Nadzwyczajni

Świetna książka, która ukazuje spojrzenie na pandemię, z różnych stron. Od strażaków, po ratowników medycznych i sytuację w DPS-ach. Rzetelna i poszerzająca horyzonty.

Po tych 4 latach od wybuchu pandemii patrzymy na nią zupełnie inaczej. Powstało wiele mitów i wiele faktów brzmi zupełnie inaczej, jednak warto przeczytać tę pozycję. Przypomnieć sobie emocje, z którymi budziliśmy się co rano, ale i emocje, które mają wpływ na nas do dziś.

Wielu z nas boryka się z powikłaniami covidowymi, fizycznymi, ale i psychicznymi. Czytałam tę książkę z ogromną ciekawością i zainteresowaniem.

Świetna książka, która ukazuje spojrzenie na pandemię, z różnych stron. Od strażaków, po ratowników medycznych i sytuację w DPS-ach. Rzetelna i poszerzająca horyzonty.

Po tych 4 latach od wybuchu pandemii patrzymy na nią zupełnie inaczej. Powstało wiele mitów i wiele faktów brzmi zupełnie inaczej, jednak warto przeczytać tę pozycję. Przypomnieć sobie emocje, z którymi...

Dobry reportaż pisany na gorąco w covidzie i pozwalający sobie przypomnieć z czym wówczas mierzyli się medycy.

Dobry reportaż pisany na gorąco w covidzie i pozwalający sobie przypomnieć z czym wówczas mierzyli się medycy.

Wymęczyła mnie ta książka i to konkretnie. Po przeczytaniu początkowych rozdziałów miałam ochotę rzucić ją w kąt, ale jakoś wytrwałam. Na kolejnych stronach było już nieco lepiej jednak czuję spore rozczarowanie. Spodziewałam się po tej pozycji czegoś innego. Temat trudny, same wspomnienia dotyczące pandemii COVID-19 wywołują negatywne emocje i psychiczne zmęczenie. Uważam, że można było przedstawić ten problem w ciekawszy sposób a nie tak "suchy". Ode mnie 5/10. Żałuję wydanej kasy na tę książkę. Na szczęście kupiłam ją w Biedronce za kilkanaście złotych...

Wymęczyła mnie ta książka i to konkretnie. Po przeczytaniu początkowych rozdziałów miałam ochotę rzucić ją w kąt, ale jakoś wytrwałam. Na kolejnych stronach było już nieco lepiej jednak czuję spore rozczarowanie. Spodziewałam się po tej pozycji czegoś innego. Temat trudny, same wspomnienia dotyczące pandemii COVID-19 wywołują negatywne emocje i psychiczne zmęczenie. Uważam,...

Bohaterem się nie stajesz Ty nim jesteś! ❤️
#nadzwyczajni chyba pierwszy raz po przeczytaniu książki nie wiem co napisać powiedzieć. Tyle emocji we mnie jest i było w trakcie czytania łzy, smutek , wzruszenie ale też złość. Dlaczego złość bo Polska Służba Zdrowia nie zasługuje na to żeby była tak traktowana oni ratują życie i narażają swoje. Ja jestem wdzięczna za to że żyje i że mogę im powiedzieć Jesteście Moimi Super Hero ✌️❤️

Bohaterem się nie stajesz Ty nim jesteś! ❤️
#nadzwyczajni chyba pierwszy raz po przeczytaniu książki nie wiem co napisać powiedzieć. Tyle emocji we mnie jest i było w trakcie czytania łzy, smutek , wzruszenie ale też złość. Dlaczego złość bo Polska Służba Zdrowia nie zasługuje na to żeby była tak traktowana oni ratują życie i narażają swoje. Ja jestem wdzięczna za to że...

Mieszane uczucia

Mieszane uczucia

Ciekawa, napisana prostym językiem, zrozumiała.
Książka podzielona bardziej na dwie części, początek to opisy koronawirusa, osób medycznych mających z nim do czynienia, końcówka to już bardziej opis systemu w jakim żyjemy.

Ciekawa, napisana prostym językiem, zrozumiała.
Książka podzielona bardziej na dwie części, początek to opisy koronawirusa, osób medycznych mających z nim do czynienia, końcówka to już bardziej opis systemu w jakim żyjemy.

Chyba jestem już zmęczona pandemiczną literaturą traktującą o epidemii Covid-19. Książka jest dobrze napisana, ale jakoś mnie nie pochłonęła, może dlatego, że trochę się zaktualizowała, bo była w niej mowa o pierwszej fali pandemii i przygotowaniach do ewentualnej drugiej; obecnie chyba nauczyliśmy się już żyć z wirusem, przeszliśmy nad tym do porządku dziennego i nie rusza nas już to tak samo jak na początku.

Chyba jestem już zmęczona pandemiczną literaturą traktującą o epidemii Covid-19. Książka jest dobrze napisana, ale jakoś mnie nie pochłonęła, może dlatego, że trochę się zaktualizowała, bo była w niej mowa o pierwszej fali pandemii i przygotowaniach do ewentualnej drugiej; obecnie chyba nauczyliśmy się już żyć z wirusem, przeszliśmy nad tym do porządku dziennego i nie rusza...

Kawał dobrej roboty dziennikarskiej. Zapis bohaterskich (nie, nie przesadzam) postaw, ale i przerażających zaniedbań i lekkomyślności z początków pandemii. Czytałam ze ściśniętym sercem... W towarzystwie łez wzruszenia, podziwu, gniewu i poczucia bezradności.
Sięgnęłam po "Nadzwyczajnych" w czasie pierwszej pandemicznej odwilży i zdaję sobie sprawę, że dziś można mieć tematu po dziurki w nosie. Ale jeśli nie teraz, to może za jakiś czas, a już na pewno warto dla tzw. potomnych... :)

Kawał dobrej roboty dziennikarskiej. Zapis bohaterskich (nie, nie przesadzam) postaw, ale i przerażających zaniedbań i lekkomyślności z początków pandemii. Czytałam ze ściśniętym sercem... W towarzystwie łez wzruszenia, podziwu, gniewu i poczucia bezradności.
Sięgnęłam po "Nadzwyczajnych" w czasie pierwszej pandemicznej odwilży i zdaję sobie sprawę, że dziś można mieć...

Książka została w głównej mierze oparta na reportażach publikowanych w Onecie, napisanych przez autora, Edytę Żemłę (Zdradzeni),Mateusza Baczyńskiego (Antyterroryści) i kilku innych osób. Książka skupia się na pierwszych miesiącach pandemii gdzie autorzy poprzez historię i relacje bezpośrednich uczestników wydarzeń pokazują jak mocno koronwirus obanażył brak przygotowania rządzących od strony medycznej. Co ciekawe autorzy mówią o bardzo niewygodnych faktach i opisują chociażby tragiczna sytuację podopiecznych DPS-u w Czernichowie, szpitala w Grójcu, sanatoriów wymagających płatność za niewykorzystane turnusy dla osób chcących skrócić pobyt po wprowadzeniu obostrzeń (o tym nie wiedziałem wcześniej),działań Radziwiłła zmuszającegodo pracy w placówkach społecznych objętych kwarantanną, innych pracowników bez żadnej selekcji pod kątem przepisów prawa pod groźbą wysokich grzywien, niekompetencji pracowników Ministerstwa Zdrowia, a także relacje ratowników medycznych i strażaków. Duży plus za kalendarium pandemii na końcu książki. Ciekawa lektura.

Książka została w głównej mierze oparta na reportażach publikowanych w Onecie, napisanych przez autora, Edytę Żemłę (Zdradzeni),Mateusza Baczyńskiego (Antyterroryści) i kilku innych osób. Książka skupia się na pierwszych miesiącach pandemii gdzie autorzy poprzez historię i relacje bezpośrednich uczestników wydarzeń pokazują jak mocno koronwirus obanażył brak przygotowania...

Książka pozwala uporządkować fakty z pierwszych miesięcy epidemii w Polsce. Autorzy przedstawiają punkty widzenia różnych osób, które zostały w jakiś sposób dotknięte pandemią, są to zarówno pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci jak i strażacy.
Mam nadzieję, że te wydarzenia oraz reportaże, które się ukazują pozwolą na lepsze przygotowanie się odpowiednich służb na tego typu sytuacje.

Książka pozwala uporządkować fakty z pierwszych miesięcy epidemii w Polsce. Autorzy przedstawiają punkty widzenia różnych osób, które zostały w jakiś sposób dotknięte pandemią, są to zarówno pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci jak i strażacy.
Mam nadzieję, że te wydarzenia oraz reportaże, które się ukazują pozwolą na lepsze przygotowanie się odpowiednich służb na tego...