Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mieszane uczucia po przeczytaniu... Z jednej strony wartościowe lekcje ale z drugiej totalnie nastawiona na osoby w trakcie lub po chorobie, które straciły sens życia i potrzebują motywacji. Zatem książka powinna nosić tytuł 50 motywacyjnych lekcji.

Mieszane uczucia po przeczytaniu... Z jednej strony wartościowe lekcje ale z drugiej totalnie nastawiona na osoby w trakcie lub po chorobie, które straciły sens życia i potrzebują motywacji. Zatem książka powinna nosić tytuł 50 motywacyjnych lekcji.

Dobra ale nieporównywalna do innych, które czytałam z serii Herkulesa Poirot. Nie przypadła mi do gustu, ciężko się czytało. Koniec historii i rozwiązanie zagadki nie było zaskakujące choć nie było oczywiste. Nie podobało mi się jak detektyw chodzi od drzwi do drzwi i radzi się innych. Czułam, że sam nie bierze udziału w rozwiązywaniu morderstwa lecz jest tam jako zwykły element z tej serii książek. Równie dobrze można było wstawić zamiast niego inną postać. Chcę przez to uzmysłowić, że nie pasuje to do Herkulesa Poirot i powinno być oddzielną książką by nie psuć odgrywanej przez niego roli jaką znamy. Moim zdaniem książkę można pominąć w czytaniu serii. Ja sięgnęłam z uwagi na chęć obejrzenia filmu a jak się okazało książka była chyba tylko inspiracją do nakręcenia filmu i niczym więcej.

Dobra ale nieporównywalna do innych, które czytałam z serii Herkulesa Poirot. Nie przypadła mi do gustu, ciężko się czytało. Koniec historii i rozwiązanie zagadki nie było zaskakujące choć nie było oczywiste. Nie podobało mi się jak detektyw chodzi od drzwi do drzwi i radzi się innych. Czułam, że sam nie bierze udziału w rozwiązywaniu morderstwa lecz jest tam jako zwykły...

Książka tak naprawdę wciąga pod koniec. Wcześniej jest strasznie przeciągająca, jeden i ten sam temat. Koniec składa w całość wszystkie opisane wydarzenia więc polecam tę książkę jako przerywnik ale nie jako konieczność.

Książka tak naprawdę wciąga pod koniec. Wcześniej jest strasznie przeciągająca, jeden i ten sam temat. Koniec składa w całość wszystkie opisane wydarzenia więc polecam tę książkę jako przerywnik ale nie jako konieczność.