Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po przeczytaniu "Czerwonej Królowej" od razu dorwałam się do "Szklanego Miecza" i niemile się zaskoczyłam. Główna bohaterka zaczęła mnie irytować swoim dziecinnym zachowaniem, a szkoda, bo zapowiadała się na ciekawą postać. Z trudem szło mi czytanie. Przez te ponad 300 stron nie dzieje się praktycznie nic. Potem akcja się na szczęście rozkręca. Jest walka, zaskoczenie, są emocje. Szkoda, że tylko pod koniec. Niestety i ta część nie wprowadza nic nowego do świata gatunku fantasy. Czekam na kolejną część, ponieważ wciągnęłam się w losy bohaterów.

Po przeczytaniu "Czerwonej Królowej" od razu dorwałam się do "Szklanego Miecza" i niemile się zaskoczyłam. Główna bohaterka zaczęła mnie irytować swoim dziecinnym zachowaniem, a szkoda, bo zapowiadała się na ciekawą postać. Z trudem szło mi czytanie. Przez te ponad 300 stron nie dzieje się praktycznie nic. Potem akcja się na szczęście rozkręca. Jest walka, zaskoczenie, ...

Podchodziłam do tej książki dość sceptycznie. Po przeczytaniu kilku rozdziałów stwierdziłam, że już to znam. Czytałam wiele podobnych książek, podobnych scenariuszy. Jednakże ta miała w sobie coś innego, coś wyjątkowego. Wciągnęła mnie, nie mogłam się oderwać, musiałam wiedzieć co dalej. Przeżywałam wszystko razem z Mary jej rozterki, smutki czy radości. Książka rzeczywiście okazała się tak świetnie jak mówili inni, więc gorąco polecam! Dodam jeszcze, że zakończenie zwaliło mnie z nóg. Dosłownie.

Podchodziłam do tej książki dość sceptycznie. Po przeczytaniu kilku rozdziałów stwierdziłam, że już to znam. Czytałam wiele podobnych książek, podobnych scenariuszy. Jednakże ta miała w sobie coś innego, coś wyjątkowego. Wciągnęła mnie, nie mogłam się oderwać, musiałam wiedzieć co dalej. Przeżywałam wszystko razem z Mary jej rozterki, smutki czy radości. Książka...

Niesamowita i wciągająca opowieść posiadająca tylko jedną wadę - zbyt małą liczba stron.

Niesamowita i wciągająca opowieść posiadająca tylko jedną wadę - zbyt małą liczba stron.