Opinie użytkownika
W jaki sposób opisać inność? Egzotykę bez palm, jadowicie niebieskiego nieba i lukrowanych zdjęć? Książka podróżnicza to trudna materia. Marek Pindral poradził sobie z nią znakomicie. "W cieniu minaretów" to piękna lektura o uważności, o wrażliwości na niespotykane u nas barwy, dźwięki, smaki i aromaty. Szukająca wspólnych mianowników w obcej kulturze i pokazująca jej...
więcej Pokaż mimo toDla wszystkich panien pragnących pojąć za męża mężczyznę z kręgu kultury islamskiej powinna to być lektura obowiązkowa. Może części z nich zostałoby oszczędzone rozczarowanie a na rynku wydawniczym nie pojawiałyby się kolejne łzawe elaboraty o ich traumatycznych doświadczeniach w związkach z muzułmanami. Autorka, religioznawca z wykształcenia w bardzo obiektywny, wyważony...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobry debiut Nele Neuhaus. Stylowy kryminał napisany według najlepszych, klasycznych wzorców. Sympatyczna para bohaterów o wyrazistych osobowościach. Czytałam ją z autentyczną ciekawością bo o Niemcach i ich życiu codziennym mam raczej nikłe pojęcie. Niestety, w kolejnych tomach wątki kryminalne zaczynają zbytnio obrastać obyczajową otoczką, co niekoniecznie wychodzi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię reportaże. Fascynuje mnie Skandynawia w której nigdy nie byłam i staram się czytać jak najwięcej książek o niej. "Skandynawia, światło północy" to połączenie przewodnika, albumu i krótkich reportaży z miejsc w które mieli szczęście dotrzeć autorzy książki. Czyta się ją błyskawicznie dzięki lekkiemu językowi i mnóstwu ciekawostek (ach, ten język fiński!),...
więcej Pokaż mimo toJedna z najlepszych książek o Rosji jaką przeczytałam. Napisana z nerwem, biglem i miłością do tego kraju. Miłością, która nie jest ślepa, jest wrażliwa, wnikliwa i dociekliwa. Świetne reportaże o miejscach dziwnych, tajemniczych, a często najzwyczajniejszych, biednych. A to wszystko jak opisane. Przeczytałam ją jednym ciągiem, odkładając inne lektury na bok. Wzruszyłam...
więcej Pokaż mimo toNikt nie napisał lepszych opinii o tym gniocie niż Janusz Szewczyk (dzięki Ci, kolego po fachu). Daję trzy punkty jedynie dlatego, że zostało toto napisane sprawnie i wartko. Pan Szewczyk popastwił się wystarczająco nad treścią, ze swojej strony dodam, że przygnębiło mnie jak mało osób zwróciło uwagę na wyjątkowo niechlujne edytorstwo. Jedna z najgorzej przetłumaczonych...
więcej Pokaż mimo to