-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-12-05
Niesamowite to jest, że w dzisiejszych czasach powstają takie książki: pełne seksizmu (jedna z płci lepsza od innych, pozostałe do gazu), nacjonalizmu (szczególnie my: Polki) i wielu innych uprzedzeń na wielu płaszczyznach. Autorka we wstępie twierdzi, że nie ona jest autorką, ale także bohaterki książki i czytelniczki (oczywiście nie czytelnicy, bo to książka dla kobiet, czytelnix też won), ciekawe czy podzieliła się tantiemami ze wszystkimi po równo, czy zachowała się jak typowy kapitalista i wykorzystała kogo się da. Bardzo smutne jest to, że zarówno autorka jak i części rozmówczyń nieustannie doświadcza gwałtów i prześladowań ze względu na płeć - być może rozwiązaniem tych problemów jest zmiana środowiska na takie bardziej w centrum, skrajna lewica widać dosyć mocno nie szanuje kobiet niestety.
Niesamowite to jest, że w dzisiejszych czasach powstają takie książki: pełne seksizmu (jedna z płci lepsza od innych, pozostałe do gazu), nacjonalizmu (szczególnie my: Polki) i wielu innych uprzedzeń na wielu płaszczyznach. Autorka we wstępie twierdzi, że nie ona jest autorką, ale także bohaterki książki i czytelniczki (oczywiście nie czytelnicy, bo to książka dla kobiet,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-27
Najsłabsza z książek autora. Manifest polityczny leje się z każdej kartki. Plus taki, że przy audiobooku można się trochę zdrzemnąć.
Najsłabsza z książek autora. Manifest polityczny leje się z każdej kartki. Plus taki, że przy audiobooku można się trochę zdrzemnąć.
Pokaż mimo to2023-02-07
Mocna. Jedna z lepszych, jak nie najlepsza książek jakie przeczytałem.
Mocna. Jedna z lepszych, jak nie najlepsza książek jakie przeczytałem.
Pokaż mimo to2023-02-02
Moim zdaniem najsłabsza z książek autora. Historia z potencjałem, ale liczba absurdów trochę zbyt duża: po co prezydenta w centrum? Młody w helikopterze? Dzieci zabierające broń? Jakoś dziwnie się to czasami czyta
Moim zdaniem najsłabsza z książek autora. Historia z potencjałem, ale liczba absurdów trochę zbyt duża: po co prezydenta w centrum? Młody w helikopterze? Dzieci zabierające broń? Jakoś dziwnie się to czasami czyta
Pokaż mimo to2023-01-05
Lubię książki tego autora, jednak trochę za dużo podobieństw do Blackoutu (bohater, który wykrywa aferę jest podejrzany i uciekając przed policją próbuje dociec prawdy).
Lubię książki tego autora, jednak trochę za dużo podobieństw do Blackoutu (bohater, który wykrywa aferę jest podejrzany i uciekając przed policją próbuje dociec prawdy).
Pokaż mimo to2022-12-13
Książka przeciętna. Dosyć seksistowskie poglądy pana profesora. Za dużo peanów na temat twardych narkotyków ("w małych ilościach nie szkodzą") i odjeżdżania na tematy nie związane z książką. Niektóre wywody na poziomie gimbazjum (np. ten o tym, że pismo święte było pisane pod wpływem narkotyków. Zrobiłem podobny wywód i wyszło mi, że ta książka została napisana pod wpływem Harnasiów - podobne objawy autorów co po piciu tego napoju bogów). Odrzucanie niektórych badań tylko z powodu tego, że pan profesor ma inne poglądy, a już odrzucenie terapii behawioralnej jako takiej, ponieważ można trafić na złego terapeutę, to już ostry fikołek. Tak czy inaczej polecam - pan profesor jest na pewno osobą nietuzinkową z bardzo dużą wiedzą na temat marihuany i jej wpływu na organizm ludzki.
Książka przeciętna. Dosyć seksistowskie poglądy pana profesora. Za dużo peanów na temat twardych narkotyków ("w małych ilościach nie szkodzą") i odjeżdżania na tematy nie związane z książką. Niektóre wywody na poziomie gimbazjum (np. ten o tym, że pismo święte było pisane pod wpływem narkotyków. Zrobiłem podobny wywód i wyszło mi, że ta książka została napisana pod wpływem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Największą dezinformacja jest tytuł tej książki, powinno być: płaku, płaku, kaczynski zabronił mi walić konia, więc moi koledzy przegrali wybory. Dodatkowo: ktoś kto ma inne poglądy niż autorki jest fanem putina (tego śmiecia), bo jacyś idioci z innymi poglądami od autorki na jakiejś konferencji byli zwolennikami putina (tego śmiecia). Autorka wykonała niesamowita pracę badawczą pisząc książkę: sprawdziła zainteresowanie kilku haseł w google i zasięgi kilku postów na Twitterze. Żyjąc w swojej bańce zarzuca innym życie w bańce. Piękna sprawa. Ale czym byliby działacze polityczni każdej ze stron jakby wyłączyć im hipokryzję?
Jestem fanem słabych książek, ale ta to już przegięcie. Szczerze polecam tego gniota.
Największą dezinformacja jest tytuł tej książki, powinno być: płaku, płaku, kaczynski zabronił mi walić konia, więc moi koledzy przegrali wybory. Dodatkowo: ktoś kto ma inne poglądy niż autorki jest fanem putina (tego śmiecia), bo jacyś idioci z innymi poglądami od autorki na jakiejś konferencji byli zwolennikami putina (tego śmiecia). Autorka wykonała niesamowita pracę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-09
2022-12-08
Książkę czyta się bardzo dobrze, trochę męczy mnie brak chronologii. Niemniej jest to niestandardowa historia polskiego piłkarza. Nie ma tutaj zbyt wiele użalania się nad sobą i nad swoimi nałogami. Pan Sławomir zdecydował się zostać alkocelebrytą i w wesoły sposób opisuje historię swojego życia i drwi z tego jak inni go widzą, a widzą go jako głównego kompana do wspólnego trunkowania z prezydentem Kwaśniewskim.
Książkę czyta się bardzo dobrze, trochę męczy mnie brak chronologii. Niemniej jest to niestandardowa historia polskiego piłkarza. Nie ma tutaj zbyt wiele użalania się nad sobą i nad swoimi nałogami. Pan Sławomir zdecydował się zostać alkocelebrytą i w wesoły sposób opisuje historię swojego życia i drwi z tego jak inni go widzą, a widzą go jako głównego kompana do wspólnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-01
Bardzo fajna książka o relacjach. Ludzie, rozmawiajcie o uczuciach z partnerami!
Bardzo fajna książka o relacjach. Ludzie, rozmawiajcie o uczuciach z partnerami!
Pokaż mimo to2022-11-23
Dużo ciekawych wskazówek na to jak poprawić relacje w związku, nie spodziewałem się czegoś takiego w tej książce. Jednak uważanie, że jednak z płci jest lepsza niż jakaś z pozostałych to seksizm i dziwi takie podejście w XXI wieku. A do tego personifikacja waginy jest dosyć dziwna.
Dużo ciekawych wskazówek na to jak poprawić relacje w związku, nie spodziewałem się czegoś takiego w tej książce. Jednak uważanie, że jednak z płci jest lepsza niż jakaś z pozostałych to seksizm i dziwi takie podejście w XXI wieku. A do tego personifikacja waginy jest dosyć dziwna.
Pokaż mimo to2022-11-17
Bardzo fajnie zrobiona produkcja, dobrze się słucha. To w ogóle jest ciekawe, że jak ci aktorzy robią audiobooka to idź słychać, ale jak już grają w filmie to nie można zrozumieć co mówią. Może tych od produkcji audiobooków wypożyczyć do montażu filmów?
Bardzo fajnie zrobiona produkcja, dobrze się słucha. To w ogóle jest ciekawe, że jak ci aktorzy robią audiobooka to idź słychać, ale jak już grają w filmie to nie można zrozumieć co mówią. Może tych od produkcji audiobooków wypożyczyć do montażu filmów?
Pokaż mimo to2022-11-14
Dobrze się czyta, ale mogłaby być krótsza :)
Dobrze się czyta, ale mogłaby być krótsza :)
Pokaż mimo to2022-10-24
Moje pierwsze spotkanie z Wiedźminem. No wyśmienite, trzeba będzie całość ogarnąć.
Moje pierwsze spotkanie z Wiedźminem. No wyśmienite, trzeba będzie całość ogarnąć.
Pokaż mimo to2022-10-17
Rewelacyjnie zrealizowane słuchowisko. Polecam!
Rewelacyjnie zrealizowane słuchowisko. Polecam!
Pokaż mimo to2022-10-14
Książkę warto przeczytać, by poznać część biografii założyciela największej grupy medialnej w Polsce, uchodzącego za autorytet w wielu dziedzinach, a prywatnie zakochanego w Urbanie, Jaruzelskim i Kiszczaku głównym hamulcowym dekomunizacji w Polsce. Dzięki temu każdy z czytelników/słuchaczy/widzów jego dzieła wie co myśleć na każdy temat, nie musi sam używać żadnego dodatkowego organu, żeby wyrobić sobie własne zdanie. Jedna gwiazda mniej za zbyt częste używanie słowa 'bynajmniej' :)
Książkę warto przeczytać, by poznać część biografii założyciela największej grupy medialnej w Polsce, uchodzącego za autorytet w wielu dziedzinach, a prywatnie zakochanego w Urbanie, Jaruzelskim i Kiszczaku głównym hamulcowym dekomunizacji w Polsce. Dzięki temu każdy z czytelników/słuchaczy/widzów jego dzieła wie co myśleć na każdy temat, nie musi sam używać żadnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-10
Maniera wszechwiedzącego autora dosyć denerwująca, ale lektura obowiązkowa opisująca ten cały bałagan jaki trwa w Polsce od 1989 roku.
Maniera wszechwiedzącego autora dosyć denerwująca, ale lektura obowiązkowa opisująca ten cały bałagan jaki trwa w Polsce od 1989 roku.
Pokaż mimo to2022-10-06
Dobrze się czyta, wyciskacz łez, wspaniali bohaterowie o których warto przypominać
Dobrze się czyta, wyciskacz łez, wspaniali bohaterowie o których warto przypominać
Pokaż mimo to2022-10-04
Bardzo dużo informacji na temat mężczyzn oraz na temat związków. Polecam wszystkie trzy pozycje profesora Lwa Starowicza
Bardzo dużo informacji na temat mężczyzn oraz na temat związków. Polecam wszystkie trzy pozycje profesora Lwa Starowicza
Pokaż mimo to
Trzecia część autoterapeutycznej książki niepowtarzalnej Katarzyny Nosowskiej. Jest dużo o miłości (głównie do siebie, ale nie tylko), trochę jakiś taki kołczing (nie chcę obrazić autorki), duży ekshibicjonizm, jednak jako całość to niestety duży niedosyt. Jak dla mnie osobiście trochę zbyt wulgarna, nie rozumiem potrzeby takiej formy, ale taka możliwość autora, że może sobie pisać jak mu się podoba (a czytelnikowi taki, że może mu się nie podobać).
Trzecia część autoterapeutycznej książki niepowtarzalnej Katarzyny Nosowskiej. Jest dużo o miłości (głównie do siebie, ale nie tylko), trochę jakiś taki kołczing (nie chcę obrazić autorki), duży ekshibicjonizm, jednak jako całość to niestety duży niedosyt. Jak dla mnie osobiście trochę zbyt wulgarna, nie rozumiem potrzeby takiej formy, ale taka możliwość autora, że może...
więcej Pokaż mimo to