Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mimo, że książka nie była dla mnie idealna, głównie przez generalizacje autora i trochę też nieaktualność w pewnych kwestiach, daje ocenę idealną. Dlaczego?

To nie poradnik, paper naukowy, czy opowieść. To esej filozoficzny, po którego przeczytaniu nic nie jest takie samo. Książka otwiera oczy na wiele kwestii. Dała mi również poczucie, że nie jestem sam w pewnych rozważaniach. Obala autorytety, wprowadza zamęt, tym samym zmienia życie. Nie została napisana po to, żeby czytelnik poczuł się dobrze.

Dostałem więcej niż oczekiwałem. Bez wątpliwości daje 10! (i czekam na dostawę Antyfragile)

Mimo, że książka nie była dla mnie idealna, głównie przez generalizacje autora i trochę też nieaktualność w pewnych kwestiach, daje ocenę idealną. Dlaczego?

To nie poradnik, paper naukowy, czy opowieść. To esej filozoficzny, po którego przeczytaniu nic nie jest takie samo. Książka otwiera oczy na wiele kwestii. Dała mi również poczucie, że nie jestem sam w pewnych...

Wyśmienita, wciągająca książka. Myślę, że w obecnych czasach niewielu odważyłoby się napisać taką opowieść. Jeśli chodzi o Marka Hłaskę to po lekturze "Wszyscy Byli Odwróceni" i "Piękni Dwudziestoletni" na pewno sięgnę jeszcze po jego następne książki.

Wyśmienita, wciągająca książka. Myślę, że w obecnych czasach niewielu odważyłoby się napisać taką opowieść. Jeśli chodzi o Marka Hłaskę to po lekturze "Wszyscy Byli Odwróceni" i "Piękni Dwudziestoletni" na pewno sięgnę jeszcze po jego następne książki.

Bardzo lekka, przyjemna książka. Mimo to, ku być może dla niektórych zaskoczeniu, czasami skłaniała do refleksji.

Bardzo lekka, przyjemna książka. Mimo to, ku być może dla niektórych zaskoczeniu, czasami skłaniała do refleksji.

Być może dla tych, którzy swego czasu czytali Pawła Zarzecznego w The Times rozczarowaniem jest fakt, że książka to po prostu jego artykuły z tej gazety. Jednak osobom nieczytającym Timesa serdecznie polecam. Paweł Zarzeczny błyskotliwy, zabawny, czasem poważny - po prostu w swojej wyśmienitej formie. Może nawet w jej szczycie, ponieważ przed śmiercią jego artykuły na Weszło były chyba trochę niższych lotów, a wcześniej pisał chyba jedynie o piłce. Książkę czytałem około rok po jej wydaniu, więc klimat wokół Pawła Zarzecznego różnił się od tego późniejszego. Warto!

Być może dla tych, którzy swego czasu czytali Pawła Zarzecznego w The Times rozczarowaniem jest fakt, że książka to po prostu jego artykuły z tej gazety. Jednak osobom nieczytającym Timesa serdecznie polecam. Paweł Zarzeczny błyskotliwy, zabawny, czasem poważny - po prostu w swojej wyśmienitej formie. Może nawet w jej szczycie, ponieważ przed śmiercią jego artykuły na...

Krótka lekka , czasami zabawna opowieść, której kolejnych wątków nie dało się przewidzieć, a tym bardziej zakończenia.

Krótka lekka , czasami zabawna opowieść, której kolejnych wątków nie dało się przewidzieć, a tym bardziej zakończenia.

Wesoła lektura. Sam przyznam, że momentami trochę się nudziłem, ale zostałem wynagradzany kolejnymi ciekawymi, śmiesznymi wątkami. Fragment o mnichu Eustachym piszącym o św. Alojzym rozwalił mnie na łopatki. Jedyne czego się obawiam to to, że autor go zmyślił :)

Wesoła lektura. Sam przyznam, że momentami trochę się nudziłem, ale zostałem wynagradzany kolejnymi ciekawymi, śmiesznymi wątkami. Fragment o mnichu Eustachym piszącym o św. Alojzym rozwalił mnie na łopatki. Jedyne czego się obawiam to to, że autor go zmyślił :)

Fenomenalna lektura - ostatni raz tak trudno odrywałem się od książek w dzieciństwie. Autor jest błyskotliwy, a jego opowieści szalone (szkoda, że są tzw. "prawdziwymi zmyśleniami", choć gdyby Marek Hłasko uważał, że wydarzyły się naprawdę to i tak nikt by nie uwierzył). Uwielbiam styl w jakim autor opisuje amerykańskie filmy :)

Fenomenalna lektura - ostatni raz tak trudno odrywałem się od książek w dzieciństwie. Autor jest błyskotliwy, a jego opowieści szalone (szkoda, że są tzw. "prawdziwymi zmyśleniami", choć gdyby Marek Hłasko uważał, że wydarzyły się naprawdę to i tak nikt by nie uwierzył). Uwielbiam styl w jakim autor opisuje amerykańskie filmy :)