony. Mnie natomiast schematyczność powieści, utarte szlaki i - w zasadzie - płytkość nakreślonych postaci, niestety, nie przekonały. Powieść do przeczytania na szybko, bez większej refleksji, miejsca irytująca swoją przewidywalnością.
Pokaż mimo toPrzeczytana za jednym zamachem. Wciągnęła mnie jak żadna książka od dawna.
Przeczytana za jednym zamachem. Wciągnęła mnie jak żadna książka od dawna.
Pokaż mimo to
Historia głównego bohatera naprawdę wciągająca, popisowy twist autora na końcu wiarygodny i rzeczywiście dość niespodziewany. Radość z czytania niszczy jednak irytująca i przerysowana w swych zachowaniach główna postać kobieca oraz "otwarte" zakończenie, które R. Mróz pozostawił sobie najwyraźniej do stworzenia drugiej części powieści. Mi zaś zakończenie to pozostawiło uczucie niedosytu - podobnie jak przy "Hashtagu".
Historia głównego bohatera naprawdę wciągająca, popisowy twist autora na końcu wiarygodny i rzeczywiście dość niespodziewany. Radość z czytania niszczy jednak irytująca i przerysowana w swych zachowaniach główna postać kobieca oraz "otwarte" zakończenie, które R. Mróz pozostawił sobie najwyraźniej do stworzenia drugiej części powieści. Mi zaś zakończenie to pozostawiło...
więcej Pokaż mimo to