rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Moja nitka Maria Pakulnis, Dorota Wodecka
Ocena 7,5
Moja nitka Maria Pakulnis, Dor...

Na półkach: ,

Mądra, piękna, zdolna kobieta. Jej wspomnienia, z prywatnego i zawodowego życia, przeplatają się z głębokimi przemyśleniami. Trudne dzieciństwo, niełatwa dorosłość, przyspieszone dojrzewanie, dużo samotności i traumatycznych przeżyć. Bagaż doświadczeń Marii Pakulnis i jej refleksje skłaniają do zastanowienia nad tym co ważne w życiu. Bohaterka nie użala się nad swoim losem, nie oskarża, wyciąga wnioski. Wykazuje się, ogromną inteligencją, dojrzałością, samoświadomością, empatią i poczuciem godności. Warto przesłuchać książki w audiobooku, bo usłyszymy głos aktorki, który podkreśla znaczenie tej opowieści , dostarcza dodatkowych emocji. A tych nie brak w tej poruszającej historii. Rozmowa z aktorką była wielką przyjemnością, ale też wzruszeniem. Ogromny szacunek dla klasy Marii Pakulnis.

Mądra, piękna, zdolna kobieta. Jej wspomnienia, z prywatnego i zawodowego życia, przeplatają się z głębokimi przemyśleniami. Trudne dzieciństwo, niełatwa dorosłość, przyspieszone dojrzewanie, dużo samotności i traumatycznych przeżyć. Bagaż doświadczeń Marii Pakulnis i jej refleksje skłaniają do zastanowienia nad tym co ważne w życiu. Bohaterka nie użala się nad swoim losem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetna książka o wybitnych polskich malarkach żyjących i tworzących w Paryżu na przełomie XIX i XXw. Rzetelna biografia, moc nazwisk wspaniałych polek, artystek, niektóre sławne za życia, niektóre zapomniane, niedocenione do dzisiaj, m.in.: Anna Bilińska, Tamara Łempicka, Mela Muter, Alicja Halicka, Maja Berezowska czy Irena Reno. Wszystkie żyły w trudnych, okrutnych, niesprawiedliwych czasach dla kobiet, które by tworzyć poświęcały swoje prywatne szczęście, życie i zdrowie. Ich determinację, odwagę, walkę o wolność, niezależność, ich pracowitość i poświęcenie docenili po latach nieliczni. Sylwia Ziętek swoją książką oddaje im hołd, przywraca pamięć.
Autorka nie tylko zgromadziła ogromny materiał na ich temat, ale też oddała klimat tamtych lat.
Piękny język, ciekawa konstrukcja utworu, elegancki styl, fotografie, można by długo wymieniać. Jestem zachwycona i co rzadko się mi zdarza, powrócę do tej lektury, bo jest tego warta.
Okładka przyciąga wzrok, piękne wydanie godne zawartości.

Świetna książka o wybitnych polskich malarkach żyjących i tworzących w Paryżu na przełomie XIX i XXw. Rzetelna biografia, moc nazwisk wspaniałych polek, artystek, niektóre sławne za życia, niektóre zapomniane, niedocenione do dzisiaj, m.in.: Anna Bilińska, Tamara Łempicka, Mela Muter, Alicja Halicka, Maja Berezowska czy Irena Reno. Wszystkie żyły w trudnych, okrutnych,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cezary Łazarewicz kolejny raz daje dowód swojego profesjonalizmu. W swej najnowszej książce próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci opozycjonisty Stanisława Pyjasa. Co się wydarzyło, a raczej, co się nie wydarzyło pewnej nocy 07 maja 1977 r. w Krakowie na ul. Szewskiej 7 i jakie miało to konsekwencje dla historii tamtych lat.
Poznajemy trójkę przyjaciół, Stanisława Pyjasa, Lesława Maleszkę i Bronisława Wildsteina, a także bliskie im środowisko ludzi zaangażowanych politycznie. Świetnie napisany i skonstruowany reportaż historyczny. Autor nie zakłada żadnej tezy, nie narzuca opinii, wnikliwie, rzetelnie przedstawia przebieg zdarzeń i śledztwa w sprawie Pyjasa. Ale żeby tego dokonać musiał „przekopać się” przez tomy akt, przejrzeć dziesiątki dokumentów, przeanalizować dowody, przeprowadzić wiele trudnych rozmów i odbyć wiele podróży. Lata mrówczej pracy. Reportaż zawiera wiele zdjęć zarówno osób jak i dokumentów, obszerną bibliografię i wyczerpujący wykaz źródeł. Szanuję i podziwiam to, że autor nie uległ presji żadnej ze stron. W wyważony, mądry sposób prowadzi czytelników przez tą bardzo dramatyczną, smutną historię, która stała się jednocześnie pasjonującą lekturą. Lekturą, która do dzisiaj, po tylu latach wzbudza wiele emocji, a ostatnim akapitem Cezary Łazarewicz w charakterystycznym dla siebie mistrzowskim stylu, bez patosu, wzrusza.

Cezary Łazarewicz kolejny raz daje dowód swojego profesjonalizmu. W swej najnowszej książce próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci opozycjonisty Stanisława Pyjasa. Co się wydarzyło, a raczej, co się nie wydarzyło pewnej nocy 07 maja 1977 r. w Krakowie na ul. Szewskiej 7 i jakie miało to konsekwencje dla historii tamtych lat.
Poznajemy trójkę przyjaciół, Stanisława...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka to jednocześnie lekcja i zimny prysznic. Burzenie mitów i stereotypów. Francja, kraj niejednolity etnicznie ma mnóstwo problemów, wielokulturowość rodzi wiele konfliktów, asymilacja się nie udaje. Edukacja jest niewystarczająca. W tym tyglu wrze. Autorka docieka, jakie są tego przyczyny. W przeprowadzanych rozmowach, wsłuchuje się uważnie w nastroje francuzów. Podejmuje próbę zrozumienia przemian, jakie dokonują się w tym kraju. Główny rozmówca, Ibrahim o muzułmańskich korzeniach to w pewnym sensie jej przewodnik. Były złodziej i sprzedawca narkotyków, którego zaufanie długo zdobywała, przedstawia jej swoje poglądy i opowiada własną historię.
Autorka stara się pokazać problemy z różnych perspektyw, nie tylko sprawców ale i ofiar. Poruszanych tematów jest wiele, m.in. terroryzm, dyskryminacja rasowa, wyznaniowa, obrzezanie kobiet, przemoc, wykluczenia i wiele innych. Książki nie sposób czytać bez emocji, poraża ilość wzajemnej nienawiści obywateli tego samego kraju. Brak identyfikacji z tym krajem osób, które się w nim urodziły i przeżyły we Francji całe życie. Mocny, trudny, solidnie dopracowany reportaż. Czyta się jednym tchem, choć czasami tchu brakuje i zostają łzy.

Ta książka to jednocześnie lekcja i zimny prysznic. Burzenie mitów i stereotypów. Francja, kraj niejednolity etnicznie ma mnóstwo problemów, wielokulturowość rodzi wiele konfliktów, asymilacja się nie udaje. Edukacja jest niewystarczająca. W tym tyglu wrze. Autorka docieka, jakie są tego przyczyny. W przeprowadzanych rozmowach, wsłuchuje się uważnie w nastroje francuzów....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czekałam bardzo na tę książkę. Niestety po lekturze mam ambiwalentne odczucia.
Książka jest chaotyczna, styl pozostawia wiele do życzenia. Poza tym autor ma tendencje do dokonywania ocen, czego w biografiach nie lubię. Właściwie nie nazwałabym jej biografią, raczej zbiorem myśli, cytatów, wypowiedzi i wspomnień o Bourdainie. Odnoszę wrażenie że autor, choć niewątpliwie lubi i podziwia bohatera, nie miał do końca pomysłu na kształt książki. Często używa cytatów z książek Bourdaina, a także wypowiedzi nienazwanych osób, korzysta z tzw. poufnych źródeł, co nie buduje zaufania co do ich treści. Jak sam pisze w podziękowaniach, część osób których wypowiedzi użył chciała pozostać anonimowa.
Pomimo to lektura sprawiła, że poczułam obecność Anthony’ego, odrobinę lepiej go poznałam i zrozumiałam. Niemniej mam wrażenie że treść książki odkrywa tylko rąbek tajemnicy życia i śmierci nieodżałowanego Bourdaina, który zasługuje na rzetelniejszą biografię.
Książka niestety wydana jest na śnieżnobiałym papierze i nie zawiera żadnych zdjęć.

Czekałam bardzo na tę książkę. Niestety po lekturze mam ambiwalentne odczucia.
Książka jest chaotyczna, styl pozostawia wiele do życzenia. Poza tym autor ma tendencje do dokonywania ocen, czego w biografiach nie lubię. Właściwie nie nazwałabym jej biografią, raczej zbiorem myśli, cytatów, wypowiedzi i wspomnień o Bourdainie. Odnoszę wrażenie że autor, choć niewątpliwie lubi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam wrażenie po lekturze „Dziewięć”, że pisarz chciał przede wszystkim opowiedzieć o mieście z którym był przez lata związany. A cała plejada postaci to tylko pretekst by opisać Warszawę.
Dla mnie to miasto jest głównym bohaterem. Lubię opisy miasta i przyrody w wykonaniu Stasiuka, zwłaszcza że niektóre z nich dotyczą miejsca w którym mieszkam. Bohaterów polubić się nie da, a dosyć chaotyczna, mroczna i brudna gangsterska historia nie jest ciekawa.
Nie będzie to moja ulubiona powieść Stasiuka.

Mam wrażenie po lekturze „Dziewięć”, że pisarz chciał przede wszystkim opowiedzieć o mieście z którym był przez lata związany. A cała plejada postaci to tylko pretekst by opisać Warszawę.
Dla mnie to miasto jest głównym bohaterem. Lubię opisy miasta i przyrody w wykonaniu Stasiuka, zwłaszcza że niektóre z nich dotyczą miejsca w którym mieszkam. Bohaterów polubić się nie da,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest naturalną kontynuacją poprzedniej książki autora, „Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami”.
Tym razem tematy poszczególnych rozdziałów dotyczą m.in.: poety Jerzego Harasymowicza;
ikon; ludności żydowskiej kiedyś zamieszkującej te tereny; szlaku nieistniejących wsi.
Autor zachęca do poznawania Bieszczad tych poza najbardziej uczęszczanymi szlakami. Do odkrywania historii, zabytków miast: Leska, Sanoka czy Ustrzyk Dolnych.
Dużo w tej lekturze o ludziach tych gór, sporo anegdot i historii mniej znanych, okraszonych fotografiami. Krótkie, ale ciekawe uzupełnienie, dla osób które już były w Bieszczadach i trochę o tych górach wiedzą.

Książka jest naturalną kontynuacją poprzedniej książki autora, „Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami”.
Tym razem tematy poszczególnych rozdziałów dotyczą m.in.: poety Jerzego Harasymowicza;
ikon; ludności żydowskiej kiedyś zamieszkującej te tereny; szlaku nieistniejących wsi.
Autor zachęca do poznawania Bieszczad tych poza najbardziej uczęszczanymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ostatnia powieść Witolda Gombrowicza - Kosmos.
Oj, moim zdaniem, tytułowy kosmos, mieści się w głowie, a raczej w chaosie panującym w głowie głównego bohatera. Wiktor w akcie buntu porzucił rodzinę, wyjechał z Warszawy, zatrzymał się w pensjonacie z towarzyszem Fuksem i zaczyna smakować życie, a ono daje mu nad wyraz dużo wrażeń. Panowie na podstawie pewnych znaków, a to zabity ptaszek, a to kotek, chcą rozwiązać zagadkę i podejrzewają kryminalną historię. Wierząc , że nic nie dzieje się bez przyczyny, bawią się w detektywów poszukujących prawdy. Powieść jest jak to u Gombrowicza zabawą słowem, formą, co początkowo zabawne z czasem staje się męczące. Trudno nadążyć za gonitwą myśli bohatera. Absurdalne, filozoficzne, sarkastyczne, pełne emocji, prześmiewcze, krytyczne i mocno zakręcone. Pełno w powieści sprzeczności i metafor.
Nie wiemy do końca co jest prawdą, a co tylko grą wyobraźni bohatera. Różne interpretacje rzeczywistości przez bohaterów w tym nie pomagają. Zrozumienie i uporządkowania świata przedstawionego w powieści zarówno przez bohaterów jak i przeze mnie, chyba nie jest możliwe. Kosmos. Szybko, zaskakująco się rozpoczyna i kończy.

Ostatnia powieść Witolda Gombrowicza - Kosmos.
Oj, moim zdaniem, tytułowy kosmos, mieści się w głowie, a raczej w chaosie panującym w głowie głównego bohatera. Wiktor w akcie buntu porzucił rodzinę, wyjechał z Warszawy, zatrzymał się w pensjonacie z towarzyszem Fuksem i zaczyna smakować życie, a ono daje mu nad wyraz dużo wrażeń. Panowie na podstawie pewnych znaków, a to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do tej pory czytałam tylko utwory Isaaca Bashevisa Singera. Powieść jego brata jest dla mnie miłą niespodzianką. Jest bardzo w klimatach singerowskich. Izrael Joszua Singer pisze równie dobrze jak jego brat. Historia tytułowego Nachmana ,chłopaka z biednej żydowskiej rodziny z Lubelszczyzny choć barwnie opowiedziana, jest bardzo przygnębiająca. Nachmana porywają idee sowieckiego komunizmu, porzuca rodzinę, swoją religię, odcina się od swoich korzeni i jak łatwo przewidzieć, płaci za to wysoką cenę. Słaby, naiwny, zaślepiony, wyobcowany, opuszcza kraj, a w sowieckiej Rosji czeka go jeszcze większe rozczarowanie. Zmęczony latami więzienia, rozłąki z rodziną, nadal daje z siebie wszystko w imię realizacji partyjnych ideałów. Hanka jego żona to w przeciwieństwie do niego, mocna postać, z jej inicjatywy staną się ponownie rodziną. Wciągnęła mnie ta rodzinna saga, zachwyciła swoim klimatem i językiem.
Z przyjemnością sięgnę po inne powieści autora, który jest dla mnie odkryciem. Do takich powieści się tęskni.

Do tej pory czytałam tylko utwory Isaaca Bashevisa Singera. Powieść jego brata jest dla mnie miłą niespodzianką. Jest bardzo w klimatach singerowskich. Izrael Joszua Singer pisze równie dobrze jak jego brat. Historia tytułowego Nachmana ,chłopaka z biednej żydowskiej rodziny z Lubelszczyzny choć barwnie opowiedziana, jest bardzo przygnębiająca. Nachmana porywają idee...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia kilku małżeństw, młodych, zamożnych, wykształconych i ich problemy.
Bo jak wszyscy wiemy,
pieniądze szczęścia nie dają i nic nie jest dane na zawsze.
Kryzys finansowy, małżeński, brak bliskości i szczerości, zdrady, gra pozorów, rozczarowania, pustka.
Relacje między bohaterami, są odwrotnie proporcjonalne do zasobności ich portfeli. W sumie książka o rzeczach oczywistych. O tym że najważniejsi są ludzie i relacje. Młodość trwa krótko z fortuną bywa podobnie. Jedyne zaskoczenie to dramatyczny finał.
Temat po wielokroć poruszany w setkach książek, ta niczym oryginalnym się nie wyróżniała. Książka będzie miała kontynuację, ale nie sięgnę po kolejne.

Historia kilku małżeństw, młodych, zamożnych, wykształconych i ich problemy.
Bo jak wszyscy wiemy,
pieniądze szczęścia nie dają i nic nie jest dane na zawsze.
Kryzys finansowy, małżeński, brak bliskości i szczerości, zdrady, gra pozorów, rozczarowania, pustka.
Relacje między bohaterami, są odwrotnie proporcjonalne do zasobności ich portfeli. W sumie książka o rzeczach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lucas, pisarz, wchodzący w smugę cienia, wyrusza w podróż do Montevideo, by odebrać zaliczkę za kolejną powieść. Jest w trudnym momencie życia, zarówno jego finanse jak i związek przechodzą kryzys. W trakcie tej podróży, którą bohater opisuje z pewnej czasowej perspektywy, poznajmy przemyślenia Lucasa dotyczące jego przeszłości, zdrad, związku, ojcostwa, twórczości, starzenia. Bohater ma poczucie pustki, zmęczenia, braku sensu. Krytycznie analizuje swój związek, swoje zdrady, dokonuje swoistego rachunku sumienia. Ze strony na stronę jego gorzkie zwierzenia stają się coraz smutniejsze.
Nie ma w tej książkę wielkich zaskoczeń. Dostajemy obraz psychologiczny pełnego rozczarowań dojrzałego mężczyzny.

Lucas, pisarz, wchodzący w smugę cienia, wyrusza w podróż do Montevideo, by odebrać zaliczkę za kolejną powieść. Jest w trudnym momencie życia, zarówno jego finanse jak i związek przechodzą kryzys. W trakcie tej podróży, którą bohater opisuje z pewnej czasowej perspektywy, poznajmy przemyślenia Lucasa dotyczące jego przeszłości, zdrad, związku, ojcostwa, twórczości,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Anna Cieślar umieściła akcję swojej debiutanckiej powieści w Bieszczadach. Tytułowy „Berdo” to mroczny mężczyzna po przejściach, kłusownik, ojciec sześcioletniego Radka. Ważną rolę w życiu tych dwojga odgrywa Milionen Jahren, starszy mężczyzna który dla obu choć na inny sposób jest wsparciem. Niespodziewane wydarzenie sprawia, że ojciec i syn wybierają się w nieplanowaną podróż, a właściwie ucieczkę w trakcie której się lepiej poznają i zbliżają do siebie. Berdo to opowieść, o trudnych relacjach, o decyzjach które wpływają na całe życie, odpowiedzialności, szorstkiej męskiej przyjaźni i miłości.
Udany debiut, dobrze się czyta tę smutną, trochę mroczną historię, pełną emocji i opisów pięknej bieszczadzkiej natury.
To przykład książki która przyciąga uwagę piękną, tajemniczą okładką. Cały czas się zastanawiam skąd pomysł na imię mężczyzny Milionen Jahren? Może Wy znacie odpowiedź?

Anna Cieślar umieściła akcję swojej debiutanckiej powieści w Bieszczadach. Tytułowy „Berdo” to mroczny mężczyzna po przejściach, kłusownik, ojciec sześcioletniego Radka. Ważną rolę w życiu tych dwojga odgrywa Milionen Jahren, starszy mężczyzna który dla obu choć na inny sposób jest wsparciem. Niespodziewane wydarzenie sprawia, że ojciec i syn wybierają się w nieplanowaną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsza polska biografia równie wybitnej co tajemniczej artystki.
Jej unikalne prace zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie, można je nadal oglądać na polskich wystawach w muzeach czy parkach (m.in. w Poznaniu, Orońsku, czy warszawskim Bródnie).
Opowieść Pawła Kowala dotyka wszystkich obszarów życia.
Prowadzi nas chronologicznie od dzieciństwa naznaczonego traumatycznymi przeżyciami, przez okres młodości, stalinizmu, komunizmu, związki, etapy jej twórczości i pracę z różnymi tworzywami. Wszechstronność i talent Abakanowicz widać w jej dziełach: tkaninach, abakanach, rzeźbach, malarstwie , instalacjach i projektach architektonicznych.
Lektura dała mi bardzo wiele, przede wszystkim pozwoliła lepiej zrozumieć jej twórczość.
Ale nadal jej postać pozostaje dla mnie tajemnicą. Książka jest pięknie wydana, z wieloma fotografiami i co już nieczęsto się zdarza pięknie pachnie ;)

Pierwsza polska biografia równie wybitnej co tajemniczej artystki.
Jej unikalne prace zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie, można je nadal oglądać na polskich wystawach w muzeach czy parkach (m.in. w Poznaniu, Orońsku, czy warszawskim Bródnie).
Opowieść Pawła Kowala dotyka wszystkich obszarów życia.
Prowadzi nas chronologicznie od dzieciństwa naznaczonego traumatycznymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To idealna pozycja dla wszystkich kochających książki jako przedmiot i kochających je czytać.
Pamiętnik antykwariusza ze Szkocji z miasteczka Wigtown. To drugie obok walijskiego Hay-on-Wye - Miasto Książek w Wielkiej Brytanii (miałam przyjemność je odwiedzić i pisać o nim w jednym z postów) w którym także odbywają się festiwale literackie. Za sprawą Richarda Bootha, w latach 70 ub. wieku stworzona została Międzynarodowa Organizacja Miast Książek, która obecnie zrzesza kilkanaście miejscowości z całego świata.
Autor Shaun Bythell to prawdziwa postać, nadal prowadzi antykwariat. A w swoim pamiętniku opowiada o swojej codzienności, blaskach i cieniach prowadzenia antykwariatu. O ciekawych i trudnych klientach, problemach z personelem, malejącej sprzedaży, konkurencji, poszukiwaniu ciekawych książek itd. Dużo ciekawostek i książkowych poleceń. Pamiętnik prowadzony jest chronologicznie, każdy rozdział nosi tytuł kolejnego miesiąca i poprzedzony jest cytatami z książki Georga Orwella - „Bookshop Memories’’. Przyjemna, relaksująca lektura, napisana z poczuciem humoru.

To idealna pozycja dla wszystkich kochających książki jako przedmiot i kochających je czytać.
Pamiętnik antykwariusza ze Szkocji z miasteczka Wigtown. To drugie obok walijskiego Hay-on-Wye - Miasto Książek w Wielkiej Brytanii (miałam przyjemność je odwiedzić i pisać o nim w jednym z postów) w którym także odbywają się festiwale literackie. Za sprawą Richarda Bootha, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Orzeszkowo 14 wieś na skraju Puszczy Białowieskiej
to trochę wspomnienie, trochę reportaż historyczny, trochę esej o kawałku świata którego już nie ma albo na naszych oczach znika.
Spojrzenie na dawne i obecne Podlasie z różnych perspektyw. Od osobistego nostalgiczno klimatycznego po trudne, mroczne historie z czasów wojen („Trudny czas” czy „Śmierć wrogom ojczyzny”). Jedne mniej drugie bardziej, ale ciekawe to opowieści, niektóre przepięknie poetycko opisane(„Zielnik”).

Orzeszkowo 14 wieś na skraju Puszczy Białowieskiej
to trochę wspomnienie, trochę reportaż historyczny, trochę esej o kawałku świata którego już nie ma albo na naszych oczach znika.
Spojrzenie na dawne i obecne Podlasie z różnych perspektyw. Od osobistego nostalgiczno klimatycznego po trudne, mroczne historie z czasów wojen („Trudny czas” czy „Śmierć wrogom ojczyzny”). Jedne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

ampedusa, wyspa raj, ale nie dla uchodźców. Reportaż o wyspie i jej mieszkańcach, o cierpieniu, o setkach ofiar, tysiącach uchodźców, szukających ratunku, próbujących dostać się do Europy. Patrzymy na problem oczami Jarosława Mikołajewskiego, poety, skromnego, empatycznego, wrażliwego człowieka. Który opisując swój pobyt na wyspie, przedstawia swoje spojrzenie na tą tragedię, daje głos świadkom: m.in. księdzu, lekarzowi, ale przede wszystkim skłania nas do przemyśleń, także nad naszym stosunkiem do uchodźców. Niewielki, ale poruszający utwór.

ampedusa, wyspa raj, ale nie dla uchodźców. Reportaż o wyspie i jej mieszkańcach, o cierpieniu, o setkach ofiar, tysiącach uchodźców, szukających ratunku, próbujących dostać się do Europy. Patrzymy na problem oczami Jarosława Mikołajewskiego, poety, skromnego, empatycznego, wrażliwego człowieka. Który opisując swój pobyt na wyspie, przedstawia swoje spojrzenie na tą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mariusz Urbanek przyzwyczaił nas do rzetelnych biografii, udokumentowanych i pełnych szczegółów. Nie inaczej jest z biografią Władysława Broniewskiego.
Broniewski to dla mnie postać dramatyczna i niejednoznaczna. Biografia mnie w tym utwierdziła. Poeta, mąż, ojciec, w każdej z ról, człowiek niespełniony.
Do tego trudne czasy w jakich żył, udział w kolejnych wojnach, więzienia, czasy przemian, problemy finansowe, wszystko to powodowało w nim narastające rozczarowanie i zniechęcenie. A tragiczna śmieć jedynej córki Anki, odebrała chęć życia.
Wreszcie alkoholizm, nałóg który miał wpływ na całe jego życie, na twórczość, podejmowane decyzje i relacje.
Autor w biografii bardzo ocieplił wizerunek poety. Ukazał nam drugą stronę jego natury, ciepłą i wrażliwą. Utwór kończy ciekawa rozmowa autora z Marią Broniewską-Pijanowską, córką Marii Zarębińskiej, przybraną córką Broniewskiego.

Mariusz Urbanek przyzwyczaił nas do rzetelnych biografii, udokumentowanych i pełnych szczegółów. Nie inaczej jest z biografią Władysława Broniewskiego.
Broniewski to dla mnie postać dramatyczna i niejednoznaczna. Biografia mnie w tym utwierdziła. Poeta, mąż, ojciec, w każdej z ról, człowiek niespełniony.
Do tego trudne czasy w jakich żył, udział w kolejnych wojnach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Torebka, to czasem cały świat kobiety, rzecz ważna, intymna. Dzięki czarnej torebce swojej nieznanej babki, a raczej jej zawartości, Agata Tuszyńska próbuje ją poznać i odkrywa rodzinne tajemnice.Autorka wspominając wojenne losy Deli, jej ocalałą torebkę, próbuje też ocalić pamięć o niej.
Czuła, wzruszająca literatura. Malutka pięknie wydana książeczka z dużą ilością pytań i refleksji.

Torebka, to czasem cały świat kobiety, rzecz ważna, intymna. Dzięki czarnej torebce swojej nieznanej babki, a raczej jej zawartości, Agata Tuszyńska próbuje ją poznać i odkrywa rodzinne tajemnice.Autorka wspominając wojenne losy Deli, jej ocalałą torebkę, próbuje też ocalić pamięć o niej.
Czuła, wzruszająca literatura. Malutka pięknie wydana książeczka z dużą ilością pytań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeśli ktoś tak jak ja oglądał z rosnącym zainteresowaniem programy kulinarne Bourdaina (Bez rezerwacji, Miejsca Nieznane, W drodze), i nie zrażał się dosadnym językiem, podziwiał jego otwartość, ciekawość świata i ludzi, wyluzowany styl i wiedzę o świecie gastronomii, to książka dla niego. Znajdziemy w niej mnóstwo ciekawych historii z życia charyzmatycznego człowieka jakim niewątpliwie był Bourdain. Związanych zarówno z drogą jaką przeszedł, od zmywaka po szefa kuchni i ludźmi których spotkał na swojej drodze. Barwna opowieść szefa prowadzi nas przez kuchnię, gdzie atmosfera jest gorąca, gdzie trzeba zapanować nad personelem, problemami z zamówieniami i klientami, gdzie pot zalewa oczy, a adrenalina trzyma przez siedemnaście godzin siedem dni w tygodniu. Ciężka fizyczna, stresująca praca, a po godzinach imprezy i narkotyki. Dużo w tej opowieści o jedzeniu, rad dla początkujących restauratorów i konsumentów. Książka, choć chwilami wulgarna i szokująca, jednocześnie jest lekka i pełna humoru. To pierwszy tom historii kuchennych. Tom II to „Głodne kawałki”, tom. III „O, Kuchnia”, jeszcze przede mną.

Jeśli ktoś tak jak ja oglądał z rosnącym zainteresowaniem programy kulinarne Bourdaina (Bez rezerwacji, Miejsca Nieznane, W drodze), i nie zrażał się dosadnym językiem, podziwiał jego otwartość, ciekawość świata i ludzi, wyluzowany styl i wiedzę o świecie gastronomii, to książka dla niego. Znajdziemy w niej mnóstwo ciekawych historii z życia charyzmatycznego człowieka jakim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po pierwszej książce Bogdana Frymorgena, kupuję i czytam wszystko co się ukaże. I nigdy się nie zawiodłam. To literatura pisana prosto z serca. Szczera, prawdziwa, wzruszająca, pisana czułym pięknym językiem. Podziwiam umiejętność opowiadania prostych historii jednocześnie dających całą paletę emocji. W każdej opowiedzianej historii, czuje się empatię, wrażliwość autora na ludzi, od opowieści o bezdomnej po opowieść o królowej, Frymorgen fotograf, obserwator, uczestnik zdarzeń, w swych miniaturowych opowieściach z Londynem w tle, nie poucza, nie ocenia, skłania do refleksji. Wspaniała lektura, czekam na kolejne.

Po pierwszej książce Bogdana Frymorgena, kupuję i czytam wszystko co się ukaże. I nigdy się nie zawiodłam. To literatura pisana prosto z serca. Szczera, prawdziwa, wzruszająca, pisana czułym pięknym językiem. Podziwiam umiejętność opowiadania prostych historii jednocześnie dających całą paletę emocji. W każdej opowiedzianej historii, czuje się empatię, wrażliwość autora na...

więcej Pokaż mimo to