Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeśli ktoś lubi serię z Igorem Brudnym to wydaje mi się, że polubi się z Lutą Karabiną. Luta jest kobietą z silnym charakterem, nieustępliwą, pewną siebie i... ogromnie skuteczną. Dla odzyskania córki zrobi wszystko - dosłownie.
Panie Piotrowski - bardzo dobra robota!

Jeśli ktoś lubi serię z Igorem Brudnym to wydaje mi się, że polubi się z Lutą Karabiną. Luta jest kobietą z silnym charakterem, nieustępliwą, pewną siebie i... ogromnie skuteczną. Dla odzyskania córki zrobi wszystko - dosłownie.
Panie Piotrowski - bardzo dobra robota!

Pan Pielęgniarka w sposób humorystyczny ukazuje kulisy pracy na SOR. Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu oczekiwał w kolejce na SORze albo... będzie oczekiwać ;)
Myślę, że po lekturze tej książki zrozumiesz, że to, że musisz oczekiwać 10 godzin na przyjęcie to nie jest złośliwość ludzi tam pracujących ani testowanie Twojej cierpliwości, po prostu masz pecha, bo system jest niewydolny. Za dużo pacjentów a za mało personelu. Za dużo osób niepotrzebnie trafia na SOR, bo nie potrafią się dostać do lekarza POZ lub specjalisty.
Życzę sobie i Wam aby ochrona zdrowia była kiedyś odpowiednio dofinansowana, aby nie trzeba było czekać w kilku(nasto)godzinnych kolejkach i aby opiekował się Wami wypoczęty personel a nie taki, który właśnie ma 20 godzinę dyżuru na SOR po wcześniejszym dyżurze w pogotowiu czy innym szpitalu.

Pan Pielęgniarka w sposób humorystyczny ukazuje kulisy pracy na SOR. Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu oczekiwał w kolejce na SORze albo... będzie oczekiwać ;)
Myślę, że po lekturze tej książki zrozumiesz, że to, że musisz oczekiwać 10 godzin na przyjęcie to nie jest złośliwość ludzi tam pracujących ani testowanie Twojej cierpliwości, po prostu masz pecha, bo system...

Tym razem doktor Ania na tapet wzięła kobiety. Nakreśliła szkic niektórych typów kobiet. Myślę, że niejedna z nas przejrzy się w tej książce jak w lusterku i zobaczy siebie. Może będzie to odkrycie, może nie. Pewnie nie jednej da popalić ale! wszystko po to, aby móc pracować nad sobą i zawalczyć o siebie. O lepsze życie dla siebie, o lepszą relację.
Polecam!

Tym razem doktor Ania na tapet wzięła kobiety. Nakreśliła szkic niektórych typów kobiet. Myślę, że niejedna z nas przejrzy się w tej książce jak w lusterku i zobaczy siebie. Może będzie to odkrycie, może nie. Pewnie nie jednej da popalić ale! wszystko po to, aby móc pracować nad sobą i zawalczyć o siebie. O lepsze życie dla siebie, o lepszą relację.
Polecam!

Co to była za książka!
Istne bagno. Bagno zła, polityki, zepsucia. Czekam niecierpliwie na kolejne części

Co to była za książka!
Istne bagno. Bagno zła, polityki, zepsucia. Czekam niecierpliwie na kolejne części

Rewelacyjna! dr Melinek w niesamowity sposób opowiada o swojej pracy - lekarza sądowego. Genialne opisy przypadków, można się z niej dużo dowiedzieć. Polecam

Rewelacyjna! dr Melinek w niesamowity sposób opowiada o swojej pracy - lekarza sądowego. Genialne opisy przypadków, można się z niej dużo dowiedzieć. Polecam

"Dom w butelce..." to portret milionów polskich rodzin. Książka pokazuje, że piją wszyscy - mężczyźni, kobiety, tzw. patologia i inteligencja. Historie ukazane przez bohaterów jasno pokazują, że problem dotyczy całej rodziny i alkohol zostawia piętno nawet, jak nam się wydaje, że jest ok.
Wiele dzieciaków widzi świat w alkobarwach, wie, kiedy rodzic jest pijany, kiedy trzeba być grzecznym, nie denerwować aby nie wywoływać awantury. Mimo, że mają po kilka-kilkanaście lat biorą na siebie ciężar bycia dorosłym, ogarniania domu, tłumaczenia rodzica... To wszystko nie jest obojętne dla późniejszego życia. Często takim osobom towarzyszy strach czy same nie będą alkoholikami, nie potrafią zbudować odpowiedniej relacji, zszokowane są tym, jak może wyglądać "normalna" rodzina.
Myślę, że pozycja jest ważna i nie jednej osobie, która dorastała w takim domu pomoże zrozumieć, że to nie jej wina, że nie jest gorsza, a partnerom DDA pomoże zrozumieć przez co przechodzą ich ukochane osoby. Nie jest łatwo o tym mówić, tym bardziej - dobrze, że powstają takie książki

"Dom w butelce..." to portret milionów polskich rodzin. Książka pokazuje, że piją wszyscy - mężczyźni, kobiety, tzw. patologia i inteligencja. Historie ukazane przez bohaterów jasno pokazują, że problem dotyczy całej rodziny i alkohol zostawia piętno nawet, jak nam się wydaje, że jest ok.
Wiele dzieciaków widzi świat w alkobarwach, wie, kiedy rodzic jest pijany, kiedy...

To nie z mojej karetki to zbiór anegdot z wyjazdów, SOR, dyspozytorni. Książka pełna humoru ale także skłaniająca do zastanowienia się, w jakim miejscu znajduje się polska ochrona zdrowia? Czy jest jeszcze szansa na poprawę sytuacji czy będzie coraz gorzej? Dzięki książce możemy się dowiedzieć jak naprawdę wygląda praca ratowników medycznych, dyspozytorów, pracowników SOR. Z czym muszą się mierzyć każdego dnia, a jest to bezsilność, ból, przemęczenie, walka z systemem i z ludźmi, którzy wzywają karetkę bo traktują ją jak taksówkę. Szkoda, że tak wielu młodych, pełnych zapału i chęci kształcenia się, zmian na lepsze ludzi wypada z systemu przez jego nieudolność. Nie jednemu z nich przyświecają piękne idee, ale niestety, ideą nie da się spłacić kredytu, ugotować obiadu. Jest to praca wykańczająca fizycznie i psychicznie, więc jeśli ktoś jest w systemie, to chyba z pasji, bo na pewno nie dla pieniędzy.
Ostrzegam, nie jest to cukierkowe Na dobre i na złe, gdzie nad pacjentem pochylają się wszyscy specjaliści, a miejsce w szpitalu jest zawsze i dla każdego, w dodatku bez kolejki. Także zastanówcie się, bo po przeczytaniu tej książki możecie zmienić postrzeganie ochrony zdrowia. Ale może dobrze nam to zrobi gdy klapki spadną z oczu?

To nie z mojej karetki to zbiór anegdot z wyjazdów, SOR, dyspozytorni. Książka pełna humoru ale także skłaniająca do zastanowienia się, w jakim miejscu znajduje się polska ochrona zdrowia? Czy jest jeszcze szansa na poprawę sytuacji czy będzie coraz gorzej? Dzięki książce możemy się dowiedzieć jak naprawdę wygląda praca ratowników medycznych, dyspozytorów, pracowników SOR....

Czwarta książka z cyklu o Igorze Brudnym nie odstaje od reszty. Wciągająca od pierwszych stron, intrygująca, zaskakująca. Świetnie widać ewolucję bohatera, to, jak zaczyna się zmieniać pod wpływem wydarzeń, które miały miejsce i pod wpływem partnerki - Julki Zawadzkiej.
Czytając zakończenie można sądzić, że jeszcze się spotkamy z Brudnym, oby jak najszybciej

Czwarta książka z cyklu o Igorze Brudnym nie odstaje od reszty. Wciągająca od pierwszych stron, intrygująca, zaskakująca. Świetnie widać ewolucję bohatera, to, jak zaczyna się zmieniać pod wpływem wydarzeń, które miały miejsce i pod wpływem partnerki - Julki Zawadzkiej.
Czytając zakończenie można sądzić, że jeszcze się spotkamy z Brudnym, oby jak najszybciej

Pani Beata po raz kolejny pokazała jak wyglądają akcje ratowników TOPR oraz ich życie, które jest w pełnej gotowości.
Pierwsza część książki poświęcona jest dwóm akcjom, którymi żyła chyba cała Polska w 2019 roku - burza na Giewoncie i akcja w jaskini Wielkiej Śnieżnej. Obie opisane są ze szczegółami, wyjaśnione technicznie w taki sposób, że nawet laik zrozumie o czym jest mowa. Mapka jaskini dodatkowo ułatwia "poruszanie się" po niej czytelnikowi. Przy opisie burzy na Giewoncie... miałam łzy w oczach.
Książka napisana w bardzo dobry sposób, ukazująca blaski i cienie bycia ratownikiem TOPR. Od bohatera po znienawidzoną osobę, która, zdaniem niektórych, nie daje z siebie 100%, pomimo, że zawsze dają z siebie wszystko.
Opisane są także uczucia osób, które czekają na tych, którzy poszli na akcje: matki, żony, dzieci.
Bardzo dobry reportaż.

Pani Beata po raz kolejny pokazała jak wyglądają akcje ratowników TOPR oraz ich życie, które jest w pełnej gotowości.
Pierwsza część książki poświęcona jest dwóm akcjom, którymi żyła chyba cała Polska w 2019 roku - burza na Giewoncie i akcja w jaskini Wielkiej Śnieżnej. Obie opisane są ze szczegółami, wyjaśnione technicznie w taki sposób, że nawet laik zrozumie o czym jest...

Autorka zebrała wspomnienia Beaty Krygier, prawniczki osadzonej w najcięższym zakładzie karnym dla kobiet w Polsce. Bohaterka przedstawia sylwetki kobiet, które spotkała za kratami. Przywołane są głośne sprawy z pierwszych stron gazet, za którymi kryją się ludzkie dramaty. Kolejne z nich rozgrywają się za murami więzienia. Znajdują się tam dzieciobójczynie, morderczynie, oszustki i złodziejki. Każda ze swoją historią, każda ze swoim sumieniem. Jedne skruszone, inne nie przyjmujące swojej winy. Niektóre historie mimo, że tak podobne, jednak tak różne.
Chyba pierwszy reportaż, który pisany jest z więzienia żeńskiego, nie męskiego. Bardzo dobry, polecam

Autorka zebrała wspomnienia Beaty Krygier, prawniczki osadzonej w najcięższym zakładzie karnym dla kobiet w Polsce. Bohaterka przedstawia sylwetki kobiet, które spotkała za kratami. Przywołane są głośne sprawy z pierwszych stron gazet, za którymi kryją się ludzkie dramaty. Kolejne z nich rozgrywają się za murami więzienia. Znajdują się tam dzieciobójczynie, morderczynie,...

Toporzyce - wieś jak każda inna w Polsce czy jednak ma swoje tajemnice bardziej mroczne niż inne?
Zuza, porzucona przez chłopaka, z długami i w bliźniaczej ciąży jest załamana, nie wierzy, że jeszcze spotka miłość życia aż do spotkania Marka. Marek to ideał mężczyzny, pokochał ją, pokochał jej dzieci, otoczył opieką. Obiecał, że zaopiekuje się nią i jej, ich córkami. Sprowadził ją do swojej wsi - Toporzyc i od tej pory Zuza poznaje rodzinną wieś swojego wybranka. I nie czuje się przekonana do tego miejsca, czy słusznie?

Toporzyce - wieś jak każda inna w Polsce czy jednak ma swoje tajemnice bardziej mroczne niż inne?
Zuza, porzucona przez chłopaka, z długami i w bliźniaczej ciąży jest załamana, nie wierzy, że jeszcze spotka miłość życia aż do spotkania Marka. Marek to ideał mężczyzny, pokochał ją, pokochał jej dzieci, otoczył opieką. Obiecał, że zaopiekuje się nią i jej, ich córkami....

Marcin Gutowski napisał bardzo dobry reportaż, w którym zachował obiektywizm, przedstawił fakty bez osądu, wnioski pozostawia czytelnikowi, a te, są straszne. Ukazuje drugą twarz kardynała, nie tę, którą znamy z czasów pontyfikatu Jana Pawła II wiernego towarzysza, lojalnego pracownika, skromnego kapłana.
Arcybiskup Głódź, biskup Tadeusz Rakoczy, biskup Stanisław Napierała, biskup Edward Janiak, kardynał Henryk Gulbinowicz itd. O tych nazwiskach było głośno za sprawą tuszowania nadużyć seksualnych. Czy kardynał Stanisław Dziwisz do nich dołączy? Z książki wyłania się obraz Dziwisza, który u boku Jana Pawła II piął się do góry. Początkowo zwykły, prosty chłopak, pomocny, później kapłan gotowy by służyć swojemu papieżowi. Zawsze u jego boku, na każde skinienie. To on decydował o tym, kogo wpuścić do papieża, czyj list przekazać, w czyjej sprawie szepnąć słówko. Zachłysnął się swoją władzą, swą pozycją, szara eminencja. I chociaż przez lata docierały do niego głosy osób zranionych, księży, którzy prosili o pomoc w czyjejś sprawie, świeckich, którzy zgłaszali nieprawidłowości i nadużycia nie informował o tym papieża, jakby chciał go chronić przed złymi informacjami, jakby chciał budować obraz Kościoła idealnego, nieskazitelnego. Nie dopuszczał możliwości, że takie rzeczy mogą się dziać zarówno na świecie jak i na jego podwórku – w Polsce. Myślę, że mimo wszystko, w całej sytuacji papież też nie jest bez winy, zgubiła go m.in zbyt duża ufność do Dziwisza. Z resztą, autor sam ukazuje, że Jan Paweł II niezbyt dobrze potrafił sobie wybierać najbliższe otoczenie.
Stanisław Dziwisz jest zazdrosny o przyjaźń papieża chociażby z Wandą Półtawską, chce zagarnąć go tylko dla siebie, w końcu osoba, która nazywa się kustoszem pamięci Jana Pawła II. A jednocześnie jego lakoniczne wypowiedzi, zaprzeczenia, wybiórcza pamięć rzucają cień na pontyfikat JPII i wielu każe się zastanowić nad świętością papieża. Każde pytanie o ukrywanie pedofilii, każdą wzmiankę traktuje jako atak, nie tyle na siebie czy kościół, ale na Jana Pawła II. Handlarz pamiątek i relikwii po Janie Pawle II, maszynka do robienia pieniędzy. Gdyby nie naciski ze strony mediów na całym świecie wiele z tych spraw nie ujrzałoby światła dziennego, dokumenty zostałyby zakopane w archiwach Watykańskich. Pokrzywdzeni sami przyznają, że jedno przestępstwo popełnili księża, którzy dopuszczali się nadużyć, a drugie, bodaj gorsze, Ci, którzy o tym wiedzieli a nic w tej sprawie nie zrobili, kryli ich, a nawet awansowali w społeczności. Chcę wierzyć w to, że sprawiedliwość dosięgnie kiedyś Dziwisza za to, co zrobił, a jeszcze bardziej chcę wierzyć, że znajdzie w sobie siłę i odwagę, aby przeprosić za swoje zaniedbania.

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za przesłanie egzemplarza książki i propozycję napisania recenzji.

Marcin Gutowski napisał bardzo dobry reportaż, w którym zachował obiektywizm, przedstawił fakty bez osądu, wnioski pozostawia czytelnikowi, a te, są straszne. Ukazuje drugą twarz kardynała, nie tę, którą znamy z czasów pontyfikatu Jana Pawła II wiernego towarzysza, lojalnego pracownika, skromnego kapłana.
Arcybiskup Głódź, biskup Tadeusz Rakoczy, biskup Stanisław Napierała,...

Czytelniku, jeśli w tej książce spodziewasz się takiej samej brutalności, jak po serii z Igorem Brudnym – lepiej zmień swoje nastawienie, bo się srogo rozczarujesz.
Książka zdecydowanie różni się od trylogii, nie ma w niej tyle brutalności, ale wręcz przeciwnie, emanuje czułością, miłością ojca do śmiertelnie chorego syna. Nie znaczy to jednak, że nie jest to dobry thriller. Mimo wielu powtórzeń, które były momentami męczące (ale miały swój cel) książkę czyta się bardzo dobrze, wciąga od pierwszych stron. Razem z głównym bohaterem przeżywamy zmagania z chorobą syna z morderstwami w okolicy w tle. I mimo, że książka momentami jest trochę ckliwa, że aż człowieka ściska w gardle z bezsilności jaką czuje bohater, mimo, że czasem jest zbyt przytłaczająca opisami codzienności to jednak jest to bardzo dobry thriller.
Jeśli czytałeś trylogię – oddziel ją grubą kreską od tej pozycji a trafisz na przemyślany i dobrze napisany thriller.

Czytelniku, jeśli w tej książce spodziewasz się takiej samej brutalności, jak po serii z Igorem Brudnym – lepiej zmień swoje nastawienie, bo się srogo rozczarujesz.
Książka zdecydowanie różni się od trylogii, nie ma w niej tyle brutalności, ale wręcz przeciwnie, emanuje czułością, miłością ojca do śmiertelnie chorego syna. Nie znaczy to jednak, że nie jest to dobry...

Losy dwóch kobiet, które dzieli wiek, a mimo to ich losy się przeplatają. Książka pokazuje ciężkie życie kobiet w Afganistanie. Nie jedna żałuje, że urodziła się kobietą a nie mężczyzną. Czy można zmienić swoje przeznaczenie? Czy można wyrwać się z marazmu?
Polecam, zwłaszcza tym, którzy są ciekawi sytuacji kobiet na świecie, myślę, że ta pozycja może otworzyć oczy na wiele spraw i sprawdzić, że podziękujesz, że mieszkasz w Europie

Losy dwóch kobiet, które dzieli wiek, a mimo to ich losy się przeplatają. Książka pokazuje ciężkie życie kobiet w Afganistanie. Nie jedna żałuje, że urodziła się kobietą a nie mężczyzną. Czy można zmienić swoje przeznaczenie? Czy można wyrwać się z marazmu?
Polecam, zwłaszcza tym, którzy są ciekawi sytuacji kobiet na świecie, myślę, że ta pozycja może otworzyć oczy na...

Rewelacyjna opowieść o drodze od źródeł Wisły do jej ujścia. Autor opowiada w bardzo interesujący sposób o rzece, pokazuje, jakim skarbem jest Wisła w skali kraju jak i Europy. Kawałek historii, rozmowy z ludźmi spotkanymi w drodze i z ekspertami, pozwalają nam się zastanowić nad losami Wisły. Jak było, jest i będzie. Czy dla rzeki i dla nas jest jeszcze ratunek? Czy można cofnąć to, co zrobiło się źle i jakie to będzie miało konsekwencje dla ludzi i środowiska? Wspaniała podróż szlakiem największej z polskich rzek.
Książka napisana w sposób lekki, przyjemnie się czytający pomimo, że porusza ważne i nie raz trudne tematy a mnóstwo zdjęć w środku powoduje że jest to jeszcze piękniejsza pozycja. Polecam!

Rewelacyjna opowieść o drodze od źródeł Wisły do jej ujścia. Autor opowiada w bardzo interesujący sposób o rzece, pokazuje, jakim skarbem jest Wisła w skali kraju jak i Europy. Kawałek historii, rozmowy z ludźmi spotkanymi w drodze i z ekspertami, pozwalają nam się zastanowić nad losami Wisły. Jak było, jest i będzie. Czy dla rzeki i dla nas jest jeszcze ratunek? Czy można...

Co to były za kobiety! Odważne, charyzmatyczne, piękne. Tak, zdecydowanie, siła jest kobietą. Zdobywały szczyty, kiedy wydawało się, że Tatry są tylko dla górali, dla mężczyzn. Wspinały się na równi z mężczyznami a nie raz były lepsze od nich. Ci, co się na nich poznali dopuszczali je do swojego hermetycznego środowiska i po cichu podziwiali.
Anna Król przeplata historię pierwszych taterniczek ze swoimi wspomnieniami, chodzi ich drogami, odtwarza trasy. Książka napisana w taki sposób, że człowiek ma ochotę spakować plecak, założyć wygodne buty i wyruszyć na szlak, a zdjęcia w niej zawarte pozwalają jeszcze bardziej się rozmarzyć.
One pierwsze, te kobiety z Tatr pokazały, że warto walczyć i spełniać marzenia. Nie trzeba się oglądać na innych, czekać na przyzwolenie. Trzeba robić swoje.

Co to były za kobiety! Odważne, charyzmatyczne, piękne. Tak, zdecydowanie, siła jest kobietą. Zdobywały szczyty, kiedy wydawało się, że Tatry są tylko dla górali, dla mężczyzn. Wspinały się na równi z mężczyznami a nie raz były lepsze od nich. Ci, co się na nich poznali dopuszczali je do swojego hermetycznego środowiska i po cichu podziwiali.
Anna Król przeplata historię...

Pani Wolińska-Riedi ma przyjemne pióro o czym można się było już przekonać czytając "Kobietę w Watykanie".
"Zdarzyło się w Watykanie" to zbiór historii, wspomnień osób, które żyły i pracowały za Spiżową Bramą. Znajdziemy tu wspomnienia krawca, ogrodnika czy prywatnego kierowcy. Opowiadają jak pracowali u boku papieża i jak Jego pontyfikat wpłynął na ich życie

Pani Wolińska-Riedi ma przyjemne pióro o czym można się było już przekonać czytając "Kobietę w Watykanie".
"Zdarzyło się w Watykanie" to zbiór historii, wspomnień osób, które żyły i pracowały za Spiżową Bramą. Znajdziemy tu wspomnienia krawca, ogrodnika czy prywatnego kierowcy. Opowiadają jak pracowali u boku papieża i jak Jego pontyfikat wpłynął na ich...

Bardzo dobry reportaż dotykający tematu pedofilii w Kościele. Książka zawiera wypowiedzi ofiar, które mówią jak wszystko się zaczynało, jak wyglądała ta relacja, dlaczego, mimo osiągnięcia pewnej świadomości nadal spotykały się z oprawcami. Najłatwiej powiedzieć "po co się z nim dalej spotkałeś?" Ale nie jest to wszystko tak oczywiste. W kolejnych częściach głos zabierają eksperci tłumaczący jak taka relacja wygląda i dlaczego.
Myślę, że jeszcze długa droga przed polskim kościołem do zrozumienia krzywd jakie niektórzy z kapłanów wyrządzili. Jeszcze minie trochę czasu zanim pokornie spuszczą głowę i posypią głowy popiołem oraz szczerze powiedzą "przepraszam".
To nie jest tak, jak niektórzy myślą, że skrzywdzonym zależy na pieniądzach, one odgrywają drugoplanową rolę. Przede wszystkim zależy im na tym, aby pedofile i osoby ich kryjące poniosły konsekwencje, by nie krzywdziły kolejnych dzieci.

Bardzo dobry reportaż dotykający tematu pedofilii w Kościele. Książka zawiera wypowiedzi ofiar, które mówią jak wszystko się zaczynało, jak wyglądała ta relacja, dlaczego, mimo osiągnięcia pewnej świadomości nadal spotykały się z oprawcami. Najłatwiej powiedzieć "po co się z nim dalej spotkałeś?" Ale nie jest to wszystko tak oczywiste. W kolejnych częściach głos zabierają...

Książka pozwala uporządkować fakty z pierwszych miesięcy epidemii w Polsce. Autorzy przedstawiają punkty widzenia różnych osób, które zostały w jakiś sposób dotknięte pandemią, są to zarówno pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci jak i strażacy.
Mam nadzieję, że te wydarzenia oraz reportaże, które się ukazują pozwolą na lepsze przygotowanie się odpowiednich służb na tego typu sytuacje.

Książka pozwala uporządkować fakty z pierwszych miesięcy epidemii w Polsce. Autorzy przedstawiają punkty widzenia różnych osób, które zostały w jakiś sposób dotknięte pandemią, są to zarówno pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci jak i strażacy.
Mam nadzieję, że te wydarzenia oraz reportaże, które się ukazują pozwolą na lepsze przygotowanie się odpowiednich służb na tego...

Po książkę sięgnęłam licząc na dobry kryminał dodatkowo zachęcona faktem, że akcja rozgrywa się na Śląsku. Niestety, nie było to to, czego oczekiwałam. Książka okazała się romansem erotycznym z kryminałem w tle. Dość przewidywalna fabuła, bardziej potraktowałam to jako coś naprawdę lekkiego. Dodatkowo nie do końca odpowiada mi styl pisania Autorki. Miałam wrażenie, że czytam książkę, którą napisała nastolatka.
Jeśli szukasz dobrego kryminału - szkoda Twojego czasu.
Jeśli chcesz coś "odmóżdżającego" - będzie ok

Po książkę sięgnęłam licząc na dobry kryminał dodatkowo zachęcona faktem, że akcja rozgrywa się na Śląsku. Niestety, nie było to to, czego oczekiwałam. Książka okazała się romansem erotycznym z kryminałem w tle. Dość przewidywalna fabuła, bardziej potraktowałam to jako coś naprawdę lekkiego. Dodatkowo nie do końca odpowiada mi styl pisania Autorki. Miałam wrażenie, że...